Reklama

Niedziela Przemyska

Moja Polsko!

Nie pozwólmy, aby poniżano godność strażników bezpieczeństwa i niepodległości – powiedział ks. mjr Włodzimierz Skoczeń.

Niedziela przemyska 37/2024, str. I

[ TEMATY ]

Przemyśl

Marian Boczar

Pokój i bezpieczeństwo nie są nam dane raz na zawsze

Pokój i bezpieczeństwo nie są nam dane raz na zawsze

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Druga wojna światowa, która wybuchła 85 lat temu – 1 września 1939 r., kosztowała Polskę śmierć 6 mln jej obywateli. Największe straty poniosła polska inteligencja. Profesorowie i nauczyciele, ludzie kultury, oficerowie, przedsiębiorcy, księża znaleźli się na celowniku okupanta niemieckiego. Niemcy próbowali wymazać pamięć o polskiej historii i kulturze. Zrabowano niezliczone dzieła sztuki oraz zdewastowano mnóstwo zabytków polskiej architektury. Trzeba pamiętać, że gdy 1 września 1939 r. Niemcy zaatakowały Polskę, w kilka dni później Francuzi i Brytyjczycy odmówili Polsce pomocy. Polska inteligencja znalazła się na celowniku także drugiego okupanta – sowieckiej Rosji, która 17 września 1939 r. wkroczyła na polskie ziemie.

Wielkość i chwała

Reklama

W Przemyślu z inicjatywy prezydenta miasta odbyły się uroczystości upamiętniające 85. rocznicę wybuchu II wojny światowej. Obchody rozpoczęła Msza św. w intencji poległych, której w kościele Ojców Karmelitów Bosych przewodniczył bp Stanisław Jamrozek, a okolicznościową homilię wygłosił ks. mjr Włodzimierz Skoczeń. Ksiądz major przywołał słowa kard. Augusta Hlonda: – Moja Polsko, męczennico! Padłaś ofiarą przemocy, broniąc z poświęceniem bez granic świętej sprawy swej niepodległości. Z obowiązku dziejowego wywiązałaś się ze wspaniałą wielkością ducha. Więc stoisz w obliczu narodów w purpurze męczeństwa, z czystym sumieniem, w chwale wielkiej. Choć w gruzach, choć w strzępach, choć przez obcych zajęta, jesteś przedmiotem powszechnej czci, podziwu, współczucia. Swym tragicznym losem budzisz sumienie świata.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Wnioski z historii

Reklama

W homilii kapłan kontynuował myśl kardynała: – Dzisiaj nie wystarczą wzruszenie, pamięć czy nawet modlitwa. Na nic zdadzą się gromkie słowa potępienia ludobójstwa i slogany – Nigdy więcej wojny! Dzisiaj trzeba zrobić krok w kierunku zrozumienia tego, co się wydarzyło i dlaczego do tego doszło. Należy także zapytać o jakość naszego chrześcijaństwa, o naszą wierność ewangelicznym zasadom. Bo jak zrozumieć postawę tych, którzy przychodzą nawet do świątyni na Mszę św., ale serca mają wypełnione niechęcią czy wręcz nienawiścią, nawet nie potrafią podać dłoni na znak pokoju i braterstwa. Tego pokoju, dla którego życie oddały miliony istnień. Tej wartości, o którą z takim zaangażowaniem modlimy się, bo chcemy, aby następne pokolenia naszych synów i córek mogły budować swój dobrobyt i swoje szczęście bez poczucia jakiegokolwiek zagrożenia. Ta wartość nie jest nam dana raz na zawsze, chociaż się dziś nią cieszymy, to jednak musimy mieć świadomość, że jest wyjątkowo krucha, o czym przypomina nam to, co dzieje się za naszą wschodnią granicą. Dzisiaj na straży granic stoją tysiące żołnierzy i funkcjonariuszy. Otoczmy ich należnym szacunkiem, uszanujmy i doceńmy ich wierność złożonej przysiędze, że w obronie ojczyzny, jeśli zajdzie taka potrzeba, będą gotowi poświęcić nawet swoje własne życie. Nie pozwólmy, aby poniżano godność strażników bezpieczeństwa i niepodległości. Starajmy się wyciągnąć właściwe wnioski z historii. Dzisiaj to my wykuwamy kształt naszej ojczyzny i chcemy zrobić wszystko, aby to dobro z wiarą, nadzieją i miłością mnożyć i przekazywać dalej.

Suwerenność polskiego ducha

– Pamiętajmy, że niezbędnym warunkiem musi być szacunek do wolności, w tym również do wolności religijnej i wolności sumienia. Rozwój, solidarność i dialog, bo nie może być tak, że Polak dla Polaka nie będzie bratem – przestrzegał kaznodzieja

Druga część uroczystości miała miejsce już na Cmentarzu Wojskowym przy grobie Nieznanego Żołnierza, gdzie zaplanowano okolicznościowe przemówienia, złożenie kwiatów i zniczy.

2024-09-10 13:40

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Jarosław: dziś rozpoczyna się Spotkanie Młodzieży Archidiecezji Przemyskiej (SMAP)

[ TEMATY ]

spotkanie

Przemyśl

młodzież

Adobe Stock

„Posłani w pokoju Chrystusa” – to hasło rozpoczynającego się dziś wieczorem Spotkania Młodzieży Archidiecezji Przemyskiej (SMAP). W tym roku młodych z archidiecezji przemyskiej gościć będzie miasto Jarosław. Udział w wydarzeniu weźmie ok. 1000 osób.

W tym roku SMAP będzie miał inny przebieg niż zwykle. Przez 26 lat odbywał się on w wersji 3-dniowej. Tę tradycję przerwała pandemia koronawirusa. W 2020 r. spotkanie przybrało formę online, a w 2021 r. trwało jeden dzień.
CZYTAJ DALEJ

CBOS: Rośnie liczba tych, którzy pozytywnie oceniają działalność Kościoła katolickiego

2025-10-03 21:53

[ TEMATY ]

badania

opinie

Karol Porwich/Niedziela

45 proc. badanych pozytywnie ocenia działalność Kościoła katolickiego, to o 3 punkty więcej niż w marcu; źle – 41 proc., o 4 punkty mniej niż poprzednio - wynika z wrześniowego badania CBOS. Zadowolone są w większości osoby identyfikujące się z prawicą, a krytyczne - o poglądach lewicowych lub centrowych.

Podziel się cytatem Pozytywnie działalność Kościoła katolickiego oceniło ocena 45 proc. dorosłych Polaków. To o 3 punkty więcej niż pół roku temu. Z kolei źle oceniło 41 proc. respondentów, o 4 punkty mniej niż poprzednio. „Od pięciu lat opinie o Kościele są wyraźnie spolaryzowane, przy czym raz niewielką przewagę zyskują osoby z aprobatą wypowiadające się o działaniu tej instytucji, a innym razem – jej krytycy” - wskazał CBOS.
CZYTAJ DALEJ

Ile można spóźnić się do kościoła?

2025-10-04 21:04

[ TEMATY ]

Eucharystia

Msza św.

abp Andrzej Przybylski

Karol Porwich/Niedziela

Zwierzał mi się ktoś, że ma kłopoty z punktualnością. W zasadzie wszędzie się spóźnia, w tym również na niedzielne Msze św. Ta osoba, świadoma swojej wady, zapytała mnie, ile można się spóźnić do kościoła, żeby Msza św. niedzielna mogła być zaliczona jako spełniony obowiązek chrześcijański - pisze abp Andrzej Przybylski.

Zwierzał mi się ktoś, że ma kłopoty z punktualnością. W zasadzie wszędzie się spóźnia, w tym również na niedzielne Msze św. Ta osoba, świadoma swojej wady, zapytała mnie, ile można się spóźnić do kościoła, żeby Msza św. niedzielna mogła być zaliczona jako speł niony obowiązek chrześcijański. Dodała zaraz, że po noć wystarczy, jeśli się zdąży na czytanie Ewangelii, a właściwie to nawet tylko na moment Przeistocze nia chleba w Ciało Chrystusa i wina w Krew Pańską. Musiałem jej dopowiedzieć konkretnie i prosto: nie wystarczy!
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję