Reklama

Niedziela Częstochowska

Kolejny Festiwal Życia już za rok!

Od 2018 r. w Kokotku – leśnej dzielnicy Lublińca – przez cały tydzień uczestnicy Festiwalu Życia śpią pod namiotami, biorą udział w konferencjach, spotkaniach grupowych i modlitwach, a swój wolny czas spędzają podczas licznie organizowanych atrakcji przygotowywanych specjalnie dla nich oraz przed festiwalową sceną.

Niedziela częstochowska 30/2024, str. VIII

[ TEMATY ]

Kokotek

Karol Porwich/Niedziela

Jednym z gości festiwalu był ewangelizator Marcin Zieliński

Jednym z gości festiwalu był ewangelizator Marcin Zieliński

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Dlaczego co roku lipcowe wydarzenie w Kokotku przyciąga setki młodych osób z Polski i zagranicy?

Zosię z Hanoweru spotykam jako pierwszą, zaraz po zakończonej Mszy św. pod przewodnictwem bp. Piotra Przyborka, który zasłynął na festiwalu tym, że jako pierwszy biskup przebiegł festiwalową trasę biegu – i to dosłownie – w błocie! – W Oleśnie mam rodzinę, a przyjechałam tutaj, bo kocham Pana Boga. To nie jest tak, że w Niemczech zamykają wszystkie kościoły. Niemiecka młodzież też coraz bardziej potrzebuje Boga, bo szukając miłości, nie może znaleźć jej w innych miejscach – opowiada dziewczyna.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Laura Kic z Gdyni uważa, że młodzież powinna się jednoczyć i pokazać, że Bóg naprawdę jest. – Swoim przykładem możemy przyciągnąć innych do Boga i pokazać, że Kościół to nie biczowanie się, klęczenie, modlitwa wyuczonymi formułami. Boga możemy uwielbiać na różne sposoby, nawet w codziennych obowiązkach – zauważa nastolatka.

Zosia z Wejherowa przyjechała ze wspólnotą Towarzystwa Ciemnych Typów, bo uważa, że będzie to dobra okazja do pogłębienia swojej relacji z Bogiem i nawrócenia. – Myślę, że bliżej Boga można być wszędzie, również w Kokotku. Wiele zależy od ludzi, którzy nas otaczają, a ja jestem bardzo wdzięczna za wszystkie rozmowy, które tu odbyłam, bo bardzo mi pomogły – zwierza się.

Reklama

Karina przyjechała z Zosią i podkreśla: – Ważne, by jednoczyć się w imię Pana, modlić się do Niego i cieszyć się tym, że możemy Go wysławiać. Ten festiwal jest wspaniały, cudowne są Msze św. na świeżym powietrzu, super był Bieg Festiwalowicza, gdzie wspieraliśmy się i pomagaliśmy sobie nawzajem wydostać się z błota. Podczas biegu modliliśmy się, śpiewaliśmy piosenki i to było bardzo budujące przeżycie.

– Od 7 lat przyjeżdżam do Kokotka, przez pierwsze 5 lat byłam wolontariuszem, a od 2 lat jestem pracownikiem biura i zajmuję się mediami społecznościowymi. Przez cały rok promuję festiwal, żeby jak najwięcej młodych dowiedziało się o tym wydarzeniu – opowiada Natalia Skrzypiec.

Julia Kwiatkowska z Łodzi, ze wspólnoty charyzmatycznej Efez, pierwszy raz uczestniczy w wydarzeniu. – Dużo słyszałam o tym festiwalu i widziałam relacje w internecie. Przez wiele lat byłam związana z Lednicą i czuję tu podobną energię. Spędzony tutaj czas uważam za bardzo ważne doświadczenie. Mogę tu poznać ludzi, wyciszyć się, a przede wszystkim pogłębić swoją relację z Bogiem – przyznaje.

Reklama

Julia opiekuje się niepełnosprawną Patrycją, która jest stałą bywalczynią w Kokotku; porusza się na wózku i porozumiewa za pomocą tabletu, na którym pisze nosem. – To nie był przypadek, że spotkałam Patrycję. Przyjechała ze swoim opiekunem, który jest jej asystentem, ale on musiał wyjechać. Szukał więc kogoś, kto zajmie się nią przez resztę festiwalu, bo Patrycja bardzo chciała tu być. Podszedł też do mnie i zapytał, czy znam kogoś, kto chciałby się nią zająć. Trochę się bałam, bo nigdy nie opiekowałam się osobą z niepełnosprawnościami. Poprosiłam o pomoc kolegę, który ma już doświadczenie, i teraz opiekujemy się Patrycją na zmianę – opowiada o swojej przygodzie Julia. I dodaje: – Nie wybieram pomiędzy plażą nad morzem a Kokotkiem, ja robię wszystko! Właśnie przyjechałam z Macedonii, do której podróżowałam autostopem. Teraz jestem tutaj i uważam to za bardzo dobre doświadczenie, możliwość poznania nowych ludzi i to, że mogę się tutaj trochę wyciszyć i pogłębić swoją relację z Bogiem

Sandra ze Szwecji zaskoczona jest wspólnotą, którą tu spotkała, i tym, że nikt się z nikogo nie wyśmiewa.

Kacper ze Świętej Katarzyny był już rok temu ze swoją ekipą. – Jest tu bardzo fajnie i można poznać dużo ludzi. Zaproszenie dostałem od sióstr elżbietanek, które prowadzą u nas świetlicę przy parafii.

Oskar z Natanem przyjechali z Wrocławia dla znajomych i żeby się pomodlić. – Nie widzimy się cały rok i tu jest okazja do spotkania.

– Znam się dobrze z siostrami kapucynkami i to one podsunęły mi pomysł. Lubię wyjeżdżać i wspólnie z kuzynką z Wielkopolski jesteśmy tutaj razem. Chcę wrócić za rok. Urzekło mnie towarzystwo, każdy każdemu pomaga i spotkałam wielu ludzi, jakich nie widuje się na co dzień – dzieli się przeżyciami Julita z Warszawy. Wspomina też słowa swojej kuzynki, która powiedziała: „Nie piję, nie palę i wolę być tutaj niż na jakiejś imprezie. Nasi niektórzy rówieśnicy mówią, że bez alkoholu nie można się bawić, więc musieliby przyjechać tutaj. Czytałam obraźliwe komentarze o uczestnikach na TikTok-u i mogę tylko polecić, żeby osobiście przekonali się, jak tu jest naprawdę”.

Reklama

Natalia Latos z Siemkowic przyjechała z Dominiką Kościarz z Gliwic. – O festiwalu dowiedziałam się na Lednicy, poszukałam informacji w internecie i się zapisałam. Kokotek ma swój klimat, tu są ludzie Boga – wyjaśnia Natalia. – Przyjechałam z koleżanką, choć miałam w planach zupełnie inny wyjazd; miałam też dużo wątpliwości, ale wyszło lepiej, niż się spodziewałam. Podobały mi się impreza integracyjna, klimat uwielbienia, warsztaty, atmosfera miłości do Boga i dzisiejsze kazanie, które bardzo mnie wzruszyło.

Judyta z Kędzierzyna-Koźla przyznaje: – Na to wydarzenie czekam co roku, już od 3 lat, jest to dla mnie centrum wakacji. Przyjechałam ze swoją ekipą, wspólnotą NINIWA, żeby doświadczyć żywego Kościoła, zobaczyć swoich znajomych, doświadczyć kochającego Jezusa, dowiedzieć się wielu rzeczy na warsztatach i konferencjach. I po prostu odpocząć, bo to supermiejsce na odpoczynek. Jestem absolutnie zachwycona tegorocznymi warsztatami z budowania relacji w przyjaźni, które prowadziły po angielsku siostry z Miami.

Asia z Katowic jest studentką i podkreśla niesamowitą radość, którą daje młody Kościół. – Na festiwalu jestem szósty raz. Tu są ludzie, którzy naprawdę chcą mnie poznać. Nie muszę przed nikim udawać, mogę być sobą. W moim środowisku czasem trzeba się dostosować, bo nie wszyscy rówieśnicy wyznają te same wartości co ja.

– Tutaj chyba nikt z nas nie doświadcza braku dobrej młodzieży i każdy potwierdza to, że jest grupa młodych, którzy wiedzą, czego chcą, i szukają głębszych wartości w życiu, dlatego warto odwiedzać tego typu miejsca – zauważa s. Pia, opatrznościanka.

Jednym z gości Festiwalu Życia był bp Andrzej Przybylski, który zwrócił uwagę na obecność młodych z naszego regionu. – Wierzymy, że za rok młodzi z archidiecezji częstochowskiej jeszcze liczniej wezmą udział w tym wydarzeniu, szczególnie że z roku na rok spotkanie to nie tylko się rozrasta liczbowo, ale też stanowi jedną z głębszych i mocno ewangelizacyjnych propozycji dla młodych – stwierdził.

Głównym organizatorem i pomysłodawcą festiwalu jest misjonarz oblat o. Tomasz Maniura, założyciel Oblackiego Duszpasterstwa Młodzieży NINIWA. Współorganizatorami są: Zgromadzenie Misjonarzy Oblatów Maryi Niepokalanej, archidiecezje katowicka, krakowska, częstochowska i wrocławska, diecezje opolska, gliwicka, sosnowiecka i bielsko-żywiecka oraz Franciszkańskie Centrum Młodzieżowo-Powołaniowe „Trzej Towarzysze” z Chorzowa.

2024-07-23 14:02

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Zakończył się Festiwal Życia w Kokotku

[ TEMATY ]

Kokotek

BP Festiwalu

W Kokotku (diecezja gliwicka) 29 sierpnia zakończył się Festiwal Życia - tydzień spotkań, modlitwy, zabawy i wielu innych doświadczeń. Nie brakowało również cudów.

Hasło przewodnie festiwalu, „Wyjdź", wybrzmiewało przez cały tydzień wielokrotnie. Sami uczestnicy, żeby przyjechać do Kokotka, musieli zdecydować się na akt wiary – zgodnie z prognozami pogody cały tydzień miał być zimny i deszczowy. I rzeczywiście było zimno oraz mokro, lecz kilka razy wyszło słońce. Pomimo tego uczestnicy nie narzekali na pogodę.
CZYTAJ DALEJ

Prezydent Duda: ograniczamy zaplanowane wydatki KPRP i przekazujemy je na walkę ze skutkami żywiołu

2024-09-16 17:11

[ TEMATY ]

Andrzej Duda

powódź w Polsce (2024)

Karol Porwich/Niedziela

Prezydent Andrzej Duda

Prezydent Andrzej Duda

W ramach solidarności z Poszkodowanymi w wyniku powodzi, podjęliśmy decyzje o ograniczeniu zaplanowanych wydatków KPRP i przekazaniu pieniędzy do dyspozycji Ministra Finansów na walkę ze skutkami niszczycielskiego żywiołu.

Na polecenie Prezydenta RP Andrzeja Dudy Szef KPRP Małgorzata Paprocka w piśmie do Ministra Finansów Andrzeja Domańskiego poinformowała, że w związku z bardzo trudną sytuacją powodziową w kraju, po dokonaniu pilnego przeglądu wydatków w części 01 – Kancelaria Prezydenta RP i ocenie możliwości ich zmniejszenia, przy zapewnieniu sprawnego funkcjonowania urzędu oraz ewentualności przesunięcia w czasie zadań inwestycyjnych, została podjęta decyzja o blokadzie środków w budżecie w wysokości 3.098.000 zł, obowiązującej do końca roku budżetowego, obejmującej w szczególności wydatki na:
CZYTAJ DALEJ

Zbiórka na pomoc zalanemu klasztorowi oblatów w Bodzanowie

2024-09-16 18:03

[ TEMATY ]

oblaci

powódź w Polsce (2024)

oblaci.pl/Michał Jóżwiak/Marcin Wrzos OMI

W wyniku intensywnych opadów deszczu i przerwania wałów powodziowych w okolicach Głuchołaz oraz w samym Bodzanowie 15 września doszło do tragicznej powodzi. Zniszczony został nie tylko dorobek życia wielu parafian, ale także zalany został klasztor misjonarzy oblatów. Polska prowincja zgromadzenia ogłosiła zbiórkę na rzecz poszkodowanych oraz remont klasztoru.

W Bodzanowie brak prądu i dostępu do innych mediów. Mieszkańcy, którzy potrzebują pomocy, czekają na ewakuację w oknach wyższych kondygnacji lub na dachach. Do najbardziej potrzebujących wysyłany jest śmigłowiec Black Hawk. Tak 15 września wyglądała rzeczywistość mieszkańców Bodzanowa. W wyniku intensywnych opadów deszczu i przerwania wałów powodziowych doszło do tragicznej powodzi. Zniszczony został nie tylko dorobek życia wielu parafian, ale także zalany został klasztor misjonarzy oblatów.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję