Reklama

Dzień Sybiraka

Niedziela łódzka 41/2003

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Związek Sybiraków obchodzi w roku bieżącym 75. rocznicę powstania; utworzyli go w 1928 r. potomkowie zesłańców Powstania Styczniowego. W Polsce Ludowej działalność związku była zakazana. Do reaktywowania organizacji doszło dopiero w roku 1988 r.
W jego szeregi weszli wówczas repatrianci z lat 1946 i 1956, zesłańcy z różnych terenów Syberii i Kazachstanu. Rok później powstał Oddział Wojewódzki Związku Sybiraków, który w 1991r. liczył już prawie 1400 członków. Na cmentarzu zarzewskim św. Anny w Łodzi (ul. Lodowa 78) ufundowano Symboliczny Grób Sybiraków. W oddziale łódzkim wydano już 13 tomów rocznika „My, Sybiracy” zawierającego wiele cennych wspomnień z „nieludzkiej ziemi”. Sybiracy łódzcy biorą udział w spotkaniach z młodzieżą szkolną, a w Miejskiej Bibliotece Publicznej przy ul. Długosza 7/9 utworzyli dostępny dla wszystkich księgozbiór tematyczny, liczący ok. 1500 woluminów. Szczególnym świętem społeczności byłych zesłańców i ich rodzin jest Dzień Sybiraka, obchodzony 17 września - tragicznym i przez wiele lat celowo „zapomnianym” dniu zdradzieckiej agresji Związku Sowieckiego na Polskę w 1939 r.
Zarząd Łódzkiego Związku Sybiraków zaprosił swoich członków, sympatyków i wszystkich, którym droga jest pamięć o ofierze życia kresowian, na uroczystą Mszę św. sprawowaną w bazylice archikatedralnej w intencji Ojczyzny i Polaków zmarłych na sybirskim zesłaniu. Liturgii przewodniczył i homilię wygłosił bp Adam Lepa. Koncelebrowali: ks. kan. kpt. Zygmunt Frykowski, o. Albert Szczesiul - franciszkanin z Łagiewnik, ks. inf. Jan Sobczak, ks. prał. Bogdan Nowacki, ks. Kazimierz Kurek, salezjanin.
Oprawę muzyczną liturgii zapewnił Chór Sybiraków, który po zakończeniu Mszy św. zaprezentował program słowno-muzyczny. Katedra wypełniła się wiernymi. Przeważali ludzie starsi, ale - co godne podkreślenia - wśród ponad 50 pocztów sztandarowych, ustawionych wzdłuż naw bocznych, większość stanowiły sztandary szkół ponadgimnazjalnych.
Bp Adam Lepa mówił w homilii o cierpieniu, jakie towarzyszyło wszystkim zesłańcom, tym, którzy oddali życie w dalekich krajach i tym, którzy wrócili, zachowując w sercu niezabliźnioną ranę, żywą pamięć o cierpieniu. Mówił o godności i wierności Bogu i Ojczyźnie, o niezłomnej postawie setek tysięcy zesłańców, których skazano na cierpienie tylko dlatego, że nie poszli na współpracę, nie mogli i nie chcieli grać tak, jak im kazały nowe sowieckie władze. Mówił także o konieczności i potrzebie wybaczania charakterystycznej dla polskich, chrześcijańskich dusz. Cenną i godną naśladowania cechą żyjących sybiraków jest to, że nie chowają w swoich sercach nienawiści wobec swoich wrogów i prześladowców, że potrafią, dzięki żywej wierze i ufności wobec Boga wychodzić do świata z miłością i przebaczeniem, choć pamięć o doznanej krzywdzie przenika ich serca.
Pieśni o zesłaniu wykonane przez ludzi, dla których każde słowo obciążone jest osobistym wspomnieniem, przemawiają do słuchaczy. Na koncertach Chóru Sybiraków w oczach obecnych pojawiają się często łzy wzruszenia. Tak było i tym razem w bazylice archikatedralnej podczas zaprezentowanego programu o życiu na Syberii, o tęsknocie, cierpieniu i nadziei.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Tajemnica pierwszego wizerunku św. Augustyna

2025-08-29 16:43

[ TEMATY ]

św. Augustyn

Pałac Laterański

wizerunek

Vatican Media

Fragment fresku przedstawiającego postać identyfikowaną ze św. Augustynem

Fragment fresku przedstawiającego postać identyfikowaną ze św. Augustynem

Pod koniec XIX w. w podziemiach Pałacu Laterańskiego odkryto malowidło ścienne. Pełne intensywności oblicze pomimo upływu czasu nadal wydaje się zadawać pytania patrzącemu na nie widzowi. Badacze zidentyfikowali tę siwowłosą postać jako najstarsze przedstawienie biskupa Hippony. Ikonografia, łacińskie inskrypcje i porównanie z innymi dziełami podsycają żywą debatę. Renowacja mocno zniszczonego wizerunku może dostarczyć nowych odpowiedzi.

Siwowłosy, o wątłym zdrowiu i delikatnej budowie ciała – tak sam Augustyn opisuje siebie w kazaniach i listach. Jego przyjaciel Possydiusz, w Żywocie św. Augustyna, informuje nas, że mimo wszystko biskup Hippony dożył sędziwego wieku – 76 lat, „ze wszystkimi członkami ciała, wzrokiem i słuchem nienaruszonymi”. Autor Wyznań od zawsze uważany był za filar chrześcijańskiej doktryny łacińskiego Zachodu. To właśnie wiele z tych elementów skłoniło uczonych do uznania za najstarszy portret świętego z Tagasty fresku odkrytego pod koniec XIX w. w pomieszczeniach znajdujących się pod kaplicą Sancta Sanctorum w Rzymie.
CZYTAJ DALEJ

Nowy prorektor UKSW

2025-08-29 22:59

[ TEMATY ]

UKSW

ks. prof. dr hab. Ryszard Czekalski

ks. prof. dr hab. Piotr Tomasik

UKSW

Od lewej: ks. prof. dr hab. Ryszard Czekalski, rektor UKSW i ks. prof. dr hab. Piotr Tomasik, nowy prorektor UKSW

Od lewej: ks. prof. dr hab. Ryszard Czekalski, rektor UKSW i ks. prof. dr hab. Piotr Tomasik, nowy prorektor UKSW

Ks. prof. dr hab. Piotr Tomasik z Wydziału Teologicznego Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie otrzymał dziś z rąk ks. prof. dr. hab. Ryszarda Czekalskiego, rektora UKSW, nominację na funkcję prorektora tej uczelni.

- W kompetencjach nowego prorektora będzie budowanie tożsamości i ducha naszego uniwersytetu we współpracy z Duszpasterstwem Akademickim UKSW oraz Centrum Myśli Bł. Stefana Wyszyńskiego. Te jednostki potrzebują specjalnego zauważenia, bowiem jeśli zapomnimy o tradycji, o tym skąd jesteśmy i dokąd zmierzamy, stracimy ducha UKSW - podkreślił w czasie wręczania nominacji ks. prof. Czekalski i dodał, że fundamentem uczelni jest chrześcijański system wartości, które UKSW chce promować i w tym duchu kształcić studentów i doktorantów oraz - jako cała społeczność akademicka żywego pomnika bł. Prymasa Tysiąclecia - nieustannie się formować.
CZYTAJ DALEJ

Jarzynówka dla bezdomnych

2025-08-30 10:25

Małgorzata Pabis

W piątek – 29 sierpnia – 150 porcji zupy jarzynowej i pieczywo zostało dostarczonych z Łagiewnik do Dzieła Pomocy św. Ojca Pio.

Środki na zakup posiłku pochodziły z Funduszu Miłosierdzia, jaki działa przy Rektoracie Sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Krakowie-Łagiewnikach. - W ostatnim dniu wakacji podarowaliśmy ludziom biednym, potrzebującym ciepły posiłek. Dzień, w którym możemy przekazać ten piękny dar zawsze jest dla nas ważny i wiemy, że na naszą zupę zawsze czekają oczekujący w kolejce przed okienkiem Dzieła św. Ojca Pio – mówi Małgorzata Pabis. - Dziękujemy wszystkim Darczyńcom, którzy zawsze hojnie zasilają Fundusz Miłosierdzia. Serca o „wielkiej wyobraźni miłosierdzia” potrafią się dzielić z innymi – dodaje.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję