Reklama

Kościół nad Odrą i Bałtykiem

Czas stanąć pod krzyżem

To jest niesamowite wydarzenie, w którym możemy brać udział na zaproszenie samego Chrystusa – powiedział ks. Michał Mikołajczyk.

Niedziela szczecińsko-kamieńska 39/2024, str. VI

[ TEMATY ]

Szczecin

Adam Szewczyk

Po Mszy św. trwała adoracja krzyża

Po Mszy św. trwała adoracja krzyża

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Centralną uroczystością święta Podwyższenia Krzyża Świętego w Szczecinie była Eucharystia sprawowana w bazylice archikatedralnej, po której nastąpiła adoracja krzyża, przygotowana i poprowadzona przez wspólnotę Odnowy w Duchu Świętym. Była to jednocześnie VI Stacja wpisująca się w 14-letni program duchowych przygotowań do Jubileuszu 2000-lecia Zbawienia i Odkupienia w 2033 r.

Znak zwycięstwa

To święto przypomina nam wielkie znaczenie krzyża jako symbolu chrześcijaństwa i uświadamia, że nie możemy go traktować jedynie jako elementu dekoracji naszego mieszkania, miejsca pracy czy jednego z wielu elementów naszego codziennego życia. Krzyż jest znakiem zwycięstwa Chrystusa nad szatanem i śmiercią. W Jerozolimie od IV wieku oddawano cześć krzyżowi w dniu następującym po rocznicy poświęcenia kościoła Zmartwychwstania (14 września). Z tego zwyczaju powstało osobne święto, które rozpowszechniło się w całym Kościele.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Determinacja św. Heleny

Reklama

Od czasów cesarza Nerona, a w Palestynie po zburzeniu przez Rzymian Jerozolimy w roku 70 rozpoczęły się wielkie prześladowania chrześcijan, trwające prawie 300 lat. Dopiero po ich ustaniu matka cesarza rzymskiego Konstantyna, św. Helena, kazała odszukać krzyż, na którym umarł Pan Jezus. Po długich poszukiwaniach odnaleziono go, choć co do tego w którym roku, historycy nie są zgodni. Podaje się rok 320, 326 lub 330, natomiast jako dzień wszystkie źródła podają 13 albo 14 września. Zwieńczeniem tego wydarzenia było wybudowanie na Golgocie dwóch bazylik: Męczenników oraz Zmartwychwstania. Bazylika Męczenników nazywana była także Bazyliką Krzyża. 13 września 335 r. odbyło się uroczyste poświęcenie i przekazanie miejscowemu biskupowi obydwu bazylik. Na tę pamiątkę obchodzono co roku 13 września święto Podwyższenia Krzyża, które później przeniesiono na 14 września, ponieważ tego dnia wypada rocznica wystawienia relikwii krzyża na widok publiczny, a więc pierwszej adoracji krzyża, która miała miejsce następnego dnia po poświęceniu bazylik. Święto wprowadzono początkowo tylko dla tych kościołów, które posiadały relikwie krzyża, a potem dla całego Kościoła.

Adoracja w katedrze

W szczecińskiej bazylice archikatedralnej sprawowana była tego dnia uroczysta Msza św., po której do godzin wieczornych trwała adoracja krzyża. Eucharystię odprawił ks. Michał Mikołajczak, który wygłosił także homilię. Podkreślił istotę celebracji liturgicznych święta Podwyższenia Krzyża Świętego. – Uczestniczymy w liturgii Mszy św., która jest tym samym, co się wydarzyło w świętym mieście Jeruzalem przed dwoma tysiącami lat, gdzie Chrystus sprawował ostatnią wieczerzę, umarł na Golgocie, i gdzie zmartwychwstał – podkreślił ks. Mikołajczak. – To wszystko dzieje się w czasie tej jednej liturgii. To jest niesamowite wydarzenie, w którym możemy brać udział na zaproszenie samego Chrystusa. I dzisiaj, kiedy wpatrujemy się w krzyż na którym umiera nasz Zbawiciel Pan Jezus, to nie patrzymy jak na drzewo, które jest drzewem hańby, jak na coś, co było zwieńczeniem ludzkich przestępstw, ale patrzymy na znak zwycięstwa, znak radości, która się wiąże z faktem za chwilę zmartwychwstania Jezusa.

Kapłan zwrócił uwagę na towarzyszące współczesności naszej części świata spowszednienie krzyża. A przecież nie brakuje dziś miejsc na świecie, gdzie w obronie wiary i krzyża ludzie oddają życie. Gorąco zaapelował: – Bardzo potrzeba, żeby mieć czas stanąć pod krzyżem, jak Jan, umiłowany uczeń, który wytrwał do końca; jak Maryja, która cierpiała najbardziej ze wszystkich w tej godzinie. Stanąć i spojrzeć w oczy Jezusa i w tym patrzeniu pozostać, z tego czerpać siłę do tego, by w kolejnej chwili życia podnieść i nieść swój krzyż.

2024-09-24 14:12

Oceń: +2 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Straż nad Odrą

Czy wciąż trzymamy straż nad Odrą? O tożsamości Szczecina i jego mieszkańców”. Zaproszenie do dyskusji na taki temat otrzymałem z Centrum Dialogu Przełomy. Temat mnie zaciekawił z dwóch powodów. Po pierwsze, 70 lat temu w zlocie „Trzymamy straż nad Odrą” uczestniczyła moja Matka, wówczas poznańska harcerka. Opowiadała mi, jak manifestowali na Wałach Chrobrego, jak krzyczeli „Mikołajczyk, Mikołajczyk!”, jak chłopcy bronili dziewczyn przed zaczepkami ze strony aktywistów Związku Walk Młodych. Po drugie, mieszkam w Szczecinie ponad 50 lat, czuję się szczecinianinem od dawna, lubię to miasto i utożsamiam się z nim, a jednak ciągle mnie niepokoi pytanie: czy jest coś takiego jak szczecińska tożsamość? A jeśli jest, to co to właściwie takiego? Co się na nią składa? Z czego wyrasta i co z tego wynika? Nie mnie jednego temat zaciekawił – zupełnie spora sala dialogu w Centrum była wypełniona po brzegi.
CZYTAJ DALEJ

Międzynarodowe Stowarzyszenie Egzorcystów: nasza posługa jest darmowa

2025-09-01 18:25

[ TEMATY ]

egzorcyzmy

egzorcysta

egzorcyści

Adobe Stock

„Darmo otrzymaliście, darmo dawajcie!” - tym cytatem z Ewangelii według św. Mateusza Międzynarodowe Stowarzyszenie Egzorcystów (AIE) w ogłoszonej dziś nocie podkreśla darmowy charakter posługi egzorcystów. Odpowiada w ten sposób na rozpowszechnianą od 2017 r. nieprawdziwą informację, jakoby niektórzy egzorcyści zarabiali na swej posłudze do 12 tys. euro miesięcznie, licząc 500 euro za jedną sesję.

„Mit o taryfowanym i lukratywnym egzorcyzmie utrwaliła się zarówno za granicą, jak i we Włoszech, a nawet nasze stowarzyszenie było fałszywie cytowane jako źródło” - ubolewa AIE. Tymczasem egzorcyzmy w Kościele katolickim mogą być wykonywane jedynie przez upoważnionych przez własnego biskupa, o czym mówi kanon 1172 Kodeksu Prawa Kanonicznego, bez żądania jakichkolwiek pieniędzy.
CZYTAJ DALEJ

El. MŚ 2026 - Lewandowski: nie mam nic do dodania na temat opaski kapitana

2025-09-01 18:27

[ TEMATY ]

Robert Lewandowski

PAP

Wracający do reprezentacji Polski Robert Lewandowski powiedział przed wrześniowymi meczami z Holandią i Finlandią w eliminacjach mundialu, że temat opaski kapitana został wyjaśniony i nie ma nic więcej do dodania. - Chcemy się skupić na tym, co przed nami - podkreślił 37-letni piłkarz.

Lewandowski nie brał udziału w czerwcowym zgrupowaniu kadry. Ówczesny selekcjoner Michał Probierz odebrał mu opaskę kapitana, a w odpowiedzi napastnik Barcelony zapowiedział, że więcej w reprezentacji pod wodzą tego trenera nie zagra. 10 czerwca biało-czerwoni przegrali z Finlandią w Helsinkach 1:2, a dwa dni później Probierz złożył dymisję.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję