Reklama

Niedziela Lubelska

Akademickie miasto

Lubelszczyzna jest na pierwszym miejscu w Polsce, jeśli weźmiemy pod uwagę procent studentów zagranicznych.

Niedziela lubelska 39/2024, str. V

[ TEMATY ]

archidiecezja lubelska

Ira Petrovska

Mirosława Soroka z Ukrainy studiuje prawo w biznesie i zamierza pozostać w Polsce

Mirosława Soroka z Ukrainy studiuje prawo w biznesie i zamierza pozostać w Polsce

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Za kilka dni ulice miast naszej diecezji, głównie Lublina, zapełnią się tysiącami studentów. Za ich sprawą nasz region staje się coraz bardziej młody, ale też międzynarodowy i wielojęzyczny. To ogromne wyzwanie dla duszpasterstwa, które musi wyjść naprzeciw oczekiwaniom braci akademickiej.

Z Kresów do Lublina

Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej, druga z najstarszych lubelskich uczelni po Katolickim Uniwersytecie Lubelskim, zaczyna jubileuszowy, 80. rok działalności. Trudno wyobrazić sobie powstanie i rozwój UMCS bez kadry naukowej, która przybyła do Lublina po 1944 r. z Kresów, głównie ze Lwowa. Dotyczy to zresztą także pozostałych szkół wyższych, łącznie z KUL i seminarium duchownym.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Wśród pierwszych rektorów UMCS znajdziemy wybitnych profesorów lwowskiego Uniwersytetu Jana Kazimierza, zmuszonych do opuszczenia miasta wskutek przymusowego wypędzania Polaków z Galicji. Rektorzy i profesorowie Grzegorz Seidler oraz Wiesław Skrzydło tworzyli podstawy lubelskiej szkoły prawa. Akademie Medyczna i Rolnicza, a także Politechnika, nie rozpoczęłyby kształcenia młodzieży bez kadr przybyłych ze wschodu. Przypomnijmy tylko, że ze Lwowa pochodził światowej sławy okulista prof. Tadeusz Krwawicz, który już w Lublinie opracował odkrywczą metodę usuwania zaćmy.

Reklama

Pokolenia studentów KUL oraz alumnów naszego seminarium duchownego nauczane i wychowywane były przez pochodzących z Kresów duchownych. Należeli do nich m.in. wieloletni rektor KUL dominikanin Mieczysław Krąpiec czy rektor seminarium ks. prof. Mieczysław Brzozowski.

Studenci z całego świata

Ostatnie trzy lata, najpierw wydarzenia na Białorusi, a następnie wojna w Ukrainie, przyniosły znaczny wzrost liczby żaków z tych krajów. To oni dominują wśród ponad stu narodowości studiujących w Lublinie, Chełmie i Zamościu. Na kolejnych miejscach są studenci z Tajwanu, Nigerii i Zimbabwe.

Zupełnie nową kategorią są uchodźcy, głównie z Ukrainy, podejmujący u nas naukę. Uciekli do Polski samodzielnie, albo ze swoimi rodzinami. Mirosława Soroka przyjechała z miasta Sarny w środkowej Ukrainie. Dołączyła z matką i dwójką rodzeństwa do ojca, rannego w czasie wojny i leczonego w Lublinie. Po rocznej nauce języka polskiego podjęła studia na kierunku prawo w biznesie i zamierza pozostać w Polsce. Chętnie uczestniczy jako wolontariuszka w działaniach na rzecz integracji swoich rodaków, także uchodźców.

Zagraniczni studenci stanowią większość w niektórych uczelniach prywatnych, tak jest choćby w przypadku Akademii im. Wincentego Pola. Wśród nich najwięcej jest osób z Ukrainy. Zwiększa się także liczba pracowników naukowych zza wschodniej granicy. Paradoksalnie, po 80 latach, lubelskie uczelnie znowu są zasilane przybyszami z Kresów.

Więcej inicjatyw duszpasterskich

Najszybciej na zmieniającą się strukturę narodowościową zareagowało duszpasterstwo akademickie przy KUL. Wśród studentów jest tam wielu katolików, którzy mogą uczestniczyć w niedziele we Mszach św. w języku ukraińskim i angielskim. Ciekawą inicjatywą jest grupa ????? ????? (W Górę Serca), skierowana do studentów pragnących pogłębić swoją wiarę, głównie ukraińskojęzycznych. Opiekuje się nią ks. Jan Hano. Inną inicjatywę grupującą ukraińskich katolików podjął ks. Grzegorz Draus (do niedawna pracujący we Lwowie), który prowadzi spotkania w bazylice Ojców Dominikanów. Biorąc pod uwagę skalę umiędzynarodowienia lubelskich studentów, przydałoby się zwiększenie propozycji skierowanych właśnie do nich.

2024-09-24 14:12

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Trwała pamięć

Niedziela lubelska 13/2025, str. V

[ TEMATY ]

archidiecezja lubelska

Natalia Kasperek

Żywym pomnikiem św. Jana Pawła II są stypendyści fundacji Dzieło Nowego Tysiąclecia

Żywym pomnikiem św. Jana Pawła II są stypendyści fundacji Dzieło Nowego Tysiąclecia

W diecezji lubelskiej mamy wiele śladów posługi Karola Wojtyły – św. Jana Pawła II.

Ponad 70 lat liczą już sobie związki łączące Karola Wojtyłę z Lublinem i naszą diecezją. Przez cały ten okres pozostawił po sobie wiele śladów, najpierw jako ksiądz i profesor etyki, potem jako biskup i papież, a w ostatnim czasie jako święty.
CZYTAJ DALEJ

Symbol łez i krwi. Relikwiarz sióstr katarzynek

2025-05-30 08:34

[ TEMATY ]

beatyfikacja

relikwiarz

siostry katarzynki

©niedziela.pl

Relikwiarz, stworzony przez Andrzeja Adamskiego, znanego złotnika z Braniewa

Relikwiarz, stworzony przez Andrzeja Adamskiego, znanego złotnika z Braniewa

Już 31 maja 2025 roku Braniewo stanie się miejscem szczególnej duchowej uroczystości. Po dwudziestu latach procesu beatyfikacyjnego, Kościół wyniesie na ołtarze piętnaście sióstr katarzynek, które oddały życie, trwając przy swoich podopiecznych w ostatnich miesiącach II wojny światowej. Zginęły z rąk żołnierzy Armii Czerwonej, nie opuszczając szpitali, przytułków i domów opieki – miejsc, gdzie były najbardziej potrzebne.

Braniewska beatyfikacja to nie tylko akt wyniesienia do chwały ołtarzy, ale również głęboka lekcja wiary, odwagi i bezgranicznego oddania drugiemu człowiekowi. Męczeństwo sióstr długo nie było historią znaną powszechnie. Dziś mówi się o niej coraz głośniej. W lutym i marcu 1945 roku braniewskie zakonnice ze Zgromadzenia Sióstr św. Katarzyny wybrały pozostanie w mieście, przez które przetaczała się ofensywa Armii Czerwonej. Były świadome zagrożenia, jakie niosło ze sobą nadejście wojsk sowieckich, ale postanowiły zostać. Ich ofiara była cicha, lecz ogromna w znaczeniu. Wyniesienie ich na ołtarze to przypomnienie, że świętość rodzi się często z codziennej służby i z heroizmu w najtrudniejszych chwilach.
CZYTAJ DALEJ

Bp Przybylski do nowych diakonów: diakonat bez służby jest nieporozumieniem

2025-05-31 13:23

[ TEMATY ]

bp Andrzej Przybylski

święcenia diakonatu

archikatedra Świętej Rodziny

Karol Porwich/Niedziela

Święcenia diakonatu będą nieporozumieniem jeśli przyjmiecie funkcje, urzędy, zaszczyty, a nie przyjmiecie służby. I dla nas i dla was to będzie nieporozumienie – powiedział bp Andrzej Przybylski.

Biskup pomocniczy archidiecezji częstochowskiej 31 maja w archikatedrze Świętej Rodziny w Częstochowie udzielił święceń diakonatu trzem seminarzystom Wyższego Międzydiecezjalnego Seminarium Duchownego w Częstochowie oraz bratu z Oratorium św. Filipa Neri w Kalei k. Częstochowy.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję