Reklama

Kościół

Trzy wieki kultu

W Andrychowie, nieopodal Wadowic, ukoronowany został łaskami słynący obraz Matki Bożej Różańcowej, Pani Andrychowskiej.

Niedziela Ogólnopolska 26/2025, str. 22-23

[ TEMATY ]

Matka Boża

Andrychów

Ks. Piotr Bączek

Biskup Roman Pindel odbiera koronę z rąk proboszcza parafii ks. prałata Stanisława Czernika

Biskup Roman Pindel odbiera koronę
z rąk proboszcza parafii ks. prałata
Stanisława Czernika

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Papieskie korony nałożył na wizerunek 21 czerwca biskup bielsko-żywiecki Roman Pindel. Koronacja zwieńczyła trzy wieki czci okazywanej przez okolicznych mieszkańców, otwarła też nowy etap maryjnego kultu.

W uroczystości uczestniczyło kilka tysięcy wiernych z diecezji bielsko-żywieckiej. Całość rozpoczęła procesja, w której wizerunek Maryi przeniesiono na pobliski plac Adama Mickiewicza, gdzie przy polowym ołtarzu celebrowano Eucharystię z obrzędem koronacji. Modlili się przedstawiciele różnych środowisk życia religijnego i społecznego. Nie brakowało elementów lokalnego folkloru Podbeskidzia.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

– Dziś na skronie Pana Jezusa i Matki Bożej nakładamy korony, na które zgodę wyraził jeszcze papież Franciszek, a watykańska Dykasteria ds. Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów zaaprobowała przedstawione jej świadectwa kultu i otrzymanych łask – powiedział na początku homilii bp Pindel. Pasterz diecezji przypomniał, że obrzęd koronacji nawiązuje do znanego od starożytności rytuału koronacji władców, królów starożytnego Izraela czy władców Polski. W zarysie nakreślił też historię kultu maryjnego w Andrychowie, podkreślił ważną rolę Anny Czerny, fundatorki obrazu, i Bractwa Różańcowego. – Od 300 lat Maryja z obrazu, który dziś koronujemy, zachęca kolejnych Jej czcicieli, by chcieli tak jak Ona odpowiadać Bogu. Od 300 lat tysiące już członków Bractwa Różańcowego czy Róż Żywego Różańca uczy się od Maryi, jak słuchać Boga, jak Mu odpowiadać, jak ufać, jak stawać się coraz bardziej sługą na wzór Służebnicy Pana, godnej korony, którą na wielu obrazach nakłada sam Ojciec i Syn Boży wraz z Duchem Świętym – zaznaczył kaznodzieja.

Obrzęd koronacji rozpoczęła przysięga złożona przez proboszcza andrychowskiej parafii wobec biskupa i zebranych. Ksiądz prałat Stanisław Czernik w imieniu własnym i swoich następców na andrychowskim probostwie zobowiązał się do strzeżenia łaskami słynącego obrazu Matki Bożej, Pani Andrychowskiej, rozsławiania wśród ludu Bożego kultu tego wizerunku, propagowania Różańca jako drogi głoszenia i zgłębiania misterium Chrystusa, przyjmowania z duszpasterską troską i należną gościnnością każdego pielgrzyma oraz kontynuowania wielowiekowej tradycji wspólnot różańcowych. Następnie biskup odmówił modlitwę należącą do rytuału koronacji wizerunków maryjnych, wskazującą na miłosierdzie i sprawiedliwość Bożą, wywyższenie pokornych, a także rolę Chrystusa jako Króla wszechświata i Najświętszej Dziewicy jako Królowej i Pośredniczki łask. Na koniec nałożył na obraz korony wieńczące Chrystusa i Jego Matkę.

Trzy wieki maryjnej modlitwy

Reklama

Kult Matki Bożej Różańcowej w Andrychowie sięga początku XVIII wieku, kiedy to Salomea Anna z Nielepców Czerna ufundowała Bractwo Różańcowe. Akt erygujący podpisano w Krakowie w 1726 r. Dokument, obok rozporządzeń organizacyjnych, w dziewiętnastu punktach precyzował działalność religijną członków bractwa. Wskazane praktyki religijne członkowie bractwa realizowali we wzniesionej obok kościoła kaplicy różańcowej. W jej ołtarzu umieszczono specjalnie na tę okoliczność namalowany w 1725 r. przez nieznanego autora obraz Najświętszej Maryi Panny, Królowej Różańca Świętego, znanej potem jako Pani Andrychowska.

Wizerunek został od początku otoczony modlitwami bractwa i cieszył się wyjątkową czcią. Potwierdzeniem żywego kultu Matki Bożej był przywilej nadany przez papieża Leona XII w 1826 r., na mocy którego parafia św. Macieja w Andrychowie mogła obchodzić drugi odpust, i to przez 8 dni, na święto Matki Bożej Różańcowej. Rozkwitającej pobożności Maryjnej nie osłabiła nawet kasata bractwa w okresie zaborów. Różaniec odmawiano wtedy w rodzinach i w domach zwanych różańcowymi, gdzie także wspólnie czytano i rozważano Pismo Święte. W 2005 r. obraz przeniesiono z dedykowanej mu kaplicy do ołtarza głównego parafialnej świątyni.

Pani Andrychowska

Wizerunek Maryi został namalowany według ikonograficznego wzoru bizantyjskiej Madonny Salus Populi Romani z Bazyliki Santa Maria Maggiore w Rzymie. Andrychowski obraz jednak jest znacznie większy od rzymskiej ikony: ma 1,20 m szerokości i 2,30 m wysokości. Maryja, trzymając Dzieciątko, ma skrzyżowane dłonie; prawa dłoń ma złożone dwa palce do gestu błogosławieństwa. Kierując je w dół, Maryja wskazuje Jezusowi na lud. W lewej dłoni trzyma chusteczkę – symbol łaski, opieki nad ludźmi, ulgi w cierpieniu. U podnóża tej sceny przedstawiono klęczącą postać fundatorki. Kobieta ubrana jest w strój typowy dla niewiast z wyższych sfer, starszych, zamężnych i pobożnych.

Reklama

Obraz był prywatnie koronowany już w 1729 r. przez fundatorkę Salomeę Annę Czerną – do wizerunku dodano miedziane i posrebrzane blachy oraz korony dla Maryi i Jezusa. Korona Dzieciątka Jezus z tego okresu zachowała się do dziś. Ozdoby oraz wieszane wota pozostawiły jednak po sobie ok. 300 otworów w płótnie, które usunięto podczas konserwacji w 1962 r.

Nowe korony, którymi ozdobiono wizerunek Andrychowskiej Pani, przygotowano w pracowni na Wawelu. Królewskie insygnia podczas parafialnej pielgrzymki Roku Jubileuszowego zawieziono do Rzymu. 15 maja 2025 r., w Bazylice Santa Maria Maggiore, a zatem przed obrazem oryginału ikony Salus Populi Romani, poświęcił je archiprezbiter rzymskiej świątyni kard. Stanisław Ryłko, który pochodzi z Andrychowa i wiele razy modlił się przed maryjnym wizerunkiem w swojej rodzinnej parafii.

Papieskie korony po raz czwarty

Uroczystości w Andrychowie przywołują w pamięci wcześniejsze koronacje maryjnych wizerunków na terenach obecnej diecezji bielsko-żywieckiej. 18 lipca 1965 r. w Rychwałdzie, w obecności 80 tys. wiernych, papieskie korony na wizerunek Matki Bożej Rychwałdzkiej nałożyli prymas kard. Stefan Wyszyński i abp Karol Wojtyła. W księdze pamiątkowej koronator obrazu ze względu na strugi deszczu, jakie wówczas zalewały uczestników tego pamiętnego wydarzenia, napisał: „Olbrzymie wody ulewnego deszczu nie potrafią zgasić naszej miłości względem Ciebie, Maryjo!”. Karol Wojtyła jako papież pamiętał o Pani Rychwałdzkiej, czego dowodem są ofiarowane do podżywieckiego sanktuarium złoty różaniec i świeca z herbem papieskim.

Reklama

We wrześniu 1996 r. w Hałcnowie k. Bielska-Białej odbyła się koronacja Piety Hałcnowskiej – Matki Bożej Bolesnej. Łaskami słynącą figurę koronował wówczas kard. Franciszek Macharski w obecności abp. Stanisława Nowaka i biskupa bielsko-żywieckiego Tadeusza Rakoczego. Wtedy również pogoda nie rozpieszczała pątników.

Kolejnym ośrodkiem kultu maryjnego, który doczekał się koronacji obrazu, stało się sanktuarium Matki Bożej Królowej Polski w Szczyrku, prowadzone przez księży salezjanów. Korony, pobłogosławione przez papieża Benedykta XVI, na czczony w Szczyrku wizerunek nałożył kard. Stanisław Dziwisz w asyście bp. Tadeusza Rakoczego, ówczesnego ordynariusza diecezji bielsko-żywieckiej. I tutaj także deszcz towarzyszył świętowaniu.

Ukoronowanie Marki Bożej Różańcowej, Andrychowskiej Pani, to czwarta koronacja na prawie papieskim. Tym razem odbyła się ona w pięknym, czerwcowym słońcu.

2025-06-24 13:12

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Żywe korony

Niedziela bielsko-żywiecka 24/2025, str. I

[ TEMATY ]

Andrychów

Parafia św. Macieja w Andrychowie

Kard. Stanisław Ryłko pobłogosławił korony

Kard. Stanisław Ryłko pobłogosławił korony

Jak parafia św. Macieja w Andrychowie przygotowuje się do uroczystości koronacji koronami papieskimi obrazu Matki Bożej Różańcowej Pani Andrychowskiej?

Pielgrzymi z parafii z ks. proboszczem Stanisławem Czernikiem w połowie maja udali się do Rzymu i innych włoskich miast. W kaplicy obrazu Matki Bożej Salus Populi Romani w Bazylice Santa Maria Maggiore uczestniczyli we Mszy św. celebrowanej przez rodaka kard. Stanisława Ryłko, który pobłogosławił korony na andrychowski wizerunek NMP, a także obraz maryjny – dar kardynała dla ks. prał. Jana Nowaka z okazji złotego jubileuszu jego kapłaństwa. – Jesteśmy wdzięczni papieżowi Franciszkowi za decyzję o koronacji. Z pewnością Matka Boża z wielką miłością patrzy na ten dar koron, ale też oczekuje, żeby parafie andrychowskie stały się żywymi koronami przez życie chrześcijańskie, na wzór Ewangelii – powiedział kard. S. Ryłko do zebranych.
CZYTAJ DALEJ

Najświętsze Imię Maryja

Niedziela świdnicka 39/2017, str. 8

[ TEMATY ]

wspomnienie Imienia NMP

Ks. Zbigniew Chromy

Bazylika Santa Maria Maggiore – najważniejsza świątynia dedykowana Matce Bożej

Bazylika Santa Maria Maggiore – najważniejsza świątynia dedykowana Matce Bożej
Wśród wielu uroczystości, świąt i wspomnień Najświętszej Maryi Panny, jakich wiele jest w ciągu roku liturgicznego, dowolne wspomnienie Najświętszego Imienia Maryi jest nieco zapomniane, już przez sam fakt, że jest ono dowolne. Święto imienia Maryi zaczęto obchodzić w Hiszpanii, ale dopiero po zwycięstwie odniesionym przez Jana III Sobieskiego pod Wiedniem, 12 września 1683 r. papież bł. Innocenty XI, na wniosek polskiego króla rozciągnął jego obchód na cały Kościół katolicki. Zgodnie z tradycją i żydowskim zwyczajem Matka Boża cztery dni po swoim urodzeniu otrzymała imię Maryja. Ponieważ Jej urodziny obchodzimy 8 września, stąd 12 września przypada wspomnienie nadania Najświętszej Dziewicy imienia Miriam. To hebrajskie imię oznacza „być pięknym lub wspaniałym”, zaś w języku aramejskim, którym posługiwano się w Palestynie w czasach Jezusa i Maryi, imię to występuje w znaczeniu „Pani”. Gdy zsumujemy znaczenia tego imienia w języku hebrajskim i aramejskim, otrzymamy tytuł „Piękna Pani”. Zatem Maryja to „Piękna Pani”, i tak jest ona nazywana od najdawniejszych czasów. Potwierdziły to badania archeologiczne przeprowadzone w Grocie Nazaretańskiej pod kierownictwem o. Bellarmimo Bagattiego. Największą niespodzianką było wydobycie kamienia z napisem: EMAPIA. To skrót greckiego wyrażenia: „Chaire Maria” (Bądź pozdrowiona, Maryjo). To jedne z najstarszych dowodów czci oddawanej Maryi, Matce Bożej. Po przeprowadzeniu zaś wnikliwych badań archeolodzy doszli do wniosku, że znaleziska te są fragmentami najstarszej świątyni chrześcijańskiej w Nazarecie. Znaleziono tam również dwa inne napisy z końca I wieku. Drugi z nich zawiera dwa słowa: „Piękna Pani”. Kiedy czytamy relacje osób widzących Matkę Bożą, np. św. Katarzyny Labouré, św. Bernadety Soubirous czy Dzieci z Fatimy, wszystkie te osoby nazywają Maryję Piękną Panią. Przejdźmy teraz do samego wspomnienia Najświętszego Imienia Maryi. Wyżej powiedziano, że bł. Innocenty XI wspomnienie to rozciągnął na cały Kościół na wiosek naszego Króla Polski. W 1683 r. potężna turecka armia groziła całej Europie, w tym Stolicy Apostolskiej. Pewny siebie Sułtan Mehmed IV rozmyślał, jak to uczyni z Bazyliki św. Piotra stajnię dla swoich rumaków. Wydawało się, że nie ma już ratunku ani dla oblężonego Wiednia i całego chrześcijaństwa. W tym ciężkim położeniu bł. Innocenty XI wysłał posła do Jana III Sobieskiego z prośbą, aby pośpieszył na odsiecz, podobne poselstwo wysłał cesarz austriacki. Jednak Sejm, mając na uwadze pusty skarb i wyczerpany wojnami kraj, wahał się. Wtedy to spowiednik króla św. Stanisław Papczyński dzięki Maryi ostatecznie przekonał króla oraz sejm. Matka Boża ukazała się św. Stanisławowi i zapewniła o zwycięstwie. Kazała iść pod Wiedeń i walczyć. Założyciel Marianów wystąpił wobec króla, senatu, legata papieskiego i przemówił tymi słowami: „Zapewniam cię, królu, Imieniem Dziewicy Maryi, że zwyciężysz i okryjesz siebie, rycerstwo polskie i Ojczyznę nieśmiertelną chwałą”. Sobieski idąc na odsiecz Wiednia, zatrzymał się na Jasnej Górze. Wstępował też po drodze do innych sanktuariów maryjnych, aby błagać Maryję o pomoc. 12 września Sobieski przed bitwą uczestniczył w dwóch Mszach św., w tej drugiej służąc bł. Markowi d’Aviano jako ministrant. Przystąpił do Komunii św. i leżąc krzyżem, wraz z całym wojskiem ufnie polecał się Matce Najświętszej. Chcąc, aby wszystko działo się pod Jej znakiem, dał rycerstwu hasło: „W imię Panny Maryi – Panie Boże, dopomóż!”. Polska jazda z imieniem Maryi na ustach ruszyła do ataku, śpiewając „Bogurodzicę”. Armia turecka licząca ok. 200 tys. żołnierzy uciekała przed 23 tys. polskiej jazdy. Atak był tak piorunujący i widowiskowy, że wojska cesarza austriackiego opóźniły swoje uderzenie, żeby podziwiać szarżę naszej husarii. Tego dnia zginęło 25 tys. Turków, a Polaków tylko jeden tysiąc.
CZYTAJ DALEJ

Karol Cierpica: Świadectwo żołnierza, za którego oddano życie

2025-09-12 21:15

[ TEMATY ]

świadectwo

Karol Cierpica

Mat.prasowy

Karol Cierpica

Karol Cierpica

Już 18 września ukaże się książka, której nie da się odłożyć na półkę obojętnie – „Ocalony” to historia kapitana Karola Cierpicy, weterana z Afganistanu, którego życie zmienił dramatyczny atak talibów i heroiczna ofiara młodego amerykańskiego żołnierza. To opowieść o walce, kryzysie, wierze i sile, która rodzi się z największej słabości. Autentyczna, prawdziwa i bardzo potrzebna – bo pokazuje, że nawet w najciemniejszym momencie można odnaleźć sens i nadzieję.

Kapitan rezerwy Wojska Polskiego, były spadochroniarz 6. Brygady Powietrznodesantowej, żołnierz rozpoznania, snajper i instruktor spadochronowy. Weteran misji stabilizacyjnych w Bośni i Hercegowinie oraz w Afganistanie. Odznaczony przez Sekretarza Obrony USA Brązową Gwiazdą, Honorową Bronią Białą przez MON i Krzyżem Wojskowym przez Prezydenta RP. 28 sierpnia 2013 roku podczas zmasowanego ataku talibów na bazę w Ghazni, został ranny. Jego życie ocalił wówczas sierżant sztabowy Michael H. Ollis z US Army, który osłonił Karola i zginął na miejscu.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję