Reklama

Niedziela Zamojsko - Lubaczowska

80 lat posługi

Siostry ze Zgromadzenia Felicjanek 23 października przeżywały jubileusz 80. lat swojego pobytu w Bełżcu. Na uroczystość przybyli zaproszeni goście, w tym metropolita lwowski abp Mieczysław Mokrzycki, który przewodniczył liturgii i wygłosił okolicznościowe kazanie.

2025-11-18 13:36

Niedziela zamojsko-lubaczowska 47/2025, str. IV

[ TEMATY ]

Bełżec

Arch. Sióstr Felicjanek

Siostry Felicjanki z zaproszonymi gośćmi

Siostry Felicjanki z zaproszonymi gośćmi

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Na okolicznościowe dziekczynienie przybyli m.in.: bp Marian Rojek, władze zakonne z siostrą prowincjalną Amadeus Pacławską wraz z zarządem – s. Krzysztofą Koszyka i Jonaszą Stelmach, kilkudziesięciu księży, tyleż samo sióstr, pracujących kiedyś w Bełżcu, władze samorządowe gminy, jak i wielu naszych parafian.

Jest za co dziękować

Reklama

Najpierw osiem dekad trwania, w służbie Bogu i ludziom, realizowania swego powołania, nade wszystko wpisywania się w historię naszej parafii, jak i naszej diecezji. Siostry przybyły do Bełżca „przypadkiem”. Wygnane przez władze sowieckie z Czerniowiec, jechały w 1945 r. na ziemie odzyskane. Stacja kolejowa w Bełżcu, była stacją węzłową między dwoma dyrekcjami. Bóg to sprawił, że czekając na połączenie odwiedziły w Bełżcu miejscowego duszpasterza o. Ireneusza Kmiecika. Jako były prowincjał reformatów, wiązał nadzieję, że obecność sióstr przyczyni się do pogłębiania życia duchowego parafii. Zaproponował siostrom pracę w parafii i mimo skromnych warunków, siostry ją przyjęły. Zamieszkały na plebanii, zajęły się kościołem, otworzyły przedszkole, uczyły dzieci katechizmu, wychowywały w wierze i miłości, pielęgnowały chorych, spieszyły z pomocą potrzebującym. Czas szybko mijał, siostry otrzymały własne mieszkanie, dalsze dzieła były realizowane. Jest więc za co Bogu dziękować, wspominać, przywoływać ważne chwile dla wszystkich. Siostry od ośmiu dekad wpisują się w życie wspólnoty parafialnej jak i diecezjalnej. W sumie kilkadziesiąt sióstr realizowało swoje powołanie na bełżeckiej ziemi. Szczególnie zapamiętałem siostrę Czesławę z przedszkola. To była nasza siostra, która nas uczyła, kochała i wychowywała. Dzień bez s. Czesławy w przedszkolu był niepełny.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Siostry rozpoczęły swoją posługę w parafii Bełżec, pełniąc funkcję zakrystianki i katechetki. W 1946 r. otrzymały w zarząd opuszczoną i zdewastowaną „ruską” plebanię, zamieniając ją na potrzebne we wsi przedszkole. W pierwszym roku znalazło się chętnych 50. dzieci. Jestem absolwentem tegoż przedszkola. Otworzyły też szwalnię dla pań – tzw. kurs kroju i szycia. Na tej samej posesji w 1949 r. zaistniał punkt sanitarny prowadzony przez siostry. Była to jedyna placówka medyczna w miejscowości. Siostra felczer niosła fachową bezinteresowną pomoc. Pamiętam, gdy przyjechał ze szwagrem z Lublina jego kolega, miał dolegliwości, które od lat nieskutecznie leczył. Siostra postawiła trafną diagnozę i wyleczyła pacjenta. Jakiż był wdzięczny i zadowolony. Mówił: taka siostra doktor zrobiłaby karierę w większym mieście.

Reklama

Duch miłości do Boga i Ojczyzny przyświecał siostrom w pracy. Miejsce posługiwania traktowały jak własne. Na tutejszym cmentarzu jest pomnik, w którym spoczywają zmarłe siostry: Bonawentura i Władysława. Przykład sióstr pociągał dziewczyny do naśladowania. Są powołania z Bełżca: Symplicyta Komadowska, Tymoteusza Tupaj. Polskie władze komunistyczne, gdy nieco okrzepły, rugowały siostry i pozbawiały je dzieł, którymi się zajmowały. Taki też los spotkał siostry bełżeckie. Ostatecznie z konieczności ograniczyły swój zakres obowiązków do życia parafialnego. Do dziś siostry pracują w Bełżcu jako zakrystianka i katechetka. Wspólnota sióstr w Bełżcu liczy obecnie trzy siostry, mieszkają w części budynku parafialnego.

Jubileuszowe uroczystości

Podczas radosnego Te Deum w liturgii Słowa psalmista zachęcał: Po wieczne czasy będę chwalił Pana... Siostry przeżywając swój jubileusz wysławiają Pana. Również wspólnota w której siostry pracują, zwłaszcza ci, którzy świadomie doświadczyli owoców posługi sióstr chwalą Pana. Dziękują za modlitwę, służbę, piękno liturgii, dbałość o czystość i porządek, ciche świadectwo życia konsekrowanego... Widziałem niejednokrotnie ich wyjątkową gorliwość, prostotę i niesioną pociechę. Siostry służyły i służą Bogu i bliźnim. Narzędzia od wieków pielęgnowane i sprawdzone: godziny modlitwy i pracy, franciszkańska radość. Pola pracy to szkoła, chorzy, starsi, spotkani przypadkowo ludzie. Tam gdzie posługują siostry pewna jest troska o piękno kościoła i liturgii. Siostry trwają i ubogacają naszą wspólnotę katolicką. Ktoś powiedział: owocuje ich modlitwa, praca, łzy... Życie konsekrowane pozostawia ślad sióstr w sercach dzieci, chorych, wszystkich parafian. Wdzięczność z przeszłości płynie w przyszłość dla Jezusa. Owocny pobyt i posługa sióstr jest nieoceniona.

Reklama

Jednym z elementów uroczystości, było wprowadzenie relikwii m. Angeli Truszkowskiej. W kościele bełżeckim zawisł tego dnia piękny olejny obraz na ścianie przy relikwiach. Można przypuszczać, że relikwie będą odbierały należną cześć, a wierni za wstawiennictwem bł. Angeli, spoglądającej ze wspomnianego obrazu, będą otrzymywali potrzebne łaski.

Życzliwość arcybiskupa, biskupa, proboszcza, władz samorządowych, parafian, pozwala przypuszczać, że „dar” sióstr udziela się żywym i umarłym. Podkreślali to kolejno biskupi, dziękując siostrom tu pracującym. Wójt dziękując za trud, życzył zdrowia i sił na przyszłość. Przedstawicielka Rady Parafialnej zauważyła: – Piękne święto Wasze pośród nas jest naszym. Jedna z przemawiających pań z Rodziny Felicjańskiej składając życzenia, dziękowała za cichą posługę od 80. lat. – Gdzie nie ma miłości nie ma Boga – dodała. Biskup Marian Rojek zauważył, że siostry felicjanki weszły w krwioobieg tej parafii i diecezji: – Niech wymiana darów od nas do was, od was do nas nadal trwa i owocuje dla Boga i wzajemnej dobroci ludzi.

Na zakończenie proboszcz dziękował siostrom i tym, którzy pomogli zorganizować uroczystość, w tym chórowi i służbie liturgicznej.

Jeden z moich rozmówców powiedział, że obecność sióstr jest widoczna zwłaszcza w kościele, który zawsze jest zadbany i posprzątany. Ponadto ileż modlitw nieustannie przez ten czas siostry zaniosły i stale zanoszą.

Ojciec Ireneusz Kmiecik, po przyjęciu sióstr Felicjanek do Bełżca, niebawem opuścił placówkę, ale zaplecze duchowe zostało i owocuje do dziś, i mamy nadzieję, że będzie owocowało w przyszłości.

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Paryż: potrzeba 140 mln euro, by dokończyć odbudowę katedry Notre-Dame

2025-12-05 13:18

[ TEMATY ]

Notre Dame

Adobe Stock

Choć zniszczona w pożarze z 2019 roku katedra Notre-Dame w Paryżu została oddana przed rokiem do użytku wiernych i turystów, to do ukończenia jej odbudowy potrzebnych jest jeszcze 140 mln euro - szacują instytucje odpowiedzialne za prace renowacyjne.

Dotychczas na odbudowę świątyni zebrano ponad 840 mln euro od około 340 tys. darczyńców ze 150 państw świata. Suma ta pozwoliła na zabezpieczenie bryły, odbudowę iglicy, a także głównych struktur zewnętrznych i wewnętrznych, z zawaloną częścią dachu na czele.
CZYTAJ DALEJ

Niezbędnik Katolika miej zawsze pod ręką

Do wersji od lat istniejącej w naszej przestrzeni internetowej Niezbędnika Katolika, która każdego miesiąca inspiruje do modlitwy miliony katolików, dołączamy wersję papierową. Każdego miesiąca będziemy przygotowywać niewielki i poręczny modlitewnik, który dotrze do Państwa rąk razem z naszym tygodnikiem w ostatnią niedzielę każdego miesiąca. Dostępna jest również wersja PDF naszego Niezbędnika!

CZYTAJ DALEJ

Czego uczy nas wierzących postawa św. Jana?

2025-12-05 13:16

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Adobe Stock

Jaką naukę przekazuje Jan Kościołowi? Czego nas uczy? Wszak Jan jest modelem, przykładem, mistrzem życia dla wszystkich, którzy uwierzyli w Chrystusa.

W owym czasie pojawił się Jan Chrzciciel i głosił na Pustyni Judzkiej te słowa: «Nawracajcie się, bo bliskie jest królestwo niebieskie». Do niego to odnosi się słowo proroka Izajasza, gdy mówi: «Głos wołającego na pustyni: Przygotujcie drogę Panu, dla Niego prostujcie ścieżki!» Sam zaś Jan nosił odzienie z sierści wielbłądziej i pas skórzany około bioder, a jego pokarmem były szarańcza i miód leśny. Wówczas ciągnęły do niego Jerozolima oraz cała Judea i cała okolica nad Jordanem. Przyjmowano od niego chrzest w rzece Jordan, wyznając swoje grzechy. A gdy widział, że przychodziło do chrztu wielu spośród faryzeuszów i saduceuszów, mówił im: «Plemię żmijowe, kto wam pokazał, jak uciec przed nadchodzącym gniewem? Wydajcie więc godny owoc nawrócenia, a nie myślcie, że możecie sobie mówić: „Abrahama mamy za ojca”, bo powiadam wam, że z tych kamieni może Bóg wzbudzić dzieci Abrahamowi. Już siekiera jest przyłożona do korzenia drzew. Każde więc drzewo, które nie wydaje dobrego owocu, zostaje wycięte i wrzucone w ogień. Ja was chrzczę wodą dla nawrócenia; lecz Ten, który idzie za mną, mocniejszy jest ode mnie; ja nie jestem godzien nosić Mu sandałów. On was chrzcić będzie Duchem Świętym i ogniem. Ma on wie jadło w ręku i oczyści swój omłot: pszenicę zbierze do spichlerza, a plewy spali w ogniu nieugaszonym».
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję