Reklama

Polska

Kraków: odbył się kongres obrońców życia

W sobotę w Sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Krakowie-Łagiewnikach odbył się Kongres Polskiej Federacji Ruchów Obrony Życia pod hasłem „Św. Jan Paweł II patronem obrońców życia i rodziny”. Poza wykładami i dyskusjami, przygotowano także oficjalną prośbę do papieża Franciszka o ustanowienie św. Jana Pawła II patronem obrońców życia w Polsce.

[ TEMATY ]

Łagiewniki

obrońcy życia

Maria Fortuna-Sudor

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Kard. Stanisław Dziwisz podziękował przybyłym za ich wielki wkład w ratowanie ludzkiego życia i sumienia. „Kościół w Polsce byłby biedny, gdyby nie było Was – grup, które biorą na siebie we współpracy z Kościołem te najważniejsze sprawy w życiu narodu” – powiedział.

Hierarcha podkreślił, że postawa obrońców życia stanowi nie tylko barierę dla niepokojących zachowań i podejmowanych ustaw odnośnie rodziny i życia poczętego, ale przede wszystkim propozycję na przyszłość. „To ważne zwłaszcza w kontekście prawidłowego wychowywania młodego pokolenia i wskazania im właściwej drogi” – wyjaśnił.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Metropolita krakowski wskazał, że niewątpliwą inspiracją do działania ruchów występujących w obronie życia powinien być św. Jan Paweł II. Pochwalił również pomysł starania się o przyznanie mu w Polsce tytułu patrona obrońców życia.

W związku z tymi staraniami na spotkaniu przygotowano i podpisano oficjalny dokument, który zostanie przesłany do Watykanu. „Święty Jan Paweł II wielokrotnie podkreślał fundamentalne znaczenie obrony życia i godności każdego człowieka od poczęcia do naturalnej śmierci (…) Święty Jan Paweł II jest dla obrońców życia niekwestionowanym autorytetem i przykładem. Jego słowa są dla nas wciąż żywe i aktualne” – napisali w nim uczestnicy Kongresu.

Jednym z prelegentów spotkania był prof. Bogdan Chazan, który podczas wykładu zatytułowanego „Lekarze w obronie życia” podkreślił, że w obecnych czasach lekarza traktuje się jak agencję usługową, którą można wynająć do wszystkiego, w tym aborcji i eutanazji.

Przestrzegł, że coraz bardziej liczy się nie samo życie, ale jego jakość. „Brak akceptacji dziecka przez rodziców ze względu na jego chorobę lub wadę rozwojową odbiera mu prawo do życia. Niszczy się życie niegodne życia – nie ma nad nim litości” – zauważył.

Naukowiec przyznał, że lekarze, dla których istotna jest godność życia człowieka i wartości chrześcijańskie często są szykanowani czy spotykają się z ostracyzmem swojego środowiska zawodowego. W kontekście ostatniego orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego, który uznał część ograniczeń klauzuli sumienia za niezgodne z konstytucją, zaapelował o odwagę w głoszeniu swoich przekonań. „Nie poddawajmy się pedagogice wstydu, nakazowi politycznej poprawności czy odgórnie narzucanej strategii zarządzania lękiem. Tylko jeden lęk jest właściwy – bojaźń Boża” – wskazał na zakończenie.

Reklama

Z kolei bliska przyjaciółka papieża Jana Pawła II, prof. Wanda Półtawska, stwierdziła, że jedynym ratunkiem i rozwiązaniem sprawy nieszanowania życia ludzkiego jest odkrycie prawdziwego wymiaru istotny ludzkiej. „Rozwiązaniem problemu obrony życia jest wykształcenie cywilizacji miłości i życia. O nią właśnie walczył całe życie Karol Wojtyła” – powiedziała do zebranych.

Prelegentka zaznaczyła, że temat aborcji był także aktualnych w czasach kapłaństwa Karola Wojtyły. „Jak mówił wtedy, trzeba dojść do takiej cywilizacji, w której do głowy nikomu nie przyjdzie, żeby zabijać dziecko. Ludzi trzeba nauczyć kochać. Prawdziwą, altruistyczną miłością” – podkreśliła.

Prof. Półtawska uwypukliła, że w obecnych czasach zniknęło pojęcie odwagi cywilnej – już nawet katolicy nie potrafią przyznać się do swojej tożsamości religijnej. „Karol Wojtyła powiedział do przerażonej delegacji ‘Solidarności’ z Gdańska jedno zdanie, które odnosi się też do Państwa: ‘Niechaj każdy z Was zwiększa sumę dobra w sobie samym, a naród stanie się lepszy’” – przypomniała.

„Karol Wojtyła chciał przede wszystkim ratować młodzież, tudzież uchronić ją od tego, co niesie świat. Młodzież i rodzina do końca życia były terenem jego troski i działania – to Państwo macie przejąć. Przede wszystkim szerzyć pogląd o prawdziwym duchowym obliczu człowieka” – zwróciła się bezpośrednio do obrońców życia.

Reklama

W wykładzie „Współczesne wyzwania bioetyczne w świetle encykliki ‘Evangelium vitae’” ks. prof. Paweł Bortkiewicz stwierdził, że działania Jana Pawła II charakteryzują się wielką odwagą, gdyż nie bał się on uznać, że największe zagrożenie współczesności dotyczą człowieka, który jest zarówno sprawcą „cywilizacji śmierci”, jak i jej ofiarą.

„Wiele zjawisk diagnozowanych wtedy przez papieża z Polski w jego encyklice zyskuje dziś dramatyczną aktualność” – powiedział. Wskazał m.in. na ingerencję w poczęcie – jego negację poprzez usuwanie ciąży, a zarazem, paradoksalnie na drugim biegunie, wymuszanie w postaci reprodukcji życia czy też klonowania.

Prelegent podkreślił, że św. Jan Paweł II zachęcał do zastanowienia się nad powodami takiego stanu rzeczy, które są aktualne przecież i dzisiaj. Ks. Bortkiewicz wymienił tu „prawodawstwo, legalizujące pewne ustawy będące bezprawnymi pod względem etycznym, sferę antropologii, gdzie prawda o człowieku została poddana absolutyzacji w przestrzeni wolności oraz kulturę odrzucającą Boga, stanowiącą najgłębsze źródło antyhumanizmu”.

Wydarzenie zgromadziło ponad 300 uczestników. W rozmowie z KAI wielką radość ze spotkania w tak wielkim gronie osób zaangażowanych w głoszenie poszanowania życia ludzkiego od poczęcia do naturalnej śmierci wyraził wiceprezes Polskiej Federacji Ruchów Obrony Życia, dr. inż. Antoni Zięba.

„Cieszymy się, że nasze ogólnopolskie spotkanie miało taką frekwencję – i to nie tylko w wymiarze krakowskim, bo byli tutaj przedstawiciele poszczególnych ruchów nawet ze Szczecina, Białegostoku czy Gdańska. Myślę, że to, co tutaj wysłuchali, to, co wzięli w formie materiałów drukowanych, a także to, co przemyśleli i przedyskutowali w relacjach osobowych będzie miało ogromne znaczenie w naszej ojczyźnie jeśli chodzi o aspekt ochrony życia i polityki prorodzinnej” – podsumował konferencję.

Polska Federacja Ruchów Obrony Życia funkcjonuje od 1992 r. Obecnie zrzesza około 130 ruchów, których działania skupiają się przede wszystkim na prawnej ochronie dziecka poczętego, ale także pomocy matce brzemiennej i rodzinie.

2015-10-18 09:58

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Floribeth Mora Diaz w Łagiewnikach: bądźcie wdzięczni Bogu

[ TEMATY ]

Łagiewniki

uzdrowienie

ARCHIWUM PRYWATNE

„Otwórzcie swoje uszy, serca i dusze na Jezusa a na pewno zobaczycie Jego wielką łaskę w swoim życiu” – powiedziała w poniedziałek 5 maja w podkrakowskich Łagiewnikach Floribeth Mora Diaz, cudownie uzdrowiona za wstawiennictwem Jana Pawła II. Spotkanie cieszyło się wielkim zainteresowaniem.

Floribeth Mora Diaz wraz z mężem i dwoma synami gościła dziś w krakowskich Łagiewnikach. Najpierw wzięła udział w Godzinie Miłosierdzia i Mszy św. w Bazylice Bożego Miłosierdzia, a później spotkała się z bardzo licznie zgromadzonymi krakowianami.
W Auli Jana Pawła II Floribeth Mora Diaz przypomniała historię swojego uzdrowienia. Cud wydarzył się w dniu beatyfikacji Jana Pawła II. Kobieta powiedziała, że od razu wiedziała, że została uzdrowiona.
W czasie Mszy św. kanonizacyjnej Jana Pawła II Floribeth Mora Diaz przyniosła do ołtarza relikwiarz z krwią nowego świętego. Wspominała, że była tym faktem bardzo zestresowana, a wszyscy dookoła denerwowali się jeszcze bardziej, bo była na wysokich obcasach. „Ale wtedy zamknęłam oczy i jeszcze raz w sercu złożyłam u stóp Jana Pawła II wszystkie intencje, które przywiozłam od osób chorych i cierpiących proszących mnie o modlitwę” – wyznała dodając, że i tak wówczas najważniejsza była chwała Boga, która wtedy się ujawniła.
W Rzymie Floribeth Mora Diaz spotkała się z s. Marie Simon-Pierre Normand, której uzdrowienie stało się cudem beatyfikacyjnym Jana Pawła II a także z papieżem Benedyktem XVI, który ją rozpoznał i powiedział, że w Watykanie mówią o niej „cudowna”.
Kostarykanka wspominała, że często jest pytana czy przez te wydarzenia jakoś się zmieniła. Odpowiada, że ona się nie zmieniła, tylko rozkład zajęć jej codziennego dnia, bo z całego świata przyjeżdżają do niej dziennikarze. „Dla mnie bardzo ważne jest to, żeby ich przyjąć, bo tylko w ten sposób mogę wykrzyczeć światu, że Pan Bóg istnieje, że jest wielki i miłosierny. Musimy mieć wielką wiarę w Niego i pokładać w Nim nadzieję. I musimy kierować się słowami Jana Pawła II, który mówił, żebyśmy otworzyli drzwi naszych serc Chrystusowi” – mówiła Floribeth Mora Diaz.
Kobieta nigdy też nie zastanawiała się, dlaczego śmiertelna choroba dotknęła akurat ją. Zastanawia się, dlaczego została uzdrowiona, ale jak mówi, odpowiedź na to pytanie zna tylko Jan Paweł II.
Mąż Floribeth mówił o tym, że życie ich rodziny zmieniło się diametralnie, chociażby przez fakt tej pielgrzymki do Polski. „Jestem szczęśliwy, że czynimy to przede wszystkim dla Pana Boga, dla Jego chwały” – mówił Edwin Arce, który zachęcał szczególnie wszystkich mężczyzn, żeby nie czekali na taki moment, w którym on się znalazł. „Kochajmy nasze żony, chrońmy je i brońmy. Kobiety niech czynią to samo ze swoimi mężami. Wykorzystajmy czas, zegnijmy kolana i prośmy za naszą drugą połówkę” – apelował mąż Floribeth.
Obaj synowi Floribeth podkreślili, że ich rodzina jest bardzo zjednoczona. „Najważniejsze jest to, że mama żyje. Wcześniej chyba tego tak bardzo nie doceniałem – teraz cieszę się, że mama żyje” – mówił starszy z synów.
„Otwórzcie swoje uszy, serca i dusze na Jezusa, a na pewno zobaczycie Jego wielką łaskę w swoim życiu. Bądźcie wdzięczni Bogu, dlatego, że codziennie doświadczamy jego błogosławieństwa. Trwajmy w wyznawaniu wiary. Chociaż nie widzimy, nie słyszymy, wierzmy w Pana Boga. Jeśli brakuje nam sił, prośmy o tę siłę. Niech się dzieje zawsze Jego wola w naszym życiu” – zakończyła Floribeth Mora Diaz, a zgromadzeni odpowiedzieli gromkim „amen” i brawami.
Kostarykanka wraz z rodziną będzie w Polsce do 17 czerwca. Podczas swojej wizyty odwiedzi ok. 40 miejscowości, głównie tych, w których znajdują się parafie prowadzone przez księży werbistów – zgromadzenie, na zaproszenie którego rodzina Diaz jest w Polsce.

CZYTAJ DALEJ

Św. Ekspedyt - dla żołnierzy i bezrobotnych

Niedziela łowicka 51/2004

Sławny - u nas mało znany

CZYTAJ DALEJ

Bp Andrzej Przybylski: Jezus jest Pasterzem, nie najemnikiem!

2024-04-19 22:12

[ TEMATY ]

rozważania

bp Andrzej Przybylski

Archiwum bp Andrzeja Przybylskiego

Każda niedziela, każda niedzielna Eucharystia niesie ze sobą przygotowany przez Kościół do rozważań fragment Pisma Świętego – odpowiednio dobrane czytania ze Starego i Nowego Testamentu. Teksty czytań na kolejne niedziele w rozmowie z Aleksandrą Mieczyńską rozważa bp Andrzej Przybylski.

21 Kwietnia 2024 r., czwarta niedziela wielkanocna, rok B

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję