Reklama

Ich drugi dom

Niedziela warszawska 16/2001

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Dawniej Agnieszka ledwie przechodziła z klasy do klasy. Odkąd uczęszcza do świetlicy Caritas skończyły się problemy z nauką. W ostatnim semestrze Agnieszka miała średnią powyżej 4,0.

W świetlicy Caritas dzień zaczyna się o godzinie 14.00. Pierwsza pojawia się wychowawczyni i wolontariusze, a potem w miarę kończenia szkolnych zajęć - dzieci. Zamiast powrotu do pustego domu czy korzystania z szaleństw na osiedlowym podwórku mają alternatywę spędzenia czasu inaczej. Jest miejsce na zabawę, rozmowę. Tu także stawiane są im wymagania.

Najpierw trzeba zająć się szkolnymi obowiązkami. - Dzieci same muszą chcieć zabrać się za naukę - mówi wychowawczyni Monika Hilowska. Nie mogą liczyć na to, że wychowawcy będą odrabiać za nich lekcje. - Pomagamy wówczas, kiedy mają trudności. Również starsze dzieci pomagają młodszym - mówi pani Monika. Efekty systematycznej pracy można było zauważyć na szkolnych cenzurkach.

Po odrobieniu lekcji dzieci zabierają się do przygotowania podwieczorku. Zwykle robią kanapki. Czasem trzeba wcześniej z wychowawcą zrobić zakupy. Jest to jedna z ulubionych czynności dzieci. Są zadowolone, kiedy mogą w czymś pomóc. Poza tym młodsze uczą się jak gospodarować pieniędzmi. Podwieczorek bywa wzbogacony słodkim deserem, jeśli znajdzie się sponsor.

Druga część popołudnia przeznaczona jest na wspólną zabawę. Chłopcy spędzają czas na sali gimnastycznej kopiąc piłkę. Dziewczyny i młodsze dzieci mają zajęcia plastyczne.

Wszyscy uczestniczą w różnego rodzaju konkursach, biorą udział w zajęciach informatycznych czy zajmują się grami telewizyjnymi lub komputerowymi. Dzień kończy wspólna modlitwa w kręgu i podsumowanie swojego zachowania. Każdy musi dokonać samooceny w skali 1-5. Na piątkę trzeba odrobić lekcje, dobrze się zachowywać, zrobić coś dla wspólnego dobra np. pomóc w przygotowaniu podwieczorku, umyć szklanki, zetrzeć ze stołu; chodzi o wykonanie nawet drobnej czynności. Grupa opiniuje decyzję. Każda ze stron musi obronić swoje racje. W ten sposób dzieci uczą się nie tylko pewności siebie, ale również oceniania tego, co dzieje się wokół.

Poza codziennymi zajęciami dzieci biorą udział w piątkowej Drodze Krzyżowej w parafii, organizują jasełka, uczestniczą w wycieczkach.

Świetlica z pozoru jest taka sama jak dziesiątki innych. Wyposażenie - raczej skromne. Mimo to ma niesamowitą siłę przyciągania tych dzieci, które już tu trafiły. Zdarza się, że nawet w dniu, w którym nie mogą być w szkole, po południu przychodzą do świetlicy. Są i takie, które w ciągu ponad 1,5 roku w świetlicy były nieobecne tylko 5 razy.

Michał jest tu dopiero trzeci dzień, ale widać, że czuje się tak swobodnie jakby przychodził od miesięcy. -

Wszystko mi się podoba - mówi Michał. - Sale, wychowawcy, wszystko. - Mnie najbardziej podobają się koleżanki - dodaje ktoś w grupie. - A mnie wychowawcy - wyznaje Agnieszka.

- Dzieci muszą mieć takie miejsce, w którym czują się dobrze i bezpiecznie - mówi Monika Hilowska. - Doceniają to, że dużo czasu przeznaczamy na rozmowę o ich sprawach, o tym, co wydarzyło się w szkole. Tutaj czują się kimś ważnym.

Podopieczni świetlicy nie wszystkim rówieśnikom chwalą się gdzie spędzają popołudnia. Po trosze jest to tak jak z ciepłym domowym miejscem, które chce się zachować dla najbliższych.

Podobnych świetlic socjoterapeutycznych jak ta przy ul. Grochowskiej, Caritas Diecezji Warszawsko-Praskiej prowadzi więcej. Znajdują się one również w Gminie Warszawa-Wawer przy ul. Korkowej oraz w Mińsku Maz. Placówka przy ul. Grochowskiej nie posiada szyldu " Świetlica socjoterapeutyczna". Socjoterapia to słowo, które źle kojarzy się dzieciom i rodzicom. Niektórzy z tego powodu rezygnują z posyłania dzieci do świetlic prowadzonych przez Caritas. - Obawiają się, zresztą niesłusznie, że tu dziecko narażone jest na szkodliwy wpływ ze strony innych dzieci, że tu może nauczyć się czegoś niestosownego - mówi Paulina Rozynek.

Dzieci znajdują się pod opieką pedagogów i wolontariuszy. W świetlicy na ul. Korkowej raz w tygodniu do pomocy przychodzą klerycy z Wyższego Seminarium Duchownego Diecezji Warszawsko-Praskiej. Zdaniem pani Rozynek dla dzieci obecność mężczyzn-wychowawców jest bardzo wskazana. Niektóre z nich pochodzą z rodzin niepełnych i dotkliwie odczuwają brak ojca. Kontakt z panem-wychowawcą jest dla nich pewną rekompensatą niepełnej rodziny.

Świetlica Caritas przede wszystkim wychowuje. - Kiedy patrzę na dzieci, które przychodzą do nas drugi rok widzę w ich zachowaniu duże zmiany na korzyść - ocenia pani Hilowska. - Kiedy zaobserwujemy, że dziecko ma problem, jest agresywne, rozmawiamy z nim indywidualnie. Próbujemy dowiedzieć się gdzie jest przyczyna problemu - mówi pani Monika.

Informacje na temat świetlic Caritas można znaleźć m.in. w szkołach. Decyzja gdzie dziecko będzie spędzało czas po lekcjach: na ulicy czy w bezpiecznym miejscu zależy od rodziców.

Dla zainteresowanych podajemy adresy świetlic Caritas:

Warszawa, ul. Grochowska 194/196;

Warszawa, ul. Korkowa 21. tel. 812-72-76;

Mińsk Maz. ul. Siennicka 25, tel. 758-47-12.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2001-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Wytrwajcie w miłości mojej!

2024-05-03 22:24

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Agata Kowalska

Wytrwajcie w miłości mojej! – mówi jeszcze Jezus. O miłość czy przyjaźń trzeba zabiegać, a kiedy się je otrzymuje, trzeba starać się, by ich nie spłoszyć, nie zmarnować, nie zniszczyć. Trzeba podjąć wysiłek, by w nich wytrwać. Rzeczy cenne nie przychodzą łatwo. Pojawiają się też niezmiernie rzadko, dlatego cenić je trzeba, kiedy się wreszcie je osiągnie, trzeba podjąć starania, by w nich wytrwać.

Ewangelia (J 15, 9-17)

CZYTAJ DALEJ

19 maja odbędzie się 5. Ogólnopolska Pielgrzymka Kobiet na Jasną Górę

2024-05-05 11:08

[ TEMATY ]

Jasna Góra

Episkopat Flickr

Pod hasłem „Pójdę ufna za Tobą” 19 maja odbędzie się 5. Ogólnopolska Pielgrzymka Kobiet na Jasną Górę. W ubiegłych latach pielgrzymka gromadziła w Częstochowie około 2,5 tys. kobiet z całej Polski.

Spotkanie na Jasnej Górze rozpocznie się o godz. 12 modlitwą Anioł Pański - poinformowało w niedzielę biuro prasowe Konferencji Episkopatu Polski.

CZYTAJ DALEJ

Włoski „łowca” pedofilów ks. Fortunato Di Noto: musimy bardziej chronić dzieci

2024-05-05 15:35

[ TEMATY ]

Ks. Di Noto

Włodzimierz Redzioch

Ks. Fortunato Di Noto

Ks. Fortunato Di Noto

Pedopornografia staje się coraz powszechniejszym przestępstwem w internecie, do tego dochodzą nadużycia związane z wykorzystywaniem sztucznej inteligencji. W rozmowie z włoską agencją SIR wskazuje na to ks. Fortunato Di Noto. Jest on inicjatorem Dnia Dzieci Ofiar Przemocy, Wykorzystywania i Obojętności, który przypada w pierwszą niedzielę maja. W tym roku obchodzony jest już po raz dwudziesty ósmy i przekroczył granice Włoch, docierając m.in. do Polski, Francji i Watykanu.

Obojętność unicestwia dzieciństwo

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję