Tego aktu w dniu św. Marii Magdaleny, patronki parafii Chomentów, dokonał o. dr hab. Szczepan Praśkiewicz OCD, relator Dykasterii Spraw Kanonizacyjnych w Watykanie, teolog i postulator licznych procesów beatyfikacyjnych i kanonizacyjnych.

– Zawsze w parafii był kult św. Jana Pawła II, od lat był jego obraz, teraz jest także tablica. Sprowadzenie relikwii naszego Papieża było życzeniem parafian – mówi ks. Paweł Kolanowski, proboszcz.

Homilię w uroczystość wprowadzenia relikwii wygłosił o. Praśkiewicz. – Dane mi było za pontyfikatu św. Jana Pawła II studiować, a potem pracować w Rzymie i jakże mi było przyjemnie naocznie notować określenia i tytuły, jakimi nasz Ojciec Święty, były arcybiskup krakowski, był nazywany przez ludzi, przez różnorodne światowe środowiska. Mówiono o nim, co brzmi jeszcze w moich uszach, że to: świadek nadziei, apostoł jedności, Boży atleta, orędownik pokoju, zwiastun lepszego świata, niestrudzony pielgrzym po drogach ludzkości, przyjaciel młodych, papież uśmiechu, mąż nieustannej modlitwy, Mojżesz przełomu tysiącleci, Jan Paweł II Wielki. My, Polacy, dodajemy do tych określeń jeszcze jedno, nie mniej wymowne i znaczące, mianowicie: obrońca praw i godności człowieka! – mówił w homilii o. Praśkiewicz.

– Jan Paweł II, broniąc praw człowieka, przypominał mu także o jego obowiązkach i bronił tym samym praw Bożych, bo przecież na obraz i podobieństwo Boga człowiek został stworzony, i „nikt nie zna człowieka tak jak Bóg, nikt nie kocha go tak jak Bóg i nikt nie postawił człowieka w centrum wszechświata tak jak Bóg” – jak mówił nam papież podczas wspomnianej Eucharystii 14 grudnia 1984 r. – przypomniał karmelita.

Zachęcał, aby „pamięci o polskim papieżu nie zacieśniać do wadowickich kremówek, ale aby „wcielać w życie jego nauczanie, tak by to nauczanie oświecało Wasze umysły i serca w wierności Ewangelii, bez poddawania się współczesnym, liberalistycznym prądom godzącym w jej orędzie”. Przypomniał także, iż „prawdziwym i ostatecznym źródłem wielkości Jana Pawła II była modlitwa, a przez nią zjednoczenie Jana Pawła II z Bogiem, leżały u podłoża całej, jakże na wskroś owocnej i cenionej działalności papieża”. – Obyśmy potrafili naśladować Ojca Świętego – apelował o. prof. Praśkiewicz.

– O dawien dawna w parafii, niegdyś w starym drewnianym kościele, były relikwie św. Jana Kantego, tzn. cząstki jego kości, w pięknym zabytkowym relikwiarzu – opowiada Proboszcz. Te relikwie nadal odbierają cześć. Któregoś roku na Noc Świętych wypożyczono relikwie św. Rity – i kult samoistnie przyjął się w parafii i trwa, np. w formie nabożeństw 15 czwartków oraz nabożeństw do św. Rity w każdy drugi czwartek miesiąca. W związku z tym w maju sprowadzono do kościoła jej relikwie. Z kolei na odpust przed rokiem wprowadzono relikwię patronki św. Marii Magdaleny.