Reklama

Notatnik z „okienka” w IV c

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Jesteśmy najstarszą klasą w szkole. Do tego matury już za parę dni. W szkole pokazujemy się już tylko na jakieś konsultacje i douczanie. Uczniowie niższych klas patrzą na nas z pewną czołobitnością, co nam oczywiście bardzo imponuje. W tej sytuacji trudno mówić o okienkach, bo ich już po prostu nie ma. Dlatego uzupełniam mój dzienniczek w domu, w przerwie między wkuwaniem polskiego i historii. Dzisiaj na zebraniu organizacyjnym przed maturami zakręciła nam się łezka w oku na myśl o rozstaniu ze szkołą. „Różnie było w tej naszej budzie, ale przecież ile tu się wspólnie przeżyło... – tkliwym głosem zaczął się zwierzać Marcin. – Kiedyś myślałem, że jak skończę tę szkołę, to będę najszczęśliwszym z ludzi, a teraz coraz częściej widzę, że będzie mi brakować szkoły, nauczycieli i przede wszystkim tej naszej niesamowitej klasowej paczki”. „Cóż, postarzeliśmy się, chłopaki, stara gwardia z nas – do zwierzeń dołączył Michał. – Wystarczy spojrzeć, jak nas traktują. Jeszcze trochę i zaczną nam mówić per «pan»”. „Nie da się ukryć, że jesteśmy w tej szkole najstarsi, w końcu przed nami egzamin dojrzałości, a to o czymś świadczy!” – do dialogu dołączył Konrad. Wszyscy zaczęliśmy nagle czuć się bardzo staro i wydawało nam się przez moment, jakby młodość była już dla nas czasem przeszłym. W takim „starzejącym się” nastroju zastała nas nasza wychowawczyni. „Słuchajcie kochani – zwróciła się do nas z uśmiechem. Muszę jeszcze zrobić mnóstwo rzeczy związanych z maturą, a mam akurat lekcję w I d, może kilku z was poszłoby za mnie na zastępstwo. Opowiecie im o swojej drodze do matury, o swoich doświadczeniach ze szkołą. To są zajęcia z wiedzy o społeczeństwie, to może nie będzie wielkiego przestępstwa, jeśli się podzielicie z nimi swoimi doświadczeniami”. Zgodziliśmy się. Do pierwszaków na lekcję poszedł Konrad, Michał, Wojtek i ja. Stanęliśmy po drugiej stronie biurka, mając przed sobą twarze znudzonej, trzydziestoosobowej gromadki pierwszaków. To niesamowite stanąć po drugiej stronie katedry. Pierwszy zaczął Konrad. „Drodzy koledzy i koleżanki, jak wiecie, jesteśmy już maturzystami i chcieliśmy wam powiedzieć, że szkoła to całkiem fajna sprawa, spróbujcie nie zmarnować tych chwil spędzonych tutaj”. Konrad tak się rozgadał, że trudno mu było przerwać. Widzieliśmy tylko, jak jego słuchacze padali z nudów jak muchy. To, co było interesujące dla nas, wcale nie było czymś ważnym dla nich. Chłopaki z ostatnich ławek co chwila wybuchali śmiechem i wyrzucali w powietrze papierowe kulki. Dziewczyny z rzędów pod oknem rajcowały jak przekupki na targu. Nawet ci z pierwszych ławek spokojnie skubali sobie słonecznik i odrabiali lekcje z innych przedmiotów. W pewnym momencie zrobił się w klasie taki wrzask, że donośny głos Konrada zupełnie ginął w tle. On sam skończył mowę na temat swoich szkolnych spostrzeżeń i zaczął uspokajać klasę. My chodziliśmy między rzędami jak straż miejska i uspokajaliśmy młodych zbuntowanych. Całą tę akcję przerwało w końcu wejście naszej profesorki. Okiem doświadczonego belfra spojrzała na całą klasę i niemal natychmiast zrobił się spokój. Wychowawczyni pozwoliła nam powiedzieć jeszcze kilka zdań i zadzwonił dzwonek na przerwę. Z jednej strony poczuliśmy ulgę, ale z drugiej zaczął nas ogarniać niepokój. Dlaczego ci młodzi ludzie nie byli zainteresowani naszymi wywodami? „Jak pani profesor może wytrzymać z taką klasą, przecież to są nieokrzesane małolaty, którym powinno się dać taki wycisk, żeby popamiętali na długo!” – stwierdził podenerwowany Konrad. My, oczywiście, potwierdziliśmy jego diagnozę. Byliśmy wstrząśnięci zachowaniem młodszych kolegów. Nasza wychowawczyni popatrzyła na nas z uśmiechem. „To jest właśnie doświadczenie dojrzewania – zaczęła nam tłumaczyć. – Żeby dojść do niego, trzeba trochę cierpliwości. Nie chciałabym wam wypominać, ale byliście jeszcze cztery lata temu tylko odrobinę lepsi od tej klasy. Takie są prawidła życia. Ktoś kiedyś mądrze powiedział, że « ci, co by bez wiosny rok mieć chcieli, chcieliby żeby młodzi nie szaleli». Wiecie, co mi najbardziej pomaga w mojej pracy w szkole, kiedy tak przyj

Kuba Szklarz

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2001-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Apostoł ubogich i cierpiących

Niedziela Ogólnopolska 42/2010, str. 8-9

[ TEMATY ]

święty

pl.wikipedia.org

Św. Stanisław Kazimierczyk

Św. Stanisław Kazimierczyk

W dniu jego narodzin odbywało się w Krakowie przeniesienie relikwii św. Stanisława, biskupa męczennika, i stąd nasz Święty otrzymał imię Stanisław. Wiek XV, w którym przyszedł na świat św. Stanisław Kazimierczyk, to „szczęśliwy wiek Krakowa” - wiek świętych, epoka szczególnego rozkwitu życia duchowego i religijnego. O św. Stanisławie Kazimierczyku sługa Boży Jan Paweł II podczas Mszy św. beatyfikacyjnej 18 kwietnia 1993 r. mówił, że był to „żarliwy czciciel Eucharystii, nauczyciel i obrońca prawdy ewangelicznej, wychowawca, przewodnik na drogach życia duchowego, opiekun ubogich. Pamięć o jego świętości żyje i owocuje do dzisiaj. Tej pamięci lud Krakowa, a zwłaszcza lud Kazimierza, dawał wyraz przez modlitwę u jego relikwii nieprzerwanie aż do naszych czasów”. Od samego początku życie Świętego związane było z parafią i kościołem Bożego Ciała na Kazimierzu, do którego regularnie uczęszczał.

CZYTAJ DALEJ

Za nami doroczna pielgrzymka Przyjaciół Paradyża

2024-05-05 19:17

[ TEMATY ]

Przyjaciele Paradyża

Wyższe Seminarium Duchowne w Paradyżu

Karolina Krasowska

Głównym punktem pielgrzymki była Msza św. pod przewodnictwem bp. Tadeusza Lityńskiego

Głównym punktem pielgrzymki była Msza św. pod przewodnictwem bp. Tadeusza Lityńskiego

Modlą się o nowe powołania i za powołanych, a także wspierają kleryków przygotowujących się do kapłaństwa. Dziś przybyli do Wyższego Seminarium Diecezjalnego na doroczną pielgrzymkę.

5 maja odbyła się diecezjalna pielgrzymka „Przyjaciół Paradyża" do Sanktuarium Matki Bożej Wychowawczyni Powołań Kapłańskich w Paradyżu. Spotkanie rozpoczęło się od Godzinek o Niepokalanym Poczęciu NMP i konferencji rektora diecezjalnego seminarium ks. Mariusza Jagielskiego. Głównym punktem pielgrzymki była Msza św. pod przewodnictwem bp. Tadeusza Lityńskiego. – Gromadzimy się przed obliczem Matki Bożej Paradyskiej jako rodzina Przyjaciół Paradyża w klimacie spokoju, wyciszenia, refleksji i modlitwy, ale przede wszystkim w klimacie ofiarowanej miłości, o której tak dużo usłyszeliśmy dzisiaj w słowie Bożym – mówił na początku homilii pasterz diecezji. – Dziękuję wam za pełną ofiary obecność i za to całoroczne towarzyszenie naszym alumnom, kapłanom i tym wszystkim wołającym o rozeznanie drogi życiowej, dla tych, którzy w tym roku podejmą tę decyzję. Nasza modlitwa podczas Eucharystii jest źródłem i znakiem pewności, że jesteśmy we właściwym miejscu, bowiem Pan Jezus jest z nami i gwarantuje owocność tego spotkania swoim słowem, mówiąc „bo, gdzie są zebrani dwaj lub trzej w Imię Moje, tam Jestem pośród nich”.

CZYTAJ DALEJ

Zapraszamy na Skałkę - Oktawa św. Stanisława 8-15 maja 2024 r.

2024-05-05 22:06

[ TEMATY ]

św. Stanisław Biskup i Męczennik

Mazur/episkopat.pl

Święty Stanisław Biskup Męczennik

Święty Stanisław Biskup Męczennik

W środę, 8 maja, Uroczystość patronalna św. Stanisława, biskupa i męczennika, głównego Patrona Polski i Archidiecezji Krakowskiej. W naszej bazylice jest to dzień odpustowy. Msze Święte o godz. 7.00; 8.00; 11.00; 16.00 i 19.00.

Od środy zapraszamy na uroczyste obchody Oktawy Uroczystości św. Stanisława. W kolejne dni Oktawy, Mszom Świętym o godz. 19.00 połączonej z procesją wokół Sadzawki św. Stanisława przewodniczyć będą: w środę – Księża Kanonicy, w czwartek – Ojcowie Karmelici z kościoła Na Piasku; w piątek – Ojcowie Reformaci; w sobotę – Ojcowie Bernardyni; w niedzielę – Nieszpory pod przewodnictwem Ojców Augustianów o godz. 16.30, w poniedziałek - Księża Misjonarze; we wtorek - Ojcowie Franciszkanie Conv. i w środę na zakończenie Oktawy - Ojcowie Dominikanie.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję