Na zaproszenie Wydziału Duszpasterskiego Legnickiej Kurii Biskupiej odpowiedziało ponad 115 osób, reprezentujących rady parafialne z dekanatów: Chojnów, Jawor, Kamienna Góra Wschód, Kamienna Góra Zachód, Legnica Wschód, Legnica Zachód, Lubin Wschód, Lubin Zachód, Polkowice, Prochowice, Ścinawa i Złotoryja.
Spotkanie odbyło się pod hasłem: „Kościół synodalny”. – Co to znaczy, że Kościół jest synodalny? Po pierwsze, że jesteśmy razem, czyli gdzieś się gromadzimy, tak jak dzisiaj, a po drugie: że się słuchamy. Chcemy ten dzień przeznaczyć na słuchanie siebie w kontekście myśli, która dotyczy marzeń na temat parafii – mówił podczas spotkania biskup pomocniczy Piotr Wawrzynek.
Krzysztof Czerwiński i Mateusz Olszewski to dwaj neoprezbiterzy, którzy w sobotę 21 maja przyjęli święcenia kapłańskie z rąk biskupa legnickiego Zbigniewa Kiernikowskiego. Za kilkanaście dni rozpoczną swoją posługę duszpasterską w wyznaczonych parafiach.
W uroczystości święceń wziął udział biskup senior Stefan Cichy, przełożeni seminarium duchownego, duże grono księży oraz rodzice, bliscy i przyjaciele neoprezbiterów. Święcenia to wielkie święto nie tylko dla wspólnoty seminaryjnej, ale dla całego Kościoła legnickiego. „Ziarno powołania, które kiedyś zostało rzucone przez Jezusa w sercach kleryków, dziś wydaje owoce w postaci wejścia przez nich do stanu kapłańskiego” – powiedział rektor seminarium ks. Piotr Kot.
Podczas pozdrowienia z balkonu Kliniki Gemelli tuż przed wyjściem ze szpitala Papież pozdrowił jedną z kobiet obecnych na placu. „Widzę tu panią z żółtymi kwiatami. Jest dzielna!” - powiedział Franciszek. Pani z żółtymi kwiatami, to 78-letnia Carmela Mancuso, która przybyła z Kalabrii i codziennie w trakcie leczenia Ojca Świętego przychodziła pod Klinikę Gemelli, często z bukietem kwiatów.
Bukiet żółtych róż, który przyniosła Papieżowi, tak jak robiła to kilkanaście razy w ciągu tych 38 dni hospitalizacji, musiał zostać schwytany przez żandarma, ponieważ prawie wypadł Carmeli z rąk, kiedy Papież wypowiedział swoje pozdrowienie. Emocje były ogromne, gdy poczuła na sobie spojrzenie Franciszka z balkonu szpitala Gemelli i słuchała gdy - niskim głosem - powiedział: „Widzę tu panią z żółtymi kwiatami. Ona jest dzielna!”
Podczas pozdrowienia z balkonu Kliniki Gemelli tuż przed wyjściem ze szpitala Papież pozdrowił jedną z kobiet obecnych na placu. „Widzę tu panią z żółtymi kwiatami. Jest dzielna!” - powiedział Franciszek. Pani z żółtymi kwiatami, to 78-letnia Carmela Mancuso, która przybyła z Kalabrii i codziennie w trakcie leczenia Ojca Świętego przychodziła pod Klinikę Gemelli, często z bukietem kwiatów.
Bukiet żółtych róż, który przyniosła Papieżowi, tak jak robiła to kilkanaście razy w ciągu tych 38 dni hospitalizacji, musiał zostać schwytany przez żandarma, ponieważ prawie wypadł Carmeli z rąk, kiedy Papież wypowiedział swoje pozdrowienie. Emocje były ogromne, gdy poczuła na sobie spojrzenie Franciszka z balkonu szpitala Gemelli i słuchała gdy - niskim głosem - powiedział: „Widzę tu panią z żółtymi kwiatami. Ona jest dzielna!”
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.