Reklama

Niedziela Przemyska

Zaśpiewane ostatnie kazanie

Kilkuset słuchaczy, zgromadzonych w przepięknym kościele Ojców Franciszkanów w Przemyślu, owacjami na stojąco podziękowało twórcom i wykonawcom koncertu, który zakończył uroczystości odsłonięcia pomnika bł. ks. Jerzego Popiełuszki.

Niedziela przemyska 1/2025, str. I-II

[ TEMATY ]

Przemyśl

Martyna Lasota

Twórcy i wykonawcy koncertu Sacrum et Patria – ostatnie kazanie

Twórcy i wykonawcy koncertu Sacrum et Patria – ostatnie kazanie

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Na patriotyczno-oratoryjny wieczór pt. Sacrum et Patria – ostatnie kazanie złożyły się utwory przede wszystkim polskich kompozytorów i poetów, którzy w swojej twórczości mówili o miłości do Boga i ojczyzny, o odwadze i walce o ludzką wolność i godność, czyli o wartościach, którym zawsze był wierny niezłomny kapłan Solidarności.

Tylko po mnie nie płaczcie

W koncercie wystąpiło troje znakomitych solistów: sopranistka – Renata Johnson-Wojtowicz, baryton – Maciej Bartczak i flecistka – Jagoda Pietrusiak-Kasprzyk. Artystom w każdym utworze towarzyszył Kameralny Zespół Instrumentalny. Soliści i zespół wykonali kilkanaście pieśni i utworów instrumentalnych w opracowaniu muzycznym Dominika Lasoty. Punktem kulminacyjnym koncertu była prapremiera Tryptyku pamięci ks. Jerzego Popiełuszki, napisanego przez rzeszowskiego kompozytora specjalnie z okazji przemyskich uroczystości upamiętnienia błogosławionego męczennika.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Inspiracją do napisania pierwszej części Tryptyku były ostatnie słowa, które ks. Jerzy Popiełuszko wypowiedział publicznie przed męczeńską śmiercią oraz słowa skierowane przez niego do matki Marii podczas ostatniego spotkania w rodzinnym domu, w Okopach. Zostały one mistrzowsko zaśpiewane przez tenora Macieja Bartczaka: „Módlmy się, byśmy byli wolni od lęku, zastraszenia, ale przede wszystkim od żądzy odwetu i przemocy. (…) Jakbym zginął, to tylko nie płaczcie po mnie!”.

Nikogo nie osądzam

Reklama

Drugą część utworu stanowiła patriotyczna pieśń Ojczyzno ma z 1981 r. ks. Karola Dąbrowskiego w opracowaniu muzycznym Dominika Lasoty. Linię melodyczną kompozycji, często śpiewanej zwłaszcza w okresie stanu wojennego podczas Mszy św. w intencji ojczyzny, wzruszająco zagrała na flecie Jagoda Pietrusiak-Kasprzyk. Natomiast osnową trzeciej części Tryptyku stały się słowa matki ks. Jerzego, które wypowiedziała po jego śmierci, a później także i przed Trybunałem Beatyfikacyjnym, wyrażając przebaczenie dla katów i morderców jej syna. „Ale nikogo nie osądzam, śmierci niczyjej nie żądam. (…) Otrzymałam dziecko od Boga i oddałam w Jego ręce” – zaśpiewała przejmująco, obdarzona przepięknym sopranem, Renata Johnson-Wojtowicz.

Muzyczny wieczór, przy niekończącym się aplauzie publiczności, zakończyło wspólne wykonanie przez wszystkich solistów i Kameralny Zespół Instrumentalny pieśni Ave Maria Piotra Mascagniego.

Podziękowania

Koncert, którego kierownikiem muzycznym był Marcin Kasprzyk, przygotowała jarosławska Fundacja Muzyczna Rubato. Wydarzenie zostało sfinansowane z budżetu Województwa Podkarpackiego.

Honory gospodarza muzycznego wieczoru pełnił o. Rafał Maria Antoszczuk, gwardian klasztoru i proboszcz parafii Ojców Franciszkanów w Przemyślu, a koncert poprowadził Stanisław Żyracki.

Do powstania pomnika ks. Jerzego i organizacji wszystkich uroczystości związanych z odsłonięciem rzeźby autorstwa Eliasza Durowa przyczynili się m.in: Marszałek Województwa i Samorząd Województwa Podkarpackiego, Prezydent Miasta i Rada Miejska Przemyśla, IPN Oddział w Rzeszowie, Region Ziemia Przemyska NSZZ „Solidarność”, PGNiG Termika Energetyka Przemyśl oraz Komitet Honorowy Budowy Pomnika bł. ks. Jerzego Popiełuszki w Przemyślu. Odlew pomnika został wykonany z brązu przez Marka Kawińskiego i Michała Kawińskiego. Tablicę z okolicznościową inskrypcją ufundował IPN.

2024-12-28 17:08

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Nie straszne nam deszcze, niepogody...idziemy do Maryi!

[ TEMATY ]

pielgrzymka

Przemyśl

Bożena Sztajner/Niedziela

ZOBACZ GALERIĘ FOTO
CZYTAJ DALEJ

Profanacja i oburzenie! Michał Szpak naśladuje ukrzyżowanego Jezusa

2025-05-03 23:25

[ TEMATY ]

profanacja

Autorstwa Silar - Praca własna/commons.wikimedia.org

Michał Szpak

Michał Szpak

Michał Szpak posunął się za daleko. Jego zdjęcie przypominające ukrzyżowanego Jezusa to nie „artyzm”, a profanacja!

Szpak na zdjęciu pozuje z nagim torsem i rozłożonymi rękami w sposób wyraźnie przywodzący na myśl wizerunek ukrzyżowanego Jezusa.
CZYTAJ DALEJ

80 lat od kapitulacji Festung Breslau

2025-05-06 17:11

ks. Łukasz Romańczuk

6 maja 2025 roku przypadła 80. rocznica kapitulacji Festung Breslau. W miejscu pamięci i wyzwolenia jeńców z obozu Burgweide, znajdującego się na wrocławskich Sołtysowicach, odbyły się uroczystości upamiętniające tamte wydarzenia. - Spotykamy się dziś, aby uczcić pamięć ofiar i ocalałych z obozu pracy Burgweide, które funkcjonowało w czasie jednej z najciemniejszych kart historii niemieckiej okupacji i II wojny światowej - mówił Martin Kremer, konsul generalny Niemiec we Wrocławiu.

W czasie przeznaczonym na przemówienia głos zabrał Kamil Dworaczek, dyrektor wrocławskiego oddziału IPN. Rozpoczął on od zacytowania fragmentu z Księgi Powtórzonego Prawa: “Źle się z nami obchodzili, gnębili nas i nałożyli na nas ciężkie roboty przymusowe”. - Na pierwszy rzut oka wydawać by się mogło, że jest to fragment relacji jednego z robotników przymusowych przetrzymywanych tutaj w obozie Burgweide. Ale jest to fragment z Pisma Świętego, z Księgi Powtórzonego Prawa, który opowiada o losie Izraelitów w niewoli egipskiej. Później czytamy oczywiście o ucieczce, o zyskaniu wolności, w końcu w kolejnym pokoleniu dotarciu do ziemi obiecanej. I tych analogii między losem Izraelitów w niewoli egipskiej a losem Polaków i innych robotników przymusowych w III Rzeszy jest więcej. Jest też jedna istotna różnica. Polacy nie musieli podejmować ucieczki, tak jak starotestamentowi Izraelici, bo to do nich przyszła Polska. Nowa Polska i Polski Wrocław, które może nie do końca były ziszczeniem ich marzeń i snów, ale przestali być w końcu niewolnikami w Breslau - zaznaczył Kamil Dworaczek, dodając: - Sami mogli decydować o swoim losie, zakładać rodziny, w końcu zdecydować, czy to tutaj będą szukać swojej ziemi obiecanej. I ta ziemia obiecana w pewnym sensie zaczęła się dokładnie w tym miejscu, w którym dzisiaj się znajdujemy. Bo to tutaj zawisła 6 maja pierwsza polska flaga, pierwsza biało-czerwona w powojennym Wrocławiu. Stało się tak za sprawą pani Natalii Kujawińskiej, która w ukryciu, w konspiracji uszyła tę flagę kilka dni wcześniej. Pani Kujawińska była jedną z warszawianek, która została wypędzona przez Niemców po upadku Powstania Warszawskiego. Bardzo symboliczna historia.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję