Wspólnota w naszej diecezji ma główną siedzibę w Jaworznie i stamtąd koordynuje działania. Poza tym małżeństwa spotykają się w każdą trzecią niedzielę na Mszy św. o godz. 16 w kościele parafialnym św. Elżbiety Węgierskiej w Jaworznie-Szczakowej, a potem w salce parafialnej.
Spotkania Małżeńskie są założonym w Polsce międzynarodowym ruchem, który funkcjonuje na podstawie statutu zatwierdzonego przez Stolicę Apostolską. Ma on na celu promowanie dialogu jako drogi duchowej przede wszystkim w małżeństwie i wśród par przygotowujących się do małżeństwa, ale także jako drogi osobistego życia wewnętrznego oraz sposobu funkcjonowania w świecie.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Wyjątkowy czas we dwoje
Reklama
Świadectwem swojego życia dzielą się Agnieszka i Bartosz Kajdanowie – odpowiedzialni za organizację „Weekendów dla narzeczonych”. – Początki naszego związku były bardzo burzliwe, trochę na zasadzie „dzień bez kłótni to dzień stracony”. Zaręczyny przyniosły wiele pięknych uczuć, obudziły nowe nadzieje, niemniej nadal bardzo raniliśmy się i często nie potrafiliśmy się dogadać. Właściwie wszystkie nasze konflikty wyglądały tak samo – bardzo łatwo przychodziło nam wzajemne obwinianie i oceny. Nie potrafiliśmy wyjść z takiego schematu. Po ślubie szukaliśmy rekolekcji dla par, dzięki którym moglibyśmy umocnić nie tylko naszą wiarę, ale i relację. Kończył się wówczas ogłoszony przez papieża Rok Miłosierdzia i akurat Spotkania Małżeńskie organizowały weekend podstawowy w Krakowie – Łagiewnikach. Spodobała nam się ta propozycja i wysłaliśmy zgłoszenie. Dziś minęło już 8 lat od tego weekendu i nie mamy wątpliwości, że był to przełomowy czas w naszej relacji.
Cztery zasady
Bartosz: – Na weekendzie poznałem przede wszystkim cztery zasady dialogu: słuchanie przed mówieniem, rozumienie przed ocenianiem, dzielenie się przed dyskutowaniem, a nade wszystko przebaczanie. Dzięki nim na nowo spojrzałem na moją codzienną komunikację z Agą i to, jak wiele jeszcze można poprawić, oczywiście zaczynając od siebie. Zobaczyłem również, jak ważną rolę odgrywają w moim życiu uczucia i jak ważne jest ich nazywanie.
Agnieszka: – Po przyjeździe do domu czułam, że oboje przeżyliśmy coś ważnego w naszym ledwo co rozpoczętym małżeństwie. Ten czas weekendu nie zmienił tak od razu moich nawyków i zachowań, ale pokazał, że można rozmawiać w inny sposób, wlał zapał, by pogłębiać poznane treści o uczuciach i potrzebach. Zaskoczyło mnie to, że większość czasu pracowaliśmy nad zadanymi tematami tylko we dwoje. Bardzo ciekawe były też doświadczenia par prowadzących z różnym stażem małżeńskim oraz kapłana. Zdanie „mój mąż nie chce źle, tylko inaczej” zostało ze mną do dzisiaj.
Reklama
Bartosz: – Mam uczucie dużej satysfakcji, że zasady dialogu poznaliśmy i zaczęliśmy wdrażać w naszym życiu już na początku naszego małżeństwa. Dzięki temu wiem, że o wiele łatwiej było nam razem przeżyć wszystkie trudniejsze momenty, jak np. problemy zdrowotne, okres poszukiwania pracy czy mieszkania, a to dlatego, że zawsze dążyliśmy do wzajemnego wysłuchania i zrozumienia bez oceniania. Również w pięknych chwilach, w szczególności narodzin naszych dwóch córeczek: Helenki i Tereski, dialog umacniał naszą jedność i więź małżeńską.
Dialog jest kluczem
Agnieszka: – Z perspektywy czasu widzę, że żywa obecność dialogu w naszej relacji daje mi poczucie bezpieczeństwa, że zostanę wysłuchana i zrozumiana. Widzę otwartość Bartka na mnie, moje potrzeby i to, czym żyję. To sprawia, że czuję się kochana, szczęśliwa i spełniona w naszym małżeństwie. Wśród wielu obowiązków, pilnych spraw, pracy czy opieki nad dziećmi często brakuje czasu na spokojną rozmowę, wysłuchanie się i wzajemne zrozumienie. To wywołuje we mnie uczucia zniecierpliwienia, irytacji, rozdrażnienia i złości. Łatwo wtedy o pretensje, oskarżenia czy nieprzemyślane słowa. I nawet, gdy już znajdziemy czas, by porozmawiać, to często bardziej jest to tylko wymiana informacji: co kupić, gdzie załatwić, co zrobić, niż prawdziwy dialog o tym, co w sercu i duszy. Dlatego myślę, że te dwa dni z dala od domu i codziennych spraw, podarowane sobie, mogą być niejako zwrotem w każdej relacji, tak jak było to u nas.
Pomysł Pana Boga
Bartosz: – Każdy z nas jest powołany do świętości. Dla mnie pięknym pomysłem Pana Boga jest to, że moja droga do nieba wiedzie przez miłość do mojej żony. Dlatego myślę, że tak jak staramy się regularnie serwisować samochód czy inne domowe sprzęty albo dbamy o swoje zdrowie, tak warto w podobny sposób zatroszczyć się o związek i wzajemne relacje. Każdy czas jest dobry, żeby podarować go swojemu małżeństwu.
Zaproszenie
Drodzy małżonkowie, drodzy narzeczeni i zakochani! Zapraszamy was do przeżycia wyjątkowego czasu we dwoje, który będzie okazją do pogłębienia relacji z Bogiem, małżonkiem oraz samym sobą. Spotkania małżeńskie organizują „Weekendy dla narzeczonych”, które stanowią formę przygotowania do sakramentu małżeństwa i są także warsztatem pracy nad relacją dwojga zakochanych osób. Mieliśmy kilka razy możliwość współprowadzenia takich weekendów i na podstawie świadectw uczestników widzimy, że przeżyli owocny czas, dzięki któremu mogli bardziej świadomie przystąpić do sakramentu małżeństwa.
Terminy najbliższych spotkań. Weekendy podstawowe dla małżeństw: 25 – 27 kwietnia br., Olsztyn k. Częstochowy; 10 – 12 października br., Czeladź. Weekendy dla narzeczonych: 21 – 23 marca br., Czeladź; 11 – 13 lipca br., Czeladź. Szczegółowe informacje i kalendarz wydarzeń są dostępne na stronie https://spotkaniajaworzno.pl .
Prosimy o przekazanie 1,5%. Pomóżcie nam budować silne małżeństwa. Wystarczy w rozliczeniu PIT podać nr KRS 0000874433. Każda przekazana złotówka będzie przeznaczona na obniżenie kosztów uczestnictwa w weekendach dla małżeństw i narzeczonych.