Niebo jest mieszkaniem Boga, wyrazem Jego bliskości. Gdy Jezus mówi o niebie, to zawsze w kontekście obecności Boga. Święty Paweł pisze: „Nasza bowiem ojczyzna jest w niebie. Stamtąd też jako Zbawcy wyczekujemy Pana Jezusa Chrystusa, który przekształci nasze ciało poniżone w podobne do swego chwalebnego ciała tą mocą, jaką może On także wszystko, co jest, sobie podporządkować” (Flp 3, 20-21).
Chrześcijanie przez całe swoje życie doczesne pielgrzymują właśnie tam, gdzie ustaje wiara i spełnia się nadzieja. Żyjąc na ziemi, wierzymy, że znajdziemy się z Panem twarzą w twarz – mamy nadzieję na spotkanie, którego owocem będzie trwanie w wiecznej szczęśliwości. Z chwilą przejścia ze śmierci do życia w niebie będzie już tylko miłość, którą jest przecież sam Bóg. Niebo to patrzenie na miłość bez końca.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Tutaj, na ziemi, tak wiele oddziela nas od Boga. Wciąż musimy pokonywać trudności, pokusy, wątpliwości. Wciąż jednak dzięki łasce i z osobistym zaangażowaniem powstajemy, by iść dalej, zaczynać od nowa – nawracamy się. Temu wszystkiemu towarzyszy pragnienie, tęsknota za niebem, czyli za trwaniem w miłości, która dała początek wszystkiemu, w tym również istnieniu każdego z nas. W człowieku ukryte jest niesamowite pragnienie szczęścia. Niekiedy brakuje słów, by to pragnienie wypowiedzieć, opisać. Bywa i tak, że uganiając się za szczęściem, człowiek dotyka rzeczywistości, które są jedynie ułudą szczęścia, i wciąż pragnie więcej, i więcej, i jeszcze więcej. Głód szczęścia jest nie do zaspokojenia – lecz tylko tu, na ziemi. Niebo jest bowiem stanem najwyższego i ostatecznego szczęścia. Wspomniany głód szczęścia powinien być zatem wyrażony przez wierzących jako pragnienie nieba.
W odpowiedzi na pytanie o istotę nieba czymś nieroztropnym byłoby puścić wodze fantazji albo słuchać wymyślonych opowieści, jak to będzie w niebie. Już św. Paweł nauczał: Głosimy, „jak zostało napisane: Ani oko nie widziało, ani ucho nie słyszało, ani serce człowieka nie zdołało pojąć, jak wielkie rzeczy przygotował Bóg tym, którzy Go miłują. Nam zaś objawił to Bóg przez Ducha” (1 Kor 2, 9-10). To, co Bóg przygotował dla tych, którzy mają dostąpić zbawienia, przekracza wszelkie ludzkie wyobrażenia. Zdanie św. Pawła można rozumieć jako przestrogę przed wyobrażeniami, którym upust dają np. artyści, tworząc obrazy soczystych łąk, barwnych szlaków górskich ze wspaniałymi widokami itp. i tym samym twierdząc, że tak właśnie będzie wyglądało niebo. Tymczasem w Biblii pojawiają się wątki dotyczące nieba bardziej w sensie duchowego doświadczenia tego wszystkiego, co wiąże się z życiem w miłości Boga, w Jego obecności (por. np. 1 J 3, 2; Ef 2, 6; 1 Tes 4, 17). Niebo cechuje wieczne istnienie i stała szczęśliwość (por. np. 1 Kor 2, 9; 2 Kor 5, 1). W kontekście treści związanych z życiem w Bogu pojawia się również temat życia we wspólnocie zbawionych. Chodzi o Kościół Świętych. Doświadczenie wspólnoty Kościoła uwielbionego zgromadzonego wokół Boga jest również powodem szczęśliwości.