Składniki: 10 dag fasoli
pomidory z puszki (20 dag)
łyżeczki oliwy z oliwek
kawałek pora
1/2 małej cebuli
1 ząbek czosnku
łyżeczka natki pietruszki
przyprawy: ziele angielskie, liść laurowy, sól, pieprz, papryka słodka i wędzona, kmin rzymski, chili, granulowany czosnek
2 kromki chleba (np. graham)
Przygotowanie: Fasolę dzień wcześniej zalej zimą wodą i odstaw do namoczenia (po zalaniu wrzątkiem powinna być gotowa szybciej). Rano przepłucz ją na sitku, przełóż do garnka, zalej świeżą wodą, dodaj ziele angielskie oraz liść laurowy i gotuj do miękkości. Cebulę i por posiekaj drobno, czosnek przeciśnij przez praskę. Na patelni rozgrzej oliwę, dodaj cebulę, czosnek i por i podsmażaj przez kilka minut, aż się delikatnie zrumienią. Dodaj pomidory, ugotowaną fasolę oraz przyprawy, wymieszaj dokładnie i podsmażaj jeszcze przez 2-3 min. Przed podaniem posyp posiekaną natką pietruszki. Jedz z pieczywem.
Wartość energetyczna: 644 kcal; białko: 31,7 g; tłuszcz: 12,2 g; węglowodany: 112,9 g
Nie potrzebujemy specjalistycznej aparatury, aby poznać jeden z podstawowych wskaźników stanu naszego organizmu.
Tętno, czyli puls, możemy zmierzyć pulsoksymetrem lub domowym ciśnieniomierzem, ale tak naprawdę wystarczą nam do tego celu zegarek z sekundnikiem lub stoper i chwila skupienia. Najczęściej mierzymy puls na tętnicy promieniowej lewej ręki. W tym celu trzy palce prawej dłoni przykładamy w miejscu, gdzie przebiega ta tętnica na lewej ręce, czyli tuż nad nadgarstkiem od strony wewnętrznej. W taki sam sposób możemy zresztą zmierzyć puls na przeciwnej ręce. Gdy już znajdziemy miejsce, gdzie jest wyczuwalne delikatne pulsowanie, zaczynamy mierzenie czasu i liczenie uderzeń. Aby otrzymać liczbę uderzeń na minutę, wystarczy przeprowadzić pomiar przez 30 sekund, a wynik pomnożyć przez 2. Podczas mierzenia tętna zwracajmy też uwagę na to, czy uderzenia pulsu pojawiają się w równych odstępach czasu.
W Adwencie jest taki moment, który – niczym pierwsze różowe światło na porannym niebie – przerywa ciszę oczekiwania i zapowiada coś nowego. Trzecia niedziela - nazywana Niedzielą Gaudete - wprowadza w liturgię ton radości, jednocześnie nie odbierając jej powagi. – „Gaudete” to wezwanie „Radujcie się!”. To pierwsze słowo antyfony, która otwiera liturgię tego dnia. Nie przypadkiem Kościół zaczyna właśnie tak: „z radością, która ma płynąć z bliskości Pana” – mówi liturgista, ks. dr Ryszard Kilanowicz.
W trzecią niedzielę Adwentu radość ma swój wyraźny znak – kolor różowy. To – obok Niedzieli Laetare w Wielkim Poście – jedyne momenty w roku liturgicznym, gdy kapłani mogą założyć ornaty właśnie w tym odcieniu. – Różowy to blednący fiolet. Jak niebo o świcie – jeszcze nie pełnia światła, ale już jego zapowiedź, jeszcze nie dzień, ale już nie noc – mówi ks. dr Ryszard Kilanowicz.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.