Reklama

W sercu wielkomiejskiego osiedla

Niedziela łódzka 43/2003

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Z ks. kan. Ryszardem Olejnikiem, proboszczem parafii pw. Trójcy Przenajświętszej w Łodzi, rozmawia ks. Waldemar Kulbat

Ks. Waldemar Kulbat: - Księże Kanoniku, jesteśmy jeszcze pod wrażeniem wspaniałej uroczystości poświęcenia kościoła, w której wokół Pasterza archidiecezji zgromadziła się tak wielka rzesza wiernych. Poświęcenie kościoła to jakby zakończenie wstępnego etapu pracy związanej z tworzeniem parafii i wybudowaniem kościoła. Warto więc przyjrzeć się dotychczas przebytej drodze.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Ks. kan. Ryszard Olejnik: - Nasza parafia została erygowana 1 października 1989 r. przez abp. Władysława Ziółka. Powstała ona przez oddzielenie części terytorium z parafii św. Maksymiliana Kolbego i św. Anny. Choć jest usytuowana na obrzeżach osiedli Dąbrowa i Zarzew, to jednak stanowi zwartą, zintegrowaną wspólnotę. Na formację duchową wiernych wywarli wpływ ich dawni duszpasterze. Jednym nich był ks. prał. Antoni Kaczewiak, wykładowca katolickiej nauki społecznej w WSD, były proboszcz parafii św. Anny. Wierni z parafii św. Maksymiliana Kolbego wnieśli natomiast rozbudzoną przez ojców franciszkanów religijność i zaangażowanie w życie parafii. Jeśli chodzi o strukturę parafii, to większość naszych wiernych jest w wieku emerytalnym. Parafianie są na ogół biedni. Na szczęście nie ma enklaw biedy i dzieci „gorszych ulic”, jednak dla 33 dzieci parafia codziennie funduje obiady w szkołach.

- Jak przedstawia się życie religijne wiernych? Czy parafianie regularnie uczestniczą w praktykach religijnych? Czy działają grupy modlitewne i liturgiczne?

- Moim zdaniem ok. 25% parafian uczestniczy regularnie we Mszy św. niedzielnej, licznie przystępują też do Komunii św. Cieszy mnie duża frekwencja na nabożeństwach różańcowych, Drogach Krzyżowych, nabożeństwach majowych, rekolekcjach wielkopostnych i na Mszach św. z Nowenną do Matki Bożej Nieustającej Pomocy. Jest rozwinięty kult maryjny. Także pierwszy piątek miesiąca gromadzi wielu wiernych, zwłaszcza dzieci. Natomiast naszą troską jest niezbyt duża frekwencja ludzi młodych na niedzielnych Mszach św. Życie wspólnoty parafialnej ożywiają liczne grupy modlitewne: 17 kół Żywych Róż, Rycerstwo Niepokalanej, Asysta, Krąg Rodzin, Grupa Charytatywna, ponad 60 łączników parafialnych, Grupa Czcicieli św. Michała Archanioła. Jeśli zaś chodzi o młodzież, to warto wskazać grupy: Klub sportowy „Markus” i Grupę Turystyczną. Przy parafii działa także świetlica dla dzieci „Światełko”.

Reklama

- Jak wierni troszczą się o sprawy materialne parafii? Jakie są zamierzenia na przyszłość?

- Parafianie nasi są ofiarni. Potwierdza to stan faktyczny - w ciągu 14 lat istnienia parafii powstały w kolejności: budynek duszpasterski, dom parafialny i kościół. Natomiast przed nami pozostaje przygotowanie kościoła do stanu umożliwiającego jego konsekrację.

- Ewangelizacja parafii to nie tylko wznoszenie budynków kościelnych, ale także głoszenie Słowa Bożego oraz propagowanie treści religijnych poprzez środki masowego przekazu. Czy wierni czytają prasę katolicką, czy korzystają z audycji katolickich w radiu i telewizji? Jakie treści, zdaniem Księdza Kanonika, powinny poruszać katolickie media?

- Te sprawy są przedmiotem naszej troski. Przy parafii funkcjonuje biblioteka, która gromadzi ok. 3 tys. książek. Wierni nabywają też takie czasopisma katolickie jak: Niedziela, Rycerz Niepokalanej, Gość Niedzielny, Nasz Dziennik, Któż jak Bóg, Droga, Jaś. Bardzo wielu parafian słucha Radia Maryja i Radia Plus. Zainteresowaniem cieszą się audycje Telewizji Trwam i katolickie audycje w TVP.
Prasa katolicka, aby wyjść naprzeciw potrzebom wiernych, powinna poruszać tematy dotyczące prawd wiary - tematy katechizmowe, ale i sprawy bezrobocia, problemy rodzin, walkę z plagą alkoholizmu, narkomanii i pornografii.

- Dziękuję Księdzu Kanonikowi za rozmowę i życzę realizacji wszystkich tych dobrych zamierzeń.

2003-12-31 00:00

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Marcin Zieliński: Znam Kościół, który żyje

2024-04-24 07:11

[ TEMATY ]

książka

Marcin Zieliński

Materiał promocyjny

Marcin Zieliński to jeden z liderów grup charyzmatycznych w Polsce. Jego spotkania modlitewne gromadzą dziesiątki tysięcy osób. W rozmowie z Renatą Czerwicką Zieliński dzieli się wizją żywego Kościoła, w którym ważną rolę odgrywają świeccy. Opowiada o młodych ludziach, którzy są gotyowi do działania.

Renata Czerwicka: Dlaczego tak mocno skupiłeś się na modlitwie o uzdrowienie? Nie ma ważniejszych tematów w Kościele?

Marcin Zieliński: Jeśli mam głosić Pana Jezusa, który, jak czytam w Piśmie Świętym, jest taki sam wczoraj i dzisiaj, i zawsze, to muszę Go naśladować. Bo pojawia się pytanie, czemu ludzie szli za Jezusem. I jest prosta odpowiedź w Ewangelii, dwuskładnikowa, że szli za Nim, żeby, po pierwsze, słuchać słowa, bo mówił tak, że dotykało to ludzkich serc i przemieniało ich życie. Mówił tak, że rzeczy się działy, i jestem pewien, że ludzie wracali zupełnie odmienieni nauczaniem Jezusa. A po drugie, chodzili za Nim, żeby znaleźć uzdrowienie z chorób. Więc kiedy myślę dzisiaj o głoszeniu Ewangelii, te dwa czynniki muszą iść w parze.

Wielu ewangelizatorów w ogóle się tym nie zajmuje.

To prawda.

A Zieliński się uparł.

Uparł się, bo przeczytał Ewangelię i w nią wierzy. I uważa, że gdyby się na tym nie skupiał, to by nie był posłuszny Ewangelii. Jezus powiedział, że nie tylko On będzie działał cuda, ale że większe znaki będą czynić ci, którzy pójdą za Nim. Powiedział: „Idźcie i głoście Ewangelię”. I nigdy na tym nie skończył. Wielu kaznodziejów na tym kończy, na „głoście, nauczajcie”, ale Jezus zawsze, kiedy posyłał, mówił: „Róbcie to z mocą”. I w każdej z tych obietnic dodawał: „Uzdrawiajcie chorych, wskrzeszajcie umarłych, oczyszczajcie trędowatych” (por. Mt 10, 7–8). Zawsze to mówił.

Przecież inni czytali tę samą Ewangelię, skąd taka różnica w punktach skupienia?

To trzeba innych spytać. Ja jestem bardzo prosty. Mnie nie trzeba było jakiejś wielkiej teologii. Kiedy miałem piętnaście lat i po swoim nawróceniu przeczytałem Ewangelię, od razu stwierdziłem, że skoro Jezus tak powiedział, to trzeba za tym iść. Wiedziałem, że należy to robić, bo przecież przeczytałem o tym w Biblii. No i robiłem. Zacząłem się modlić za chorych, bez efektu na początku, ale po paru latach, po którejś swojej tysięcznej modlitwie nad kimś, kiedy położyłem na kogoś ręce, bo Pan Jezus mówi, żebyśmy kładli ręce na chorych w Jego imię, a oni odzyskają zdrowie, zobaczyłem, jak Pan Bóg uzdrowił w szkole panią woźną z jej problemów z kręgosłupem.

Wiem, że wiele razy o tym mówiłeś, ale opowiedz, jak to było, kiedy pierwszy raz po tylu latach w końcu zobaczyłeś owoce swojego działania.

To było frustrujące chodzić po ulicach i zaczepiać ludzi, zwłaszcza gdy się jest nieśmiałym chłopakiem, bo taki byłem. Wystąpienia publiczne to była najbardziej znienawidzona rzecz w moim życiu. Nie występowałem w szkole, nawet w teatrzykach, mimo że wszyscy występowali. Po tamtym spotkaniu z Panem Jezusem, tym pierwszym prawdziwym, miałem pragnienie, aby wszyscy tego doświadczyli. I otrzymałem odwagę, która nie była moją własną. Przeczytałem w Ewangelii o tym, że mamy głosić i uzdrawiać, więc zacząłem modlić się za chorych wszędzie, gdzie akurat byłem. To nie było tak, że ktoś mnie dokądś zapraszał, bo niby dokąd miał mnie ktoś zaprosić.

Na początku pewnie nikt nie wiedział, że jakiś chłopak chodzi po mieście i modli się za chorych…

Do tego dzieciak. Chodziłem więc po szpitalach i modliłem się, czasami na zakupach, kiedy widziałem, że ktoś kuleje, zaczepiałem go i mówiłem, że wierzę, że Pan Jezus może go uzdrowić, i pytałem, czy mogę się za niego pomodlić. Wiele osób mówiło mi, że to było niesamowite, iż mając te naście lat, robiłem to przez cztery czy nawet pięć lat bez efektu i mimo wszystko nie odpuszczałem. Też mi się dziś wydaje, że to jest dość niezwykłe, ale dla mnie to dowód, że to nie mogło wychodzić tylko ode mnie. Gdyby było ode mnie, dawno bym to zostawił.

FRAGMENT KSIĄŻKI "Znam Kościół, który żyje". CAŁOŚĆ DO KUPIENIA W NASZEJ KSIĘGARNI!

CZYTAJ DALEJ

XV Jubileuszowy Konkurs Artystyczny im. Włodzimierza Pietrzaka rozstrzygnięty

2024-04-24 13:04

[ TEMATY ]

konkurs

konkurs plastyczny

konkurs literacki

konkurs fotograficzny

Szymon Ratajczyk/ mat. prasowy

XV Jubileuszowy Konkurs Artystyczny im. Włodzimierza Pietrzaka rozstrzygnięty. Laura Królak z I Liceum Ogólnokształcącego w Kaliszu z nagrodą Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej, Andrzeja Dudy.

Do historii przeszedł już XV Jubileuszowy Międzynarodowy Konkurs Artystyczny im. Włodzimierza Pietrzaka pt. Całej ziemi jednym objąć nie można uściskiem. Liczba uczestników pokazuje, że konkurs wciąż się cieszy dużym zainteresowaniem. Przez XV lat w konkursie wzięło udział 15 tysięcy 739 uczestników z Polski, Australii, Austrii, Belgii, Białorusi, Chin, Czech, Hiszpanii, Holandii, Grecji, Kazachstanu, Libanu, Litwy, Mołdawii, Niemiec, Norwegii, RPA, Stanów Zjednoczonych, Ukrainy, Wielkiej Brytanii i Włoch. Honorowy Patronat nad konkursem objął Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej, Andrzej Duda. Organizowany przez Fundację Pro Arte Christiana konkurs skierowany jest do dzieci i młodzieży od 3 do 20 lat i podzielony na trzy edycje artystyczne: plastyka, fotografia i recytacja wierszy Włodzimierza Pietrzaka. Konkurs w tym roku zgromadził 673 uczestników z Polski, Belgii, Hiszpanii, Holandii, Litwy, Mołdawii, Ukrainy i Stanów Zjednoczonych.

CZYTAJ DALEJ

Konferencja naukowa „Prawo i Kościół” w Akademii Katolickiej w Warszawie

2024-04-24 17:41

[ TEMATY ]

Kościół

prawo

konferencja

ks. Marek Paszkowski i kl. Jakub Stafii

Dnia 15 kwietnia 2024 roku w Akademii Katolickiej w Warszawie odbyła się Ogólnopolska Konferencja Naukowa „Prawo i Kościół”. Wzięło w niej udział ponad 140 osób. Celem tego wydarzenia było stworzenie przestrzeni do debaty nad szeroko rozumianym tematem prawa w relacji do Kościoła.

Konferencja w takim kształcie odbyła się po raz pierwszy. W murach Akademii Katolickiej w Warszawie blisko czterdziestu prelegentów – nie tylko uznanych profesorów, ale także młodych naukowców – prezentowało owoce swoich badań. Wystąpienia dotyczyły zarówno zagadnień z zakresu kanonistyki i teologii, jak i prawa polskiego, międzynarodowego oraz wyznaniowego. To sprawiło, że spotkanie miało niezwykle ciekawy wymiar interdyscyplinarny.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję