Włochy
Najokrutniejsza z wojen
Kardynał Matteo Zuppi zastosował nietypową formę protestu przeciwko wojnie w Strefie Gazy. 14 sierpnia w Marzabotto, miejscu pamięci największej masakry dokonanej przez esesmanów we Włoszech, zostały publicznie odczytane nazwiska wszystkich dzieci, które zginęły w wyniku wojny w Strefie Gazy. Odczytano nazwiska dzieci zabitych przez Hamas 7 października 2023 r. oraz tych wszystkich, które zginęły później w Strefie Gazy. Swą akcję w związku z wojną w Strefie Gazy kard. Zuppi uzasadnił słowami: „Chcemy upamiętnić imiona, uczcić każde dziecko i uwolnić je od anonimowości. Wszystkie mają tę samą godność”.
Szacuje się, że w wyniku trwającej od prawie 2 lat wojny zginęło ponad 15 tys. dzieci, a dwa razy więcej zostało rannych. To wyjątkowo czarna statystyka tej konkretnej wojny. Strasznej i okrutnej. Choć każda taka jest, to te liczby wskazują, że ta szczególnie. Śmierć każdego kolejnego dziecka, a tracą one życie praktycznie każdego dnia – woła o pomstę do nieba.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Watykan
Prorodzinna polityka
Reklama
Leon XIV poszerzył prawa i ochronę socjalną osób pracujących w Watykanie. Szczególną uwagę skupił na rodzinach i osobach z niepełnosprawnością. Opublikowane 11 sierpnia przepisy papież zatwierdził 28 lipca podczas audiencji dla prefekta Sekretariatu ds. Gospodarki Maximina Caballera Leda. Przyjęte zostały one jednogłośnie przez Radę Urzędu Pracy Stolicy Apostolskiej (ULSA) po kilku sesjach roboczych w latach 2023-25 i modyfikują dotychczas obowiązujące zasady. Jedna z najważniejszych zmian dotyczy urlopu rodzicielskiego. Od tej pory każdy pracownik może skorzystać z płatnych 5 dni wolnych od pracy w związku z narodzinami dziecka – są one do wykorzystania w ciągu 30 dni od dnia jego narodzin, jednym ciągiem lub oddzielnie. Rodzice dziecka z poważną niepełnosprawnością będą mogli otrzymać 3 dni płatnego urlopu w miesiącu, pod warunkiem, że dziecko nie jest całodobowo hospitalizowane w specjalistycznym zakładzie.
Zasiłki rodzinne będą obejmować również dorosłe dzieci do ukończenia 20. roku życia, gdy nadal uczą się w szkole średniej, lub do 26. roku życia, gdy studiują. W Watykanie pracuje ok. 5 tys. osób. Większość z nich to osoby świeckie. Nie jest tajemnicą, że od kilku lat Watykan jest na deficycie. Tym bardziej należy docenić, że mimo „krótkiej kołdry” znaleziono środki na wsparcie rodzin, szczególnie tych, w których wymagana jest opieka nad niepełnosprawnym członkiem.
APEL
Zasypmy podziały
„Prośmy szczególnie o to, abyśmy umieli naszą Ojczyznę kochać i szanować. I wypraszajmy potrzebne łaski, przede wszystkim pokój i pojednanie w naszym Kościele i kraju, bo tylko zjednoczeni jesteśmy silni” – zaapelował o to przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski abp Tadeusz Wojda, pallotyn, z okazji 105. rocznicy Cudu nad Wisłą. „Zawierzajmy swoje życie Matce Bożej i prośmy, by nas prowadziła i by stawała się pomocą w przezwyciężaniu każdego zła: przede wszystkim tego zła w nas samych, bo to jest pierwszym krokiem i kluczem do tego, by przemieniać naszą rzeczywistość i cały świat” – wskazał.
Reklama
Można znaleźć pewne analogie w sytuacji Rzeczypospolitej Polskiej i narodu sprzed 105 lat i teraz. To przede wszystkim zagrożenie zewnętrzne oraz podział narodu. Podziały 105 lat temu miały inną, obiektywną genezę i wynikały ze 123 lat niewoli. Obecnie istniejące sprokurowaliśmy sami. I w jednym, i w drugim przypadku są jednak groźne. Żeby je zasypać, potrzeba nowego cudu.
Łódź
Żegnamy naszego redaktora
W bazylice archikatedralnej miało miejsce pożegnanie ks. prał. Waldemara Kulbata – wieloletniego redaktora prowadzącego łódzką edycję Niedzieli. Mszy św. żałobnej z udziałem duchownych diecezjalnych i zakonnych przewodniczył kard. Grzegorz Ryś.
W latach 1996 – 2014 ks. Waldemar należał do zespołu redakcyjnego Niedzieli. Był lubianym i cenionym współpracownikiem. Nie tylko tworzył łódzkie wydanie tygodnika, ale także publikował na łamach wydania ogólnopolskiego. W swojej macierzystej archidiecezji był m.in. duszpasterzem dziennikarzy, prezesem Łódzkiego Oddziału Towarzystwa Przyjaciół KUL. Wykładał katolicką naukę społeczną, socjologię i socjologię religii w Wyższym Seminarium Duchownym w Łodzi i w łódzkiej filii warszawskiego Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego. Ponadto był wizytatorem ds. duszpasterstwa, referentem ds. duszpasterstwa dziennikarzy i referentem ds. Dni Kultury Chrześcijańskiej. Requiescat in pace. /Red.
Sondaż
Ufają Kościołowi katolickiemu
Kościół katolicki w Brazylii jest instytucją cieszącą się największym zaufaniem. W różnym stopniu ufa mu łącznie 85% mieszkańców tego kraju. Wynika to z niezależnego od Kościoła badania przeprowadzonego przez instytut Datafolha na zlecenie Federalnej Rady Brazylijskich Izb Adwokackich.
Reklama
Duże zaufanie do Kościoła katolickiego zadeklarowało 40% respondentów, a kolejne 45% ufa mu trochę. Na drugim miejscu znalazły się Kościoły ewangelikalne, traktowane jako całość, z 31-procentowym dużym zaufaniem.
Ponadto 74% respondentów uznało, że „demokracja zawsze jest lepsza od jakiejkolwiek innej formy rządów”. 72% przyznało, że w kraju panuje polaryzacja polityczna z „dwiema grupami o przeciwstawnych wizjach politycznych, które nie godzą się żyć razem”. Sondaż został przeprowadzony w dniach 7-14 lipca metodą face to face. Przeprowadzono 2005 wywiadów w 130 gminach na terenie wszystkich stanów Brazylii.
ARTYKUŁ
Dęte oskarżenia
W wypowiedzi dla Middle East Forum ambasador Izraela przy Stolicy Apostolskiej Yaron Sideman skrytykował zamieszczony na łamach L’Osservatore Romano artykuł o. Davida Neuhausa, w którym jezuita, konwertyta z judaizmu, zwraca uwagę na tragiczną sytuację i śmierć Palestyńczyków oraz wykorzystanie narracji o podboju zawartej w Księdze Powtórzonego Prawa i Księdze Jozuego do uzasadnienia przez Izrael operacji wojskowych. W wypowiedzi Sidemana znalazły się również stwierdzenie, że antysemityzm jest dla L’Osservatore Romano „regułą, a nie wyjątkiem”, oraz wyrwane z kontekstu przykłady z XIX wieku. Komentując tę wypowiedź dla Middle East Forum, włoski watykanista Andrea Gagliarducci zauważa, że choć za treść artykułu na łamach Middle East Forum odpowiada jego autor – Jules Gomes, to fakt, iż został on przytoczony na koncie X Ambasady Izraela przy Stolicy Apostolskiej, sprawił, że zyskał on charakter oficjalny. Słowa izraelskiego ambasadora są motywowane politycznie i służą dalszemu usprawiedliwianiu najokrutniejszej ze współczesnych wojen.
STONOWANY I STANOWCZY
100 dni pontyfikatu
Wydaje się, że papież Leon XIV zgadza się z tym, iż Kościół potrzebuje mniej Roberta, a więcej Piotra – pisze w National Catholic Register ks. Raymond de Souza, który podsumował pierwsze 100 dni pontyfikatu Leona XIV. „Jego przemówienia były chrystocentryczne i misyjne, czyli dotyczyły samego rdzenia tożsamości katolickiej” – podkreśla. Jako przykład wielkiej życzliwości i sympatii, z jakimi Leon XIV jest przyjmowany przez wiernych, ks. de Souza podaje Jubileusz Młodych w Rzymie, w którym uczestniczyło ponad milion osób z ok. 140 krajów świata. W sprawach dotyczących kwestii międzynarodowych, np. Ukrainy i Gazy, słowa papieża „odzwierciedlały globalny konsensus w tych kwestiach” – zaznacza ks. de Souza. Zauważa, że od momentu objęcia urzędu Ojciec Święty służy Kościołowi jako ten, który stabilizuje sytuację. Pierwsze 100 dni urzędowania Leona XIV były spokojne. Oczywiście, nie chodzi o sytuacje, którym musiał stawić czoła, ale o jego reakcję na nie. Była stonowana, spokojna, a kiedy trzeba było – stanowcza, choć ta stanowczość nie polegała na stawianiu sprawy na ostrzu noża. Była ona bliska powszechnemu odczuciu tego, czego można się spodziewać od sługi sług Bożych i namiestnika Chrystusa na ziemi.