Kurs odbywał się w czasie śląskich ferii w Centrum św. Maksymiliana w Harmężach. Kandydatki przyjechały do Harmęż m.in. ze Strumienia, z Polanki Wielkiej, Zabrzega, Czechowic-Dziedzic, Rudzicy, Jaworzynki, Ustronia, Ligoty, Koszarawy Bystrej oraz z bielskich parafii – w Aleksandrowicach, Komorowicach i Wapienicy.
Jak wyjaśnia diecezjalny moderator Dzieci Maryi ks. Jarosław Jarco, kurs zawiera się w dwóch blokach. – Pierwszy to szkoła liturgii, czyli poznawanie tego wszystkiego, co jest związane z Mszą św., z liturgią, z posługą animatorek Dzieci Maryi w kościele. Drugi blok to poznawanie tego, co jest potrzebne, aby one mogły samodzielnie prowadzić spotkania, czyli podstawowa wiedza związana z pedagogiką, psychologią, umiejętnością nawiązywania kontaktu z dziećmi i z poznawaniem też charyzmatu i duchowości Dzieci Maryi i tego wszystkiego, co jako animatorki im potem przekazują – tłumaczy duszpasterz, zaznaczając że całość zwieńczona jest swoistego rodzaju egzaminem. Oceniana jest nie tylko teoretyczna wiedza, lecz też praktyczne umiejętności. W tej ostatniej kwestii pomocne są starsze koleżanki, które na co dzień prowadzą spotkania parafialnych wspólnot i wymieniają się doświadczeniem nabytym w często wieloletniej praktyce.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Czas pobytu w Harmężach nie sprowadzał się jedynie do nauki. Uczestniczki modliły się wspólnie, brały udział w celebracji Eucharystii. Nie brakowało również tego, co buduje wspólnotowe więzi, czyli rekreacji i zabawy.
– Ruch Dzieci Maryi, jak i cała współczesna pobożność Maryi, opiera się nie tylko na tych podstawach biblijno-historyczno-teologicznych, ale też na uznanych przez Kościół objawieniach Maryi – tłumaczy ks. J. Jarco. – Warto przypomnieć że Najświętsza Maryja Panna często ukazuje się właśnie dzieciom i właśnie dzieciom przekazuje orędzie z nieba. Staramy się tak formować dzieci, które tworzą wspólnotę Dzieci Maryi, żeby pod płaszczem Najświętszej Maryi Panny mogły się jak najpełniej rozwijać pod względem religijnym, ludzkim i każdym innym – dodaje duszpasterz.