Reklama

Niedziela na Podbeskidziu

Z różańcem na froncie walki o życie

Ludzie, którym leży na sercu obrona życia nienarodzonego, modlą się regularnie na Różańcu w różnych miejscach diecezji.

2025-09-09 14:26

Niedziela bielsko-żywiecka 37/2025, str. IV

[ TEMATY ]

Bielsko‑Biała

Łukasz Duda

Różaniec Publiczny w Bielsku-Białej

Różaniec Publiczny w Bielsku-Białej

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Proliferzy z Fundacji Życie i Rodzina Podbeskidzie do dziś czują się poruszeni sprawą 9-miesięcznego Felka uśmierconego w łonie matki w szpitalu w Oleśnicy. Gdy sprawa obiegła media, zgromadzili się na pl. Chrobrego w Bielsku-Białej i odmówili Publiczny Różaniec o zatrzymanie aborcji. – Życie zostało bestialsko odebrane chłopczykowi przez aborterów w Oleśnickim szpitalu – największej mordowni dzieci nienarodzonych w Polsce. Wstrzykniętego mu prosto w serduszko strzykawkę z chlorkiem potasu. Substancja ma na celu zatrzymać akcję serca i doprowadzić do zgonu. Zanim to nastąpi, wskutek silnego bólu dziecko rzuca się w macicy aż do zgonu, po prostu umiera w męczarni! Potrzeba jeszcze więcej modlitwy, by te zbrodnicze molochy jak najszybciej upadły – mówi Łukasz Duda z Fundacji Życie i Rodzina Podbeskidzie. Dodaje, że pojechali również do Oleśnicy i tam przed szpitalem odmówili Różaniec o zatrzymanie aborcji w tym szpitalu i w całej Polsce oraz o opamiętanie dla aborterów.

Walka o każde życie

Reklama

Magda Pieczewska, matka 4 dzieci, wolontariuszka podbeskidzkiej Fundacji, zauważa, że 8 marca w Warszawie przy gmachu Sejmu na ul. Wiejskiej otwarta została tzw. przychodnia aborcyjna. Do dziś proliferzy gromadzą się w tym miejscu, modląc się i pokazując ludziom prawdę o aborcji. – To pierwsze w Polsce miejsce, gdzie przy wsparciu tamtejszych działaczy można zamordować własne dziecko. Jesteśmy tam z zamiarem doprowadzenia do zamknięcia miejsca, gdzie morduje się polskie dzieci. Protestujemy i modlimy się o zakończenie procederu aborcji w tym miejscu i w całej Polsce – podkreśla Magda. Wspomina, że kiedy pierwszy raz spotkała się z hasłem Fundacji: „Całkowita bezbronność wymaga zdecydowanej obrony!”, wydawało się jej, że właściwie rozumie jego sens. – Modliłam się o wprowadzenie zakazu aborcji, o szacunek wobec życia od poczęcia aż do śmierci. Tłumaczyłam swoim dzieciom, jak ważny jest szacunek dla ludzkiego życia. W dyskusjach broniłam swojego stanowiska. Po pamiętnym wyroku Trybunału Konstytucyjnego byłam wzburzona zachowaniem działaczy aborcyjnych, falą lewackich protestów, które przetoczyły się przez Polskę, piorunami na profilach znanych mi osób. Byłam dumna, że jestem pro-life – wspomina Magda.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Gdy obejrzała premierę filmu „Miało nie żyć”, odbyła fundacyjne szkolenia i zaangażowała się w udział w modlitwach różańcowych na terenie Żywiecczyzny i Podbeskidzia. W fundacyjnej rodzinie poznała ludzi kochających życie, którzy w jego obronie poświęcają swój czas i siły. – Tutaj spotkałam ludzi, którzy wierzą, że Polska prędzej lub później stanie się krajem, gdzie bezwzględnie chroni się każde poczęte życie – dopowiada.

Niosą prawdę o aborcji

Wolontariusz Michał Szczygieł wspomina udział w ,,Marszu dla Życia” w Warszawie. Zostali zablokowani przez straż marszu i policję, dlatego przedzierał się z kolegą Robertem bocznymi uliczkami, żeby dołączyć do marszu. Pod koniec stanęli z banerem możliwie najbliższej marszu. Wtedy podszedł do nich starszy elegancko ubrany mężczyzna. – Poznałem, że to prof. Bogdan Chazan. Zapytał, dlaczego stoimy z boku? Odpowiedziałem, że organizatorzy nie chcą prawdy o aborcji na swoim marszu. Zbulwersowany profesor powiedział, że tylko my w tym marszu niesiemy prawdę o aborcji i powinniśmy maszerować z innymi. Po tej krótkiej i treściwej rozmowie policja nas puściła. Pobiegliśmy z Robertem na ogon marszu i dołączyliśmy do naszych banerów – podkreśla Michał.

Publiczne Różańce o zatrzymanie aborcji odbywają się regularnie w Bielsku-Białej, Żywcu, Cieszynie, Skoczowie. Proliferzy chcą nagłaśniać sprawy aborcji, pokazać ludziom prawdę o zabijaniu dzieci w łonach matek. Wierzą też, że także wytrwałą modlitwą uda się wiele zdziałać, by zahamować ten proceder. Pokazują również prawdę w innych kwestiach, m.in. informują, o czym jest edukacja zdrowotna, rozwieszając banery z treściami dotyczącymi tego tematu.

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Bp Greger: praca w kopalni zawsze była mi bliska, bo jestem synem górnika

[ TEMATY ]

Bielsko‑Biała

Monika Jaworska

„Nie ma prawdziwego rozwiązania żadnej kwestii społecznej bez odwołania się do Ewangelii” – przypominał bp Piotr Greger, który 4 grudnia w kościele pw. św. Urbana w Brzeszczach koło Oświęcimia przewodniczył Mszy św. „Barbórkowej” w intencji górników i ich rodzin. Urodzony w Mysłowicach-Wesołej bielsko-żywiecki bp pomocniczy przyznał, że problemy górnictwa są mu bardzo bliskie, gdyż jego nieżyjący już ojciec pracował kilkanaście lat pod ziemią. W uroczystej liturgii uczestniczyli m.in. pracownicy działającej od 110 lat kopalni węgla kamiennego, przedstawiciele zarządu spółki, władze miasta i samorządowcy. Wraz z biskupem modlili się kapłani z okolicznych parafii.
CZYTAJ DALEJ

Ten, który umiłował Słowo

Niedziela Ogólnopolska 39/2016, str. 30

[ TEMATY ]

wspomnienia

Św. Hieronim/Lucas van Leyden

Św. Hieronim

Św. Hieronim

30 września w liturgii wspominamy św. Hieronima (347-420). To doktor Kościoła zachodniego. To człowiek, bez którego tytanicznej pracy być może nie byłoby kultury europejskiej

Najbardziej znane powiedzenie św. Hieronima: „Nieznajomość Pisma Świętego jest nieznajomością Chrystusa”, bywa często przytaczane, cytuje je nawet Sobór Watykański II w konstytucji „Dei verbum” (nr 25). Ten święty żyjący na przełomie IV i V stulecia był znany ze swojego porywczego temperamentu, ale i wielkiej pokory. Był niedościgłym erudytą władającym wieloma językami w mowie i piśmie, m.in. znał hebrajski i grecki – w pierwszym z nich w przeważającej mierze napisano Stary Testament, a w drugim Nowy.
CZYTAJ DALEJ

Kard. G. Ryś: Charyzmat jest ogniem, który się rozpala w człowieku!

2025-09-30 09:30

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

ks. Paweł Kłys

100 lecie konwentu Bonifratrów w Łodzi

100 lecie konwentu Bonifratrów w Łodzi

Dobrze jest widzieć charyzmat Bonifratrów w rozrastającym się szpitalu, ale o wiele ważniejsze jest zobaczyć charyzmat Bonifratrów, który jest żywy w człowieku. Charyzmatu nie ma w książkach, a nawet w statutach, i w regule zakonnej. Charyzmatów nie ma ani na wystawach, ani na najlepszych filmach. Charyzmat jest ogniem, który się rozpala w człowieku, albo - nie daj Bóg - gaśnie w człowieku! - mówił kard. Ryś.

W liturgiczne święto Świętych Archaniołów Michała, Gabriela i Rafała, którzy są również patronami łódzkiego Konwentu Bonifratrów, w katedrze łódzkiej odbyło się dziękczynienie za 100 lat obecności Bonifratrów w Archidiecezji Łódzkiej oraz 25-lecia powrotu Szpitala do Zakonu. Dopełnieniem tych pięknych jubileuszy były Święcenia Diakonatu, których br. Sewerynowi Kniefelowi - łódzkiemu bonifratrowi udzielił - kardynał Grzegorz Ryś.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję