Reklama

Niedziela Wrocławska

Gdzie franciszkanie, tam Maryja

Matka Boża towarzyszy duchowym synom św. Franciszka we wszystkich ich dziełach od początku istnienia zakonu. Tam, gdzie przebywają, rozwija się również kult Maryi w różnych Jej wizerunkach.

Niedziela wrocławska 36/2024, str. IV

[ TEMATY ]

Wrocław

Marzena Cyfert/Niedziela

Sanktuarium położone jest w dobrze skomunikowanym miejscu; nawiedzają go licznie mieszkańcy miasta i pielgrzymi

Sanktuarium położone jest w dobrze skomunikowanym miejscu; nawiedzają go licznie mieszkańcy miasta i pielgrzymi

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W sanktuarium na Kruczej we Wrocławiu króluje Matka Boża Łaskawa. W tym roku mija 30 lat od koronacji obrazu papieskimi koronami.

– Św. Franciszek z Asyżu w przekazanym testamencie bardzo mocno zobowiązał swoich duchowych synów, aby czcili, wielbili i zawsze oddawali cześć Matce Bożej. Ten rozkaz świętego przez wieki był bardzo ściśle wypełniany. Św. Maksymilian M. Kolbe, miłośnik Matki Bożej, orędownik Niepokalanego Poczęcia pisał: „Nasz zakon od początku swego istnienia przez siedem wieków nieustannie rozwijał złotą nić sprawy Niepokalanego Poczęcia – Najświętszej Maryi Panny”. Bardzo mocno podkreślamy tę naszą miłość do Maryi wszędzie tam, gdzie jesteśmy. Tam, gdzie zakładamy kościoły, czy mamy kaplice, staramy się, żeby równolegle rozwijał się kult Matki Bożej pod różnymi wezwaniami. I nie inaczej było we Wrocławiu – mówi o. Piotr Cuber, franciszkanin konwentualny, proboszcz parafii św. Karola Boromeusza, kustosz sanktuarium Matki Bożej Łaskawej Patronki i Opiekunki Małżeństwa i Rodzin we Wrocławiu.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Rys historyczny

Reklama

To właśnie Wrocław jest miejscem, gdzie został ufundowany pierwszy franciszkański klasztor na ziemiach polskich. – Przybyliśmy tutaj z Czech w 1236 r. Sprowadził nas książę Henryk Pobożny i pierwszą naszą lokalizacją był kościół św. Jakuba przy placu Nankiera. W 1530 r. kościół został jednakże przekazany norbertanom a franciszkanie otrzymali kościół św. Doroty. Nie byli tam jednak długo, ponieważ w 1534 r. cały klasztor przeszedł na protestantyzm. Do kościoła św. Doroty powróciliśmy po niecałych 100 latach, bo w 1612 r. Przybyła tutaj czeska prowincja franciszkanów i przebywała tam aż do kasaty w roku 1810 – opowiada o. Cuber.

Po długiej przerwie w historii zakonu przyszedł czas odbudowy ze zniszczeń II wojny światowej. Wówczas franciszkanie polscy z prowincji galicyjskiej podjęli starania o powrót do Wrocławia do kościoła św. Doroty. – Okazało się to jednak niemożliwe, ponieważ był to jeden z nielicznych kościołów, który przetrwał II wojnę światową i pełnił wówczas funkcję prokatedry. Zaproponowano nam odbudowę któregoś z kościołów i franciszkanie wybrali będący w ruinie kościół św. Karola Boromeusza – opowiada wrocławską historię ojciec proboszcz.

Archidiecezjalne sanktuarium

Głęboko zakorzeniony w zakonie kult Matki Bożej spowodował, że odbudowę świątyni rozpoczęto od małej przykościelnej kapliczki. Następnie z Bazyliki św. Franciszka w Krakowie sprowadzono do niej znany i czczony od dawna wizerunek Matki Bożej zwanej Radosną.

Reklama

– I to jest właśnie ten obraz, który czcimy do dziś. Obraz został intronizowany w uroczysty sposób w 1963 r. przez ówczesnego sufragana wrocławskiego bp. Pawła Latuska. Od tego czasu datuje się kult wizerunku, który zaczął być czczony pod wezwaniem Matki Bożej Łaskawej. Wprowadzono uroczyste Msze św. z prośbami i podziękowaniami. Rzesze wiernych składały swoje intencje, zapisane na kartkach – mówi ojciec kustosz. W latach 1990-92 obraz poddano gruntownej renowacji. Przeprowadzono badania i sporządzono dokumentację kultu obrazu. Skłoniło to franciszkanów do podjęcia starań o ustanowienie w tym miejscu sanktuarium. – Szczególnie zasłużył się na tym polu ówczesny gwardian i proboszcz o. Włodzimierz Maria Pado. Uzyskał on aprobatę ówczesnego kardynała Henryka Gulbinowicza, metropolity wrocławskiego. Dekret ustanawiający kaplicę cudami słynącego obrazu Matki Bożej Łaskawej archidiecezjalnym sanktuarium ukazał się 3 maja 1993 r., a jego ogłoszenie miało miejsce 8 czerwca tegoż roku podczas wizytacji, którą kard. Henryk Gulbinowicz przeprowadzał u nas w parafii – mówi o. Cuber.

Korony dla Maryi

Ustanowienie sanktuarium było milowym krokiem w kulcie Matki Bożej. Następnym zaś były starania podjęte przez o. Włodzimierza Pado o koronację cudownego obrazu. – To były mocne starania, żyliśmy nimi w całej naszej prowincji. Zakończyły się sukcesem w 1994 r. Wtedy Kongregacja Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów wydała dekret pozwalający na koronację obrazu. Koronacji dokonał prefekt tejże kongregacji kard. Antonio Maria Javiere 11 września 1994 r., a uroczystość zgromadziła rzesze wiernych i duchowieństwo całej archidiecezji. Wzięli w niej udział również przedstawiciele Episkopatu Polski, przełożeni zakonów męskich i żeńskich oraz liczni członkowie rodziny franciszkańskiej. Okolicznościowe kazanie wygłosił ówczesny ojciec prowincjał Zdzisław Gogola – opowiada o. Cuber.

„Przynosimy Jezusowi i Maryi nasze ludzkie i ziemskie najwyższe odznaczenie – złote korony papieskie. W tym akcie wyrażamy naszą miłość, uwielbienie i hołd Bogu i Jego Matce. Chylimy swe czoła przed majestatem Dzieciątka Jezus i Maryi Jego Matki, która wciąż ukazuje nam Jezusa jako drogę, prawdę i życie” – mówił w homilii o. Gogola.

Słynąca łaskami

W bieżącym roku przeżywamy 30. rocznicę koronacji. Franciszkańska parafia przygotowywała się do tego wydarzenia m.in. poprzez misje parafialne. – Mamy nadzieję, że dzięki tej uroczystości jeszcze bardziej rozwinie się kult Maryi, choć już dziś jest on bardzo mocny – mówi ojciec kustosz i podkreśla, że odgrodzona obecnie kratami od bryły świątyni kapliczka Matki Bożej zawsze jest otwarta od rana do późnych godzin wieczornych i nie ma praktycznie momentu, w którym by kogoś tam nie było. – Po pierwszej Mszy św. porannej w kaplicy zawsze jest wystawienie Najświętszego Sakramentu i zawsze ktoś adoruje Pana Jezusa. Wierni przychodzą adorować Najświętszy Sakrament, ale także wypraszać przez Maryję potrzebne łaski. Codziennie o godz. 12 odprawiana jest Msza św. wotywna do Matki Bożej Łaskawej. I przed tą Mszą św. czytane są prośby. Tych próśb jest tak dużo, że musimy zaczynać ich czytanie wcześniej. Są one przeróżne, w dużej części dotyczą spraw rodzinnych, np. ktoś prosi o scalenie rodziny, o jedność i pojednanie, o zgodę i przebaczenie. Ale dotyczą też zdrowia czy załatwienia różnych codziennych spraw. Wielu naszych parafian prosi o pokój na świecie, o dobro naszej Ojczyzny, więc i takie prośby się zdarzają – opowiada o. Cuber.

Od momentu koronacji obrazu coraz więcej wiernych z Wrocławia i okolic nawiedza sanktuarium na Kruczej. Wypraszają oni wiele łask za przyczyną Maryi. Jedną z nich jest łaska uratowania małżeństwa niepraktykującego mężczyzny, który podjął się jednak nowenny do Matki Bożej. W siódmym dniu nowenny nastąpił zwrot w relacjach z małżonką i zostało uratowane to, co po ludzku było nie do uratowania. Takich świadectw jest wiele. Otrzymane łaski udokumentowane są wotami, z których część znajduje się w skarbcu a część jest wywieszona w kaplicy Matki Bożej.

2024-09-03 13:19

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Jedne z najpiękniejszych

Niedziela wrocławska 45/2023, str. VI

[ TEMATY ]

Wrocław

Marzena Cyfert/Niedziela

Tutaj kręcono jedną ze scen Kordiana – pokazuje br. Łukasz Dmowski

Tutaj kręcono jedną ze scen Kordiana – pokazuje br. Łukasz Dmowski

W kryptach w bonifraterskim kościele Świętej Trójcy we Wrocławiu spoczywają przedstawiciele wielu zakonnych pokoleń.

Ciekawostką jest, że pod koniec II wojny światowej mieścił się w nich tajny szpital dla rosyjskich i amerykańskich lotników. – W kryptach znajduje się m.in. grób br. Dorotheusza Hejnoła, dawnego prowincjała prowincji śląskiej, pełniącego tutaj funkcję przeora w okresie wojny. Wtedy szpital prowadzony był przez braci niemieckojęzycznych, ale później został nam odebrany i powołany został niemiecki komendant szpitala. Nie mieliśmy więc wpływu na to, co się tutaj działo. Znajdowali się tu jeńcy z frontu – m.in. radzieccy i amerykańscy lotnicy. Brat wiedząc, że pewnie spotka ich zagłada, chronił ich tutaj. Na początku w klasztornych pokojach, a gdy było ich już więcej, to właśnie w kryptach. Bracia przez zakamarki piwniczne przekazywali im prowiant i w ten sposób ok. stu jeńców radzieckich i amerykańskich uniknęło zagłady. Ta historia jeńców jest znana i przekazywana przez braci, ale też przez historyków i przewodników wrocławskich, którzy chętnie ją opowiadają i zapraszają do zwiedzania krypt – opowiada br. Łukasz Dmowski, przełożony konwentu we Wrocławiu.
CZYTAJ DALEJ

650 lat temu św. Katarzyna otrzymała stygmaty

2025-03-31 13:00

[ TEMATY ]

św. Katarzyna Sieneńska

Włodzimierz Rędzioch

Ikona bizantyjska Matki Bożej z kościoła Madonna del Rosario

Ikona bizantyjska Matki Bożej z kościoła Madonna del Rosario

Często w niedzielę jeżdżę na wzgórze Monte Mario, gdzie znajduje się XVII-wieczny kościół Matki Bożej Różańcowej (Madonna del Rosario). Przylega do niego kompleks klasztorny sióstr dominikanek, które się nim opiekują od 1931 r. Dominikanki przechowują w klasztorze jeden z najpiękniejszych wizerunków Matki Bożej, bizantyjską ikonę, najprawdopodobniej z VII-VIII wieku, która według legendy została namalowana przez św. Łukasza.

Jednak w niedzielę, 30 marca, pojechałem do dominikanek również z innego powodu. Chciałem zobaczyć niezwykłą relikwię, którą przechowują – relikwię lewej dłoni św. Katarzyny Sieneńskiej, która dokładnie 650 lat temu, 1 kwietnia 1375 r. otrzymała stygmaty. Na zakończenie Mszy św. oprawionej przez dominikanina z bazyliki Santa Maria Sopra Minerva (w bazylice tej, w monumentalnym grobowcu znajduje się ciało świętej) kapłan udzielił błogosławieństwa specjalnie wystawionymi z okazji rocznicy relikwiami dłoni św. Katarzyny. Była też okazja, by pomodlić się przed tą symboliczną relikwią jednej z najbardziej znanych świętych Kościoła.
CZYTAJ DALEJ

Jakie jest pokolenie Z?

2025-04-01 13:37

Magdalena Lewandowska

Uczestnicy konferencji

Uczestnicy konferencji

Wyrośli nie na mleku matki, ale na smartfonach. Jakie jest pokolenie Z i jak się z nim komunikować?

Na Papieskim Wydziale Teologicznym trwa międzynarodowa konferencja „Pedagogika duszy i ciała. Co wiemy o pokoleniu cyfrowego świata?” Eksperci z zagranicznych i polskich uczelni omawiają kluczowe wyzwania związane z edukacją i rozwojem duchowym w erze cyfrowej. – Dzisiejsza konferencja gromadzi specjalistów z różnych dziedzin: pedagogiki, psychologii, teologii, filozofii, kultury fizycznej, nauk technicznych i społecznych, by wspólnie przyjrzeć się fenomenowi młodego pokolenia dorastającego w świecie intensywnie ukształtowanym przez technologię cyfrową – mówił otwierając konferencję prorektor PWT ks. dr hab. Dominik Ostrowski. Tłumaczył, że tytułowe pokolenie to przede wszystkim pokolenie Z, czyli młodzi ludzie urodzeni po roku 1995, którzy od najmłodszych lat funkcjonują w rzeczywistości nieustannego dostępu do internetu, smartfonów czy mediów społecznościowych. – Ich sposób myślenia, uczenia się, budowania relacji, doświadczania świata różni się istotnie od doświadczeń wcześniejszych pokoleń. Rodzi to nowe wyzwania, ale też otwiera nowe możliwości, które warto rozpoznać i zrozumieć – przekonywał ks. Ostrowski.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję