Reklama

Niedziela Lubelska

Ludzie ośmiu błogosławieństw

Dwudziesty wiek dał Kościołowi ludzi o pięknych charakterach, mocnej wierze i odważnej miłości, którzy siali dobro, służyli bliźnim, wprowadzali pokój i nie bali się bardziej słuchać Boga niż ludzi – powiedział ks. Piotr Baraniewicz.

Niedziela lubelska 28/2024, str. V

[ TEMATY ]

relikwie

Lublin

bł. rodzina Ulmów

Zdjęcia: Paweł Wysoki

Liturgii przewodniczył ks. Piotr Baraniewicz (z lewej)

Liturgii przewodniczył ks. Piotr Baraniewicz (z lewej)

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Relikwie bł. Rodziny Ulmów zostały wprowadzone do parafii bł. Piotra Jerzego Frassatiego w Lublinie. Uroczystość wpisała się w doroczny odpust i zakończenie obchodów jubileuszu 25-lecia parafii. Jak przypomina proboszcz ks. Krzysztof Podstawka, nowa parafia na osiedlu LSM została powołana do życia 4 lipca 1998 r. dekretem abp. Józefa Życińskiego. Rok temu wspólnota rozpoczęła srebrny jubileusz, zapraszając do świętowania i wdzięczności Bogu dzieci i młodzież, małżeństwa i rodziny, seniorów i kapłanów. – To był piękny czas Bożej łaski, który wieńczymy wprowadzeniem relikwii bł. Rodziny Ulmów. Obraz, namalowany przez naszą parafiankę Marię Tyzenhauz, a także relikwie otrzymane od metropolity przemyskiego abp. Adama Szala, to wotum wdzięczności za 25 lat historii parafii – mówi ksiądz proboszcz. Relikwie zostały przywiezione do Lublina przez ks. prał. Piotra Baraniewicza, oficjała Sądu Metropolitalnego w Przemyślu.

Reklama

Przywołując słowa św. Jana Pawła II: „Światu potrzeba Bożych szaleńców, którzy będą szli przez ziemię jak Chrystus, jak Wojciech, jak Stanisław czy Maksymilian Maria Kolbe, którzy będą mieli odwagę miłować i nie cofną się przed żadną ofiarą”, ks. Krzysztof Podstawka podkreśla, że „z całą pewnością do grona tych osób zalicza się rodzina Józefa i Wiktorii Ulmów oraz ich dzieci, którzy zostali zamordowani przez Niemców za udzielenie samarytańskiej pomocy żydowskim sąsiadom”. – Dziś, w czasach, w których pamięć o polskich bohaterach bywa dla niektórych niewygodna, gdy usuwa się ich wizerunek z ważnego miejsca upamiętniającego dramatyczną historię II wojny światowej, tym bardziej chcemy przywołać świadectwo chrześcijańskiej wiary i życia jednej z tysięcy polskich rodzin, która w nieludzkich czasach zachowała się jak należy – mówi duszpasterz. – Do naszego kościoła, ale przede wszystkim do naszego serca i życia, wprowadzamy bł. Rodzinę Ulmów, by od niej uczyć się miłości – podkreśla.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Zestawiając młodzieńca z Turynu i bohaterów z Markowej, ks. Krzysztof Podstawka zwraca uwagę, że chociaż pozornie nic ich nie łączy, to tak naprawdę są zjednoczeni przez jedną wiarę, jeden chrzest, heroiczną miłość i świadectwo chrześcijańskiego życia. – I bł. Piotr Jerzy Frassati, i bł. Rodzina Ulmów to ludzie ośmiu błogosławieństw; to warte podkreślenia w czasach „ośmiu gwiazdek”. Dla nas ideałem jest osiem błogosławieństw: miłość a nie nienawiść, współpraca a nie zawzięta rywalizacja, otwartość na bliźniego, a nie tropienie ludzkich słabości. Nasze zadanie na trudne czasy to iść zawsze ku górze. Dzięki świadectwu błogosławionych mamy odwagę wspinać się na szczyty chrześcijaństwa, ku Chrystusowi – mówi ksiądz proboszcz.

Pozostawiając w Lublinie bezcenny dar relikwii, ks. Piotr Baraniewicz podkreśla, że „przez świadectwo błogosławionych męczenników Bóg wzywa do ofiarnej miłości”. – Jeśli nie będziemy praktykowali miłości, staniemy się gigantami miernoty, a nie duchowości promieniującej obecnością żywego Boga – przestrzega. – W spotkaniu z bliźnimi potrzebującymi pomocy zarówno bł. Piotr Jerzy Frassati, jak i bł. Rodzina Ulmów, kierowali się wzrokiem miłosierdzia; cierpienie drugiego człowieka wyzwoliło w nich ofiarną miłość. Tej postawy nauczyli się na modlitwie – mówi kapłan. Jak podkreśla, obecność relikwii w parafii powinna inspirować rodziny do życia w zgodzie i w miłości.

2024-07-09 08:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Duchowy prezent na Dzień Dziecka - propozycja lubelskiej młodzieży

[ TEMATY ]

modlitwa

Lublin

Dzień Dziecka

Robert Kneschke/Fotolia.com

Zamiast kolejnej zabawki, lizaka czy maskotki podaruj dziecku na Dzień Dziecka pisemną deklarację modlitwy i duchowej walki – taki pomysł, a zarazem odpowiedź na współczesne problemy młodego pokolenia mają członkowie Akademii Młodzieżowej z Lublina.

Akacja modlitewna nazywa się „Duchowy prezent na Dzień Dziecka” i jest bardzo prosta. Rodzice, dziadkowie czy inni dorośli, którzy chcieliby sprawić swojemu dziecku duchowy prezent, wypełniają deklarację na stronie internetowej. Organizatorzy przesyłają pocztą tradycyjną deklarację, czyli piękne obrazki, na których wpisuje się imię i nazwisko dziecka, ilość dni deklarowanej modlitwy i walki duchowej oraz składa się swój podpis. Duchowa walka to deklaracja umartwienia, postu lub innego postanowienia ofiarowanego w intencji danego dziecka lub młodego człowieka. Tak przygotowany prezent wręcza się dziecku z okazji Dnia Dziecka. Organizatorzy proszą również o przesłanie informacji o zadeklarowanej modlitwie do sekretariatu akcji. Na mapie zaznaczane są parafie, do których dotarła akcja i gdzie podjęto modlitwę za dzieci.
CZYTAJ DALEJ

Bezimienne mogiły

Niedziela warszawska 44/2012, str. 2-3

[ TEMATY ]

Wszystkich Świętych

Artur Stelmasiak

Socjalne mogiły na Cmentarzu Komunalnym Południowym

Socjalne mogiły na Cmentarzu Komunalnym Południowym

Ciała bezdomnych często chowane są w anonimowych grobach. Zmienić to postanowiła Warszawska Fundacja Kapucyńska. To pierwszy taki pomysł w kraju

Choć każdy z nas po śmierci może liczyć na takie same mieszkanie w Domu Ojca, to na ziemi panują inne zasady. Widać to doskonale na cmentarzu południowym w Antoninie, gdzie są całe kwatery, w których nie ma kamiennych pomników. Dominują skromne ziemne groby z próchniejącymi drewnianymi krzyżami. Wiele z nich zamiast imienia i nazwiska ma na tabliczce napisaną jedynie datę śmierci, numer identyfikacyjny oraz dwie litery N.N. - O tym, że przybywa takich bezimiennych mogił dowiedziałem się od przyjaciół. Wówczas postanowiliśmy rozpocząć akcję rozdawania bezdomnym nieśmiertelników, czyli blaszek podobnych do tych, które noszą wojskowi. Na każdej z nich wygrawerowane jest imię i nazwisko właściciela - mówi kapucyn br. Piotr Wardawy, inicjator akcji nieśmiertelników wśród bezdomnych. O skuteczność tej akcji przekonamy się w przyszłości. Jednak pierwsze skutki już poznaliśmy, gdy jeden z kapucyńskich „nieśmiertelnych” zmarł na Dworcu Centralnym. - Dzięki metalowym blachom na szyi policja wiedziała, jak on się nazywa oraz skontaktowali się klasztorem kapucynów przy Miodowej. Tu bowiem był jego jedyny dom - mówi Anna Niepiekło z Fundacji Kapucyńskiej. Kapucyni zorganizowali zmarłemu pogrzeb z udziałem braci, wolontariuszy oraz innych bezdomnych. Msza św. z trumną została odprawiona na Miodowej, a później pochowano go z imieniem i nazwiskiem na cmentarzu południowym w Antoninie. - Dla całej naszej społeczności była to bardzo wzruszająca uroczystość - podkreśla Niepiekło.
CZYTAJ DALEJ

Parzno: św. Anna, patronka cierpliwości

2025-07-27 15:00

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

- Ten czas w naszym życiu, pomiędzy krzyżem a łaską, powinniśmy wypełnić cierpliwością. Może właśnie kwestią czasu jest, że to, co dziś nazwiemy krzyżem, za jakiś czas rozpoznamy jako łaskę – mówił ks. Łukasz Burchard podczas uroczystości odpustowej ku czci św. Anny.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję