Reklama

Edytorial

Edytorial

Gdy dziecko odrzuca wiarę

Autentycznie wyznawana wiara może doprowadzić do przemiany życia często w sposób zupełnie zaskakujący.

Niedziela Ogólnopolska 43/2024, str. 3

[ TEMATY ]

edytorial

Karol Porwich/Niedziela

Ks. Jarosław Grabowski

Ks. Jarosław Grabowski

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Żyję w czasach, w których ludzie tracą wiarę z tego samego powodu, dla którego ich rodzice ją mieli – nie wiedzą dlaczego”. Ta cierpka prawda wypowiedziana przez portugalskiego pisarza Fernanda Pessoę (1888 – 1935) wskazuje na rodzaj choroby, która dotyka wielu chrześcijan – obojętność. Obok ludzi niewierzących, ateistów, istnieje coraz większa grupa ludzi religijnie obojętnych. Ci wobec religii nie reprezentują właściwie żadnej postawy, tzw. sprawy religijne w ogóle ich nie obchodzą. Religia jest w ich życiu zbędna i jak mówią, znakomicie dają sobie bez niej radę. Odrzucają oni wewnętrzną i życiową więź z Bogiem. Co my, wierzący, możemy w tej sytuacji zrobić? Jak temu zaradzić? Szczególnie gdy dotyka to rodziców młodych, którzy odrzucają wiarę. W tym numerze Niedzieli po raz kolejny podejmujemy ten ważny temat. Nie analizujemy jedynie zjawiska, ale szukamy odpowiedzi na m.in. powyższe pytania. Okazją do podjęcia tego arcyważnego tematu stał się siódmy już Ogólnopolski Kongres Nowej Ewangelizacji, który odbył się w Tarnowie pod hasłem „Droga do domu”. Był poświęcony młodym dorosłym, którzy przeżywają kryzys wiary, i ich rodzinom (s. 22-24).

Reklama

Wiemy, że w Kościele ubywa młodych ludzi. Dowodzą tego statystyki i parafialne doświadczenie. Pytamy: jak wyjść z tego impasu? „Przykład. Dajcie nam przykład!” – odpowiedział mi kiedyś nastoletni Olek. Młodość nie jest samodzielna, choć do tego stanu aspiruje. Ma złudne poczucie, że dokonuje wyboru, tymczasem tak naprawdę jedynie ulega wpływom, trendom i manipulacjom. Żeby położyć tamę temu zjawisku, trzeba postawić na autentyczność. Dobry przykład zawsze jest najlepszy. Wspólnota ludzi wierzących stanowi drogę dla obojętnych i wątpiących. Wymaga to jednak zawsze pewnego warunku: świadectwo wiary każdego z nas musi stawać się coraz bardziej przejrzyste i prawdziwe! Zgodnie z nakazem Ewangelii ludzie wierzący mają pełnić w świecie rolę soli. Są niezbędni – podobnie jak niezbędne są w potrawie sól, a drożdże w cieście. Wierzący mają pierwsi wyciągać pomocną dłoń, tak aby deklarowana przez nich miłość bliźniego była praktykowana. Jednym słowem – wobec religijnej obojętności trzeba żyć autentycznie, po Bożemu.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

To, że się wierzy lub że się nie wierzy, może być dla wielu jedynie etykietką otrzymaną w momencie urodzenia lub wskutek okoliczności, a nie świadomą i spójną decyzją osobistą. Czasami może człowiekowi upłynąć nawet całe życie, a nie będzie wiedział, jaki był ostateczny motyw wielu jego czynów; nigdy się nie zatrzyma, aby spojrzeć w głąb własnej duszy i sumienia. Myślę, że ta powierzchowność sprawia, iż jedynie „unosimy się na wodzie”, nigdy nie odkrywszy, kto lub co nas prowadzi.

Walka z powierzchownością i obojętnością nie jest łatwa. Ale przecież wszystko, co wartościowe w życiu, nie jest i nie będzie proste. Rodzice nie mogą tracić nadziei. „Zaufajcie depozytowi, który złożyliście w waszych dzieciach” – powiedzieli na kongresie rodzice Monika i Marcin Gajdowie. „Byliście przy nich obecni jako pierwsi. (...) to, co zostało zasiane, to drobne ziarno, będzie czekało na to, by wykiełkować. (...) Nic nie poszło na marne. To wszystko jest w waszych dzieciach” – przekonywali.

Autentyczność, indywidualne towarzyszenie, odpowiadanie na pytania i wątpliwości, budowanie zaufania w relacji, spójność tego, co się głosi, z tym, jak się żyje – to tylko niektóre praktyczne wskazania, które mogą być naszą receptą na walkę z obojętnością religijną czy odrzuceniem życiowej więzi z Bogiem.

2024-10-22 13:24

Oceń: +23 -2

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Walczą o życie

[ TEMATY ]

komentarz

edytorial

PKBWL

Decyzja szefa MON Antoniego Macierewicza o wznowieniu działalności komisji smoleńskiej i powołaniu specjalnej podkomisji mającej zbadać sprawę niewyjaśnionej katastrofy z 2010 r. to bardzo ważne wydarzenie, które jednak nie powinno nikogo zaskakiwać. Było to oczywiste nie od czasu wygrania wyborów przez PiS, ale dawno temu, gdy był choćby cień szansy na warunki sprzyjające dojściu do prawdy; czyli wyborcze zwycięstwo wszystkich tych, którzy chcieli wyjaśnić okoliczności katastrofy. Czyli chcieli prawdy.

Nawet Włodzimierz Cimoszewicz, nieskory do krytyki niedawno rządzących, posunął się - z ich punktu widzenia - do rzeczy niesłychanej. Jak stwierdził na gorąco, polski rząd (wtedy pod kierownictwem Donalda Tuska) podszedł do Tragedii Smoleńskiej jak do włamania do garażu. Dlatego obecne udawane zaskoczenie, oburzenie itp. emocje rządzącej do niedawna koalicji trudno uznać za coś innego niż tylko mydlenie oczu. Obserwując reakcje dawnych rządzących, trudno nie odnieść wrażenia, że walczą o życie: jeśli nie swoje, to politycznych protektorów i aliantów, od których zależy ich los. To może ludzkie, choć nie do przyjęcia, bo tonący jednak nie każdej brzytwy się chwyta. Oni kłamali, kręcili, zamiatali pod dywan tak, że powinni się bać prawdy; i chyba się jej boją.
CZYTAJ DALEJ

Niezbędnik Katolika miej zawsze pod ręką

Do wersji od lat istniejącej w naszej przestrzeni internetowej niezbędnika katolika, która każdego miesiąca inspiruje do modlitwy miliony katolików, dołączamy wersję papierową. Każdego miesiąca będziemy przygotowywać niewielki i poręczny modlitewnik, który dotrze do Państwa rąk razem z naszym tygodnikiem w ostatnią niedzielę każdego miesiąca.

CZYTAJ DALEJ

Łódź: Koncert pieśni maryjnych

2025-05-07 18:10

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

Piotr Drzewiecki

Pieśni maryjne i patriotyczne wykonał Zespół Pieśni i Tańca Dobroń podczas majowego koncertu na łódzkiej Retkini.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję