Reklama

Niedziela Wrocławska

Papież we wspomnieniach

Po śmierci papieża Franciszka zapytaliśmy biskupa Jacka Kicińskiego o wspomnienia związane z Ojcem Świętym.

Niedziela wrocławska 18/2025, str. VI

[ TEMATY ]

papież Franciszek

Grzegorz Gałązka

Papież Franciszek

Papież Franciszek

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Biskup Jacek Kiciński zaznaczył, że o śmierci papieża Franciszka dowiedział się w trakcie sprawowania Eucharystii w Poniedziałek Wielkanocny. – Wiara daje nam pewność, że poszedł do domu Ojca. Ojciec święty doświadczał wielkiego cierpienia i gdybyśmy nawet chcieli go na siłę zatrzymać, to wiemy, że nadal by doświadczał cierpienia. Nie zmienia to faktu, że w sercu pojawiła się taka wyrwa, nie pustka, ale wyrwa, ponieważ zabrakło ojca.

Hierarcha nawiązał także do ostatnich chwil papieża: – Pięknie pożegnał się z wiernymi. Dzień wcześniej udzielał błogosławieństwa „Urbi et Orbi”, a później jeszcze przejeżdżał przez plac św. Piotra, żegnając się z ludźmi. Było to naprawdę wzruszające. Całe jego życie było związane z ludźmi, wychodził do ludzi, był z ludźmi i dlatego postanowił się pożegnać z ludźmi. To są chyba takie obrazy, które najbardziej zapadną nam w pamięć.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Biskup Kiciński podkreślił, że papieżowi Franciszkowi zależało na drugim człowieku. – Odwiedzał migrantów, ubogich ludzi, wykluczonych, odrzuconych przez społeczeństwo. Te gesty były bardzo ważne, dlatego że Ojciec święty od samego początku pokazywał nam, że ubogich zawsze mamy wokół siebie, ale nie zawsze na nich zwracamy uwagę. Papież Franciszek w całym swoim pontyfikacie pokazywał nam, że ci ubodzy zajmują bardzo ważne miejsce, bo tak naprawdę każdy z nas w jednym momencie, w jednej chwili może stać się ubogim. Dlatego to jego wyjście na obrzeża, na peryferie było jego zamysłem, bo to bardzo koresponduje z całą nauką Jezusa Chrystusa. Jezus też szedł do Galilei, na obrzeża, zresztą urodził się na peryferiach i został ukrzyżowany poza miastem.

Hierarcha zwrócił uwagę, że Franciszek był papieżem nadziei: – W świecie, który doświadcza wojny, w świecie podzielonym, skłóconym, Ojciec święty pokazywał, że ta nadzieja jest możliwa. I tą nadzieją żył i na nią wskazywał i ją dawał innym.

Biskup nawiązał także do początku pontyfikatu Ojca Świętego. – W mojej pamięci zapadły słowa, że dzisiejszy świat najbardziej potrzebuje miłosierdzia Bożego, a szczytem miłosierdzia jest podarowanie swojego czasu drugiemu człowiekowi. I dlatego dla mnie Franciszek jest duszpasterzem obecności. On nas nauczył, że my nie musimy dużo mówić, ale po prostu najważniejsze jest, żeby być i słuchać. To jest właśnie świadomość obecności drugiego człowieka – mówił bp Kiciński, dodając: – Piękne było nazwanie przez niego Kościoła jako szpital polowy, do którego zawsze każdy może trafić, do którego zawsze każdy może przyjść. I w tym szpitalu człowiek doświadcza opieki i czuje się przyjęty.

Biskup Jacek przywołał także moment pierwszego spotkania z papieżem Franciszkiem: – Było to w 2016 r. byliśmy we wrześniu na takim szkoleniu dla nowo mianowanych biskupów. Tam mieliśmy piękne spotkanie z Ojcem Świętym Franciszkiem, który dzielił się też swoją posługą, ale też uwrażliwiał nas jako nowych biskupów na to, abyśmy byli z ludźmi i pośród ludzi – wspomina biskup, dodając do tego spotkanie na krakowskich Błoniach w czasie Światowych Dni Młodzieży. – To był pierwszy rok mojej posługi i słowa Ojca Świętego Franciszka, który niesamowicie potrafił przyciągnąć do siebie młodzież. A później Ad Limina Apostolorum, czyli już bezpośrednio spotkanie na Watykanie wtedy, gdy biskupi z Polski przyjechali na Watykan po to, by dzielić się swoim życiem, ale i spotkać się z Ojcem Świętym. I to co dla mnie było bardzo piękne, że wtedy na tym spotkaniu, Ojciec Święty powiedział, że jest tu po to, aby nas słuchać. I biskupi zadawali też pytania, a wśród nich także i ja.

2025-04-29 10:46

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kard. Nycz przed wizytą ad limina: najważniejsze jest słuchanie, mentalność zmienia się powoli

[ TEMATY ]

ad limina

papież Franciszek

kard. Kazimierz Nycz

Karol Porwich/Niedziela

Kard. Kazimierz Nycz

Kard. Kazimierz Nycz

Najważniejsze jest słuchanie, mentalność zmienia się powoli - mówi kard. Kazimierz Nycz w specjalnym wywiadzie przed wizytą ad limina Apostolorum i inauguracją diecezjalnego etapu synodu biskupów o synodalności.

Kard. Kazimierz Nycz: Mam przygotowany, jeśli oczywiście w czasie, kiedy będę leciał do Rzymu z wizytą ad limina Apostolorum nie zmienią się jakieś przepisy polskie czy włoskie.
CZYTAJ DALEJ

Matka ubogich

2025-12-15 13:00

Niedziela Ogólnopolska 51/2025, str. 20

[ TEMATY ]

patron tygodnia

pl.wikipedia.org

Papież Jan XXIII nazwał ją matką powszechnego miłosierdzia.

Maria Małgorzata przyszła na świat w Varennes, w prowincji Quebec w Kanadzie. Kiedy miała zaledwie 7 lat, umarł jej ojciec. Rodzina żyłaby w skrajnej nędzy, gdyby nie pomoc pradziadka – Pierre’a Voucher. To on sfinansował jej wyjazd do szkoły urszulanek w Quebec. 12 sierpnia 1722 r. Małgorzata wyszła za mąż za Francois’a d’Youville. Niedługo po ślubie mąż przestał interesować się rodziną i zaczął znikać z domu – zajmował się nielegalnym handlem alkoholem wśród Indian. Zmarł, gdy miał zaledwie 30 lat. Małgorzata została sama z dwojgiem dzieci. Żeby spłacić ogromne długi, które zaciągnął mąż, i zarobić na utrzymanie siebie i synów, otworzyła niewielki sklepik. Pomagała też każdemu, kto potrzebował pomocy, wszystkim dzieliła się z biedniejszymi od siebie. Z biegiem lat jej dwaj synowie zostali kapłanami.
CZYTAJ DALEJ

Wszystkie nowe wpisy na liście niematerialnego dziedzictwa to tradycje katolickie

Niedźwiedzie wielkanocne z Góry, procesja Bożego Ciała z tradycją dywanów kwietnych w Skęczniewie, procesja emaus i turki w parafii Dobra oraz wykonywanie pisanek techniką drapaną - krasek z Krasnegostawu zostały wpisane do krajowej listy niematerialnego dziedzictwa kulturowego. To pokazuje, jak wielki wpływ na kulturę polską wywierała i dalej wywiera wiara katolicka.

O czterech nowych wpisach na liście niematerialnego dziedzictwa kulturowego poinformowało we wtorek ministerstwo kultury. Niedźwiedzie wielkanocne z Góry (woj. wielkopolskie) to tradycja, sięgająca 1913 r.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję