Reklama

Wiara

Przez Nią Bóg wszedł w świat

Dzień Nowego Roku wielu z nas traktuje jako symboliczną bramę. Przechodząc przez nią, wnosimy w nadchodzący czas nadzieje, ale też obawy i niepokój o przyszłość. Dlatego we wszystkie nasze sprawy dobrze jest wejść z Maryją.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Pierwszy dzień nowego roku, który jest już za nami, to ósmy dzień od narodzenia Jezusa. W oktawie Bożego Narodzenia, dziękując Bogu za przyjście na świat Chrystusa, Kościół 1 stycznia obchodził uroczystość Świętej Bożej Rodzicielki Maryi. Tego dnia ze wszystkich przymiotów Maryi Kościół czci szczególnie Jej macierzyństwo. Co mówi nam prawda o Bożym Macierzyństwie Maryi?

Wobec tajemnicy

„Witaj, Święta Boża Rodzicielko, Ty wydałaś na świat Króla, który włada niebem i ziemią na wieki wieków”. Antyfona, będąca wprowadzeniem do liturgii na uroczystość Świętej Bożej Rodzicielki Maryi, 8 dni po Bożym Narodzeniu, zachęca nas do refleksji nad rolą, którą Maryja odegrała w tej tajemnicy. W przeżywaniu niepojętego misterium przychodzi z pomocą refleksja artystów, którzy swój zachwyt i zadziwienie wyrażali poetyckim słowem czy obrazem. Możemy powtórzyć za Cyprianem K. Norwidem, który, rozważając cud wejścia Boga – przerastającego wszystko, co może pomyśleć i zrozumieć człowiek – w ludzki świat, napisał:

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

On, który jeden jest – taki szeroki,

Taki bezdenny naokoło człeka,

Taki straszliwy i tak wszystkooki,

Że gdyby lekka przynajmniej powieka

Tę przesłoniła nam światłości przepaść,

Byłoby łacniej stać, podobniej nie paść,

Serdeczniej westchnąć, prosić mniej straszliwie:

Więc – aż rozrzewnił się Miłością wielką,

Reklama

I pośrednictwa cud między cudami

Stał się – o! Święta Boża Rodzicielko,

Módl się za nami...

Z kolei patrząc na obrazy przedstawiające Maryję adorującą Dziecię Jezus, widzimy, że często ukazywana jest Ona z welonem, przezroczystą szatą, którą okrywa Syna. Gest ten ukazuje nie tylko pełną czułości troskę Matki o swoje Dziecko, jest on bowiem przede wszystkim znakiem tajemnicy, która nam się objawia.

W Jej macierzyńskim łonie Bóstwo zjednoczyło się z człowieczeństwem w jednej Osobie Wcielonego Słowa. Bóg wszedł w dzieje, jest blisko człowieka, wciąż jednak pozostaje ukryty za zasłoną. Pięknym przykładem takiego przedstawienia jest kopia obrazu Rafaela znajdująca się w bazylice św. Augustyna w Rzymie. Skupiona twarz Maryi pochylonej nad Dzieciątkiem to jakby ilustracja słów Ewangelii: „Maryja zachowywała wszystkie te sprawy i rozważała je w swoim sercu” (Łk 2, 19) – Matka w Synu adoruje swego Stworzyciela, ale adoruje także niepojętą tajemnicę swego macierzyństwa.

Dogmat o Bożym Macierzyństwie Maryi

Prawdę o Bożym Macierzyństwie Maryi ogłosił sobór efeski w 431 r. Biskupi zebrani w Efezie wykazali, że Jezus miał tylko jedną osobę, której własnością były dwie natury: Boska i ludzka. Dlatego Maryja była Matką Osoby Jezusa Chrystusa w Jego ludzkiej naturze – była więc Bożą Rodzicielką. Prawda ta została ogłoszona jako dogmat, a to oznacza, że nie tylko można, ale należy Maryję nazywać Matką Bożą – Bogurodzicą.

Reklama

W 1500. rocznicę soboru w Efezie papież Pius XI ustanowił święto Bożej Rodzicielki, które pierwotnie obchodzono 11 października. Przywołując nauczanie soboru w encyklice Lux veritatis, ogłoszonej 25 grudnia 1931 r., papież wspomniał o radości ludu po ogłoszeniu dogmatu: „A ludność Efezu tak wielka ogarnęła cześć do Bogarodzicy Dziewicy, taką zapałała miłością, że dowiedziawszy się o wyroku Ojców Soboru, w żywiołowym wybuchu radości zwołała ich i przy blasku gorejących pochodni w pochodzie do mieszkań odprowadziła. Przepotężna zaś Bogarodzicielka (...) otoczyła niewątpliwie macierzyńską swoją czułością i szczególnym swoim orędownictwem synów swoich w Efezie i wszystkich świata katolickiego wiernych”.

Wyjątkowym świadectwem czci dla Matki Bożej i radości po ogłoszeniu dogmatu jest Bazylika Matki Bożej Większej w Rzymie, której budowę rozpoczął po soborze papież Sykstus III. W bazylice znajduje się słynna ikona Salus Populi Romani (Ocalenie Ludu Rzymskiego), przed którą od wieków modlą się zarówno mieszkańcy Rzymu, jak i pielgrzymi przybywający do tego najważniejszego sanktuarium maryjnego Zachodu. W bazylice przechowywane są również relikwie żłóbka z Betlejem. W ten sposób stale przypominana jest wiernym prawda ogłoszonego w Efezie dogmatu, który wciąż na nowo przeżywany jest na modlitwie w kaplicy przed ikoną Matki trzymającej w ramionach Syna i czczony przez wiernych w tajemnicy żłobka. Papież Mikołaj IV zlecił bowiem Arnolfowi di Cambio, jednemu z najwybitniejszych rzeźbiarzy włoskiego średniowiecza, wykonanie marmurowego żłóbka (1291) dla oratorium w tej bazylice. Grupa rzeźb z marmuru karraryjskiego jest pierwszym znanym w historii sztuki przedstawieniem betlejemskiej szopki.

Po reformie liturgicznej dokonanej po Soborze Watykańskim II święto podniesione do rangi uroczystości zostało przeniesione na 1 stycznia.

Brama Nowego Roku

Reklama

Dzień Nowego Roku wielu z nas traktuje jako symboliczną bramę. Przechodząc przez nią, wnosimy w nadchodzący czas nadzieje, ale też obawy i niepokój o przyszłość. Wtedy warto sobie przypomnieć, że dawnym zwyczajem było umieszczanie wizerunków Maryi w bramach miejskich, nad wejściem do domu, by we wszystkie sprawy – osobiste i społeczne – wchodzić razem z Nią i przez Nią. W nowy rok wchodzimy również z Maryją i przez Maryję – razem ze Świętą Bożą Rodzicielką. Patrząc na Nią, uczymy się przeżywać tajemnicę Boga i tajemnicę człowieka, tajemnicę naszego życia.

Maryja dająca ciało Temu, który jest „zrodzony z Ojca przed wiekami: Bóg z Boga, Światłość ze Światłości, Bóg prawdziwy z Boga prawdziwego, zrodzony, a nie stworzony”, najbardziej wywyższona, jest też najbardziej pokorna. Zdaje się, że słowa: „Oto ja służebnica”, rozbrzmiewają, gdy patrzymy na Matkę adorującą nieskończoną tajemnicę Syna, tajemnicę Boga, który staje się człowiekiem i przychodzi na świat w stajni w Betlejem. To Ona uczy też pokoju i ciszy serca, aby umieć przyjąć „niespodzianki Opatrzności Bożej”, jak mawiał święty papież Jan XXIII.

Wpatrzeni w Bożą Rodzicielkę wchodzimy w nowy rok – z pokorą wobec Bożej tajemnicy, z pokojem, który przynosi Ten, którego adorujemy wraz z Jego Matką, i z posłuszeństwem, które tak jak u Maryi jest zgodą na trwanie przy Bogu i przy człowieku. Wchodzimy również z radością i nadzieją wypływającą z obfitego Bożego błogosławieństwa. To przez Nią to błogosławieństwo przychodzi do każdego z nas.

Autorka jest doktorem teologii dogmatycznej, sekretarzem Polskiego Towarzystwa Mariologicznego, nauczycielem języka polskiego.

2024-12-28 16:58

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Czy 1 stycznia wierni są zobowiązani do uczestniczenia we Mszy świętej?

Przypadająca 1 stycznia w Kościele katolickim uroczystość Świętej Bożej Rodzicielki Maryi jest świętem nakazanym. Oznacza to, że wierni zobowiązani są do uczestniczenia we Mszy świętej i do powstrzymywania się od prac niekoniecznych.

Uroczystość Świętej Bożej Rodzicielki Maryi jest najstarszym świętem maryjnym w Kościele katolickim. Dogmat o Bożym Macierzyństwie Najświętszej Maryi Panny został zatwierdzony w 431 r. w czasie III soboru powszechnego w Efezie. Jest to pierwszy z dogmatów maryjnych.
CZYTAJ DALEJ

Neapol z napięciem oczekuje na cud św. Januarego

[ TEMATY ]

cud św. Januarego

Neapol

YouTube.com

Krew św. Januarego

Krew św. Januarego

Dziś miasto z niecierpliwością będzie czekało na „cud św. Januarego”. Od niepamiętnych czasów zakrzepła krew pierwszego biskupa Neapolu, św. Januarego (Gennaro), ściętego w czasach prześladowań chrześcijan za panowania cesarza Dioklecjana w 305 roku, przechowywana jest w szklanej fiolce. Stwardniała masa rozpuszcza się podczas uroczystych Mszy św.

Cud ten dokonuje się zwykle trzy razy w roku: we wspomnienie męczeńskiej śmierci św. Januarego – 19 września, w pierwszą niedzielę maja, gdy przypada rocznica przeniesienia jego relikwii oraz 16 grudnia – w rocznicę ostrzeżenia wiernych przed wybuchem Wezuwiusza w 1631 roku. Zmiana konsystencji zakrzepłej krwi męczennika uważane jest za zapowiedź pomyślności dla Neapolu i jego mieszkańców. Podziel się cytatem
CZYTAJ DALEJ

Austria: rośnie liczba uczestników Mszy św.

2025-09-19 11:14

[ TEMATY ]

Austria

Karol Porwich/Niedziela

Według najnowszych statystyk Konferencji Episkopatu Austrii, w kraju rośnie liczba wiernych, uczestniczących we Mszy św. W porównaniu z ubiegłym rokiem wzrosła też liczba dorosłych, proszących o chrzest.

W 2024 r. w Austrii mieszkało 4,56 mln katolików – wynika ze statystyk, opublikowanych przez austriacki episkopat. To niewielki spadek, w porównaniu z rokiem 2023, kiedy to liczba ta była bliska 4,64 mln. O blisko 20 tys. spadła natomiast liczba apostazji: w ubiegłym roku dokonało jej 71,5 tys. osób, zaś jeszcze dwa lata było to prawie 91 tys. osób. Jak wynika z danych, na lekko malejącą liczbę członków Kościoła wpływ ma jednak nie tylko stosunek liczby nowo ochrzczonych do apostatów, ile stosunek chrztów do zgonów oraz liczby imigrantów do opuszczających kraj.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję