Reklama

Rozpoczęli formację

Niedziela łomżyńska 46/2003

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Z ks. Janem Krupką, wicektorem Wyższego Seminarium Duchownego w Łomży, o początku nowego roku akademickiego rozmawia ks. Paweł Bejger

Ks. Paweł Bejger: - Księże Rektorze, nowy rok akademicki w WSD w Łomży rozpoczął się. Ilu kleryków rozpoczyna naukę w roku akademickim 2003/ 2004?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Ks. Jan Krupka: - W obecnym roku akademickim mamy 85 alumnów studiujących na poszczególnych latach studiów seminaryjnych (studia filozoficzno-teologiczne w Seminarium trwają 6 lat) oraz trzech alumnów, którzy przebywają na rocznym urlopie.

- Każdego roku w sposób szczególny przyglądamy się tym studentom, którzy po raz pierwszy przekroczyli progi seminaryjnej uczelni. Co moglibyśmy powiedzieć już dziś o tych kandydatach do kapłaństwa, którzy, jak Pan Bóg pozwoli, za 6 lat staną przy Chrystusowym ołtarzu?

Reklama

- Na pierwszym roku studiów mamy 25 alumnów, którzy podczas uroczystej inauguracji roku akademickiego otrzymali indeksy studenckie z rąk bp. Stanisława Stefanka. Zarówno rozmowa kwalifikacyjna z każdym z kandydatów przy składaniu dokumentów z prośbą o przyjęcie do Seminarium, jak i egzamin wstępny, który odbył się 6 września, wskazują na to, że jest to grupa zróżnicowana. Alumni pochodzą z różnych parafii naszej diecezji (jeden z nich przybył do nas z Ukrainy), kończyli różne szkoły i świadectwa maturalne są zróżnicowane, mają różne zainteresowania. Trudno więc jakoś uogólniać ocenę całej grupy. To dopiero początek ich drogi formacyjnej, podczas której będą wsłuchiwać się w to, co Bóg mówić będzie do nich w ich sercach.

- 25 kleryków na roku pierwszym to duża liczba. Należy się z tego cieszyć. Niektórzy trochę obraźliwie mówią, że nastała moda na bycie księdzem. Jak to ocenia Ksiądz Rektor?

- Rzeczywiście, 25 alumnów na jednym roku studiów to duża liczba. Trudno chyba mówić o modzie na bycie księdzem. Powołanie bowiem to przede wszystkim Boży dar, Boże wezwanie odczytywane w sercu człowieka. A jeżeli w obecnym czasie - o którym się mówi, że jest nastawiony materialistycznie, konsumpcjonistycznie - są ci, którzy słyszą w swym sercu wezwanie Chrystusowe: „Pójdź za Mną”, to za to Bogu niech będą dzięki.

- Wiemy, że pobyt w Seminarium to nie tylko praca intelektualna, ale również zdobywanie pewnego doświadczenia duszpasterskiego, które w przyszłości bardzo się przyda młodym księżom. Jak wyglądają „praktyki” w łomżyńskim Seminarium?

Reklama

- Tzw. „praktyki” naszych alumnów są rzeczywiście różnorodne. Dają im możliwość poznania w sposób praktyczny różnych wymiarów pracy duszpasterskiej i pozwalają na zdobycie doświadczeń przydatnych w przyszłości. I tak np. diakoni wyjeżdżają dwa razy w miesiącu na wyznaczone parafie, gdzie głoszą homilie, pomagają w udzielaniu Komunii św. i mogą przyjrzeć się różnym formom pracy parafialnej. Nasi alumni uczestniczą także w katechezach dzieci i młodzieży w szkołach i sami takie katechezy prowadzą pod opieką doświadczonych nauczycieli. Odwiedzają chorych w hospicjum i w mieszkaniach, spotykają się z dziećmi z Domu Dziecka, z mieszkańcami Domu Pomocy Społecznej. Służą pomocą przy spotkaniach różnych grup. Naprawdę trudno wszystkie te posługi wymienić, bo jest ich bardzo wiele.

- W łomżyńskim Seminarium na roku czwartym studiuje dwóch kleryków z Kamerunu. Czy odnajdą się w polskiej rzeczywistości? Czy różnica kultur nie przeszkadza im w rozpoznaniu głosu powołania?

- Myślę, że nie. A wprost przeciwnie. Ich obecność w naszym Seminarium jest możliwością wzajemnego ubogacenia się i dla nich, i dla alumnów z naszej diecezji. Daje to okazję do poznania cech charakterystycznych dla innych krajów i narodów, sposobów pracy Kościoła na kontynencie afrykańskim. Daje bardzo realną możliwość doświadczenia tego, że Kościół jest naprawdę powszechny.

- Na pierwszym roku jeden z kleryków to lekarz z Ukrainy. Możemy powiedzieć, że „Pan Bóg tchnie, kędy chce”?

- Tak, właśnie jeden z 25 alumnów na roku pierwszym to Oleg pochodzący z Ukrainy. Ukończył studia medyczne i pracował już jako lekarz. Widzimy więc, że Pan może powoływać różnych ludzi do pracy w Swojej Winnicy. Nawet ci, którzy już rozpoczęli inny kierunek studiów, czy nawet są już absolwentami innych uczelni, mogą w pewnym momencie swego życia usłyszeć w swoim sercu głos Pana: „Pójdź za Mną” w posłudze kapłańskiej czy życiu zakonnym.

- Dziękuję serdecznie za rozmowę.

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kard. Ryś: Jezus chodzi i czeka na nasze zaproszenie!

2025-08-31 14:54

[ TEMATY ]

archidiecezja łódza

ks. Paweł Kłys

– Byłoby czymś dziwnym, gdybyśmy w Kościele tworzyli takie wspólnoty, które zapraszają wszystkich, tylko nie Jezusa. A Jezus chodzi i czeka na nasze zaproszenie! – mówił kard. Grzegorz Ryś podczas uroczystości jubileuszu 25-lecia parafii pw. Zesłania Ducha Świętego w Łaskowicach.

Na rozpoczęcie liturgii proboszcz, ks. Ryszard Żurek, powitał metropolitę łódzkiego oraz przybyłych gości. Następnie przedstawił krótki rys historyczny parafii, która została erygowana 1 września 2000 r. dekretem abp. Władysława Ziółka. Jak zauważył ks. Żurek, parafia w Łaskowicach – położona na obrzeżach Łodzi – jest prawdopodobnie najmniejszą w diecezji, gdyż liczy zaledwie 399 wiernych. W imieniu wspólnoty parafialnej przedstawiciele wiernych podziękowali metropolicie za obecność i poprosili o modlitwę w intencji parafii.
CZYTAJ DALEJ

Matka zabitego dziennikarza u Papieża: przebaczyłam zabójcy

2025-08-30 09:11

[ TEMATY ]

VATICAN NEWS

Vatican News

O trudnym procesie przebaczenia zabójcy swego syna powiedziała w ekskluzywnym wywiadzie dla mediów watykańskich matka dziennikarza Jamesa W. Foleya, porwanego i zabitego przez tzw. Państwo Islamskie ISIS. Diane Foley została przyjęta przez papieża Leona XIV wraz z pisarzem Columem McCannem, z którym napisała książkę, aby opowiedzieć nie tylko o wydarzeniach związanych ze śmiercią swojego syna, lecz także o własnej drodze ludzkiej i duchowej - bolesnej podróży miłości i woli zrozumienia, która doprowadziła ją nawet do spotkania z jednym z zabójców.

Diane Foley jest matką. Nie ma dokładniejszej definicji, by opowiedzieć historię tej kobiety i jej „drogę miłosierdzia”. Jej syn to James W. Foley, Jim - dziennikarz porwany na północy Syrii w 2012 roku i dwa lata później ścięty przez ISIS. W październiku 2021 roku Diane znalazła w sobie siłę i determinację, by spotkać się z Alexanda Koteyem, jednym z zabójców swojego syna, porozmawiać z nim, dać mu poznać, kim naprawdę był Jim - człowiekiem odważnym, wielkodusznym, pragnącym ukazywać życie i prawdę spotykanych ludzi.
CZYTAJ DALEJ

Abp Jędraszewski: Nie możemy pozwolić na to, by doszło do deprawacji serc

2025-08-31 19:35

[ TEMATY ]

abp Marek Jędraszewski

Archidiecezja Krakowska

- Nasze wysławienie Boga za skarb wiary otrzymany przed wiekami tak wiernie, tak wspaniale przekazywany z pokolenia na pokolenie. A jednocześnie ta uroczystość dzisiejsza uświadamia nam, że przyszedł nasz czas - czas naszego pośrednictwa. (…) Na nas spoczywa obowiązek, by ten skarb wiary przekazywać dalej - mówił abp Marek Jędraszewski w czasie uroczystości odpustowych i jubileuszowych w parafii św. Bartłomieja Apostoła w Mogilanach, która obchodzi 700-lecie istnienia.

Na początku liturgii metropolitę krakowskiego przywitali przedstawiciele parafii św. Bartłomieja Apostoła w Mogilanach. Proboszcz ks. Józef Milan wyraził wdzięczność za wszystkich kapłanów i siostry zakonne, budowniczych i dobrodziejów kościoła, a także za wszystkich wiernych, którzy modlili się w Mogilanach przez 700 lat istnienia parafii. Powitał wszystkich zaproszonych na uroczystość gości - władze samorządowe, dyrektorów lokalnych instytucji, poczty sztandarowe. Proboszcz poprosił arcybiskupa, by w swojej modlitwie ofiarował Panu Jezusowi „przeszłość, teraźniejszość i przyszłość” parafii św. Bartłomieja Apostoła.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję