Reklama

Niedziela Zamojsko - Lubaczowska

Kresy w sercu i na emigracji

W niedzielne popołudnie 26 stycznia w Galerii Oficyna w Zespole Zamkowo-Parkowym, Muzeum Kresów w Lubaczowie i Muzeum Niepodległości w Warszawie zorganizowały wernisaż wystawy „Marian Kratochwil (1906–1997). Kresy w sercu i na emigracji”. Na wystawie pokazano kilkadziesiąt prac artysty, szkiców oraz obrazów, pochodzących z prywatnej kolekcji dr. Jana Sęka.

Niedziela zamojsko-lubaczowska 7/2025, str. VI

[ TEMATY ]

Lubaczów

Tomasz Michalski

Artystyczne rozmowy

Artystyczne rozmowy

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Marian Kratochwil (1906-97) to artysta mniej znany szerszemu gronu odbiorców, choć jego prace – obrazy, rysunki i grafiki – znajdują się między innymi w największych polskich muzeach, takich jak: Muzeum Narodowe w Warszawie, Poznaniu, Krakowie, Gdańsku czy też w zbiorach ikonograficznych Biblioteki Jagiellońskiej. Marian Kratochwil od 1940 r. aż do śmierci swoje życie związał z Wielką Brytanią, głównie z Londynem, dlatego też, jako malarz emigracyjny, w czasach PRL-u nie cieszył się szczególnym uznaniem – powiedział podczas otwarcia wystawy dyrektor Muzeum Kresów w Lubaczowie Piotr Zubowski. Powitał wśród gości dyrektora Muzeum Niepodległości w Warszawie dr. Tadeusza Skoczka, współorganizatora wystawy.

O twórczości artystycznej M. Kratochwila mówili komisarze wystawy – dr Krzysztof Bąkała i dr Sylwia Popławska z Warszawy oraz z Muzeum Kresów w Lubaczowie – Anita Kuchta-Kurasińska. – Artysta dość wcześnie, bo już po ukończeniu gimnazjum w Złoczowie uległ wpływowi i czarowi Józefa Chełmońskiego. W 1926 r. zaczął pobierać lekcje rysunku u znanego malarza Stanisława Batowskiego we Lwowie. Odkrył w tym czasie pejzaż i tematykę ludową – jego rysunki wykonywane do 1936 r. w Podkamieniu obrazują kresowy świat Podola i Wołynia. Te niewielkich rozmiarów prace to studia anatomiczne rąk i stóp, a także ludzkich typów ludowych i etnicznych. Przedstawienia starców to ukłon w stronę holenderskich mistrzów doby baroku. Artysta szkicuje również zwierzęta i architekturę miasteczek. Jest bacznym obserwatorem kresowego życia, jego rysunki cechuje bardzo dokładnie dopracowana kreska, wręcz akademicka, ale zdarzają się również prace rysowane szybko, ekspresyjnie. W latach 30. XX wieku zaczął malować obrazy. Są to przeważnie pejzaże utrzymane w konwencji prac Jana Stanisławskiego, o stonowanej kolorystyce, oszczędne w detalu. Kratochwil był wysublimowanym kolorystą, nie interesowało go samo przedstawienie, tylko operowanie plamą barwną. Jego kompozycje są swobodne, dalekie od realizmu, tworzą one samodzielną silnie przetworzoną wizję rzeczywistości, tym samym artysta kreuje swoisty, bardzo polski typ malarstwa olejnego, jednocześnie daje się zauważyć silnie rozgraniczenie pomiędzy rysunkami – realistycznymi, a obrazami opartymi na odważnym kolorycie – subtelnym i delikatnym – powiedzieli m. in. kuratorzy wystawy.

Wystawę prac Mariana Kratochwila podzielono tematycznie, wskazując jednocześnie na kolejne miejsca zamieszkania i pracy artysty. Zaakcentowano jego międzywojenne podróże po Kresach, okres warszawski, a następnie Szkocję, w której przebywał podczas II wojny światowej i powojenny Londyn – tam pracował aż do śmierci w 1997 r. Ważne w życiu i twórczości Mariana Kratochwila były też częste podróże do Hiszpanii. Warto dodać, iż powstałe w ich wyniku prace zostały uhonorowane faktem nazwania imieniem artysty jednej z ulic w Granadzie oraz przyznaniem mu Orderu Izabeli Katolickiej. Obrazy i rysunki Kratochwila odzwierciedlają jego miłość do Kresów oraz jego życie na emigracji. Zmarł mając 91 lat, 3 grudnia 1997 r. w Londynie. Wystawę można oglądać do 22 czerwca.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2025-02-11 14:05

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Trzej Królowie przybyli

Niedziela zamojsko-lubaczowska 3/2025, str. I

[ TEMATY ]

Lubaczów

Daniel Pilip

Trzej Królowie na Rynku w Lubaczowie

Trzej Królowie na Rynku w Lubaczowie

6 stycznia 2009 r., w święto Objawienia Pańskiego, ruszyły w kraju pierwsze barwne pochody Orszaków Trzech Króli. W 2012 r. wśród nich był już Lubaczów.

I jest nadal. W tym roku ulicami miast i miasteczek oraz poza granicami kraju przeszło ponad 900 orszaków. Towarzyszyło im hasło „Kłaniajcie się królowie”, słowa te zostały wzięte z pastorałki Do szopy, hej pasterze, która po raz pierwszy ukazała się w śpiewniku wydanym w 1931 r. we Lwowie. Hasło nawiązuje do 1000-lecia koronacji Bolesława Chrobrego na króla Polski. Prawdziwy król jest w stanie pokłonić się Najwyższemu Królowi leżącemu w stajence. Tegoroczny Orszak Trzech Króli w Lubaczowie poprzedziły Msze św. Najpierw w kościele św. Karola Boromeusza, w której uczestniczyli Trzej Królowie – Kacper, Melchior i Baltazar. Po Eucharystii kolędowały tam dzieci. A następnie uformował się barwny pochód, na czele którego byli Trzej Królowie jadący na koniach. Jadąc ulicami, którymi przejeżdżał papież Jan Paweł II 2-3 czerwca 1991 r., śpiewając kolędy, zmierzali do lubaczowskiego Betlejem, usytuowanego na Rynku Miejskim.
CZYTAJ DALEJ

Hiszpania: rząd planuje usunąć figury świętych wokół krzyża w Dolinie Poległych

2025-11-13 16:49

[ TEMATY ]

Hiszpania

figura

Dolina Poległych

wikipedia.org

Rząd Hiszpanii Pedro Sáncheza zamierza usunąć figury świętych znajdujące się wokół krzyża w Dolinie Poległych (Valle de los Caidos), miejscu złożenia ciał ponad 30 tys. ofiar wojny domowej w tym kraju z lat 1936-1939. Centrolewicowy gabinet zatwierdził nowy plan zagospodarowania tej zainaugurowanej w 1959 roku pod Madrytem budowli, nad którą wznosi się ponad 154-metrowy krzyż. Usytuowane wokół jego podstawy postacie czterech ewangelistów oraz Maryi trzymającej umęczone ciało Jezusa, jak wynika z makiety architektonicznej, mają zostać usunięte. Zniknąć mają także monumenty przedstawiające cztery cnoty: siłę, roztropność, sprawiedliwość i umiarkowanie.

Zgodnie z zapowiedziami rządu Pedro Sáncheza, modernizacja w ramach zatwierdzonego we wtorek projektu pt. „Krzyż i podstawa”, obejmująca m.in. prace przy usunięciu symboli religijnych, ma służyć „większemu pluralizmowi” w miejscu pochówku ofiar wojny domowej, zarówno frankistów dowodzonych przez generała Francisco Franco, jak i ich przeciwników.
CZYTAJ DALEJ

Dziękowali za posługę trynitarzy

2025-11-15 22:01

Biuro Prasowe AK

- Niosą więźniom wyzwolenie, wyzwolenie ducha. Niosą więźniom nadzieję na zwycięstwo Chrystusa w ich sercach. Niosą wszystkim uzależnionym konkretną pomoc, by poczuli na nowo smak wolności – mówił abp Marek Jędraszewski podczas Mszy św. w kościele Przenajświętszej Trójcy przy ul. Łanowej w Krakowie z okazji 25-lecia domu zakonnego w Płaszowie i 340. rocznicy przybycia pierwszych trynitarzy do Polski.

Wszystkich gości, na czele z abp. Markiem Jędraszewskim, przywitał o. Rafał Piecha OSsT. Zaznaczył, że uroczysta Eucharystia jest dziękczynieniem za 25 lat działalności duszpasterskiej trynitarzy w Płaszowie i Archidiecezji Krakowskiej oraz 340 lat obecności na terenie Rzeczypospolitej.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję