Reklama
Kamil Krasowski: Akcja Katolicka obchodzi w tym roku jubileusz 30-lecia obecności w diecezji. Kiedy i z czyjej inicjatywy powstała Akcja Katolicka?
Ryszard Furtak: Od 6 kwietnia 1981 r. w Zielonej Górze funkcjonuje Klub Inteligencji Katolickiej (KIK). Wielu dojrzałych członków KIK-u pamiętało działalność dzieci i młodzieży w Akcji Katolickiej, niektórzy z przekazu rodziców, wśród nich: Władysław Drozd, Igor Dryjański, Stanisław Iwan i Franciszek Werner. Podczas spotkań i rozmów o przyszłości Kościoła zastanawiano się nad przywróceniem działalności AK przez Konferencje Episkopatu Polski na terenie kraju. W 1992 i 1993 r. wielu wiernych świeckich włączyło się w prace Parafialnych Kół Synodalnych, rozpoczętego II Polskiego Synodu Plenarnego. Część z nich weszła w skład Diecezjalnej Podkomisji Synodalnej ds. Roli Kościoła w życiu społecznym. Owocem prac poruszenia synodalnego było pobudzenie i otworzenie się na kolejne zadania apostolskie Kościoła, które w jedności mieli już niebawem podjąć kapłani i wierni świeccy. Wtedy nie zdawaliśmy sobie jeszcze sprawy, że wspólnie w naszych parafiach i całej diecezji podejmiemy dzieło, któremu na imię będzie Akcja Katolicka. To dążenie spotęgowało przesłanie Ojca Świętego Jana Pawła II do biskupów polskich w styczniu 1993 r. w ramach wizyty Ad Limina Apostolorum, kiedy to papież powiedział: „Niezastąpionym środkiem formacji apostolskiej świeckich są organizacje, stowarzyszenia i ruchy katolickie. Wśród nich szczególne miejsce zajmuje Akcja Katolicka, która kiedyś w Polsce była tak żywa i przynosiła tyle wspaniałych owoców. Trzeba więc, aby na nowo odżyła”. W maju 1994 r. w Zielonej Górze, z inicjatywy przedstawicieli KIK-u odbyło się spotkanie z udziałem zaproszonych przedstawicieli ruchów i stowarzyszeń działających w diecezji, poświęcone AK. Dr inż. Władysław Drozd wygłosił prelekcję pt. „Geneza powstania, zadania i cele Akcji Katolickiej”. Powołano grupę inicjatywną pod nazwą Forum Stowarzyszeń Katolickich. W okresie przejściowym do czasu powołania formalnych władz, opiekę duszpasterską sprawował Ks. Jerzy Nowaczyk, proboszcz parafii Podwyższenia Krzyża Świętego w Zielonej Górze, zaś przewodniczenie ze strony świeckich powierzono przedstawicielowi KIK-u dr. inż. Władysławowi Drozdowi. We wrześniu 1994 r. odbyło się spotkanie Grupy Inicjatywnej w parafii Matki Bożej Częstochowskiej w Zielonej Górze, w którym uczestniczył biskup ordynariusz Adam Dyczkowski oraz prof. dr hab. Marek Bojarski z Uniwersytetu Wrocławskiego. Pamiętne słowa na zakończenie dyskusji wypowiedział bp Dyczkowski: „To wielkie dzieło Akcji Katolickiej w diecezji musimy rozpocząć już dziś. Nie wolno nam czekać”. Ksiądz biskup tak też uczynił i dekretem z 27 listopada 1994 r. powołał Akcję Katolicką w diecezji, jako pierwszą w Polsce. Pierwszym diecezjalnym asystentem kościelnym AK został mianowany ks. kan. Jerzy Nowaczyk, który odegrał wielką rolę w procesie tworzenia AK, ale też w całym procesie przemian ustrojowych w kraju.
Gdzie powstały pierwsze oddziały?
Pierwszy parafialny oddział AK powstał w marcu 1995 r. w obecnej parafii Podwyższenia Krzyża Świętego w Zielonej Górze. Kolejne powstały w następnych parafiach w Zielonej Górze, ale też w: Gubinie, Kargowej, Przemkowie i Świebodzinie. W początkowej fazie istniało w diecezji blisko 60 parafialnych oddziałów AK.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Ile oddziałów i ilu członków liczy obecnie Akcja Katolicka w diecezji i jak wygląda ich formacja?
Zgodnie z ostatnim sprawozdaniem, które pod koniec 2023 r. przekazano bp. Tadeuszowi Lityńskiemu oraz do władz krajowych AK, obecnie mamy 24 oddziały AK, w których działa 237 członków, w tym 182 członków zwyczajnych. Formacja członków AK prowadzona jest w parafialnych oddziałach przez asystentów parafialnych, a pomocne są do tego książki formacyjne, wydawane co roku przez władze krajowe stowarzyszenia, ale też poprzez uczestnictwo członków AK w rekolekcjach organizowanych przez zarząd diecezjalny. Miejscem rekolekcji są ośrodki rekolekcyjne w diecezji.
Kto dziś tworzy Wasze struktury?
Nasze struktury tworzą osoby, które są zaangażowane w parafiach i nie wystarczy im jedynie niedzielne uczestnictwo we Mszy św. Chcą dalej formować się i być użytecznymi dla Kościoła.
Reklama
Co robicie na szczeblu diecezjalnym? Jakie dzieła podejmujecie?
Zarząd diecezjalny ma zadania koordynujące organizacje: rekolekcji diecezjalnych, corocznej pielgrzymki na Jasną Górę czy innych pielgrzymek np. do sanktuariów Europy, Zawodów Wędkarskich im. bp. Adama Dyczkowskiego, Przeglądu Pieśni Patriotycznej czy corocznych spotkań opłatkowych. Wszystkie te inicjatywy skierowane są do członków i sympatyków. Poza tym należy wymienić inicjatywy zarządu w dziedzinie wydawniczej. Chodzi tu m.in. o albumy wydane z okazji jubileuszy, śpiewniki kolęd i pastorałek oraz śpiewniki patriotyczne. Gdy organizowaliśmy kolejne jubileusze to zawsze dużym oddźwiękiem cieszyły się piękne koncerty znanych artystów, często nawiązujące tematyką do kolejnych Dni Papieskich.
Jaka jest idea Akcji Katolickiej?
Ideą Akcji Katolickiej jest pogłębianie formacji chrześcijańskiej oraz organizowanie bezpośredniej współpracy katolików świeckich z hierarchią kościelną w prowadzeniu misji apostolskiej Kościoła.
Kto jest szczególnym patronem Akcji Katolickiej w diecezji? Jak staracie się go naśladować?
11 października 2014 r., z inicjatywy prezes DIAK Urszuli Furtak, bp Stefan Regmunt ustanowił św. Jana Pawła II patronem Akcji Katolickiej diecezji. Staramy się naśladować patrona poprzez realizację jego wezwania, które kierował do nas, wtedy młodych ludzi, na Jasnej Górze w 1983 r., powtórzonego na Westerplatte w 1987 r.: „Musicie od siebie wymagać, nawet gdyby inni od Was nie wymagali”.
Reklama
Jak podsumowałby Pan minione 30 lat? Co w tym czasie udało się zrobić, jakie są owoce działalności Akcji Katolickiej w diecezji?
Pytanie jest trudne, gdyż formacja i współpraca z hierarchią kościelną nie daje wyraźnych efektów, jak w zakładzie produkcyjnym. Zapewne każdy członek AK mógłby powiedzieć, że po jakimś czasie zaangażowanie w stowarzyszeniu stał się lepszym człowiekiem i pełniej uczestniczy w życiu Kościoła. Ale można byłoby tu jednak wymienić też to, co udało się zrealizować, np. AK była od 2013 r. przez 5 lat organem prowadzącym dla Zespołu Szkół Katolickich w Zielonej Górze. Był to bardzo trudny okres dla tej szkoły, ale dzięki determinacji Rady Programowej, powołanej do pomocy prezes DIAK spośród kompetentnych osób z AK, szkoła funkcjonuje dalej.
Jakie wyzwania czekają Akcję Katolicką naszej diecezji w czasach, w których żyjemy?
Czasy obecne są bardzo trudne, a jak mogą być traktowani ludzie Kościoła, widzimy poprzez cierpienie ks. Michała Olszewskiego i wcześniejszą zapowiedź jednego z ministrów aktualnego rządu. Moim marzeniem jest to, by księża proboszczowie nie bali się świeckich, gdyż dobrze działający parafialny oddział AK jest pomocny proboszczowi jak kolejny wikary.
Kiedy Akcja Katolicka stała się Panu bliska? Jak rozpoczęła się Pana „przygoda” z Akcją? Co Panu daje przynależność do stowarzyszenia?
25 października 1996 r. ukonstytuowały się pierwsze władze w parafialnym oddziale AK w parafii św. Alberta Chmielowskiego. Zostałem wtedy mianowany pierwszym prezesem zarządu parafialnego. Zawiązanie oddziału było zasługą śp. ks. Czesława Kroczaka, który w zaangażowanych świeckich widział pomoc, szczególnie przy budującym się kościele przy ul. Źródlanej w Zielonej Górze.
AK rozwinęła we mnie większe poczucie odpowiedzialności za Kościół. Poprzez stałą formację lepiej rozumiem, jak Pan Bóg kocha każdego z nas. Poza tym np. dzięki częstym wystąpieniom w przestrzeni publicznej opuściła mnie trema, którą pamiętam z lat młodzieńczych. Przez 8 lat moja małżonka Urszula była prezesem krajowym AK. Dzięki temu, towarzysząc jej w różnych spotkaniach w Polsce, poznałem wspaniałych ludzi, świeckich i kapłanów.
Jesteście otwarci na nowych członków? Dlaczego warto do Was dołączyć? Jak można to zrobić?
Członkiem stowarzyszenia może być osoba, która sama pragnie włączyć się do współpracy z kapłanami, do rozwoju Kościoła w parafii i diecezji. Najprostszą sytuacją jest ta, kiedy w parafii jest już oddział AK, a osoba chętna chce do niego dołączyć. Ze strony formalnej statut określa, iż członkiem AK może zostać katolik świecki, który ukończył 18 lat. Przyjęcie do AK poprzedza odbycie rocznego stażu kandydackiego; staż ten w uzasadnionych przypadkach może być skrócony. Wymóg stażu nie dotyczy członków KSM, którzy chcą być w AK. Członek zwyczajny AK może należeć do innych stowarzyszeń, które nie sprzeciwiają się wartością i zasadom nauki społecznej Kościoła. Statut wyraźnie stwierdza też, iż członkiem AK nie może być osoba, która publicznie odstąpiła od wiary katolickiej, zerwała ze wspólnotą kościelną lub podlega ekskomunice.