Reklama

Niedziela Lubelska

Inne Wigilie

Najbardziej brakuje mi ludzi. Nie marzę o dwunastu potrawach, chciałbym jednak rozmawiać z ludźmi – mówi pan Sławomir.

2024-12-17 12:16

Niedziela lubelska 51‑52/2024, str. VI

[ TEMATY ]

bezdomność

Kordian Urlich

Pan Sławomir spędza święta tylko z zaprzyjaźnionym szczurem

Pan Sławomir spędza święta tylko z zaprzyjaźnionym szczurem

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Świątecznie przybrane stoły, choinki, dwanaście potraw, opłatek, kolędy i życzenia w gronie rodzinnym – tak wygląda Wigilia w większości naszych domów. Są jednak miejsca, w których ten dzień przebiega zupełnie inaczej, a ich mieszkańcy nie czują świątecznej atmosfery.

Co w kantynie, to na stole

Na pytanie, co znajduje się na wigilijnym stole w więzieniu, pan Zbyszek, który spędził kilka razy Boże Narodzenie za murami więziennymi, odpowiada: – „W najlepszym przypadku to, co akurat ma do zaproponowania kantyna; zwykle jednak to, co przygotuje kuchnia. Raz tylko był czerwony barszcz, poza tym chleb, ser, kilka plasterków wędliny”. Jeszcze kilka lat temu więźniowie mogli otrzymywać paczki żywnościowe od rodziny, a w nich były śledzie, szynka, a nawet ciasta. Ponieważ w paczkach przemycano narkotyki, wprowadzono zakaz przesyłania paczek. Obecnie można jedynie na specjalne konto przelać pieniądze i wtedy skazany zakupuje towary w kantynie. Przeważnie konserwy, kawę i tytoń. – Zakłady karne nie mają specjalnego funduszu świątecznego. W Wigilię kuchnia stara się przygotować lepszy obiad, na przykład schabowy z surówką, dodatkowo łazanki – mówi Tomasz Suseł, wieloletni pracownik Służby Więziennej.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

W lubelskim Areszcie Śledczym wychowawcy dbają, aby na każdym oddziale była choinka, bardziej przystrojone są te w pawilonach kobiecych. Mężczyźni tworzą ozdoby z puszek po konserwach i opakowań po kawie. – Najgorzej przeżywają święta „petki” (odbywający karę po raz pierwszy), rozklejają się i po cichu płaczą. W Wigilię wspominają, jak świętowali na wolności. Skazani z „erki” (recydywiści) gapią się w telewizory albo grają w karty – wspomina pan Zbyszek. Kolędy można usłyszeć tylko w celach kobiecych. Jednak w każdej celi jest opłatek – zadbał o to kapelan ks. Grzegorz Draus. Dla wszystkich najważniejszym świętem jest dzień opuszczenia zakładu karnego.

Najbardziej brakuje ludzi

W Wigilię tuż przed zapadnięciem zmroku pan Sławomir rozsypuje żółty ser w rogu komórki, w której żyje już od 15 lat. To smakołyk dla szczura, zaprzyjaźnionego z bezdomnym. Z czasów, kiedy pan Sławomir pracował w kopalni, zapamiętał, że szczury wyczuwają gaz i pierwsze ewakuują się z zagrożonego miejsca. W rogu komórki stoi butla gazowa, jakby ulatywał gaz, szczur z piskiem ucieknie, a po nim pan Sławomir. Z wigilijnych tradycji pan Sławomir zachował jedynie opłatek; podzieli się nim przy wizycie kolegów, zamieszkujących dwie pobliskie komórki. Rano idą na Wigilię Miłosierdzia do lubelskiej Caritas, stamtąd przynoszą bogato wypełnione paczki – wystarczą na całe święta. Wczesnym wieczorem dołączają do grupy bezdomnych i samotnych, spotykających się w kościele Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski; tam modlą się wspólnie i śpiewają kolędy. – Najbardziej brakuje mi ludzi. Nie marzę o dwunastu potrawach, chciałbym jednak rozmawiać z ludźmi. W Wigilię gadam do mojego szczura, ale nawet wtedy on nie przemówi ludzkim głosem – dzieli się mężczyzna.

W podobny sposób Wigilię i święta spędzi blisko tysiąc osób bezdomnych w lubelskich miastach; w pustostanach, altankach w ogródkach działkowych i zawaliskach. Liczba osób biednych, samotnych i bezdomnych wciąż rośnie w całej Polsce, szczególnie na Lubelszczyźnie.

Misja przygarniania

W ewangelicznych opisach Narodzenia Chrystusa znajdziemy wokół Niego ludzi prostych i ubogich; to oni byli świadkami przyjścia Bożego Syna na ziemię. Znakiem bliskości Pana Boga jest obecność innych ludzi przy nich; to my, chrześcijanie, mamy misję zauważenia opuszczonych i odsuniętych na margines, zauważenia i przygarnięcia. Możemy innym zanieść Boże Narodzenie.

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Poznań: Caritas zbiera odzież zimową dla bezdomnych

[ TEMATY ]

bezdomni

bezdomność

Karol Porwich

Caritas Archidiecezji Poznańskiej rozpoczęła zbiórkę odzieży zimowej dla osób bezdomnych, korzystających zwłaszcza z jadłodajni Caritas przy ul. Łąkowej w Poznaniu, prowadzonej przez siostry elżbietanki. Potrzebne są przede wszystkim kurtki, skarpety i buty.

„Wiele osób, które przychodzi do jadłodajni, to ludzie bezdomni, którzy śpią w barakach, na przystankach, pod mostem, na działkach, w kanałach, a warunki pogodowe są coraz trudniejsze. Te osoby są przemoknięte i zmarznięte. Proszą nie tylko o posiłek, ale także o rzeczy, stąd potrzebne są zwłaszcza nowe, nieużywane kurtki, skarpety i buty” – mówi KAI s. Józefa, elżbietanka.
CZYTAJ DALEJ

Kraków/ W opactwie Benedyktynów w Tyńcu odkryto dawne malowidła

2025-01-10 07:33

[ TEMATY ]

Tyniec

opactwotynieckie.pl

Malowidła przedstawiające ornamenty roślinne i gałęziowe, wzory geometryczne i znak herbowy odnaleźli konserwatorzy na krużgankach opactwa Benedyktynów w Tyńcu. Najstarsze z nich datowane są na koniec XV wieku, ostatnie - na połowę XVIII.

Mnisi z Tyńca we współpracy ze Społecznym Komitetem Odnowy Zabytków Krakowa (SKOZK) realizują projekt mający na celu udostępnienie zwiedzającym w ramach jednej trasy krużganków i podziemi klasztoru. Jak poinformował SKOZK, podczas prac konserwatorzy odnaleźli na miejscu malowidła, z których najstarsze były świadkami gotyckiej przebudowy i przesklepienia krużganków pod koniec średniowiecza.
CZYTAJ DALEJ

Zmarła aktorka Barbara Rylska

2025-01-11 13:56

[ TEMATY ]

śmierć

Karol Porwich/Niedziela

Zmarła aktorka Barbara Rylska - poinformował w sobotę prezes Związku Artystów Scen Polskich (ZASP) Krzysztof Szuster. "Odeszła wspaniała koleżanka, wielki talent komediowy" - dodał.

Prezes ZASP-u przypomniał, że Rylska była pierwszą "My Fair Lady", w przedstawieniu granym w Teatrze Komedia w latach 60-tych. Zaznaczył, że była bardzo popularną aktorką, którą starsi widzowie i słuchacze mogą pamiętać m.in. z "Podwieczorku przy mikrofonie", czyli audycji radiowej nadawanej m.in. w Programie I Polskiego Radia.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję