Reklama

Niedziela Lubelska

Projekt wciąż aktualny

Najlepszym pomysłem na szczęśliwe życie jest miłość – powiedział bp Adam Bab.

Niedziela lubelska 24/2025, str. I

[ TEMATY ]

Lublin

Paweł Wysoki

Lublin opowiedział się za życiem i rodziną

Lublin opowiedział się za życiem i rodziną

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Ulicami Lublina 8 czerwca przeszedł Marsz dla Życia i Rodziny. Pod hasłem „Weź miłość w swoje ręce” setki rodzin zgromadziły się w archikatedrze lubelskiej oraz na radosnej manifestacji i pikniku w Ogrodzie Saskim. Organizacją wydarzenia zajął się Ruch Światło-Życie we współpracy z ponad 20 instytucjami, ruchami i stowarzyszeniami katolickimi.

Marsz rozpoczęła Msza św. pod przewodnictwem bp. Adama Baba. – Nasza liczna obecność jest wyrazem tego, że chcemy dać świadectwo wdzięczności Bogu za dar życia – powiedział. Jak podkreślił, marsz jest czasem świadectwa „o nieskończonej wartości ludzkiego życia, o wartości trwałego małżeństwa zbudowanego na miłości mężczyzny i kobiety, o wielkim dobru, jakim jest każde poczęte dziecko, o wartości ludzkiego życia również wtedy, kiedy jest ono naznaczone chorobą, cierpieniem czy podeszłym wiekiem”. W homilii nauczał, że fundamentem prawdziwej miłości jest miłość Boża, która dała początek ludzkiemu życiu. Dzięki Bożej miłości, miłość kobiety i mężczyzny może być pięknym, trwałym i wzajemnym darem, chociaż przez grzech i egoizm bardzo kruchym. – Projekt szczęśliwego życia w miłości to projekt wciąż aktualny. Miłość pozostaje najlepszym i jedynym prawdziwym pomysłem na szczęście człowieka, bo wierzymy Bogu, który jest Miłością – powiedział bp Bab. – Bóg nie machnął na nas ręką, lecz pomocnie do nas rękę wyciągnął, dając nam swojego Syna i Ducha Świętego, przywrócił ludziom zdolność kochania. Krzyż Chrystusa jest trwałym argumentem na to, że człowiek zjednoczony z Bogiem potrafi kierować się miłością zawsze i wszędzie, że nie ma takich okoliczności, które od miłości mogą okazać się silniejsze – podkreślił.

Nawiązując do hasła marszu, bp Adam Bab wyjaśnił, że jest ono wezwaniem do swego rodzaju wyznania wiary: jeśli człowiek jest autentycznie zjednoczony z Chrystusem, nie boi się oprzeć swojego życia na prawdziwej miłości. Równocześnie przestrzegał przed złym rozumieniem miłości i nazywaniem miłością grzechu, a także przed deprawacją sumień i przykładaniem ręki do budowania takich struktur społecznych, które zamiast służyć życiu i miłości, zabijają je i niszczą. – Nie jest miłością analogiczną do miłości małżeńskiej związek oparty na zaburzeniu popędu seksualnego. Nie jest miłością do kobiet troska o ich zdrowie poprzez proponowanie im aborcji. Nie jest miłością do osieroconych dzieci oddawanie ich pod opiekę par homoseksualnych. Nie jest miłością do dzieci produkowanie ich za pomocą technik laboratoryjnych. Nie jest miłością do dzieci i młodzieży manipulowanie nimi tak, aby zaspokoić pedofilskie lub niedojrzałe skłonności seksualne. Nie jest miłością życie pełne rozpusty i niewierności. Nie wszystko, co człowiek nazywa miłością, jest miłością – przestrzegał ksiądz biskup. Podziękował wszystkim, którzy żyją według Bożej myśli i rozróżniają prawdziwą miłość od jej zaprzeczeń. – Weźcie miłość w swoje ręce i nie żałujcie dla niej swojego życia – zaapelował bp Adam Bab.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2025-06-10 13:53

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Wrażliwe serca

Niedziela lubelska 4/2024, str. V

[ TEMATY ]

Lublin

kolędnicy misyjni

Paweł Wysoki

Kolędnicy misyjni ze Szkoły Podstawowej Sióstr Urszulanek

Kolędnicy misyjni ze Szkoły Podstawowej Sióstr Urszulanek

Jesteście radością Pana Jezusa – powiedział bp Adam Bab do kolędników misyjnych.

W gościnnych progach sanktuarium Matki Bożej Latyczowskiej w Lublinie 17 stycznia odbyło się spotkanie kolędników misyjnych. Wzięło w nim udział ponad 300 dzieci oraz 30 opiekunów (katechetów i kapłanów), którzy z okazji świąt Bożego Narodzenia wędrowali po domach z Dobrą Nowiną o przyjściu na świat Pana Jezusa. Dzieląc się radością wiary, kolędnicy prosili o datki na rzecz ubogich dzieci z Kolumbii.
CZYTAJ DALEJ

Co wiemy o życiu Chrzciciela?

2025-12-10 09:38

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Bożena Sztajner/Niedziela

Są sytuacje, które zapraszają do poważnych rozważań. Zmuszają człowieka do zastanowienia się nad tym, co było i co może się stać, co robił i czy miało to sens, a jeśli miało, to jaki. Pyta się też, czy nie utracił talentów otrzymanych od Boga, czy dobrze wykorzystał swój czas, czy życia nie zmarnował. Czy wykorzystał wszystkie możliwości, by czynić dobro, podnosić na duchu, pocieszać, umacniać tych, którzy byli w potrzebie?

Gdy Jan usłyszał w więzieniu o czynach Chrystusa, posłał swoich uczniów z zapytaniem: «Czy Ty jesteś Tym, który ma przyjść, czy też innego mamy oczekiwać?» Jezus im odpowiedział: «Idźcie i oznajmijcie Janowi to, co słyszycie i na co patrzycie: niewidomi wzrok odzyskują, chromi chodzą, trędowaci zostają oczyszczeni, głusi słyszą, umarli zmartwychwstają, ubogim głosi się Ewangelię. A błogosławiony jest ten, kto nie zwątpi we Mnie».Gdy oni odchodzili, Jezus zaczął mówić do tłumów o Janie: «Co wyszliście obejrzeć na pustyni? Trzcinę kołyszącą się na wietrze? Ale co wyszliście zobaczyć? Człowieka w miękkie szaty ubranego? Oto w domach królewskich są ci, którzy miękkie szaty noszą. Po co więc wyszliście? Zobaczyć proroka? Tak, powiadam wam, nawet więcej niż proroka. On jest tym, o którym napisano: „Oto Ja posyłam mego wysłańca przed Tobą, aby przygotował Ci drogę”. Zaprawdę, powiadam wam: Między narodzonymi z niewiast nie powstał większy od Jana Chrzciciela. Lecz najmniejszy w królestwie niebieskim większy jest niż on».
CZYTAJ DALEJ

Jubileusz Więźniów: „Czy słowa papieża odnoszą się i do mnie?”

2025-12-14 08:49

[ TEMATY ]

więźniowie

Vatican Media

Także w więzieniu, w chwilach wewnętrznej ciemności, istnieje światło, które nigdy nie gaśnie. Jest nim nadzieja — siła, która mimo wszystko przenika przez kraty i towarzyszy pragnieniu, by się podnieść. Jubileusz Więźniów, którego kulminacją będzie Msza Święta w niedzielę 14 grudnia w Bazylice św. Piotra, pod przewodnictwem papieża Leona XIV, przypomina o słowach wcześniejszych papieży skierowanych do osób pozbawionych wolności.

Głosy Papieży, kierowane do wspólnoty świata więziennego, splatają się ze słowami zapisanymi przez ewangelistę Mateusza: „byłem w więzieniu, a przyszliście do Mnie”. Vatican News przypomina niektóre z tych momentów, naznaczone słowami przepełnionymi ewangeliczną miłością.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję