Reklama

Wiadomości

Wojna z dziećmi

Radykalna genderowa ideologia wkroczyła w życie dzieci. To już nie jest medycyna czy chirurgia. To zbrodnia.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Niedawny raport organizacji Do No Harm, nadzorującej działalność służby zdrowia, pokazuje, że szpitale w USA zarobiły prawie 120 mln dol. w ciągu 4 lat, wykonując „zabiegi zmiany płci” u prawie 14 tys. dzieci poniżej 18. roku życia. Dowiadujemy się, że w latach 2019-23 aż 5747 nieletnich przeszło „operacje zmiany płci”, podczas gdy kolejne 8579 zażywało blokery dojrzewania lub hormony płciowe. Ponadto: 13 994 dzieci poddano „leczeniu związanemu ze zmianą płci” i wypisano 62 682 recepty na hormony i blokery dojrzewania.

„Chociaż te dane stanowią wierzchołek góry lodowej – twierdzi dr Stanley Goldfarb, przewodniczący Do No Harm – jest to pierwszy krok w pociągnięciu instytucji medycznej do odpowiedzialności za udział w drapieżnych i nienaukowych interwencjach medycznych wobec bezbronnych dzieci, a często także za ich promowanie”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Współpracowniczka Do No Harm i rzeczniczka praw pacjentów Chloe Cole powiedziała, że baza danych zostanie wykorzystana do obalenia twierdzeń aktywistów, iż „drobne zabiegi zmiany płci” są rzadkością. „Statystyki w tej bazie danych przedstawiają tysiące dzieci, które są traktowane jak króliki doświadczalne w niesprawdzonych, a czasem niebezpiecznych eksperymentach medycznych. Mam nadzieję, że politycy i rodzice wykorzystają tę bazę danych, aby zobaczyć, gdzie te zabiegi są przeprowadzane, i aby chronić dzieci przed pochopnym poddaniem się nieodwracalnym, zmieniającym życie zabiegom” – mówi Cole.

Zatrważające dane

Kilka lat temu pracownicy Reutersa wraz z firmą Komodo Health Inc., która zajmuje się technologią medyczną, szukali odpowiedzi na pytanie, ilu młodych ludzi w USA poszukiwało „leczenia afirmującego płeć”. W 2017 r. takich dzieci i nastolatków było nieco ponad 15 tys., ale w 2021 – już ponad 42 tys., czyli prawie trzykrotnie więcej. Mówimy w tym przypadku o zdiagnozowanej – rzekomo – dysforii płciowej, którą definiuje się jako „cierpienie spowodowane rozbieżnością między tożsamością płciową danej osoby a tą, która została jej przypisana w chwili urodzenia”. Dane pokazują, że w latach 2017-21 u co najmniej 121 882 dzieci w wieku od 6 do 17 lat zdiagnozowano dysforię płciową. Statystyki te na pewno nie są pełne, gdyż nie obejmują „pacjentów” niekorzystających z ubezpieczenia medycznego.

„Afirmacja” lub „tranzycja” płciowa przyjmują różne formy, od zmiany imienia lub zaimków aż po „interwencje” medyczne, takie jak terapia hormonalna czy operacja. Tak zwane zabiegi medyczne rozpoczyna się zwykle u dzieci w wieku 10-11 lat, czyli w okresie dojrzewania, jednakże blokery dojrzewania podawane są już dużo wcześniej. „Pacjentów” w wieku 6-17 lat w 2017 r. było nieco ponad 300, ale w 2021 r. – już prawie 1,4 tys.

W latach 2017-21 co najmniej 4780 nastolatków zaczęło stosować leki blokujące dojrzewanie.

Reklama

W omawianym okresie ok. 15 tys. dzieci i nastolatków rozpoczęło „terapię hormonalną”. Proceder ten miał „zainicjować dojrzewanie zgodne z tożsamością płciową”. Pozostają jeszcze operacje. Nie we wszystkich stanach, nie zawsze poniżej 18. roku życia i nie w każdym szpitalu można to zrobić, jednakże w latach 2019-21 przeprowadzono pięćdziesiąt sześć operacji narządów płciowych u pacjentów w wieku od 13 do 17 lat. Wśród nastolatków „operacja górna”, polegająca na usunięciu piersi, jest częstsza. Jak wynika z analizy danych Komodo dotyczących roszczeń ubezpieczeniowych, w ciągu 3 lat – do 2021 r. – w USA wykonano co najmniej 776 mastektomii u pacjentek w wieku od 13 do 17 lat ze zdiagnozowaną dysforią płciową. Zestawienie to nie obejmuje zabiegów, za które zapłacono z własnej kieszeni.

Z opublikowanych w 2022 r. badań wynika, że w USA ok. 300 tys. nastolatków identyfikuje się jako osoby transpłciowe, czyli prawie dwa razy więcej, niż szacowano wcześniej. Informuje o tym Williams Institute, ośrodek badawczy w ramach Szkoły Prawa Uniwersytetu Kalifornijskiego (UCLA).

Przychylność Białego Domu

Rewolucja genderowa jest propagowana nie tylko przez radykalne organizacje i środowiska, media, uniwersytety, „liberalne” elity i Hollywood. Ma ona także wspólnika w Waszyngtonie. Podczas swojej prezydentury Joe Biden znalazł czas, aby w specjalnej proklamacji Białego Domu dotyczącej LGBTQI+ zwrócić się do „dzieci transpłciowych” z zapewnieniem, że jego administracja chroni je przed „dyskryminacją”.

W tym przedziwnym dokumencie, w którym porusza się wiele wątków dotyczących ideologii gender, ten dotyczący dzieci jest najciekawszy i jednocześnie najgroźniejszy. Biały Dom stwierdził bowiem, że rodziny „stoją przed bolesnymi decyzjami odnośnie do zmiany sytuacji, aby chronić swoje dzieci przed niebezpiecznymi i nienawistnymi przepisami anty-LGBTQI+, wymierzonymi w dzieci transpłciowe, które są zagrożeniem dla rodzin oraz kryminalizują lekarzy i pielęgniarki”.

Walka w sądach

Reklama

Ponad połowa stanów w USA, w sumie dwadzieścia sześć, uchwaliła jakiś rodzaj zakazu stosowania leków transseksualnych u nieletnich. Ustawodawstwo w poszczególnych stanach, dotyczące np. blokerów, „operacji zmiany płci” czy też kontroli dzieci przez rodziców, jest zróżnicowane. Cały czas toczą się sprawy sądowe, które trafiają do sądów stanowych czy też już do federalnego Sądu Najwyższego.

Przybywa jednak stanów, w których zaczyna obowiązywać ustawodawstwo eliminujące prawa rodzicielskie wobec dzieci na rzecz radykalnego ruchu transpłciowego. W stanie Waszyngton rodzicom będącym w separacji, których dzieci poddawane są „terapii ze względu na płeć”, nie mogą być udzielane informacje na temat „leczenia” ich dzieci. W Kalifornii ustanowiono prawo, które zmusza sądy do wydawania wyroków sprzyjających dzieciom chcącym „zmienić płeć”, a będącym w konflikcie z mającymi odmienne zdanie rodzicami. W stanie Nowy Jork gubernator podpisała ustawę, która daje ochronę dzieciom „poszukującym transpłciowości”, nawet jeśli pochodzą one z innych stanów i nie są mieszkańcami Nowego Jorku. W kilku stanach władze przyznały sobie prawo odbierania dzieci ze „zdezorientowaną płcią” lub chcących „zmienić płeć” rodzicom sprzeciwiającym się transpłciowości.

W Kalifornii szkoły mogą ukrywać przed rodzicami tzw. transpłciową tożsamość ucznia. W 2023 r. Kalifornia stała się także „stanem sanktuarium” dla „transpłciowych dzieci” poszukujących narkotyków i operacji mających na celu zmianę fizycznych cech płciowych, które w niektórych stanach są ograniczone.

Reklama

W grudniu 2023 r. sędzia okręgowy w Idaho zablokował ustawę chroniącą nieletnich przed zażywaniem „leków” zmieniających płeć i poddawaniem się zabiegom okaleczającym ciało. Z kolei Teksas zakazał stosowania blokerów dojrzewania, terapii hormonalnej i innych tzw. transinterwencji medycznych u dzieci, których skutki w wielu przypadkach są nieodwracalne i wiążą się z wieloma poważnymi czynnikami ryzyka.

Kontrolowany przez republikanów Senat stanu Wisconsin przyjął ustawę, która chroni nieletnich przed dostępem do okaleczających operacji osób transpłciowych, do hormonów płciowych i leków blokujących dojrzewanie. Gubernator z Partii Demokratycznej ją zawetował.

Donald Trump w styczniu 2023 r., dwa miesiące po tym, jak ogłosił, że zamierza kandydować do Białego Domu w 2024 r., obiecał zakończyć operacje zmiany płci u nieletnich, nazywając te zabiegi „znęcaniem się nad dziećmi”. Jego kandydat na wiceprezydenta – senator J.D. Vance przedstawił w 2023 r. ustawę „Protect Children’s Innocence Act”, która uczyniłaby operacje zmiany płci u dzieci zbrodnią klasy.

Radykalna genderowa ideologia wkroczyła w życie dzieci. To już nie jest medycyna czy chirurgia. To zbrodnia.

Autor od 1986 r. mieszka w USA. Jest dziennikarzem związanym z mediami polonijnymi i amerykańskimi.

Ocena: +15 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Mężczyźni muszą powiedzieć przed badaniem, czy są w ciąży

[ TEMATY ]

Wielka Brytania

junior

ideologia

mężczyzna w ciąży

rentgen

inkluzywność

Adobe Stock

Mężczyzna w ciąży? Takie pytanie zadaje się panom w Wlk. Brytanii

Mężczyzna w ciąży? Takie pytanie zadaje się panom w Wlk. Brytanii

Pamiętacie film Junior? To ta produkcja z Arnoldem Schwarzeneggerem w roli głównej, który grając naukowca zmuszonego różnymi okolicznościami do eksperymentowania na sobie, nieoczekiwanie zachodzi w ciążę. Jak się okazuje absurdalna fikcja filmowa może mieć ciąg dalszy w rzeczywistości. Według doniesień medialnych, mężczyźni w Wielkiej Brytanii "uciekają" z wizyt w gabinetach rentgenowskich w gniewie z powodu pytania o to, czy... są w ciąży.

Jak podał portal The Telegraph, tak zwane "inkluzywne" wytyczne zostały zainspirowane pewnym incydentem. Kobieta, która przedstawiła się jako mężczyzna, wykonała tomografię komputerową. Okazało się, że jest w ciąży, o czym miała wcześniej nie wiedzieć, tym samym narażając swoje dziecko na niebezpieczne promieniowanie.
CZYTAJ DALEJ

Na Jasnej Górze trwają rekolekcje biskupów

2024-11-20 14:57

[ TEMATY ]

rekolekcje

Jasna Góra

biskupi

EpiskopatNews/flickr.com

Na Jasnej Górze trwają rekolekcje biskupów. Dorocznemu czterodniowemu skupieniu przyświeca hasło „Vaticanum Secundum po 60 latach". Rekolekcjonista, dominikanin o. prof. Jarosław Kupczak z Uniwersytetu Papieskiego Jana Pawła II w Krakowie przyznał, że rocznica ogłoszenia konstytucji dogmatycznej Soboru Watykańskiego II o Kościele „Lumen gentium” to tylko jeden z powodów, dla których zdecydował się na podjęcie tej tematyki.

Jako drugi powód wskazał to, że Sobór Watykański II „nie cieszy się popularnością” i różne strony kościoła, z różnych powodów, nie za bardzo chcą się do niego odwoływać. - Wydawało mi się więc, że to jest bardzo ważne, żeby o Soborze powiedzieć - przyznał.
CZYTAJ DALEJ

Kard. Zuppi: w Ukrainie potrzebny jest sprawiedliwy i trwały pokój

2024-11-21 18:38

[ TEMATY ]

Ukraina

pokój dla Ukrainy

Kardynał Zuppi

Vatican Media

Msza w 1001. dzień wojny w Ukrainie

Msza w 1001. dzień wojny w Ukrainie

„Dziś usilnie prosimy o zakończenie wojny oraz sprawiedliwy i trwały pokój”. Taką modlitwę wzniósł do Boga kard. Matteo Maria Zuppi, arcybiskup Bolonii i przewodniczący Konferencji Episkopatu Włoch (CEI), podczas Eucharystii odprawionej wczoraj wieczorem, w środę 20 listopada, w bazylice Santa Maria in Trastevere w Rzymie z okazji 1000. dnia wojny Rosji przeciwko Ukrainie. W Mszy św. zorganizowanej przez ambasadę Ukrainy przy Stolicy Apostolskiej, wzięła również udział pierwsza dama Ukrainy, Ołena Zełenska, żona prezydenta Wołodymyra Zełenskiego, która wczoraj przebywała w Rzymie, gdzie również spotkała się prywatnie z papieżem Franciszkiem.

Eucharystii przewodniczył kard. Zuppi, któremu papież powierzył misję poszukiwania dróg pokoju w Ukrainie, w tym ułatwienie powrotu ukraińskich dzieci z Rosji, a także wymianę jeńców wojennych i ciał ofiar. Oprócz Zełenskiej w ławkach bazyliki Trastevere zasiedli także córka prezydenta Republiki Włoskiej Laura Mattarella oraz ambasador Ukrainy przy Stolicy Apostolskiej Andrij Jurasz. Na zaproszenie Zełenskiej dołączyły również pierwsza dama Litwy Diana Nausedienje, pierwsza dama Serbii Tamara Vučić oraz żona premiera Armenii Anna Hakopyan. Były one również razem wczoraj na audiencji ogólnej papieża na Placu św. Piotra i wspólnie odwiedziły młodych ukraińskich pacjentów szpitala Bambino Gesù. Byli tam również założyciel Wspólnoty Sant'Egidio Andrea Riccardi i przewodniczący Marco Impagliazzo.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję