Reklama

Niedziela Częstochowska

Urodził się za wcześnie

Był gwiazdą za sprawą widowiska, które fundował kibicom. Wielu z nich przychodziło na stadiony żużlowe specjalnie dla niego.

Niedziela częstochowska 26/2025, str. X

[ TEMATY ]

Częstochowa

Grzegorz Misiak/Włókniarz Częstochowa

Józef Jarmuła podczas spotkania w hotelu Arche, Częstochowa, luty 2025 r.

Józef Jarmuła podczas spotkania w hotelu Arche, Częstochowa, luty 2025 r.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Odszedł Józef Jarmuła, legenda Włókniarza Częstochowa. Zmarł nagle 12 czerwca.

Był postacią niezwykle charyzmatyczną, pionierem swoich czasów. Sam o sobie mówił, że urodził się dla żużla za wcześnie. Nikt ze współczesnych zawodników nie jeździł tak jak on – na końcu siodełka, na wirażach dosłownie po bandzie, a na wyjściu z łuków – z charakterystycznie wyciągniętymi nogami, które nie miały kontaktu z motocyklem... Jarmuła był ulubieńcem publiczności, ale zmorą dla sędziów. Ich zdaniem jeździł niebezpiecznie, dlatego niejednokrotnie był wykluczany, np. za podnoszenie koła.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Kilkanaście lat temu w rozmowie ze Śląską Telewizją Miejską w bardzo plastyczny sposób tłumaczył, jak to kazał sobie bronować tor pod bandą na szerokość 1-1,5 m. – Wiedziałem, że jak tam wejdę, to wciśnie mnie w motor jak w beczce śmierci i „okroję” wszystkich – wyjaśniał z pasją. Bez ogródek przyznawał, że był „szajbusem”.

W swojej karierze reprezentował barwy Śląska Świętochłowice oraz Włókniarza Częstochowa. Razem z Biało-Zielonymi wywalczył 5 medali Drużynowych Mistrzostw Polski, w tym złoto w 1974 r.

Jeszcze w lutym pan Józef był gościem jednego z podcastów z serii LWYgadane, realizowanej przez Włókniarz Częstochowa, a także spotkał się z kibicami w hotelu Arche w Częstochowie z okazji promocji jego książki Urodziłem się dla żużla.

Reklama

Żużlowiec nie wstydził się wiary. Powtarzał, że wierzy w Bożą Opatrzność.

Józef Jarmuła miał wiele ciekawych pomysłów. Jednym z nich był plan złożenia go po śmierci we wspólnym grobie wraz z kolegami z toru – Markiem Cieślakiem i Andrzejem Jurczyńskim na częstochowskim cmentarzu św. Rocha, ponieważ chciał być pochowany blisko Jasnej Góry. Wyobrażał sobie, że na pomniku uwieczniona będzie jego podobizna z motocyklem, na której będzie trzymał krzyż.

Jego ciało zostało jednak złożone na cmentarzu w Raciborzu. 15 września obchodziłby 84. rocznicę urodzin.

2025-06-24 13:12

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Abp Depo do neoprezbiterów: kapłan musi zmienić swoją dumę w pokorę, aby stać się sługą dla innych

– Każdy uczeń Chrystusa, kapłan, chcąc być wiernym swemu powołaniu, musi zmienić swą dumę w pokorę, aby stać się sługą dla innych – powiedział abp Wacław Depo, który w 22 maja, w wigilię uroczystości Zesłania Ducha Świętego, w archikatedrze Świętej Rodziny w Częstochowie udzielił święceń kapłańskich czterem diakonom.

Msze św. z metropolitą częstochowskim koncelebrowali m.in. przełożeni z Wyższego Seminarium Duchownego, na czele z rektorem ks. dr. Grzegorzem Szumerą oraz księża proboszczowie z rodzinnych parafii diakonów. W archikatedrze zgromadziły się rodziny i przyjaciele nowych kapłanów. Podczas liturgii śpiewała schola seminaryjna i Schola liturgiczna „Domine Jesu”.
CZYTAJ DALEJ

Różaniec ze św. Matką Teresą z Kalkuty - tajemnice radosne

2025-10-05 20:56

[ TEMATY ]

różaniec

św. Matka Teresa z Kalkuty

wikipedia.org

Modlitwa różańcowa jest wzniesieniem serca do Boga, który przychodzi, aby zbawiać człowieka. Modlitwa różańcowa - jak przypominał nam Ojciec Święty Jan Paweł II - jest modlitwą kontemplacyjną.

Ona jest Matką całego świata, bo w tej samej chwili, w której anioł przyniósł Jej nowinę, dobrą nowinę, że stanie się Matką Chrystusa, a Ona zgodziła się zostać służebnicą Pańską, zgodziła się także zostać naszą Matką, Matką całej ludzkości. Matka Maryja jest nadzieją ludzkości. (M40)
CZYTAJ DALEJ

Chwała Jezusa i Saletyńskiej Matki w Dębowcu

2025-10-05 23:52

Archiwum Sanktuarium w Dębowcu

Uroczystości w Dębowcu

Uroczystości w Dębowcu

Piękna Pani na górze La Salette ukazała mękę swego Boskiego Syna i Jego Miłość, a wzywając lud Boży do nawrócenia, pierwsza wypowiedziała ów Poemat Bożego Miłosierdzia. Każdy wrześniowy dzień dopisywał kolejną strofę, a najważniejsze były te, które wybrzmiały przez pięć dni saletyńskiego Odpustu. Słoneczna pogoda niezwykle dopieściła w tym roku pątników, przyzwyczajonych raczej do odpustowego deszczu.

Najpierw pielgrzymka chorych w czwartek 18 września. Słowo otuchy skierował do nich ks. biskup Stanisław Jamrozek z Przemyśla. Przygrywał zespół ludowy „Łęczanie”. Wieczorem radosna uroczystość w domu zakonnym: dwóch młodzieńców rozpoczęło nowicjat. Nazajutrz przybyli członkowie Apostolstwa Rodziny Saletyńskiej wraz z dobrodziejami sanktuarium, by z nową gorliwością podjąć trud pokuty i świadectwa. Po kilku godzinach świątynię wypełnili młodzi, przeżywający formację przed bierzmowaniem. Ks. kustosz Marcin Sitek MS uczył ich przyjacielskiej relacji z Panem Jezusem. Na wieczorną Eucharystię przyszli pieczo z Cieklina rówieśnicy Maksymina i Melanii.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję