Reklama

Zapomniane supermocarstwa

Wreszcie pojawiła się książka, która w pełni ukazuje rywalizację między Rzymem a Persją.

2025-11-25 15:23

Niedziela Ogólnopolska 48/2025, str. 36

Materiał prasowy

Okładka książki Orzeł i lew. Rzym, Persja i wojna nie do wygrania

Okładka książki Orzeł i lew. Rzym, Persja i wojna nie do wygrania

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Niełatwego zadania przedstawienia siedmiu wieków wojen między największymi potęgami starożytności podjął się Adrian Goldsworthy, znany brytyjski specjalista od rzymskiej wojskowości, autor bestsellerowych książek historycznych oraz konsultant dokumentalnych programów telewizyjnych dotyczących starożytności. Jego Orzeł i lew. Rzym, Persja i wojna nie do wygrania to epicka opowieść o rywalizacji między dwoma supermocarstwami starożytności, która wpłynęła na dalszy bieg dziejów.

Książka Goldsworthy’ego imponuje pod wieloma względami. Już sama jej objętość – ponad 600 stron dobrze napisanej historii – oraz bogate nasycenie mapami i ilustracjami mogą zachwycić czytelnika. To, co wzbudza jednak największy szacunek wobec autora, to wszechstronne podejście do obu stron konfliktu. Goldsworthy nie zadowala się tylko opowieścią o imperium rzymskim i jego wschodnich granicach. Przybliża również Persów, struktury ich państwa oraz cele strategiczne, które przyświecały panującej wówczas dynastii. Dzięki temu czytelnik otrzymuje coś więcej niż zestawienie serii bitew. Orzeł i lew... to panorama geopolityczna, gdzie Rzym (orzeł) i Persja (lew) krążyły wokół siebie na przestrzeni stuleci, współzawodnicząc o dominację i prestiż. Szeroka perspektywa i podkreślenie, że konflikt ten nie był jednostronnym triumfem żadnej ze stron, jest największym atutem tej książki. Publikacja ta pozwala nam zrozumieć dalszy bieg dziejów, bo właśnie ta rywalizacja, obfitująca w wyniszczające wojny, osłabiła obie strony, przybliżając je do upadku.

Ambitne dzieło Orzeł i lew... to gratka nie tylko dla pasjonatów historii, ale też dla każdego, kto chce zrozumieć relacje między supermocarstwami.

Orzeł i lew. Rzym, Persja i wojna nie do wygrania
Adrian Goldsworthy
Wydawnictwo: Rebis
Książka do nabycia:
ksiegarnia.niedziela.pl
tel. 34 324 36 45
ksiegarnia@niedziela.pl

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Watykan: ogłoszono 5 dekretów, w tym dwa do beatyfikacji

2025-12-18 14:04

[ TEMATY ]

Watykan

beatyfikacja

Adobe Stock

Podczas audiencji udzielone kardynałowi Marcello Semeraro, prefektowi Dykasterii do spraw Kanonizacyjnych, papież upoważnił tę dykasterię do ogłoszenia pięciu dekretów. Jeden z nich dotyczy cudu (do beatyfikacji), jeden męczeństwa (także do beatyfikacji), natomiast trzy heroiczności cnót - poinformowało Biuro Prasowe Stolicy Apostolskiej.

- cudu przypisywanego wstawiennictwu Czcigodnego Sługi Bożego Henryka Ernesta Shawa, wiernego świeckiego i ojca rodziny, urodzonego 26 lutego 1921 r. w Paryżu (Francja) i zmarłego 27 sierpnia 1962 r. w Buenos Aires (Argentyna);
CZYTAJ DALEJ

O. prof. Jacek Salij: o zwierzęta trzeba dbać, ale nie można ich zrównywać z ludźmi

2025-12-19 08:03

[ TEMATY ]

zwierzęta

Adobe Stock

Człowiek został powołany do opiekowania się przyrodą i nie może dopuszczać się okrucieństwa wobec innych istot. Jednak traktowanie psów czy kotów jak ludzi to błąd - mówi w rozmowie z KAI dominikanin o. prof. Jacek Salij. „Zwątpienie w Boga nieuchronnie kończy się zwątpieniem w człowieka. Dzisiaj wielu ludzi chciałoby urządzić świat tak, jakby Boga nie było. W tej perspektywie chciałoby się unieważnić tę prawdę, że na naszej ziemi jeden tylko człowiek został stworzony na obraz i podobieństwo Boże - i zrównać człowieka ze zwierzętami” - mówi.

Znany teolog, rekolekcjonista i autor popularnych książek o. Jacek Salij OP w rozmowie z Katolicką Agencją Informacyjną przypomina, że jako ludzie mamy obowiązki wobec innych istot stworzonych. Bierze pod lupę zwyczaje żywieniowe, które doprowadziły do tego, że zwierzęta nie są już hodowane, tylko masowo „produkowane”. Podejmuje się jednak uporządkowania podstawowych pojęć w dziedzinie, która niekiedy bywa niezrozumiana nawet przez ludzi wierzących, np. kim jest człowiek i czym różni się od zwierzęcia. „Na naszej ziemi jeden tylko człowiek może usłyszeć Ewangelię i na nią się otwierać. I jeden tylko człowiek jest zdolny do modlitwy” - zauważa.
CZYTAJ DALEJ

Boże Narodzenie w Chinach, chrześcijanie i logika małości

2025-12-19 19:13

[ TEMATY ]

Boże Narodzenie

Chiny

@Vatican Media

Matka Boża z Sheshan, Chiny

Matka Boża z Sheshan, Chiny

Święta Bożego Narodzenia w kraju Dalekiego Wschodu: intymna radość przeżywana w oczekiwaniu. Między fabryką świata a blaskiem wiernych. Tutaj Wigilia nazywana jest Píng’ān yè, czyli „nocą pokoju”.

W ciągu ostatnich dwudziestu lat Boże Narodzenie na stałe wpisało się w krajobraz miejski Chin. Interesujące jest to, jak wzrost popularności tego święta idzie w parze z rozwojem gospodarczym i społecznym kraju.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję