Uroczystość Najświętszego Ciała i Krwi Chrystusa to czas, w którym wierni rozważają wielką tajemnicę wiary – Eucharystię. Tego dnia zarówno w parafiach wiejskich, jak i miejskich przygotowuje się piękne ołtarze, aby przy każdym odczytać Ewangelię i uwielbić Chrystusa w Najświętszym Sakramencie.
Pragnienie posiadania Boga
Tradycyjnie i w tym roku Centralna Procesja Bożego Ciała odbyła się w Łodzi, a przygotowali ją parafianie z kościoła Matki Boskiej Zwycięskiej, Podwyższenia Krzyża Świętego, Najświętszego Imienia Jezus oraz św. Stanisława Kostki. Uroczystości tej przewodniczył kard. Grzegorz Ryś. W centralnej procesji szedł z łodzianami także bp Piotr Kleszcz. – Mamy w Eucharystii doświadczenie wdzięczności za te pokolenia, które przekazywały ją dalej. Eucharystia jest sakramentem, który wzywa do głoszenia śmierci Pana. Śmierć Pana głosisz wtedy, kiedy spożywasz Ciało i Krew Pana, a nie gdy o tym mówisz, kiedy uczestniczysz w Eucharystii i zapraszasz do niej następnych. Objaśniasz, spożywając – powiedział w homilii kard. Ryś i dodał: – To, jak przeżywamy Jezusową obecność, objawienie, mądrość, świętość, miłość ciągle nas nie zadawala. Byłoby niedobrze, gdyby to, w jaki sposób dziś przeżywamy wiarę, zadowalało nas i usypiało. Eucharystia jest po to, żeby ciągle wyzwalać w nas pragnienie posiadania Boga.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Dać nadzieję
Reklama
Uroczystość Najświętszego Ciała i Krwi Chrystusa była wyjątkowa także dla mniejszych wspólnot parafialnych, gdzie w przygotowanie zaangażowali się, m.in., ministranci, wspólnoty różańcowe, strażacy i dzieci pierwszokomunijne. – Jezus najpierw karmi nas, ale od razu mówi: dajcie jeść innym. Dajcie swoim życiem, swoim słowem nadzieję innym – powiedział o. Wojciech Dec, paulin, proboszcz parafii Dobrego Pasterza w Łodzi.
– Pan Jezus dał nam swoją obecność w postaci tego białego opłatka – chleba, który ma nam przypominać, że on Jest! Nie tylko był 2000 lat temu, ale jest obecny teraz! Dziś przychodzimy dziękować za jego sakramentalną obecność pośród nas, za to, że możemy karmić się nim i mieć życie takie jakie On miał w sobie. Ten pokarm jest żywy i dający życie – mówił ks. Piotr Pirek, proboszcz parafii Najświętszego Serca Jezusowego w Łodzi.
– Eucharystia, (…) największy dar, jaki Pan Bóg mógł człowiekowi podarować. (…) Eucharystia jest najpewniejszym dowodem na prawdziwość Kościoła katolickiego, bo żadna religia, żaden człowiek nie mógłby wymyślić czegoś podobnego, że oto Pan Bóg stwórca Nieba i Ziemi, Pan całego wszechświata (…) nie tylko z miłości do swojego stworzenia przyjął ludzkie ciało i stał się człowiekiem, ale Pan Bóg pozostał z nami w pokornej postaci Chleba Eucharystycznego, żeby wciąż być ze swoim stworzeniem, żeby stać się dla nas Pokarmem. (…) Pan Jezus w Eucharystii jest dla nas gwarancją życia wiecznego, zbawienia. To największy skarb Kościoła, bez którego trudno się zbawić – powiedział o. Bolesław Opaliński w kościele Opatrzności Bożej w Łodzi.