Reklama

W wolnej chwili

Z natury

W świecie roślin

Nie od dziś wiadomo, że kontakt z naturą przynosi wiele zdrowotnych korzyści. Poznaj zalety hortiterapii.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Hortiterapia jest rodzajem rehabilitacji i polega na przebywaniu w bliskości roślin. Można ją podzielić na dwa rodzaje – bierną i czynną. Ta pierwsza polega na spacerach bądź wypoczywaniu w ogrodach bądź parkach i cieszeniu się ich pięknem. Istnieją nawet ogrody specjalnie zaprojektowane na placówki terapeutyczne – szerokość ścieżek jest w nich dostosowana do osób poruszających się na wózkach, część grządek jest podwyższona, nie hoduje się tam roślin trujących ani szkodliwych. Hortiterapia czynna natomiast zakłada samodzielne zajmowanie się roślinami – oczywiście, na miarę możliwości. Co ważne, z obu form mogą korzystać osoby w każdym wieku, również dzieci.

Taka rehabilitacja stosowana jest przy różnego rodzaju niepełnosprawnościach, np. po wypadkach czy udarach. Ale o jej dobroczynnych skutkach mówią też osoby zmagające się z depresją, chorobami psychicznymi albo uzależnieniami. Ogródki powstają przy szkołach, na osiedlach mieszkaniowych, przy schroniskach aktywizacyjnych dla osób bezdomnych. Hortiterapia wykorzystywana jest również w ramach resocjalizacji więźniów.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Przebywanie wśród roślin odpręża, wycisza i uspokaja oraz pobudza wydzielanie serotoniny (hormonu szczęścia). Do tego dochodzą korzyści z przebywania na świeżym powietrzu i wysiłku fizycznego. Jeśli nie mamy możliwości uczestniczyć w terapii w specjalistycznym ogrodzie ani nie posiadamy własnego kawałka ziemi, możemy założyć mały ogródek na balkonie albo w mieszkaniu, choćby na parapecie. Codzienna pielęgnacja roślin, przycinanie, podlewanie i aranżowanie z pewnością poprawi nasz nastrój i przyniesie wiele satysfakcji.

Kontakt z roślinami pobudza wszystkie zmysły. Czujemy ich zapach. Cieszymy oczy różnorodnością barw. Słyszymy szmer liści poruszanych wiatrem, ale też odgłosy owadów przylatujących do kwiatów. Dotykamy płatków, łodyg, kory czy też gleby (to takie zajęcia sensoryczne zaprojektowane przez samą naturę). I wreszcie mówimy, dzieląc się swoimi przeżyciami z osobami, które nam towarzyszą, chociaż... niektórzy ogrodnicy twierdzą, że rośliny, do których łagodnie się przemawia, lepiej rosną. Może warto spróbować?

Korzenie hortiterapii sięgają czasów starożytnych. W antycznej Persji i Mezopotamii ogrody traktowane były jako przestrzeń kojąca zmysły, a starożytni Egipcjanie zalecali spacery wśród zieleni dla poprawy zdrowia psychicznego.

2024-09-17 14:50

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Młode listki krwawnika

Nasi przodkowie jedli je, aby wzmocnić i odtruć organizm.

Krwawnik jako roślina lecznicza był wykorzystywany od czasów starożytnych. Rośnie na terenie całego kraju. Warto go też posadzić u siebie w ogrodzie i wykorzystywać jego liście w wiosennych kuracjach. Krwawnik po ścięciu ponownie odrasta, dlatego możemy go jeść przez cały sezon.
CZYTAJ DALEJ

W najbliższą niedzielę odbędzie Msza św. w intencji zmarłego harcerza w Katedrze Polowej Wojska Polskiego

2025-07-26 15:04

[ TEMATY ]

harcerze

harcerstwo

Adobe Stock

W związku z tragiczną śmiercią dh. Dominika Muszewskiego, harcerza z ZHR biskup polowy Wiesław Lechowicz, delegat KEP ds. duszpasterstwa harcerzy wystosował list kondolencyjny, w którym zapowiedział, że w najbliższą niedzielę o godz. 10 w katedrze polowej Wojska Polskiego odprawiona zostanie Msza św. w intencji zmarłego harcerza. Tego samego dnia o godz. 11:00 w kościele parafialnym w Witoszowie Dolnym odbędzie się pogrzeb śp. Dominika.

składam głębokie wyrazy współczucia z powodu śmierci śp. Dominika MUSZEWSKIEGO, harcerza Związku Harcerstwa Rzeczypospolitej. W tej trudnej chwili pragnę zapewnić o mojej pamięci w modlitwie. Wyrazem łączności jest także Msza św. sprawowana w Katedrze Polowej w dniu pogrzebu o godz. 10.00 w intencji Zmarłego oraz za wszystkich pogrążonych w żałobie, o siły w tym trudnym czasie.
CZYTAJ DALEJ

Dramatyczne świadectwa z Gazy – Lekarze bez Granic o głodzie i śmierci

2025-07-26 16:25

Adobe Stock

Brak żywności, wody i pomocy medycznej. W takich warunkach od miesięcy funkcjonują lekarze i mieszkańcy Strefy Gazy. Pracownicy Lekarzy bez Granic (MSF) alarmują: głód stał się bronią wojenną w konflikcie Izraela z Hamasem, a ci, którzy próbują zdobyć jedzenie, giną od kul.

„W pierwszych 6-24 godzinach poziom cukru we krwi spada. Organizm zużywa zapasy glikogenu. Po 3 dniach zaczyna rozkładać tłuszcz, a potem mięśnie, nawet serce - tylko po to, by przeżyć. Wtedy dzieci przestają płakać” - mówi dr Mohammed Abu Mughaisib, zastępca koordynatora medycznego Lekarzy bez Granic w Gazie, w nagraniu dla mediów watykańskich prosto z obozu dla uchodźców.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję