Reklama

Niedziela Rzeszowska

Rzeszów: zmarł o. Tomasz Pawłowski

23 maja wieczorem zmarł w Rzeszowie, w wieku 89 lat znany duszpasterz akademicki o. Tomasz Pawłowski, dominikanin.

[ TEMATY ]

odszedł do Pana

L.C.Nottaasen / Foter.com / CC BY

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

O. Tomasz Pawłowski (imię chrzestne Zygmunt), urodził się 18 stycznia 1927 w Poznaniu. Brał udział w Powstaniu Warszawskim. Po ukończeniu studiów na Uniwersytecie Poznańskim w 1949 roku wstąpił do Zakonu Braci Kaznodziejów. Święcenia kapłańskie przyjął 24 czerwca 1956 w Krakowie. Pracę duszpasterską rozpoczął w latach 60. we Wrocławiu. Po roku został przeniesiony do Poznania, gdzie wspólnie z o. Joachimem Badenim OP prowadził duszpasterstwo akademickie. W 1964 r. oddelegowano go do Krakowa, gdzie na prośbę ówczesnego biskupa Karola Wojtyły założył duszpasterstwo akademickie: Beczkę, które prowadził do 1983 roku. Był także duszpasterzem akademickim w Poznaniu i Gdańsku.

14 października 2004 ojciec Tomasz Pawłowski otrzymał Honorowe Obywatelstwo Stołecznego Królewskiego Miasta Krakowa.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2016-05-23 20:32

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Nagle przyszedł i nagle odszedł

Niedziela legnicka 21/2015, str. 2-3

[ TEMATY ]

odszedł do Pana

Brygida Gucwa

Podczas ostatniej pielgrzymki do Chorwacji (ks. Ryszard Dąbrowski drugi od lewej)

Podczas ostatniej pielgrzymki
do Chorwacji (ks. Ryszard
Dąbrowski drugi od lewej)

25 kwietnia br. zmarł ks. kan. Ryszard Dąbrowski, proboszcz parafii pw. Matki Bożej Różańcowej w Kamiennej Górze. Niespodziewanie odszedł w drugim dniu pielgrzymki do Chorwacji podczas spaceru po Parku Narodowym Jezior Plitwickich

Ksiądz Ryszard Dąbrowski został proboszczem naszej parafii nagle i nieoczekiwanie 21 listopada 2012 r. i był nim tylko 29 miesięcy. Dzięki otwartości, serdeczności i życzliwości szybko udało mu się stworzyć relację i atmosferę zaufania. Z ojcowską troską dbał o kamiennogórską parafię. Był niezwykle kreatywny w swojej pracy duszpasterskiej, łącząc sprawy duchowe z egzystencjalnymi. Korzystając ze swojego doświadczenia, z powodzeniem wdrażał różne nowe inicjatywy na rzecz naszej wspólnoty, a także starał się o kultywowanie tych form duszpasterstwa, które przez lata zostały w tej parafii wypracowane.
CZYTAJ DALEJ

Panie spraw, abym przyjmował Twoją łaskę i czynił moje życie pięknym!

2025-01-16 10:17

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

BP Episkopatu

Przemiana wody w wino była „początkiem znaków” Jezusa na ziemi. Był to cud podtrzymania radości ziemskiej, radości związanej z miłością. Jezus przemienił wodę w wino i kazał sługom roznosić je gościom. Wiara mówi, że w życiu wiecznym, które – mówiąc obrazowo – przypominać będzie też radosną ucztę, już sam Jezus będzie usługiwał zbawionym winem wiecznej radości.

W Kanie Galilejskiej odbywało się wesele i była tam Matka Jezusa. Zaproszono na to wesele także Jezusa i Jego uczniów. A kiedy zabrakło wina, Matka Jezusa rzekła do Niego: «Nie mają wina». Jezus Jej odpowiedział: «Czyż to moja lub Twoja sprawa, Niewiasto? Czy jeszcze nie nadeszła godzina moja?» Wtedy Matka Jego powiedziała do sług: «Zróbcie wszystko, cokolwiek wam powie». Stało zaś tam sześć stągwi kamiennych przeznaczonych do żydowskich oczyszczeń, z których każda mogła pomieścić dwie lub trzy miary. Jezus rzekł do sług: «Napełnijcie stągwie wodą». I napełnili je aż po brzegi. Potem powiedział do nich: «Zaczerpnijcie teraz i zanieście staroście weselnemu». Ci więc zanieśli. Gdy zaś starosta weselny skosztował wody, która stała się winem – a nie wiedział, skąd ono pochodzi, ale słudzy, którzy czerpali wodę, wiedzieli – przywołał pana młodego i powiedział do niego: «Każdy człowiek stawia najpierw dobre wino, a gdy się napiją, wówczas gorsze. Ty zachowałeś dobre wino aż do tej pory». Taki to początek znaków uczynił Jezus w Kanie Galilejskiej. Objawił swoją chwałę i uwierzyli w Niego Jego uczniowie.
CZYTAJ DALEJ

Nie będzie kolejnego tytułu dla Polaka w Australian Open

2025-01-20 09:32

[ TEMATY ]

tenis

turniej

Australian Open

Jan Zieliński

1/8 finału

PAP/EPA

Polak Jan Zieliński i Su-Wei Hsieh z Tajwanu odpadli w 1/8 finału Australian Open

Polak Jan Zieliński i Su-Wei Hsieh z Tajwanu odpadli w 1/8 finału Australian Open

Broniący tytułu w grze mieszanej Jan Zieliński i Su-Wei Hsieh z Tajwanu odpadli w 1/8 finału wielkoszlemowego turnieju tenisowego Australian Open. Rozstawiona z numerem szóstym para przegrała z Rosjanką Iriną Chromaczową i Amerykaninem Jacksonem Withrowem 4:6, 4:6.

Ubiegły sezon był znakomity dla Zielińskiego i Hsieh - wygrali dwa turnieje wielkoszlemowe w mikście, oprócz Australian Open również Wimbledon na trawiastych kortach.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję