Reklama

Aspekty

To nasza diecezja

Nowy etap służby w Kościele

Jako rodzina chcemy się angażować w życie Kościoła – mówi Łukasz Kotecki, który wraz z żoną Anną ukończył Studium nad Małżeństwem i Rodziną. Jak przekonują: było warto!

Niedziela zielonogórsko-gorzowska 27/2024, str. VI

[ TEMATY ]

rodzina

Kościół

Studium nad Małżeństwem i Rodziną

Angelika Zamrzycka

– Czas studium był ubogacający. Dużo treści pobudziło nas do rozmów małżeńskich – mówi Anna Kotecka.

– Czas studium był ubogacający.
Dużo treści pobudziło nas do rozmów
małżeńskich – mówi Anna Kotecka.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W naszej diecezji nie brakuje osób, którym zależy na pogłębianiu formacji i zdobywaniu kwalifikacji. Swoimi umiejętnościami mogą przysłużyć się innym. Małżonkowie Anna i Łukasz Koteccy należą do parafii Najświętszego Serca Pana Jezusa w Lubsku. Sami mają czwórkę dzieci. Łukasz wraz z najstarszym synem służy przy ołtarzu. Państwo Koteccy poszukiwali jednak czegoś więcej. – Chcemy z żoną pracować w parafialnej poradni rodzinnej. Taki był cel kształcenia w studium – wyjaśnia Łukasz. Jego żona znalazła w internecie ogłoszenie o naborze do trwającego trzy semestry Studium nad Małżeństwem i Rodziną w Instytucie Filozoficzno-Teologicznym im. Edyty Stein w Zielonej Górze. Pod koniec czerwca z rąk bp. Tadeusza Lityńskiego małżonkowie odebrali dyplomy ukończenia kształcenia. Mimo obowiązków i wychowywania czwórki dzieci, nie wahali się poświęcić czasu, aby zdobyć nowe kwalifikacje i móc lepiej pomagać w parafialnej wspólnocie. – Temat rodziny jest bardzo ważny i sami widzimy potrzebę pracy nad swoim małżeństwem – mówi Anna.

Większość zajęć prowadził ks. dr Mariusz Dudka, dyrektor Wydziału Duszpasterstwa Rodzin. – Tym, co mnie najbardziej ucieszyło jest fakt, że zdecydowana większość uczestników to małżeństwa – mówi kapłan. – Program studium jest związany z dwoma płaszczyznami. Pierwsza z nich miała na celu pogłębienie wiedzy na temat małżeństwa i rodziny w aspekcie teologii i etyki katolickiej – wyjaśnia. Druga płaszczyzna dotyczyła naturalnych metod rozpoznawania płodności. – Było też o kompetencjach miękkich oraz o budowaniu relacji z drugim człowiekiem i towarzyszeniem mu – dodaje ks. Dudka.

– Wiele zagadnień z teologii małżeństwa było dla mnie odkrywczych – zaznacza Łukasz Kotecki. – Najbardziej zaskoczyło mnie, że Pan Bóg błogosławi też parom niesakramentalnym. Ksiądz Mariusz opowiadał nam, że jest błogosławieństwo Boże, pomimo tego, że współżycie jest grzeszne. Pan Bóg takie związki też wspiera i też kocha tych ludzi. Dzięki temu zacząłem inaczej patrzeć na pary sakramentalne – opowiada. Anna podkreśla, że uczestnicy studium tworzą dobre środowisko: – Spotkaliśmy ludzi o podobnych wartościach. To jest dużym wsparciem. Myślę, że każde małżeństwo potrzebuje rozwoju – mówi. – Przed nami nowy etap służby w Kościele, ale podchodzimy do niego z radością i nadzieją – kończy.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2024-07-02 08:37

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Uratowani na plebanii

Niedziela warszawska 25/2020, str. VI

[ TEMATY ]

Kościół

parafia

II wojna światowa

Magdalena Wojtak

Przed kościołem Wszystkich Świętych przy pl. Grzybowskim powstanie pomnik upamiętniający polskich Sprawiedliwych

Przed kościołem Wszystkich Świętych przy pl. Grzybowskim powstanie pomnik upamiętniający polskich Sprawiedliwych

Podziemia kościoła Wszystkich Świętych odzyskały dawny blask. To dobra okazja, aby przypomnieć tragiczne i heroiczne dzieje parafii w czasie ostatniej wojny.

Jedna z największych zabytkowych świątyń stolicy wzniesiona na pl. Grzybowskim wg projektu Henryka Marconiego nie tylko imponuje pięknymi malowidłami i rzeźbami, ale kryje w sobie wiele tajemnic. Szczególnie porusza charytatywna i duszpasterska działalność kapłanów tego kościoła w czasie II wojny światowej, gdy świątynia znalazła się na terenie utworzonego przez Niemców getta. Oddzielone murem i pilnie strzeżone granice żydowskiej dzielnicy stały się granicami życia i śmierci.
CZYTAJ DALEJ

Wyraz heroicznej wiary

2024-11-05 14:43

Niedziela Ogólnopolska 45/2024, str. 22

[ TEMATY ]

homilia

Adobe Stock

W czasach Pana Jezusa kobieta nie mogła stanowić sama o sobie. Zależała najpierw od ojca, ewentualnie brata, a później najczęściej od męża lub syna. Po śmierci głowy rodziny była w trudnej sytuacji, szczególnie gdy nie miała dzieci. Choć prawo nakazywało troskę o nią rodzinie czy instytucjom religijnym, to stan, w którym się znajdowała, narażał ją na nadużycia ze strony innych. Starożytni królowie, aby podkreślić swoją łaskawość wobec poddanych, nosili miano opiekunów wdów, sierot i cudzoziemców, czyli najbardziej bezradnych. Pan Jezus daje wyraz swej troski o wdowy z niebywałą przenikliwością. Wypomina uczonym w Piśmie ich obłudne postępowanie. Pod płaszczykiem troski o samotne po śmierci męża kobiety, używając swojej pozycji religijnej i społecznej, zabiegali oni o dochód dla swojej grupy lub dla siebie. Mieli prawo zarządzać majątkiem wdów i pobierać z tego tytułu prowizję, dodajmy: znaczącą, jeśli wdowa była bogata. Czasem za tę pracę zobowiązywali się do modlitwy, a bywało też tak, że udając religijną troskę, okradali je. Pan Jezus zapowiada za to bardzo surową karę. Zapytajmy wobec tego: czy nasza pobożność nie jest podszyta jakąś wyrachowaną interesownością? Postawa chciwości czy hipokryzji niszczy więź z Bogiem i z ludźmi, a w konsekwencji nas samych. Czy okazywana dobroć nie jest obliczona na wymierne korzyści materialne lub prestiż? Czy powierzone nam pieniądze służą dobrej sprawie czy niegodziwej? Druga część Ewangelii opowiada o tym, co zdarzyło się przy skarbonie świątynnej. Przy ostatniej, trzynastej, wrzucający datek nie musiał podawać kapłanowi intencji, w jakiej to czyni. Bogaci, ofiarując pokaźną kwotę na świątynię, wypełniali obowiązek troski o nią i przy okazji zyskiwali miano hojnych, choć ofiara pochodziła z nadmiaru tego, co posiadali. Pan Jezus obserwuje wdowę, która wrzuca do skarbony dwa pieniążki stanowiące całe jej utrzymanie. Mogła zostawić sobie jedną monetę na chleb. Wrzucając obie, daje wyraz heroicznej wiary, że przecież sam Bóg zatroszczy się o nią, weźmie ją w obronę, nie da jej zginąć. Ona dała najwięcej – dosłownie całe życie, a jej wiara była żarliwa, gorąca. Boża „rachunkowość” patrzy na serce. A jak jest z nami? Czy nie lękamy się zbytnio o jutro? A może nasze troski są przyziemne, nijakie, zbędne, ba – gorszące? Bóg troszczy się o nas, wie, czego nam potrzeba, zanim Go poprosimy. Dba nawet o wróble, lilie i włosy na naszej głowie. Czy przypadkiem nie jest tak, że zbyt kurczowo trzymamy się opłacalności, prognozy zysków i stopy zwrotu z inwestycji? Tymczasem troski trzeba przerzucić na Niego i sprawdzać „inwestycje” pod kątem „odsetek” wypłacanych w wieczności. Zdarzenie z ubogą wdową poprzedza opis męki Jezusa. Ona bezgranicznie zaufała Bogu, oddała całe swoje życie w Jego ręce. Jezus za chwilę pójdzie tą samą drogą! „Wskazując na czyn wdowy, Jezus może zapowiadać swój własny los w najbliższej przyszłości: i On zostanie sam, i On odda wszystko, co ma, całe swoje życie Bogu” (E. Adamiak).
CZYTAJ DALEJ

Pragnienie świętości

2024-11-09 19:43

Ks. Wojciech Kania/Niedziela

Ponad dwustu kapłanów przybyło 9 listopada do Sandomierza na Dzień Modlitw o Świętość Kapłanów.

Spotkanie rozpoczęła cicha adoracja Najświętszego Sakramentu w bazylice katedralnej, która zakończyła się odmówieniem modlitwy o nowe powołania do stanu kapłańskiego.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję