Reklama

Wiara

Zapożyczone z Biblii

Cham, moloch, beniaminek, gehenna, mamona. Czy zastanawiamy się czasem skąd wzięły się słowa, których tak często używamy?

Niedziela Ogólnopolska 50/2024, str. 14-15

[ TEMATY ]

Biblia

Adobe Stock, montaż: A. Wiśnicka

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Pismo Święte obecne jest w literaturze i sztuce krajów chrześcijańskich. Wpłynęło też na nasz język. Setki polskich wyrażeń pochodzą z tekstów biblijnych, podobnie jest w całej Europie. Z czasem biblijne formuły nabrały szerszego znaczenia i dość często są używane bez świadomości, skąd się wzięły.

Można wyróżnić wśród nich ciekawą grupę słów, które pochodzą od biblijnych imion i nazw. Powstały z nich potem słowa ogólne. Część z nich pojawia się rzadko, ale inne są używane stosunkowo często. Popatrzmy na przykłady. Najpierw przedstawię te popularniejsze, a potem dalsze, w kolejności alfabetycznej.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

*

CHAM. Pokrewne wyrazy: chamstwo, chamowaty, chamka, chamidło... Takie określenie osoby, która jest wulgarna, gburowata, agresywna, wzięło się od imienia jednego z synów Noego w Księdze Rodzaju. Zachował się on w sposób bardzo brzydki (por. Rdz 9, 20-23). Po hebrajsku jednakże jego imię takiego sensu nie miało. Drugie zastosowanie słowa „cham” – jako określenia chłopa z perspektywy szlachty – pochodzi również z Księgi Rodzaju, gdzie opisano potomków Chama jako ludzi gorszych, którzy mają służyć potomstwu innych synów Noego.

Reklama

FARYZEUSZ. Stąd także faryzeizm, faryzejski. W czasach Jezusa faryzeuszami nazywano członków ruchu religijnego, którzy chcieli się oddzielić od zepsutego świata (hebr. peruszim znaczy jakby „separatyści”). Starali się oni gorliwie przestrzegać przepisów religijnych i z tej racji mieli dobrą opinię.

Jezus to jednak zakwestionował, powtarzając pod ich adresem: „Biada wam, uczeni w Piśmie i faryzeusze obłudnicy”. Słowu „obłudnik” odpowiada greckie hypokrites (stąd „hipokryta”), co właściwie oznacza aktora. Jezus zarzucał więc faryzeuszom udawanie religijności. Dlatego dzisiaj „faryzeusz” oznacza świętoszka, człowieka nieprawego, który stara się robić dobre wrażenie, gra pobożnego i moralnego.

JUDASZ. Apostoł Judasz Iskariota zdradził Jezusa, dlatego Judaszem można nazywać każdego zdrajcę i donosiciela. Ponadto „judasz” to wziernik, przez który widać, kto stoi za drzwiami.

MOLOCH. W Piśmie Świętym jest to imię pogańskiego bożka z Kanaanu (por. Kpł 20, 2-5; 1 Krl 11, 7; 2 Krl 23, 10; Jr 32, 35; Dz 7, 43); jego imię zapisywano również jako Molech i Molek, a oznacza ono króla. Według przekazów, palono dla niego w ofierze małe dzieci. Chrześcijanie uznali, że to imię demona. Z czasem słowo „moloch” zaczęło oznaczać ogólnie zachłannego potwora, a potem wszelkie rzeczy i zjawiska wielkie i wrogie, np. imperia czy wielkie miasta.

*

ANTYCHRYST. Imię to pisane wielką literą oznacza wroga Chrystusa, który ma wystąpić w czasach ostatecznych. Istnieje też jednak użycie potoczne, niezbyt poważne – „antychrystami” nazywano rozmaitych nicponi.

Reklama

BABEL. W Biblii Babel to nazwa miasta, którego mieszkańcy chcieli zbudować ogromną wieżę na przekór Bogu, ale nie dokonali tego, bo nie mogli się porozumieć (por. Rdz 11, 1-9). Przenośnie „wieża Babel” oznacza więc zamęt, kiedy wielu ludzi naraz mówi różnymi językami albo o różnych rzeczach, tak że nie da się ich zrozumieć i dojść do ładu. Miasta amerykańskie z mnóstwem różnych imigrantów porównywano do wieży Babel.

BENIAMINEK. Najmłodszy syn Jakuba – według Księgi Rodzaju, przodka ludu Izraela – miał na imię Beniamin. Stosowane jest jako ogólne określenie najmłodszego w rodzinie, zazwyczaj żartobliwe.

GEHENNA. Pierwotnie była to nazwa doliny k. Jerozolimy, gdzie wyrzucano i palono śmieci. Jezus użył tej nazwy jako obrazu kary po śmierci (por. Mt 5, 22. 29 i inne; w przekładach Biblii niesłusznie pada tu słowo „piekło”). Z tego powodu gehenną nazywa się przejście przez długotrwałe, straszne cierpienia.

GOLGOTA. W Ewangeliach jest to aramejska nazwa pagórka, na którym ukrzyżowano Jezusa. Można tak nazwać również inne miejsca mordu, np. Golgotą Wschodu nazwano tereny cierpień i śmierci Polaków w Rosji.

HIOB. W Biblii jest to główna postać Księgi Hioba – człowiek, który dotkliwie i niezasłużenie cierpiał. Przenośnie hiobem można nazwać kogoś, kogo spotkały wielkie nieszczęścia, w tym utrata rodziny. „Hiobowe wieści” natomiast to tragiczne wiadomości.

Reklama

JONASZ. Biblijna Księga Jonasza opowiada, że gdy prorok Jonasz uciekał na statku przed swoim powołaniem, Bóg zesłał burzę, a żeglarze, uznawszy Jonasza za winnego nawałnicy, wyrzucili go za burtę. W nowszych czasach przesądni marynarze nazywali więc jonaszem (małą literą) kogoś, kto ich zdaniem przynosi statkowi pecha. Podobnie mówiono o innych zwiastunach nieszczęścia; byłem świadkiem, jak umierająca osoba nazwała jonaszem niesympatycznego lekarza.

KAIN. Imię tego, który zabił swojego brata Abla (por. Rdz 4), może też oznaczać każdego winnego śmierci brata czy innych bliskich albo też rodaków. „Mnóstwo Kainów jest pośród nas” – napisał Kornel Ujejski w znanym wierszu Z dymem pożarów.

KALWARIA. W zasadzie jest to łacińskie tłumaczenie nazwy Golgota. Obie nazwy pochodzą bowiem od słowa „czaszka”. Obecnie jednak rzadziej się tak nazywa miejsce śmierci Jezusa, a często – zespół kaplic, które tworzą drogę krzyżową. W Polsce takich kalwarii jest kilkadziesiąt, niektóre są źródłem nazwy miejscowości (najstarsza w Polsce – Kalwaria Zebrzydowska, Góra Kalwaria, Kalwaria Pacławska). Inne to np. kalwarie w Wambierzycach, Wejherowie, Wielu na Kaszubach, Głotowie k. Olsztyna, na Górze św. Anny.

ŁAZARZ. Po hebrajsku Eleazar. To imię dwóch postaci z Ewangelii. Jedna z nich to przyjaciel Jezusa, który umarł i choć jego ciało już się rozkładało, został wskrzeszony (por. J 11). Drugi Łazarz to ten z przypowieści, umierający żebrak (por. Łk 16, 19-31). Przenośnie „łazarzem” nazywano więc człowieka wynędzniałego.

MATUZALEM. Inaczej Metuszelach. W Biblii jest to imię patriarchy z dawnych czasów, który żył wyjątkowo długo, bo 969 lat (por. Rdz 5, 21-27). Nie znamy źródła tej symbolicznej liczby. Jako matuzalemów określano ludzi wyjątkowo długowiecznych, którzy osiągnęli „matuzalemowy wiek”.

Reklama

MAMONA. W Ewangelii czytamy: „Nie możecie służyć Bogu i Mamonie!” (por. Mt 6, 24; por. Łk 16, 9. 11. 13). Pierwotne znaczenie tego słowa jest niezbyt pewne, miał istnieć bożek Mammon. Zwykle widzi się tu majątek i nieuczciwy zysk. W dzisiejszym języku mamoną nazywa się pieniądze jako przedmiot pożądania i kultu.

SAMARYTANIN. W przypowieści Jezus opowiedział o miłosiernym Samarytaninie, który pomógł pobitemu (por. Łk 10, 30-37). Jezus kazał naśladować jego postępowanie. Samarytanie stanowili odłam religii izraelskiej, do którego prawowierni Żydzi odnosili się wrogo i z odrazą. Pokazanie Samarytanina jako wzoru było zatem ze strony Jezusa prowokacją. Efektem była jednak zmiana dawniejszego wydźwięku tego słowa. Dlatego samarytanin i samarytanka oznaczają dzisiaj osoby bezinteresownie pomagające chorym, rannym i w potrzebie.

Sodoma i Gomora. Te dwa grody w okolicach Morza Martwego cechowały się, według Księgi Rodzaju, rozpustą i przemocą praktykowanymi przez ich mieszkańców. Dlatego zostały przez Boga zniszczone ogniem (por. Rdz 19). Sodomita oznacza homoseksualistę, z kolei zwrot „sodoma i gomora” określa obrazowo miejsca jawnej niemoralności, zepsucia i nieładu.

2024-12-10 12:35

Oceń: +9 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Ks. prof. Waldemar Chrostowski: Biblia staje się ofiarą poprawności politycznej

[ TEMATY ]

Biblia

Pismo Święte

ks. prof. Waldemar Chrostowski

Karol Porwich/Niedziela

„Biblia staje się ofiarą poprawności politycznej. Coraz częściej normą katolickiej wiary oraz teologii i moralności nie jest Biblia i długa tradycja Kościoła, zapoczątkowana przez autorów Nowego Testamentu, Ojców Kościoła, pisarzy i teologów, lecz psychologia, socjologia, „wsłuchiwanie się”, „rozeznawanie”, analiza słupków popularności, natomiast kanon Biblii schodzi na daleki plan, jest niewygodny, a więc i niepotrzebny” – mówi znany polski biblista, a obecnie tłumacz nowego biblijnego przekładu z hebrajskiego „Księgi Dwunastu. Prorocy mniejsi” ks. prof. Waldemar Chrostowski.

Dorota Giebułtowicz (KAI): Spotykamy się z okazji promocji przekładu przez Księdza Profesora „Księgi Dwunastu. Prorocy mniejsi”. Proszę powiedzieć, jak zrodził się pomysł nowego przekładu Biblii z języka hebrajskiego?
CZYTAJ DALEJ

Rozważania na niedzielę ks. Mariusza Rosika: Filoteos zakłada okulary

2025-08-19 11:18

[ TEMATY ]

rozważania

Ks. Mariusz Rosik

Adobe Stock

Był rok 1873, kiedy metropolita Konstantynopola Filoteos Bryennios otoczył się księgami biblioteki Hospicjum św. Krzyża. Pogrążony w lekturze, natrafił na manuskrypt pochodzący z XI stulecia. Hierarcha zanurzył się lekturze… Już w pierwszych zdaniach wyczytał: „Dwie są drogi, jedna droga życia, a druga śmierci – i wielka jest różnica między nimi. Oto droga życia: Przede wszystkim będziesz miłował Boga, który cię stworzył, następnie zaś bliźniego twego jak siebie samego, a czego nie chcesz, by ktoś ci robił, tego wszystkiego i ty także nie rób drugiemu”.

Odkryty przez Filoteosa apokryf, któremu nadano tytuł Nauka Dwunastu Apostołów, jest bardzo wczesny. Badacze datują go na koniec pierwszego stulecia, a jako miejsce jego powstania wskazują Syrię. Przytoczony powyżej fragment mógłby stać się doskonałym komentarzem do słów Jezusa, zanotowanych przez Łukasza w tym samym mniej więcej czasie: „Przyjdą ze wschodu i zachodu, z północy i południa, i siądą za stołem w królestwie Bożym. Tak oto są ostatni, którzy będą pierwszymi, i są pierwsi, którzy będą ostatnimi” (Łk 13,29-30). Jeśli sprawiedliwi przyjdą do królestwa Bożego, to kroczyć tam będą drogą życia – musiał myśleć Filoteos – a na niej drogowskazem jest przykazanie miłości Boga i bliźniego. Wskazanie na cztery strony świata dzisiejszemu czytelnikowi Ewangelii wydaje się zupełnie zrozumiałe, jednak pierwszych słuchaczy Nauczyciela z Nazaretu słowa te musiały szokować. Przecież królestwo Boże przeznaczone jest tylko dla wybranych, dla należących do narodu Boga, dla Żydów, którzy odziedziczyli obietnice dane Abrahamowi! Mówiąc o czterech stronach świata, Jezus włącza w zbawcze oddziaływanie Boga także pogan. To właśnie oni, choć przez wyznawców judaizmu uznani byli za ostatnich, staną się pierwszymi!…
CZYTAJ DALEJ

Pierwsza rzeźba przyszłego świętego millenialsa – Carla Acutisa

2025-08-24 14:40

[ TEMATY ]

Carlo Casini

Vatican Media

W Asyżu odsłonięto rzeźbę przedstawiającą bł. Carlo Acutisa klęczącego u stóp Chrystusa. Dzieło zostało wykonane z brązu przez znanego kanadyjskiego artystę Timothy’ego Paula Schmalza – informuje agencja SIR. To pierwsza rzeźba, która oddaje hołd przyszłemu świętemu z pokolenia millenialsów, który zostanie kanonizowany 7 września wraz z Pier Giorgio Frassatim.

Acutis, znany jako „influencer Boga”, wykorzystywał internet do szerzenia kultu Eucharystii, dokumentując eucharystyczne cuda z całego świata i ukazując, jak wiara może łączyć się z technologią. W rzeźbie Carlo trzyma laptopa, na którego ekranie widnieją kielich i patena – symbol tego, że za pomocą technologii ukazywał światu Najświętszą Eucharystię. Przy jego plecaku zawieszona jest także proca, którą artysta Schmalz interpretuje jako odniesienie „do Dawida stojącego naprzeciw Goliata: młodzieńca, który stawia czoło współczesnej kulturze świeckiej za pomocą narzędzi świata cyfrowego, a swoją siłę czerpie z filaru krzyża”.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję