Reklama

Niedziela Kielecka

Bóg dba o małą trzódkę

To będzie opowieść o najmniejszym i bardzo urokliwym mieście w Polsce, o św. Świeradzie i śladach Piłsudskiego, o miejscu, gdzie Dunajec wpada do Wisły i cennym podominikańskim dziedzictwie, które musi być uratowane.

2024-09-17 14:50

Niedziela kielecka 38/2024, str. IV

[ TEMATY ]

Opatowiec

Inga Stadnicka

Parafianie chętnie angażują się w uroczystości

Parafianie chętnie angażują się w uroczystości

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Historia pierwszego polskiego świętego jest znana mieszkańcom Opatowca. Zanim udał się do Tropia nad Dunajcem, mieszkał w Chwalibogowicach – wiosce należącej do parafii. W kościele jest jego wizerunek namalowany przez Rudolfa Marusieńskiego w 1888 r. Według spisanego przez Marcina Boroniusza żywota Andrzeja Świerada, za jego wstawiennictwem miało dojść do dwóch cudów na rzecz mieszczan opatowieckich w latach 1506 i 1572. W kaplicy Matki Bożej Różańcowej można zobaczyć drewnianą rzeźbę świętego pustelnika. Powstała także kaplica z figurą świętego. W pobliskim Kraśniowie znajduje się źródełko św. Świerada.

Uczy zatrzymania w pędzie życia

Święty zawsze był czczony w Opatowcu, a w ostatnich czasach wielokrotnie jest przypominany. Stąd pomysł, aby do kościoła parafialnego zostały sprowadzone jego relikwie. Skierowano już prośbę do bp. Piotrowskiego o poparcie tych starań. Grób św. Świerada znajduje się w katedrze w Nitrze na Słowacji, jest to zarazem jego sanktuarium, zatem szykuje się pielgrzymka po relikwie. Ich uroczyste wprowadzenie zapowiedziano na 13 lipca 2025 r., we wspomnienie świętego. – Czego dziś nas uczy pustelnik? – pytam proboszcza ks. Grzegorza Szlenka. – Jest świętym, który uczy nas zatrzymania się w pędzie życia, zastanowienia się nad jego prawdziwym sensem i przeznaczeniem – odpowiada.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Korzysta cała parafia

Reklama

Opatowiec to mała wspólnota, z przeważającą liczbą seniorów. Przepiękne okolice to za mało, by młodzi tu pozostawali. Obrazują to nieubłagane statystyki. W tym roku nie było chrztu w parafii, ale kilkunastu parafian odprowadzono na cmentarz. Mieszkańcy są dumni z małej ojczyzny, a ci, którzy wyemigrowali przed laty, wciąż wspierają parafię. Jednak młodych nie pozostało wielu. Tym bardziej proboszcza cieszą inicjatywy dla dzieci i ich obecność w kościele. Ks. Szlenk uczy religii w Zespole Szkolno– Przedszkolnym im. Marszałka Piłsudskiego, a to procentuje zaangażowaniem dzieci w życie parafialne, w służbę przy ołtarzu chłopców i w liturgię niedzielnej Mszy św., która sprawowana jest dla dzieci o godz. 9. Może też specjalna homilia sprawia, że zawsze jest grupa maluchów z rodzicami chętnych do słuchania słowa Bożego? Proboszcz ceni współpracę ze szkołą, dyrekcją i gronem pedagogicznym. W parafii dominuje tradycyjne duszpasterstwo, ale są i nowe inicjatywy. Dobrze wpisały się comiesięczne nabożeństwa fatimskie od maja do października, podczas których poszczególne wioski angażują się w organizowanie procesji różańcowej z figurą Matki Bożej. Proboszcz docenia pracę parafian, ich talenty i pomysły, z których korzysta cała wspólnota. Cieszy go pracowitość i życzliwość, troska o porządek w kościele, o cmentarz, a także pomoc druhów strażaków, który służą Opatowcowi od przeszło 130 lat.

W planach misje

Mała wspólnota ma jednak duże wyzwania, których sama nie może pokonać. Pierwszym z nich jest zadbanie o przepiękny zabytkowy podominikański kościół. Z programu Polski Ład udało się władzom gminy i miasta we wspópracy z parafią pozyskać fundusze na najpilniejsze prace przy fundamentach świątyni i ich osuszeniu. Jednak więźba dachowa również pilnie potrzebuje remontu. Tutaj wszyscy są zgodni, że o takie bogate dziedzictwo, będące skarbem całego regionu, powinno zadbać również ministerstwo kultury. Ks. Szlenk, który wcześniej pracował na Ukrainie i miał pod opieką na misji maleńką wspólnotę, nie traci nadziei. Podkreśla, że „Bóg dba o małą trzódkę”. Jak przyznał, nieustannie modli się do św. Józefa, bo to przecież patron niezawodny, i wierzy, że On znajdzie rozwiązanie. Obecnie stawia przede wszystkim na rozbudzenie ducha modlitwy i życia sakramentalnego. Dlatego w planach ma przeprowadzenie misji świętych, bo ostatnie były organizowane w 2008 r. Konferencje będzie głosił karmelita bosy, pracujący na Ukrainie i będą one poświęcone duchowej odnowie wspólnoty Kościoła. – A patronem misji zostanie św. Andrzej Świerad, którego relikwie będą wprowadzone w czasie misji do kościoła – wstępnie zapowiada.

Dzięki Kościołowi prężna osada

Reklama

– Opatowiec jako prężna i ważna osada zawdzięcza swój rozkwit Kościołowi, który rozwijał tutaj swoją organizację – przypomina proboszcz. Dawniej miasteczko z dwoma kościołami odwiedzali władcy i dostojnicy kościelni. To z Opatowca pochodzi Jan Biskupiec (ok. 1377-1452), dominikanin, spowiednik królewski, biskup chełmski, doradca duchowy Władysława Jagiełły. Niedawno dr Jakub Turek wydał obszerną publikację przybliżającą jego niezwykłe życie, zasługi dla Kościoła i państwa. Osada należała do opata tynieckiego – stąd nazwa Opatowiec. Miejscowość tę nadała mnichom księżna Judyta, żona Władysława Hermana. Swój rozwój zawdzięcza zakonnikom i królowi Bolesławowi Śmiałemu, który na prośbę opata Modliboga nadał jej przywilej lokacyjny w 1271 r. Korzystne położenie miasteczka na lewym brzegu Wisły, gdzie wpływa Dunajec, na trakcie łączącym Kraków z Sandomierzem, gwarantowało miastu długoletni rozkwit, a mieszczanom bogacącym się na wymianie handlowej – prosperitę. Miasteczko ma w swoim herbie wizerunek św. Jakuba Apostoła, patrona kościoła zarządzanego przez dominikanów i parafii.

Dziedzictwo do uratowania

Podominikański kościół św. Jakuba przetrwał do dziś, ulegając przebudowie ze stylu gotyckiego na barokowy w połowie XVII w. Kościół jest jednonawowy z zamkniętym prostym prezbiterium, w którym znajduje się ołtarz z obrazem św. Jakuba Apostoła. Przylega do niego zakrystia, przedsionek oraz kaplica różańcowa z II poł. XVII w., z fundacji Wojciecha i Reginy Moszczeńskich. Kaplica jest na planie kwadratu z kopułą. W ołtarzu z 1677 r. – obraz Matki Bożej z Dzieciątkiem ze srebrnymi sukienkami, z 2. poł. XVII w. oraz obraz Matki Bożej ofiarowującej różaniec św. Dominikowi, z końca XVIII w. Kościół pokrywa dwuspadowy dach z barokową wieżyczką na sygnaturkę.

Znów na prawach miejskich

Miasteczko przechodziło różne koleje losu. Bardzo ucierpiało w czasie najazdów szwedzkich. W 1869 r. car odebrał mu prawa miejskie, a klasztor dominikański poddał kasacie – wtedy zakonnicy musieli opuścić Opatowiec. W czasie I wojny w tych okolicach w walkach poległo ponad 800 żołnierzy rosyjskich i austriackich. Zostali pochowani we wspólnej mogile. Niemiecka okupacja również odcisnęła swoje niezatarte piętno na Opatowcu, zaangażowanym w pomoc partyzantom. 29 lipca 1944 r. Niemcy spacyfikowali brutalnie miejscowość, zabijając 29 mieszkańców. W 80. rocznicę tragedii parafia i władze samorządowe wraz z mieszkańcami upamiętniły na cmentarzu ofiary spoczywające w zbiorowej mogile. Warto odwiedzić Opatowiec – najmniejsze, bo liczące przeszło 300 mieszkańców, miasto w Polsce (prawa miejskie przywrócono mu w 2019 r.), by zobaczyć miejsce, gdzie wstęga Dunajca wpada do królowej rzek – Wisły. Na brzegu Wisły stoi pomnik Marszałka Piłsudskiego, przypominający jego pierwsze boje o wolną Polskę. A w południe z wieży ratuszowej można wysłuchać hejnału.

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Święta od Serca Jezusowego

Niedziela Ogólnopolska 41/2023, str. 18

[ TEMATY ]

św. Małgorzata Maria Alacoque

pl.wikipedia.org

Święta Małgorzata Maria Alacoque

Święta Małgorzata Maria Alacoque

Podczas mistycznych objawień Jezus pokazał jej swoje Serce.

Małgorzata urodziła się w Burgundii (Francja). W dzieciństwie złożyła ślub dozgonnej czystości. Najważniejszym miejscem w jej życiu stało się Paray-le-Monial. Tam w wieku 24 lat wstąpiła do klasztoru Sióstr Nawiedzenia (wizytek). Otrzymała habit zakonny 25 sierpnia 1671 r. W zakonie dwa razy sprawowała urząd asystentki przełożonej, a w latach 1685-87 była mistrzynią nowicjuszek. Doznawała objawień mistycznych. Od 21 grudnia 1674 r. przez ponad półtora roku Pan Jezus przedstawiał jej swe Serce, kochające ludzi i spragnione ich miłości. W czasie objawień Jezus przekazał jej swoje polecenia: aby często przystępowała do Komunii św., by przyjmowała Go w sakramencie Eucharystii w pierwsze piątki miesiąca oraz aby w każdą noc z pierwszego czwartku na piątek, między godz. 23 a 24, uczestniczyła w Jego śmiertelnym konaniu w Ogrójcu. „Upadniesz na twarz i spędzisz ze Mną jedną godzinę. Będziesz wzywała miłosierdzia Bożego dla uproszenia przebaczenia grzesznikom i będziesz się starała osłodzić mi choć trochę gorycz, jakiej doznałem” – powiedział Jezus. W realizacji poleceń Jezusa Małgorzata doznawała wielu przykrości i sprzeciwów – nawet jej przełożona nie wierzyła w prawdziwość objawień. Później z inicjatywy Małgorzaty wybudowano w Paray-le-Monial kaplicę poświęconą Sercu Pana Jezusa.
CZYTAJ DALEJ

Częstochowa: Protest głodowy jako wyraz sprzeciwu wobec traktowania ks. Olszewskiego

2024-10-14 13:41

[ TEMATY ]

Ks. Michał Olszewski

Księża Sercanie

Jan Karandziej zdecydował się rozpocząć protest głodowy. „Moja głodówka jest wyrazem głębokiego sprzeciwu wobec niesprawiedliwego traktowania ks. Michała Olszewskiego oraz dwóch Pań urzędniczek: Karoliny i Urszuli” - przekazał.

Jan Karandziej zdecydował się rozpocząć protest głodowy. „Moja głodówka jest wyrazem głębokiego sprzeciwu wobec niesprawiedliwego traktowania ks. Michała Olszewskiego oraz dwóch Pań urzędniczek: Karoliny i Urszuli” - przekazał.
CZYTAJ DALEJ

Ksiądz Michał Olszewski wie o proteście Jana Karandzieja. Zwrócił się z prośbą...

2024-10-15 09:04

[ TEMATY ]

Ks. Michał Olszewski

YouTube.com

Jan Karandziej zdecydował się rozpocząć protest głodowy. „Moja głodówka jest wyrazem głębokiego sprzeciwu wobec niesprawiedliwego traktowania ks. Michała Olszewskiego oraz dwóch Pań urzędniczek: Karoliny i Urszuli” - przekazał.

Mecenas Krzysztof Wąsowski podczas swojego widzenia z ks. Olszewskim poinformował go o formie protestu, którą wybrał p. Jan. Ksiądz Michał przekazał usilną prośbę.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję