Reklama

Niedziela Lubelska

Wiedza, wychowanie i wiara

Szkoła jest miejscem, gdzie najważniejszy jest uczeń, duszą są nauczyciele, wsparciem rodzice, a dumą absolwenci – powiedziała Ilona Stolarz.

Niedziela lubelska 45/2024, str. IV

[ TEMATY ]

Blinów

Paweł Wysoki

Historię swojej szkoły w ciekawy sposób opowiedzieli uczniowie

Historię swojej szkoły w ciekawy sposób opowiedzieli uczniowie

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Szkoła Podstawowa im. św. Jadwigi Królowej w Blinowie ma 100 lat. Jubileusz był okazją do spotkania społeczności szkolnej, parafialnej i lokalnej. Wśród licznych gości znaleźli się absolwenci szkoły oraz przedstawiciele różnego szczebla władz samorządowych i oświatowych z Elżbietą Kowalczyk, wójt gminy Szastarka. Uroczystości rozpoczęły się Mszą św. celebrowaną pod przewodnictwem bp. Adama Baba przez kapłanów związanych z Blinowem jako miejscem pochodzenia lub duszpasterskiej pracy, m.in. obecnego proboszcza ks. Piotra Wąska. – Gromadzimy się na Eucharystii z wdzięcznością za minione lata, z modlitwą w intencji społeczności Blinowa i prośbą o błogosławieństwo na dalsze lata, abyśmy mogli z wiarą, nadzieją i miłością kontynuować wychowawczą misję w duchu wartości, które pozostawiła nam patronka św. Jadwiga Królowa. Niech Boża Opatrzność prowadzi nas w pracy wychowawczej i edukacyjnej, umacniając w wierze, mądrości i wzajemnym szacunku – powiedziała w powitaniu dyrektor Ilona Stolarz.

Przepis na dobrą szkołę

Reklama

W pasterskiej refleksji bp Adam Bab przekazał zgromadzonym przepis na dobrą szkołę. Jej sukces zależy od spójności wiedzy, wychowania i wiary. – Pomiędzy nimi nie ma konfliktu; wręcz przeciwnie, z tej spójności wyrastają piękni i szlachetni ludzie, na których nam wszystkim zależy – powiedział ksiądz biskup. Społeczności szkolnej życzył „mądrych oczu i mądrych sumień, które przyniosą wszystkim wiele dobra”. Odwołując się do stuletniej tradycji nauczania w Blinowie powiedział, że piękną postawą jest wdzięczność, ale nie można zapominać o odpowiedzialności za dziedzictwo pozostawione przez minione pokolenia. – Waszym zadaniem jest tak wychowywać i kształcić dzieci oraz młodzież, by w przyszłości służyły lokalnej społeczności – podkreślił, zwracając się w szczególny sposób do rodziców i nauczycieli.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Nawiązując do aktualnej sytuacji w naszej Ojczyźnie, zwłaszcza do dyskusji nad miejscem religii w nauczaniu szkolnym, bp Adam Bab powiedział, że wiara w Boga nie stoi w opozycji do kształcenia i wychowywania, ale wspiera troskę o przygotowanie człowieka do odpowiedzialnego życia we wspólnocie lokalnej i narodowej. – Odwoływanie się do Boga nie pomniejsza wartości człowieka, ani nie odbiera mu wolności – podkreślił. Jak nauczał, w szkole nie chodzi tylko o poznanie i wiedzę, ale też o wychowanie, które kształtuje w człowieku zdolność odróżnienia dobra od zła w oparciu o obiektywne wartości. – Wiara nie przekreśla wiedzy ani wychowania, ale je uzupełnia i rozwija. Czy szkodzimy społeczeństwu, czy niszczymy neutralność światopoglądową państwa i szkoły, kiedy proponujemy taki wybór? Nie ma niczego złego w tym, żeby podprowadzić młode pokolenie pod wybór Jezusa. To jest decyzja, której człowiekowi nie można narzucać, ale można własnym świadectwem ukazać, że Bóg to dobry wybór na życie – powiedział ksiądz biskup. Jak podkreślił, „człowiek obudzony do swojej wielkości przez poznanie świata i wybory moralne najbardziej odkrywa swoją wielkość wtedy, gdy konfrontuje się z wyborem Pana Boga; ten wybór nigdy nie jest wyborem przeciwko człowieczeństwu”. Biskup Adam Bab powiedział, że troska o pozostawienie religii w szkole jest troską o wychowanie młodego pokolenia na szlachetnych ludzi i odpowiedzialnych członków społeczeństwa. – Przepis na dobrą szkołę, który słyszymy od Pana Boga, nie ma nic z niszczenia tolerancji i wolności – zapewnił.

Czas wdzięczności

Po wspólnej modlitwie uczestnicy jubileuszowej uroczystości zgromadzili się przed budynkiem szkoły, gdzie został posadzony pamiątkowy dąb. W jego pobliżu umieszczono kapsułę czasu z przesłaniem dla kolejnych pokoleń. W oficjalnym przemówieniu dyrektor Ilona Stolarz podkreśliła rolę szkoły w środowisku lokalnym. – Jubileusz to czas szczególny, pełen refleksji. Sto lat historii to nie tylko minione dni, to przede wszystkim ludzie, którzy zostawili tu swoje ślady. Szkoła jest miejscem, gdzie najważniejszy jest uczeń, duszą są nauczyciele, wsparciem rodzice, a dumą absolwenci – powiedziała. Szczególnie serdecznie powitała absolwentów – kapłanów, siostrę zakonną i osoby piastujące ważne stanowiska w życiu społecznym, a także obecnych i dawnych nauczycieli oraz pracowników szkoły. Wiele z tych osób zostało uhonorowanych okolicznościowymi statuetkami, w tym wieloletni dyrektor Andrzej Białek, który przed 25 laty doprowadził do wybudowania nowej szkoły. Z okazji jubileuszu zostało ogłoszonych wiele konkursów, w tym dla absolwentów pt. „Opowieści ze szkolnej ławy”. Laureatka Dorota Sowa zadeklamowała zwycięski wiersz pt. W albumie wspomnień. Miłym akcentem była część artystyczna, w której niemal 50-osobowa grupa uczniów pod kierunkiem nauczycieli przedstawiła w ciekawy sposób losy swojej szkoły od skromnych początków w 1924 r. aż do współczesności.

– Nasza szkoła nie tylko kształci, ale również wychowuje kolejne pokolenia, które stają się ważną częścią lokalnej społeczności. Przez 100 lat szkolne mury gromadziły setki nauczycieli, pracowników i uczniów, którzy swoim zaangażowaniem i pracą budowali to miejsce. Przed nami kolejne lata, pełne wyzwań i sukcesów. Wierzę, że nasza szkoła wciąż będzie miejscem, gdzie uczniowie będą rozwijać swoje talenty, nauczyciele inspirować, a cała społeczność czerpać radość z przynależności do tak wyjątkowego miejsca – powiedziała dyrektor Ilona Stolarz.

Garść historii

Początki Szkoły Podstawowej im. św. Jadwigi Królowej w Blinowie sięgają 1924 r., kiedy staraniem dzierżawcy folwarku Zygmunta Kunczyńskiego zorganizowano jednoklasową szkołę we wsi Kaczyniec (dziś Blinów Drugi). Pierwszą nauczycielką została Maria Gerusówna, wokół której gromadziły się dzieci w izbie wynajętej u miejscowego gospodarza Michała Jachury. 20 listopada 1924 r. naukę rozpoczęło 96 uczniów. Jak można przeczytać w opracowaniu Joanny Niezgody, nauczanie odbywało się w języku polskim i obejmowało następujące przedmioty: język polski, religię, geografię, rachunki, rysunki, roboty ręczne, gimnastykę i śpiew. Dzieje placówki ściśle związane są z historią wielkiej i małej Ojczyzny. Wśród ważnych dat znajduje się rok 2000, w którym szkoła otrzymała nowoczesny budynek, a także rok 2023, w którym przyjęła imię św. Jadwigi Królowej i sztandar. Dziś w ośmioklasowej placówce z oddziałami przedszkolnymi kształci się 124 uczniów.

2024-11-05 14:43

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Dowódca sił NATO w Europie: w ramach Wschodniej Straży proponujemy nową konstrukcję obrony

2025-09-12 17:48

[ TEMATY ]

naruszenie polskiej przestrzeni

PAP/Wiktor Dąbkowski

Alexus Grynkewich

Alexus Grynkewich

Dowódca sił NATO w Europie generał Alexus Grynkewich ogłosił, że w ramach Wschodniej Straży Sojusz proponuje nową konstrukcję obrony. Sekretarz generalny NATO Mark Rutte zapowiedział, że w ramach tej inicjatywy działać będą sojusznicy m.in. z Danii, Francji, Wielkiej Brytanii i Niemiec.

- Kluczem (do Wschodniej Straży - PAP) jest zupełnie nowa konstrukcja obrony. Wcześniej, na wschodniej flance, organizowaliśmy się indywidualnie w ramach działań policji powietrznej w różnych lokalizacjach, a także indywidualnie w ramach naziemnej obrony powietrznej w kilku lokalizacjach - oświadczył generał Grynkewich.
CZYTAJ DALEJ

Najświętsze Imię Maryja

Niedziela świdnicka 39/2017, str. 8

[ TEMATY ]

wspomnienie Imienia NMP

Ks. Zbigniew Chromy

Bazylika Santa Maria Maggiore – najważniejsza świątynia dedykowana Matce Bożej

Bazylika Santa Maria Maggiore – najważniejsza świątynia dedykowana Matce Bożej
Wśród wielu uroczystości, świąt i wspomnień Najświętszej Maryi Panny, jakich wiele jest w ciągu roku liturgicznego, dowolne wspomnienie Najświętszego Imienia Maryi jest nieco zapomniane, już przez sam fakt, że jest ono dowolne. Święto imienia Maryi zaczęto obchodzić w Hiszpanii, ale dopiero po zwycięstwie odniesionym przez Jana III Sobieskiego pod Wiedniem, 12 września 1683 r. papież bł. Innocenty XI, na wniosek polskiego króla rozciągnął jego obchód na cały Kościół katolicki. Zgodnie z tradycją i żydowskim zwyczajem Matka Boża cztery dni po swoim urodzeniu otrzymała imię Maryja. Ponieważ Jej urodziny obchodzimy 8 września, stąd 12 września przypada wspomnienie nadania Najświętszej Dziewicy imienia Miriam. To hebrajskie imię oznacza „być pięknym lub wspaniałym”, zaś w języku aramejskim, którym posługiwano się w Palestynie w czasach Jezusa i Maryi, imię to występuje w znaczeniu „Pani”. Gdy zsumujemy znaczenia tego imienia w języku hebrajskim i aramejskim, otrzymamy tytuł „Piękna Pani”. Zatem Maryja to „Piękna Pani”, i tak jest ona nazywana od najdawniejszych czasów. Potwierdziły to badania archeologiczne przeprowadzone w Grocie Nazaretańskiej pod kierownictwem o. Bellarmimo Bagattiego. Największą niespodzianką było wydobycie kamienia z napisem: EMAPIA. To skrót greckiego wyrażenia: „Chaire Maria” (Bądź pozdrowiona, Maryjo). To jedne z najstarszych dowodów czci oddawanej Maryi, Matce Bożej. Po przeprowadzeniu zaś wnikliwych badań archeolodzy doszli do wniosku, że znaleziska te są fragmentami najstarszej świątyni chrześcijańskiej w Nazarecie. Znaleziono tam również dwa inne napisy z końca I wieku. Drugi z nich zawiera dwa słowa: „Piękna Pani”. Kiedy czytamy relacje osób widzących Matkę Bożą, np. św. Katarzyny Labouré, św. Bernadety Soubirous czy Dzieci z Fatimy, wszystkie te osoby nazywają Maryję Piękną Panią. Przejdźmy teraz do samego wspomnienia Najświętszego Imienia Maryi. Wyżej powiedziano, że bł. Innocenty XI wspomnienie to rozciągnął na cały Kościół na wiosek naszego Króla Polski. W 1683 r. potężna turecka armia groziła całej Europie, w tym Stolicy Apostolskiej. Pewny siebie Sułtan Mehmed IV rozmyślał, jak to uczyni z Bazyliki św. Piotra stajnię dla swoich rumaków. Wydawało się, że nie ma już ratunku ani dla oblężonego Wiednia i całego chrześcijaństwa. W tym ciężkim położeniu bł. Innocenty XI wysłał posła do Jana III Sobieskiego z prośbą, aby pośpieszył na odsiecz, podobne poselstwo wysłał cesarz austriacki. Jednak Sejm, mając na uwadze pusty skarb i wyczerpany wojnami kraj, wahał się. Wtedy to spowiednik króla św. Stanisław Papczyński dzięki Maryi ostatecznie przekonał króla oraz sejm. Matka Boża ukazała się św. Stanisławowi i zapewniła o zwycięstwie. Kazała iść pod Wiedeń i walczyć. Założyciel Marianów wystąpił wobec króla, senatu, legata papieskiego i przemówił tymi słowami: „Zapewniam cię, królu, Imieniem Dziewicy Maryi, że zwyciężysz i okryjesz siebie, rycerstwo polskie i Ojczyznę nieśmiertelną chwałą”. Sobieski idąc na odsiecz Wiednia, zatrzymał się na Jasnej Górze. Wstępował też po drodze do innych sanktuariów maryjnych, aby błagać Maryję o pomoc. 12 września Sobieski przed bitwą uczestniczył w dwóch Mszach św., w tej drugiej służąc bł. Markowi d’Aviano jako ministrant. Przystąpił do Komunii św. i leżąc krzyżem, wraz z całym wojskiem ufnie polecał się Matce Najświętszej. Chcąc, aby wszystko działo się pod Jej znakiem, dał rycerstwu hasło: „W imię Panny Maryi – Panie Boże, dopomóż!”. Polska jazda z imieniem Maryi na ustach ruszyła do ataku, śpiewając „Bogurodzicę”. Armia turecka licząca ok. 200 tys. żołnierzy uciekała przed 23 tys. polskiej jazdy. Atak był tak piorunujący i widowiskowy, że wojska cesarza austriackiego opóźniły swoje uderzenie, żeby podziwiać szarżę naszej husarii. Tego dnia zginęło 25 tys. Turków, a Polaków tylko jeden tysiąc.
CZYTAJ DALEJ

Nie wolno zostawić wschodniej Polski samej sobie

2025-09-13 06:14

[ TEMATY ]

Samuel Pereira

Materiały własne autora

Samuel Pereira

Samuel Pereira

Ostatnie dni przyniosły nam kolejną porcję trudnych informacji. Atak rosyjskich dronów, który objął tak wiele miejscowości we wschodniej Polsce, nie może być traktowany wyłącznie jako incydent wojskowy czy polityczny news. To nie jest jedynie historia o sprzęcie i radarach – to historia o bezpieczeństwie ludzi, którzy żyją na wschodniej ścianie, często w małych wsiach i miasteczkach, i którzy chcą mieć pewność, że państwo o nich pamięta.

Minister obrony narodowej mówi dziś o konieczności szkolenia armii i rozwijania zdolności w obszarze dronów. I trudno się z nim nie zgodzić – ale to także moment, by przyznać, że te inwestycje nie biorą się znikąd. Wiele z nich zostało rozpoczętych w poprzednich latach, gdy Polska konsekwentnie zwiększała wydatki na obronność. Dziś, gdy prezydent zwołuje Radę Bezpieczeństwa i mówi o potrzebie dojścia do 5 procent PKB na armię, widać, że to nie jest już „ambitny plan”, ale konieczność, która może zadecydować o przyszłości kraju.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję