Reklama

Wakacyjne spotkania z Panem Bogiem

Czy można spotkać Pana Boga w zwyczajnych okolicznościach, wśród wydarzeń dnia codziennego, na wakacjach? Na tak postawione pytanie odpowiedzieli uczniowie podczas jednej z pierwszych wrześniowych katechez w sokołowskim gimnazjum. Niech zaprezentowane wypowiedzi zachęcą do szerszego otwarcia oczu i uwrażliwienia swojego serca innych młodych (i nie tylko!) Czytelników, a może wtedy będą mogli sami podzielić się podobnymi doświadczeniami z innymi.

Niedziela podlaska 43/2003

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Bóg jest Światłością...

W tym roku część wakacji spędziłam nad morzem. Pogoda dopisywała, więc niemal każdego dnia wędrowaliśmy naszą „paczką” na plażę. Było wspaniale! Wody i słońca pod dostatkiem, a pomysłów na ciekawe spędzenie czasu też nam nie brakowało.
Pewnego dnia postanowiliśmy udać się na plażę wczesnym rankiem i popatrzeć na wschód słońca. Gdy przyszłam na umówione miejsce, okazało się, że jestem jedyną osobą, której udało się pokonać poranne rozleniwienie. A warto było! Trudno opisać słowami piękno, bo ono wchodzi jakby do środka człowieka i wydaje ci się wtedy, że stajesz się czystszy, lepszy, świętszy... Tego właśnie doświadczyłam owego poranka, patrząc na wschodzące słońce. I wtedy przypomniały mi się słowa - pewnie z Pisma Świętego - że Jezus jest światłością świata.
Próbowałam potem powiedzieć to moim przyjaciołom, ale oni skwitowali to stwierdzeniem, że jestem sentymentalna. Dla mnie jednak od tego dnia każda wędrówka na plażę stała się wędrówką na spotkanie Pana, który jest Światłem naszego życia.
I jeszcze jedno. Przygotowując już w domu podręczniki, ze zdumieniem zobaczyłam, że na podręczniku do religii widnieje tytuł: Tak niech świeci wasze światło. No i niech ktoś powie, że Bóg nie przemawia do nas! (Anna Maria - Kl. III gimnazjum)

On tam był

W te wakacje byłam na obozie harcerskim. Nie był to mój pierwszy obóz, tylko któryś z kolei, jednak ten był wyjątkowy... Pewnego dnia, a dokładnie w sobotę, dwa dni przed końcem obozu, wszyscy harcerze „w biegu” ubierali się w mundury, aby stanąć razem na Mszy św. polowej. Właśnie na tej Mszy św. odbyło się moje spotkanie z Bogiem. Zrozumiałam, że nasza wspólna modlitwa, modlitwa ludzi połączonych harcerską ideą - „Bóg, Honor, Ojczyzna”, ludzi śpiewających przy dźwiękach gitary, będących przyjaciółmi, spędzających ze sobą czas, przezywających razem zarówno te dobre, jak i te gorsze chwile, to jest ogromny dar Boga, że wszyscy mogliśmy tam być, cieszyć się chwilami spędzonymi razem, ze sobą, ale także z Bogiem. To On dodawał nam energii, oświetlał nasze twarze, twarze harcerzy oddanych Bogu... I jeszcze kazanie naszego Księdza Kapelana. Mówił, że Bóg jest z nami wszędzie, nawet tu, w środku augustowskiej puszczy. Ja dziś jestem pewna, że On tam był, razem z nami - nasza Światłość... I jeszcze nasza modlitwa, modlitwa moja i moich przyjaciół, śpiewana, z Bogiem w sercu: „O Panie, Boże, Ojcze Nasz, w opiece Swej nas miej, harcerskich serc Ty drgnienia znasz, nam pomóc zawsze chciej. Wszak Ciebie i Ojczyznę miłując, chcemy żyć, harcerskim prawom, w życia dniach wiernymi zawsze być”. (Joanna - Kl. III gimnazjum)

Wreszcie Go odnalazłam, choć On był tak blisko...

Tegoroczne wakacje spędziłam w domu, ponieważ mieliśmy remont. Zawsze było coś do zrobienia. Zrywaliśmy z podłóg listewki, cyklinowaliśmy, było wielkie malowanie. Pewnego dnia mój tata kazał wynosić listewki mojemu młodszemu o trzy lata bratu - Darkowi. Darek chętnie się na to zgodził. Jednak nie był zbyt uważny i stanął na gwóźdź z listewki. Trafił chyba w samą żyłę, bo krew strasznie tryskała z jego nogi. Rodzice wsadzili go do samochodu i pojechali do szpitala. Tam zabandażowano mu nogę i włożono coś do środka. Jednak noga bardzo bolała. Ja i moja siostra bardzo się o Darka martwiłyśmy. Codziennie się nim opiekowałyśmy i modliłyśmy o zdrowie dla niego. I chyba nasze modlitwy zostały wysłuchane, bo po tygodniu Darek znów kopał piłkę.
To wydarzenie nauczyło mnie czegoś. Do tej pory drażniłam się z rodzeństwem. Ale kiedy Darkowi coś się stało, zrozumiałam, że on i moja siostra są dla mnie bardzo ważni. Że w nich mogą odnaleźć Boga. Kłócąc się z nimi - kłócę się z Bogiem. A kiedy im pomagam, to tak, jakbym robiła to dla Boga. Wreszcie Go odnalazłam, choć On był tak blisko... (Anna - Kl. III gimnazjum).

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2003-12-31 00:00

Ocena: 0 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Warszawa: uroczystości z okazji 1000-lecia koronacji Bolesława Chrobrego

2025-03-31 08:36

[ TEMATY ]

książki

Mat.prasowy

Uroczyste obchody 1000. rocznicy koronacji Bolesława Chrobrego, połączone z upamiętnieniem 20. rocznicy śmierci św. Jana Pawła II oraz premierą dwóch wydanych z tej okazji książek odbędą się w piątek 4 kwietnia w Warszawie.

Podczas spotkania zostaną przedstawione następujące publikacje: „Pierwsze królestwo. Mocarstwo Bolesława Chrobrego” prof. Wojciecha Polaka oraz „Największy z rodu Polaków” Jolanty Sosnowskiej z fotografiami Adama Bujaka. Ich autorzy, wraz z innymi zaproszonymi prelegentami, wygłoszą około piętnastominutowe przemówienia.
CZYTAJ DALEJ

Lekarz chciał przeprowadzić nielegalną aborcję. Jest prawomocny wyrok skazujący

2025-03-31 09:55

[ TEMATY ]

aborcja

Adobe Stock

Sąd Apelacyjny w Lublinie utrzymał wyrok Sądu Okręgowego w Radomiu skazujący ginekologa na rok pozbawienia wolności w zawieszeniu na 3 lata. Lekarz musi także zapłacić 6 tys. zł na rzecz Skarbu Państwa tytułem kosztów postępowania - informuje Ordo Iuris.

W 2019 r. do lekarza zgłosiła się kobieta w ciąży. Ginekolog poinformował pacjentkę o możliwości i sposobie przeprowadzenia aborcji. Następnie umówił się z nią na konkretny dzień, kiedy aborcja miała zostać wykona oraz przyjął na jej poczet korzyść majątkową w wysokości 4 tys. zł. Tuż przed przeprowadzeniem aborcji do gabinetu lekarskiego wszedł jednak detektyw wynajęty przez pacjentkę. Kobieta wyjaśniła, że ciąża miała być przerwana wbrew jej woli, dlatego zgłosiła się po pomoc do biura detektywistycznego.
CZYTAJ DALEJ

Prezydent: nie żyją trzej żołnierze USA, którzy zaginęli na poligonie w Podbrodziu

2025-03-31 16:44

[ TEMATY ]

Litwa

PAP/Valdemar Doveiko

Prezydent Litwy Gitanas Nauseda w poniedziałek złożył kondolencje w związku ze śmiercią trzech żołnierzy USA, którzy przed kilkoma dniami zaginęli na poligonie w Podbrodziu. Kontynuowane są poszukiwania czwartego zaginionego.

Dowództwo Armii USA w Europie i Afryce (USAREUR-AF) poinformowało w poniedziałek, że ciała trzech żołnierzy znaleziono w wojskowym transporterze opancerzonym wyciągniętym z bagna.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję