Reklama

Niech Pan zwlecze z ciebie starego człowieka

Ważna i wzruszająca chwila w życiu każdego młodego człowieka, który odczytał w sobie i przyjął powołanie do kapłaństwa, nastąpiła w sobotę 18 października w Wyższym Seminarium Duchownym w Łowiczu. W obecności rektora, ks. dr Jacka Skrobisza, grona moderatorów i profesorów Seminarium oraz rodziców, krewnych i przyjaciół ośmiu alumnów z III kursu przyjęło strój duchowny.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Ksiądz Rektor, rozpoczynając uroczystą Celebrę Eucharystyczną, podkreślił: „Gromadzimy się wspólnie na uroczystości obłóczyn alumnów z III roku. Od dziś w sposób widzialny będą odróżniali się od ludzi i inaczej będą postrzegani. Przyjmą na siebie strój duchowny, będą w nim chodzić, oddając się w sposób szczególny Panu Bogu. Sprawujemy dzisiejszą Mszę św. w intencji każdego z nich, pomni na słowa: «Nie wyście mnie wybrali, ale ja was wybrałem, abyście szli i owoc przynosili»”.
W homilii Ksiądz Rektor przypomniał słowa Chrystusa: „Proście Pana żniwa, żeby ci, których ja powołałem poszli i owoc przynosili”. „Można dodać - powiedział - żeby nie tracili ducha! Bo z Ducha Świętego jest powołanie. Każdy z nas, kapłanów którzy poczuli powołanie, ten głos Ducha Świętego w sobie usłyszał. A Duch tchnie, kędy chce. Czy dzisiejsi kandydaci są lepsi do innych? Nie. To tajemnica powołania. Ale jakże ważne jest w powołaniu, aby tych młodych ludzi nie pozostawić samym sobie, żeby ich otaczać modlitwą - tym, czego najbardziej potrzeba i kandydatom do obłóczyn, i klerykom, kapłanom i wszystkim poświęconym Panu Bogu”.
Ksiądz Rektor i wspomniał na miłą uroczystość spotkania się z rodzicami na tydzień przed obłóczynami. „Mówiłem wtedy o niebezpieczeństwach, które czekają na kandydatów. Oni nie są źli, oni pragną dobra! Ale niebezpieczeństw jest wiele. Dlatego proszę, szczególnie rodziców: módlcie się za waszych synów. Nie tylko o to, żebym im się wiodło, żeby wszystko było dobrze. Ale o Ducha Świętego - żeby każdy z tych młodych ludzi był złączony z Duchem Świętym poprzez swe serce, żeby to serce Jezusowi oddawał”.
Zwracając się do postulantów, ks. dr Skrobisz podkreślił fakt, że przyjmują oni sutanny w dniu, kiedy Kościół wspomina św. Łukasza, zwanego „piewcą łaskawości Chrystusa”. „Pan Bóg przez sutannę wzywa was - mówił - do świętości. I żeby innym ogłaszać Chrystusa. To się odbywa dzisiaj zewnętrznie, przez strój. Ale żeby on naprawdę był znakiem, to serce musi być takie, jak sutanna. Wy sami też się o siebie módlcie! Polecajcie się Panu Bogu, żebyście byli oddani tylko Jezusowi. Bądźcie tak gorliwi, jak o tym pisze św. Łukasz: żeby wasz trzos nie pęczniał ani sandałów nie było aż dziesięć par... Żeby to wszystko było możliwe - módlcie się za siebie! Pan Bóg każdego z nas chce oblec w szatę godową i zaprasza każdego z nas do nieba, do miejsca, które dla nas przygotował”.
Po zakończonej homilii nastąpiła liturgia obłóczyn. Postulanci, przedstawieni przez diakona Księdzu Rektorowi, przed zgromadzonym Kościołem wyrazili wolę przyjęcia stroju duchownego oraz całkowitego oddania się Bogu. W tym roku uczynili to: Sylwester Berna, Adrian Morawski, Roman Sękalski, Tomasz Sikorski, Łukasz Śliwiński, Tomasz Tomasik, Michał Wasilewski oraz Marek Węgrzynowicz. Następnie ks. Rektor odmół nad nimi modlitwę.
Po zakończonej modlitwie postulanci wstali i nastąpiło błogosławieństwo sutann. Otrzymujący sutannę stają się szczególnym znakiem obecności Chrystusa w świecie, dlatego strój duchowny ma im samym przypominać łaskę powołania i wezwanie do służby przy ołtarzu Pana.
Po modlitwie błogosławieństwa i po pokropieniu sutann wodą święconą alumni podchodzili kolejno do ołtarza i po zdjęciu świeckiego stroju przywdziewali nowy, odtąd codzienny już strój - sutannę. Pomagał im w tym Ksiądz Rektor, który czynił to z uśmiechem na twarzy, ale i widocznym wzruszeniem. Po zdjęciu marynarek i krawatów postulanci udawali się do zakrystii, gdzie z pomocą alumnów zapinali guziki sutann, wkładali koloratki i komże. W tym czasie chór seminaryjny śpiewał Psalm 83: „Jak miły Twój przybytek Panie zastępów!”, przeplatając go antyfoną: „Niech Pan zwlecze z ciebie starego człowieka”.
Powracający po dokonaniu obłóczyn nowo obłóczeni przyjęci zostali przez zgromadzonych na stojąco, w postawie radości. Wszak dzień ten był dla wszystkich, a zwłaszcza dla nowo obłóczonych, prawdziwym świętem.
Uroczystość obłóczyn alumnów III roku Wyższego Seminarium Duchownego w Łowiczu podsumował wymownie ks. dr Jacek Skrobisz, mówiąc do nowo obłóczonych: „Cieszymy się wszyscy razem z wami, że waszym udziałem staje się coraz bardziej kapłaństwo. Od dziś takim znakiem waszego kapłaństwa jest sutanna. Tym i wy się radujcie!”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Statki-szpitale służące potrzebującym w Amazonii

2025-11-16 13:36

[ TEMATY ]

świadectwo

lekarz

Vatican Media

Trzy jednostki pływające są zacumowane wzdłuż rzeki Guajará w Brazylii i oferują pomoc medyczną tym, którzy jej najbardziej potrzebują. Inicjatywa powstała z inspiracji tematem zintegrowanej ekologii papieża Franciszka i przez niego statki były ofiarowane. Przemierzają Amazonkę, docierając do społeczności rdzennych nawet w głębi lasu deszczowego. Dla Vatican News, na marginesie szczytu klimatycznego COP30 w Belém, swoje świadectwo złożył Felipe – lekarz wolontariusz.

Ludzie ustawiają się w kolejce, aby wejść na pokład statku-szpitala San Giovanni XXIII (Święty Jan XXIII). Nie jest to zwykła jednostka przewożąca pasażerów na pobliskie wyspy; to statek-szpital, który przemierza Amazonkę aż do najbardziej odległych zakątków lasu deszczowego – „płuc świata” – miejsc dostępnych wyłącznie drogą wodną, by nieść pomoc medyczną tam, gdzie nie ma ani szpitali, ani przychodni.
CZYTAJ DALEJ

Caritas rusza z kampanią na rzecz osób w kryzysie bezdomności

2025-11-15 19:45

[ TEMATY ]

Caritas

Caritas Archidiecezji Częstochowskiej

Caritas Polska

Caritas Polska

Caritas Polska

Caritas Polska

Prawie 2 miliony Polaków żyje w skrajnej biedzie, a na ulicach miast „mieszka” przynajmniej 53 tys. ludzi. Nikt tego nie planuje. Nikt nie chce tak żyć. W Światowym Dniu Ubogich Caritas rusza z kampanią, której celem jest przypomnienie, że to nie anonimowa statystyka, tylko ludzkie historie, które warto usłyszeć. U pana Łukasza zaczęło się od tego, że ojciec faworyzował jego brata, a on wpadł w złe towarzystwo, jak twierdzi, na złość ojcu. Tak minęło mu kilkadziesiąt lat. Ania zakochała się w mężczyźnie, który stosował przemoc, uciekła. Później miesiące spała w samochodzie, krążąc gdzieś pomiędzy Wejherowem a Sopotem. Zbyszek całe życie pływał po świecie, nigdy nie założył rodziny - dziś zdrowie już nie pozwala wsiąść na statek, a on nie ma dokąd wracać. Czy masz pewność, że podobne sytuacje nie staną się kiedyś Twoją historią? A co, gdybyś Ty nie miał dokąd pójść?

- W Polsce jest ponad 53 tys. bezdomnych, jednak mówi się o niedoszacowaniu statystyk.
CZYTAJ DALEJ

Abp Kupny: „Kościół buduje się przez codzienną wytrwałość”

2025-11-16 16:54

Archiwum Archidiecezji Wrocławskiej

Parafia NMP Królowej w Oławie obchodzi dzisiaj 20-lecia swojego powstania. Eucharystii przewodniczył metropolita wrocławski, abp Józef Kupny, który w homilii przypomniał, że najważniejszą świątynią nie są mury, lecz człowiek.

Metropolita wrocławski rozpoczął swoją homilię od słów Jezusa zapowiadających zburzenie świątyni jerozolimskiej. - Powinny poruszyć uczniów słowa Jezusa: “Przyjdzie czas, kiedy z tego, na co patrzycie, nie zostanie kamień na kamieniu”. Ale Jezus wypowiedział je nie dlatego, że nie ceni piękna murów i wystroju świątyni, lecz dlatego, że prawdziwą świątynią zawsze był i jest człowiek. Człowiek i jego serce otwarte na Boga i przyszłość, wskazał kaznodzieja, dodając: - Uczniowie wtedy jeszcze tego nie rozumieli. Dopiero Chrystus pokazał nam, że to my jesteśmy świątynią Boga, że Bóg mieszka w nas. Dziś, patrząc na piękny kościół parafialny, chcemy powiedzieć: “Panie, dziękujemy Ci, że w tym miejscu zechciałeś zamieszkać pośród nas”.              W dalszej części abp Kupny wrócił do początków parafii, wyrażając głęboką wdzięczność wszystkim, którzy ją tworzyli: - Każda parafia ma swoją historię i swoje korzenie. Dwadzieścia lat temu, kiedy powstała wasza parafia, Bóg zaprosił ludzi tej ziemi do nowego dzieła. Nie było wtedy wszystkiego, co mamy dziś, ale były nadzieje, plany i wiele pracy. Ta parafia istnieje dzięki wierze, miłości i wytrwałości ludzi - mówił metropolita wrocławski, dziękując za zaangażowanie w dzieło stworzenia parafii. - Z serca dziękuję wszystkim, którzy byli na początku tej drogi. Myślę o tych, którzy przez dwadzieścia lat są związani z tą parafią. Dziękuję księdzu proboszczowi Robertowi, dziękuję wszystkim, którzy ofiarowali czas, talenty, środki i modlitwy. Niech Bóg wynagrodzi ich trud — zarówno tych, którzy są dziś z nami, jak i tych, którzy odeszli do domu Ojca.      Odnosząc się do Ewangelii, abp Józef Kupny zauważył: - Dzisiejsza Ewangelia mówi o niepokoju, zniszczeniu i trudnościach. Nie wiem, jak słuchali jej uczniowie, ani jak my ją odbieramy, ale ona jest zaskakująco aktualna. Każda wspólnota przeżywa chwile słabości, rozproszenia, zmęczenia. A jednak Jezus mówi: “Nie trwóżcie się”. To znaczy: nie bójcie się, bo Ja jestem z wami. Wracając jeszcze w słowie do dwudziestolecia parafii, hierarcha podkreślił: - Chrystus przez tych 20 lat był tutaj obecny: w sakramentach, w Eucharystii, w rodzinach, które trwały mimo trudności, w dzieciach, młodzieży, w chorych i starszych. Był obecny w każdym, kto się modlił, służył, pomagał. I choć były chwile trudne, to właśnie wtedy najbardziej widać było siłę wiary - powiedział abp Kupny, dodając: - Jezus mówi dziś do nas: “Przez swoją wytrwałość ocalicie wasze życie”. Te słowa są jak program waszego jubileuszu. Kościół buduje się nie przez spektakularne działania, lecz przez codzienną wytrwałość: przez matki i ojców, którzy uczą dzieci modlitwy; przez kapłanów, którzy dzień po dniu głoszą Słowo Boże; przez seniorów modlących się za młodych; przez ludzi, którzy sprzątają kościół, śpiewają, troszczą się o parafię. To codzienny trud, ale i codzienny cud. Nie zabrakło także odniesienia do patronki parafii: - Najświętsza Maryja Panna Królowa od początku czuwa nad tą parafią. Jej królowanie to nie panowanie, jak myślimy po ludzku. To służba: pokorna, wierna, pełna miłości. Maryja trwała pod krzyżem i uczy nas, abyśmy w chwilach prób nie odchodzili, ale trwali przy Chrystusie z nadzieją - mówił kaznodzieja, dodając: - Dzisiaj wielu gniewa się na Kościół, zniechęca się, odchodzi. Ale to właśnie wtedy trzeba trwać. Trwać przy Chrystusie, nie opuszczać Go w chwilach próby, tak jak Maryja nie odeszła spod krzyża.      Na zakończenie homilii abp Józef Kupny zawierzył parafię Duchowi Świętemu i Matce Bożej: - Dwadzieścia lat temu Bóg rozpoczął w tym miejscu piękne dzieło Boskie. Dziś dziękujemy Mu za wszystko, co już uczynił, i z ufnością prosimy, by prowadził nas dalej przez następne lata i dziesięciolecia. Niech Duch Święty daje nam wytrwałość w wierze, nadziei i miłości, a Maryja, wasza Królowa, niech prowadzi was drogą ku Bogu.”
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję