Reklama

Krężnica Jara: obóz językowy

Językowe szaleństwa

Dobra zabawa, nauka języka obcego i poznawanie Boga - to cele, jakie przyświecały uczestnikom obozu językowego w Krężnicy Jarej niedaleko Lublina. 15-osobowa grupa zielonogórzan wyruszyła 1 lipca do domu Sióstr Miłosierdzia św. Wincentego à Paulo na zaproszenie siostry przełożonej Marioli Litwin. Na miejscu dołączyła do obozu jeszcze 15-osobowa grupa miejscowych dzieci, dla których była to jedyna atrakcja tegorocznych wakacji. Organizatorem i opiekunem duchowym „Wakacji z Bogiem” był ks. Robert Sarek.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Po długiej podróży dzieci dotarły do Lublina, gdzie wszystko było już przygotowane i w ciągu 20 minut dojechały do Krężnicy Jarej. Dom Sióstr położony jest wśród lasów, z dala od zgiełku miasta, a na jego terenie znajduje się boisko sportowe i plac zbaw. 14 dni obozu upłynęło bardzo szybko, a uczestnikom atrakcji nie brakowało. Tuż po śniadaniu odbywały się zajęcia językowe w trzech grupach. Grupę angielską prowadziła Maja Hamerlińska, grupę angielsko-niemiecką - Dominika Adamik, a polską - Katarzyna Śmiejczak. Zajęcia trwały do obiadu, po którym dobrym humorem, śpiewem i zabawą rozpoczynał się kolejny etap dnia prowadzony przez kleryków: Adama Żygadło i Marka Głowackiego. Dzieci uczestniczyły w zawodach sportowych, podziwiały piękno przyrody, poznawały okolicę. Poznały również historię Cudownego Medalika, którą przedstawiła s. Anna. Obozowicze tryskali energią przez cały dzień, a wieczorne ognisko było dla nich chwilą wytchnienia i wspólnej rozmowy, podczas której dzielono się wrażeniami mijającego dnia.
Nie brakowało też wycieczek w interesujące miejsca ziemi lubelskiej. Wstrząsające opowieści przewodnika obozu koncentracyjnego w Majdanku, zakończone filmem obrazującym realia tamtych lat, wywarły na wszystkich niesamowite wrażenie. Po pokonaniu dwustu schodów na wieżę Zamku Książąt Lubelskich, dzieci upajały się panoramą Lublina. Odwiedziły również Muzeum Wsi Polskiej i stadninę koni. Miłośnicy wędkowania też nie mogli narzekać, gdyż w pobliżu znajdował się zalew, na którym mogli spędzać swoje „upojne” poranki. Dzień kończył się Apelem Jasnogórskim przed figurą Matki Bożej. W modlitwie wieczornej dziękowano Bogu za spędzony wspólnie czas zabawy i wypoczynku, przepraszano za złe chwile minionego dnia oraz proszono o potrzebne łaski na kolejny dzień wakacyjnego odpoczynku.
Nikomu z uczestników nie burczało w żołądku, gdyż kuchnia Sióstr znana jest w całej Polsce, czego mogą doświadczyć księża doktoranci.
Obóz zakończyła uroczysta agapa, na której każdy z uczestników otrzymał pamiątkowy certyfikat ukończenia kursu językowego oraz album ze zdjęciami ze wspólnego pobytu. Podczas występów artystycznych każda z grup zaprezentowała krótkie przedstawienie w języku angielskim oraz obyło się wspólne karaoke w języku angielskim, niemieckim i polskim. Dzieci podziękowały organizatorom i wychowawcom za wspólnie spędzony czas własnoręcznie wykonanymi kartkami.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kard. Müller: samobójstwo dla chrześcijan nie jest opcją

2024-05-21 14:30

[ TEMATY ]

pielgrzymowanie

samobójstwo

Kard. Müller

Karol Porwich/Niedziela

Bóg nie unika kontaktu z nami. On nas dotyka i obejmuje – powiedział kard. Müller

Bóg nie unika kontaktu z nami. On nas dotyka i obejmuje – powiedział kard. Müller

Samounicestwienie przez samobójstwo, narkotyki i alkohol lub powiedzenie «nie» naszej męskiej lub kobiecej seksualności nie są opcjami dla chrześcijan - stwierdził na zakończenie tradycyjnej pielgrzymki do Chartres były prefekt Kongregacji Nauki Wiary, kard. Gerhard Müller. Przewodniczył on w Poniedziałek Wielkanocny w tym sanktuarium Mszy św. w nadzwyczajnej formie rytu rzymskiego z udziałem 18 tys. wiernych. Wśród młodych, którzy przybyli w poniedziałek do katedry w Chartres, było także 1500 zagranicznych pielgrzymów, głównie z Niemiec, Austrii i Szwajcarii, ale także z USA i wielu innych krajów. Trzydniowa pielgrzymka, odbywająca się od 1983 roku przyciągnęła w tym roku rekordową liczbę pątników.

W swoim kazaniu kardynał Müller odniósł się do tegorocznego hasła pielgrzymki „Chcę zobaczyć Boga” i porównał ludzkie życie i historię Kościoła do pielgrzymki: „Aby zobaczyć Boga, musimy podążać za Chrystusem na drodze naszego życia, aż dotrzemy do celu w naszym wiecznym domu” - zaznaczył. Przypomniał, że światłem na tej drodze jest Logos, Jezus Chrystus, który „prowadzi nas bezpiecznie do sensu i celu naszego życia, kiedy widzimy Boga twarzą w twarz”. Cytując konstytucję dogmatyczną Lumen gentium Soboru Watykańskiego II zaznaczył, że „Kościół wśród prześladowań świata i pociech Bożych podąża naprzód w pielgrzymce, głosząc krzyż i śmierć Pana, aż przyjdzie” (n.8).

CZYTAJ DALEJ

W niedzielę pielgrzymka mężczyzn i młodzieńców do Piekar Śląskich

2024-05-21 08:01

[ TEMATY ]

Piekary Śląskie

Joanna Adamik Biuro Prasowe Archidiecezji Krakowskiej

W najbliższą niedzielę odbędzie się doroczna stanowa pielgrzymka mężczyzn i młodzieńców do sanktuarium Matki Sprawiedliwości i Miłości Społecznej w Piekarach Śląskich. Mszy św. będzie przewodniczył i homilię wygłosi prymas Polski abp Wojciech Nowak.

Jak poinformował w poniedziałek rzecznik archidiecezji katowickiej ks. Rafał Bogacki, metropolita katowicki abp Adrian Galbas w zaproszeniu do męskiej części diecezjan nawiązał do hasła tegorocznej pielgrzymki „Jestem w Kościele”. Hierarcha zaapelował przy tym o przyjrzenie się w Piekarach wspólnej obecności wiernych w Kościele i próbę odpowiedzi na pytanie, co zrobić, aby była ona jeszcze intensywniejsza.

CZYTAJ DALEJ

Nowy krzyż misyjny w Bogatyni poświęcony!

2024-05-21 16:26

arch. parafii

Po akcie profanacji, jaka miała miejsce w nocy z 3 na 4 kwietnia, kiedy nieznany dotąd sprawca ściął krzyż misyjny znajdujący się przy kościele św. Maksymiliana, stanął nowy krzyż misyjny.

Na stronie parafii można było wówczas przeczytać słowa proboszcza ks. Piotra Kutkiewicza: - Z bólem serca zawiadamiam parafian, iż dzisiaj w nocy tj. z 3/4 kwietnia został ścięty piłą Krzyż Misyjny znajdujący się obok wejścia do kościoła. Myślę, że każda profanacja boli. To jest po prostu bolesne, zwyczajnie bolesne. Ale modlimy się także za sprawcę, kimkolwiek on jest, o przemianę serca.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję