Reklama

Dobrze, że jest dom w Wiernej

Niedziela kielecka 43/2003

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Było już późno, kiedy pod furtkę Domu przyprowadził ją jakiś pracownik kolei. Ciążę było widać gołym okiem. Wiła się w bólach. Po kilku minutach pielęgniarka - s. Anna, wezwała pogotowie. Lekarze zjawili się szybko. Na szczęście, ponieważ poród okazał się bardzo trudny. We dwie bez pomocy medycznej nie poradziłyby sobie.
Do szpitala s. Helena - kierownik Domu, zabrała wyprawkę dla noworodka. Jak zawsze wszystko było starannie przygotowane, „... aby mogła jak najpiękniej przeżywać pierwsze chwile macierzyństwa”. Wszystko się udało. „To był znak Boży. Wtedy zrozumiałam, że ten Dom powinien tu być” - opowiada s. Helena.

* * *

Wieczorem słychać było dzwonek do drzwi. Otworzyła s. Helena. Przed nią stała młoda kobieta z dzieciakiem pod pachą. Wystraszona, z obłędem w oczach. Na pytania siostry nie odpowiadała. „Miałam wyrzucić, ale ludzie tu kazali...” - to były jedyne jej słowa. Nieznajomą matkę z dzieckiem siostry wykąpały i nakarmiły. Byli bardzo głodni. W Wiernej oboje zostali jeszcze przez tydzień.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

* * *

Marta miała 17 lat. Dla rodziców byłby to kompletny szok. Na myśl, że ojciec się dowie, ogarniał ją potworny strach. Dowiedziała się o Domu w Wiernej. Choć mieszkała o kilkaset kilometrów stąd, postanowiła przyjechać, nie mówiąc nic nikomu. Po namowach sióstr zadzwoniła, aby powiedzieć matce. Od tej pory Marta codziennie wyczekiwała rodziców. Pewnego dnia w progu stanęła matka. „Trudno, stało się. Pomożemy ci. Skończysz szkołę. Wszystko będzie dobrze”. Rzeczowy, stanowczy ton matki zaskoczył nawet siostry.

* * *

Reklama

Od 7 lat mieszkała razem z nim, w domu jego rodziców. U niej nie było miejsca, bo sześcioro rodzeństwa zajmowało wszystkie pokoje. Jakoś się układało, chociaż lubił „zaglądać do kieliszka”. Kiedy oświadczyła mu, że jest w ciąży, miała nawet nadzieję, że w końcu się pobiorą. On zapytał ją wtedy czy to na pewno jego? Jego rodzice kazali się wyprowadzić. Spakowała rzeczy w nadziei, że jej rodzice się nią zaopiekują. „Wracaj do niego!” - usłyszała w progu. Wtedy udała się do Wiernej, aby przeczekać najgorsze. Teraz jej synek ma już 2 miesiące i rośnie zdrowo. Mariola codziennie czeka na telefon od rodziców. A może zadzwoni on... W końcu jakoś musi się ułożyć - mówi z siłą w głosie.

* * *

Iwona wtedy jeszcze studiowała. Wiadomość o ciąży przyjęła jak porażona. Jak ona da sobie radę? Jej chłopak nie dorósł jeszcze do ojcostwa. Zostawił ją w najtrudniejszym momencie. Nie poddała się nawet wtedy, kiedy rodzice powiedzieli, że nie pomogą i namawiali, aby usunęła ciążę. Wówczas udała się do Wiernej i tam została aż do porodu. Chrzest małego również odbył się w Wiernej. Ks. Wiktor Walocha, proboszcz parafii w Wiernej Rzece, zawsze służy pomocą. Odprawia Msze św. w kaplicy, udziela sakramentów.
Po kilku tygodniach pobytu opuściła wraz z synkiem Dom z nadzieją, że jakoś sobie poradzi. Postanowiła na razie oddać synka do Domu Małego Dziecka na Stoku. W tym czasie kończyła studia, ale dziecko odwiedzała codziennie. W końcu zrozumiał to jej chłopak. Wzięli ślub, a po roku odebrali dziecko. Byli wreszcie rodziną.
Po pewnym czasie przyszedł do Domu list. „Dziewczyny! Nie załamujcie się. Bądźcie silne! Dobrze, że jest Dom w Wiernej...”.

Dom Samotnej Matki
Wierna 7,
26-065 Piekoszów
tel. 306-47-59

Wszystkie imiona bohaterów reportażu zostały zmienione

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

10 lat temu zmarł Tadeusz Różewicz

2024-04-24 08:39

[ TEMATY ]

wspomnienie

Tadeusz Różewicz

histoiria

wikipedia.org

"Po wojnie nad Polską przeszła kometa poezji. Głową tej komety był Różewicz, reszta to ogon" - powiedział o nim Stanisław Grochowiak. 24 kwietnia mija 10 lat od śmierci Tadeusza Różewicza.

"Nie mogę sobie nawet wyobrazić, jak wyglądałaby powojenna poezja polska bez wierszy Tadeusza Różewicza. Wszyscy mu coś zawdzięczamy, choć nie każdy z nas potrafi się do tego przyznać" - pisała o Różewiczu Wisława Szymborska.

CZYTAJ DALEJ

List pasterski z okazji jubileuszu diecezji lubuskiej

2024-04-25 16:00

[ TEMATY ]

jubileusz

Zielona Góra

Gorzów Wielkopolski

List Pasterski

diecezja lubuska

Karolina Krasowska

bp Tadeusz Lityński

bp Tadeusz Lityński

Bp Tadeusz Lityński skierował do diecezjan list pasterski z okazji jubileuszu 900-lecia utworzenia diecezji lubuskiej. Poniżej publikujemy pełną treść słowa Biskupa Diecezjalnego, które w kościołach i kaplicach diecezji zielonogórsko-gorzowskiej zostanie odczytane w niedzielę 28 kwietnia 2024.

Drodzy Diecezjanie, Bracia i Siostry,

CZYTAJ DALEJ

Panie! Spraw, by moje życie jaśniało Twoją chwałą!

2024-04-26 11:09

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Adobe Stock

Człowiek nierzadko boi „odsłonić się” w pełni, pokazać, kim w rzeczywistości jest, co myśli i w co wierzy, co uważa za słuszne, czego chciałby bronić, a co odrzuca. Obawia się, że ewentualna szczerość może mu zaszkodzić, zablokować awans, przerwać lub utrudnić karierę, postawić go w złym świetle itd., dlatego woli „się ukryć”, nie ujawniać do końca swoich myśli, nie powiedzieć o swoich ukrytych pragnieniach, zataić autentyczne cele, prawdziwe intencje. Taka postawa nie płynie z wiary. Nie zachęca innych do jej przyjęcia. Chwała Boga nie jaśnieje.

Ewangelia (J 15, 1-8)

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję