Do zabytkowego, barokowego kościoła 25 sierpnia zostały wprowadzone relikwie błogosławionej rodziny Ulmów z Markowej. Eucharystii przewodniczył i homilię wygłosił franciszkanin, o. Franciszek Chodkowski, wikariusz prowincji.
Dobro zwycięża
W homilii przytoczył świadectwa tych, którzy znali Józefa i Wiktorię, ale także Stasię, Basię, Władzia, Frania, Antosia i Marysię. Zwrócił uwagę, że dzieci, patrząc na rodziców, mogły uczyć się „jak ważna jest praca, szkoła, odkrywanie talentów, ale także wiara”. Subtelna, wrażliwa, ale też niezwykle odważna Wiktoria była wzorem kobiecości, zaś odpowiedzialny, opanowany, mądry Józef pokazywał, jak być prawdziwym mężczyzną. Kapłan przypomniał dzieje decyzji, aby mimo zagrożenia życia ocalić żydowskich sąsiadów. „Ich gest wypływał ze szczerej wiary. Mogli odmówić, jednak byli wierni przykazaniu miłości”.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Jak rodzina żyjąca w ubiegłym stuleciu dotyka problemów współczesnego człowieka? – Ulmowie odpowiadają na pytania o sens cierpienia, posługi, miłości. Żadne dobro nie zostanie zapomniane i zrodzi dobro w życiu innych – zapewnił o. Chodkowski.
Po Mszy św., podczas której oprawę muzyczną pełnił chór parafialny Regina Familiae, z sanktuarium wyruszyła barwna procesja. Jej zwieńczeniem było zawierzenie parafian i diecezjan, a zwłaszcza wszystkich rodzin, opiece Matki Bożej Podgórskiej.
Przyjaciel młodych
Reklama
Po uroczystościach w kościele ojcowie franciszkanie zaprosili na piknik parafialny. Na dzieci czekało mnóstwo atrakcji, pyszny poczęstunek (także bezglutenowy), animacje i zabawy. Na scenie wystąpił dziecięcy chór parafialny oraz chór zrzeszający dorosłych – „Appassionata”.
Tymczasem w auli liceum franciszkańskiego można było obejrzeć cykl krótkich filmów poświęconych Janowi Pawłowi II, na który zaprosiła fundacja Hodos.
Przypomniały one nie tylko o pielgrzymce Jana Pawła II do Torunia w 1999 r., ale i o jego związkach z Kujawami, Pomorzem i naszą diecezją także wcześniej, gdy był jeszcze biskupem i kardynałem. Piękne obrazy, przygotowane we współczesnym stylu, przyciągnęły szczególnie rodziny z dziećmi, co szczególnie ucieszyło autora, Michała Matuszaka. „Pokolenie, które nigdy go nie spotkało i zobaczy go tyko w dokumentach, cały czas rośnie. Przez młodzież jest odbierany jako postać fikcyjna, superbohater z komiksów Marvela czy Józef Piłsudski, z którym nasze pokolenie też nie ma wielkiej więzi”. Ponieważ jednak „współczesne pokolenie interesuje się filmami, animacjami, a obrazy mają być krótkie, napełnione emocjami” studio animacji Smart4Art stworzyło filmy edukacyjne o Papieżu, aby „w ciekawy sposób sprzedać jego historię”. Autor filmów zwrócił uwagę, że „Jan Paweł II to nie papież od kremówek, ale wybitny przywódca. Jego niezwykłość tkwi w jednej strony w normalności, a z drugiej w byciu przewodnikiem w świecie”.
Wspólne uwielbienie
Reklama
Zwieńczeniem odpustowego spotkania był wieczorny koncert zespołu „NiemaGotu”, który zgromadził tłumy torunian. W tańcach przed sceną przodowały zwłaszcza dzieci i młodzież, jednak do udziału w tanecznym uwielbieniu przy pieśni „Magnificat” zostali szczególnie zaproszeni członkowie różnych zgromadzeń – franciszkanie, paulini, siostry serafitki. Zebranych nie przestraszyły nawet chmury, które pod koniec pogodnego dnia niespodziewanie pojawiły się nad podgórskim klasztorem.
Lider zespołu, Kuba Blycharz, podzielił się swoim świadectwem. Do szczerej rozmowy z Bogiem pobudziło go świadectwo obejrzane w internecie. Być może odpustowe spotkanie też będzie szansą dla tych, którzy pojawili się tego dnia w pobliżu kościoła ojców franciszkanów – ludzi robiących zakupy w hipermarkecie, rodzin z dziećmi, biegającymi z balonami, grającymi w piłkę i czekających cierpliwie, aż animatorki pomalują im twarze w fantazyjne motyle, bezdomnych, którzy świetnie się odnaleźli na koncercie.
– Takie święta nas jednoczą – mówią parafianie. – To dla nas ważne, by wspólnie się modlić i celebrować naszą wiarę.