Podczas pierwszej Krakowskiej Nocy Światła w parafii św. Katarzyny Aleksandryjskiej na Kazimierzu odbyła się uroczysta Msza św., której przewodniczył bp Grzegorz Ryś. „Dziś odczytujemy wielkie ewangeliczne orędzie o Bogu, który jest skupiony na tym, co słabe” – powiedział do uczestników wydarzenia przewodniczący Zespołu Episkopatu Polski ds. Nowej Ewangelizacji.
W wygłoszonej homilii bp Grzegorz Ryś nazwał odczytany fragment Ewangelii o błogosławieństwach rzeczywistym źródłem światła na Krakowską Noc Światła. „Temu Słowu towarzyszy paschał – ono jest mocno paschalne. Dlatego wiemy, że jest to Słowo, które stało się ciałem w Jezusie Chrystusie umarłym i zmartwychwstałym” – stwierdził na wstępie.
Odnosząc się do treści błogosławieństw zaznaczył, że szczęście z nich wypływające nie wynika z niedostatków, które opisują. „Jakie szczęście jest w byciu prześladowanym? Nie dlatego ludzie są szczęśliwi, bo są ubodzy, smutni czy głodni. Są szczęśliwi najpierw dlatego, że takich właśnie ludzi przede wszystkim wybiera Bóg. Bóg, który jest ojcem, wybiera najpierw tych, którzy są najsłabsi” – uznał.
Hierarcha wskazał wiernym, że trzeba również pamiętać o bogatych, radosnych i najedzonych, bo być może są większymi grzesznikami niż ludzie z błogosławieństw – dlatego także oni są w centrum zainteresowania Boga. „Bo kiedy cała moja bieda i mój stan ducha bierze się po prostu z mojego grzechu, to łatwo mi uwierzyć szatanowi, że nie jestem godzien zainteresowania Bożego. (…) Tym wszystkim ogłaszam, że Bóg ich kocha najbardziej!” – powiedział.
Reklama
Bp Ryś dodał, że taka optyka myślenia to ostre światło. „Bóg Cię szuka w tej chwili, jak nikogo innego. Daj się mu tylko znaleźć. Ta Ewangelia ogłasza szczęście tym wszystkim, którzy pozwalają się Bogu znaleźć” – nauczał. Uwypuklił, że wtedy, po realnym spotkaniu z Bogiem, wszystko inne staje się mało ważne – jedzenie lub jego brak, bogactwo lub brak pieniędzy, wszystko staje się drugorzędne.
Krakowski biskup pomocniczy podkreślił, że błogosławieństw nie należy traktować jako handlu czy układu dwustronnego z Bogiem. „Druga część każdego błogosławieństwa to jest obietnica, która się spełni jak Pan Bóg wejdzie w nasze życie” – tłumaczył. Zauważył, że Bóg pokazuje w ten sposób pokorną drogę do doświadczenia pociechy, miłosierdzia, a nawet nasycenia.
Hierarcha wskazał, że błogosławieństwa odkrywają czego rzeczywiście pragnie ludzkie serce. „W święcie Wszystkich Świętych tak naprawdę głosimy wielką chwałę Boga, który w spotkaniu z człowiekiem biednym, nieraz biedniutkim, okazał się tak wielkim, że człowiek odnalazł paschalne szczęście w tym, co myślał, że go zabije. Odnalazł życie, które jest z Ojca” – zakończył nauczanie bp Ryś.
Blisko 2 tys. maturzystów z diecezji łódzkiej przybyło we wtorek na Jasną Górę, aby modlić się o pozytywne zdanie egzaminu dojrzałości oraz o dobry wybór drogi życiowej. - Dużo wiecie, co z tego kochacie? Coście pokochali z całej tej prawdy poznawanej przez lata? Z tych wszystkich prawd wiary? - pytał młodych abp Grzegorz Ryś.
Maturzyści uczestniczyli w sprawowanej przez metropolitę łódzkiego Mszy św. w kaplicy jasnogórskiego sanktuarium. Dojrzałość nie polega tylko na wiedzy – tłumaczył abp Ryś. - Dziś żyjemy w takim świecie, gdzie informacji jest mnóstwo. Jest ważne pytanie: co kochacie? Co pokochaliście z tego, coście się dowiedzieli? To jest także ważne w naszym przezywaniu wiary. Jeśli chcemy ją przeżywać w sposób dojrzały, wiara też nie jest tylko wiedzą" – podkreślił kaznodzieja.
Można powiedzieć, że w tych rozważaniach św. Rita nie jest obecna przez przywoływanie jej myśli lub szczegółów życia, ale ona po prostu do nich była zapraszana. I przychodziła. Przychodziła do ludzi, którzy modlili się o rozwiązanie swoich beznadziejnych spraw. Dawała zrozumienie, dotykała indywidualnie serc.
Tajemnica I - Modlitwa Pana Jezusa w Ogrójcu
Bóg kocha cię i zadba o to, by nie brakowało ci niczego, co ci naprawdę jest potrzebne. Pamiętaj jednak, że tym, czego najbardziej potrzebujesz, jest POKORA. Ona przyjdzie do ciebie, gdy ZAAKCEPTUJESZ, że nie CZUJESZ SIĘ akceptowany, odwiedzany, zauważony, nie ciebie się pytają o zdanie; inni są wybierani, chwaleni, utalentowani, przebojowi, ładniejsi, z nimi rozmawiają, nie z tobą; jesteś odrzucany, niechciany– siostra lub ktoś inny z rodziny jest lepiej traktowany. Nie chcę ci powiedzieć, że jesteś niechciany, odrzucany, brzydki, masz być popychadłem, chłopcem do bicia itd., ale chcę cię zachęcić do pokory, która polega na akceptacji twoich odczuć i pragnieniu, by inni byli lepsi i bardziej obdarowani od ciebie, o ile tylko ty będziesz taki, jaki być powinieneś. Pokora przyjdzie na ciebie przez szereg rozczarowań i porażek. Pokora to stanięcie w prawdzie i wybranie tego, co wybrał Jezus – kielicha męki. Wtedy będziesz mógł powiedzieć: „Pan jest moim pasterzem, niczego mi nie braknie” (por. Ps 23,1). Przyjmij tę obietnicę z psalmu jako prawdę, uchwyć się jej jak kotwicy podczas sztormu: „Szukającemu Boga żadnego dobra nie zabraknie”. Jeśli pragniesz przezwyciężyć kłótnie rodzinne, to czy jednocześnie pragniesz pokory, która pomaga przezwyciężać spory? Jeśli pragniesz być pokornym jak Jezus, to czy jednocześnie pragniesz środków, które do głębokiej pokory prowadzą? Na skale pokory zbudujesz duchowe drapacze chmur sięgające nieba. Pokorą przebijesz najwyższe niebiosa; pokorą zdobędziesz Serce Boga; pokorą pokonasz wrogów, odbudujesz swoją rodzinę; dzięki pokorze pokonasz lęk, osiągniesz szczęście, wolność i nadprzyrodzoną radość. Dzięki pokorze staniesz się spokojniejszy, bardziej cierpliwy, mniej będziesz krzyczał, a więcej swoich grzechów będziesz wyznawał na spowiedzi, bo zobaczysz swoją nędzę. Dlaczego mamy tak mało świętych? Bo mało kto chce być głęboko pokornym. Niech Chrystus pomoże ci wpatrywać się w Niego – w Tego, który stracił wszystko, byś zyskał wszystko; w Tego, który tak bardzo się uniżył, by ciebie wywyższyć. Błogosławię cię, byś patrzył na świat nie przez pryzmat własnych odczuć, lecz w Bożej perspektywie. Popatrz na świat w kontekście wielkiej Twojej potrzeby – potrzeby stania się pokornym. Niech Jezus nauczy cię patrzeć dalej i nie skupiać się wyłącznie na tym, czego ci według twojej oceny najbardziej brakuje.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.