Reklama

Głos z Torunia

Mężczyźni w Kościele

Otaczajcie szczególną miłością mistyczne ciało Jezusa, czyli lud Boży, zwłaszcza słabych i chorych, wypełniając w ten sposób przykazanie naszego Pana: „Miłujcie się wzajemnie, jak Ja was umiłowałem” – mówił bp Wiesław Śmigiel do nowo ustanowionych akolitów.

Niedziela toruńska 26/2024, str. I

[ TEMATY ]

Toruń

akolitat

diecezja toruńska

Agata Pawluk

Posługę akolitatu przyjęli mężczyźni z 12 miejscowości

Posługę akolitatu przyjęli mężczyźni z 12 miejscowości

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W sanktuarium bł. Stefana Frelichowskiego w Toruniu 16 czerwca mężczyźni pochodzący z Torunia, Grudziądza, Pieniek Królewskich, Jastrzębia, Hartowca, Gruty, Świecia nad Osą, Kruszyn, Bierzgłowa, Przysieka, Działdowa i Dębowej Łąki przyjęli posługę akolitatu. – Wielu dziś odchodzi z Kościoła, a 27 mężczyzn chce służyć. Przygotowywali się prawie dwa lata, żeby być akolitami. Myślę, że jest to odpowiedni czas, aby dorosły człowiek stwierdził, że chce. Tak, to jest moja posługa – mówił formator dk. prof. Waldemar Rozynkowski. Wagę wydarzenia podkreślił proboszcz ks. prał. Wojciech Niedźwiecki. – Jest to wielkie wydarzenie w życiu tych mężczyzn. Wielkie przeżycie także dla ich bliskich, którzy im towarzyszą – mówił.

Reklama

Podczas homilii biskup toruński nawiązał do Ewangelii. – Jezus odwołuje się do obrazu ziarna, zasiewu i wzrostu. Jeśli zaufamy Bogu, nawet najmniejsze ziarno może wydać plon. Dzisiejsza perykopa daje nam nadzieję, zwłaszcza kiedy wydaje się nam, że wysiłki na rzecz królestwa Bożego są bezowocne – tłumaczył. W nawiązaniu odniósł się do akolitów, podkreślając znaczącą wagę Eucharystii. – W szczególny sposób będziecie uczestniczyć w posłannictwie Kościoła, dla którego Eucharystia jest szczytem i źródłem życia. Dzięki niej lud rozwija się i wzrasta. Przeznaczeni w specjalny sposób do tej posługi, starajcie się głębiej przeżywać Ofiarę Eucharystyczną i na jej wzór kształtować własne życie – mówił.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Nowo ustanowieni akolici mają przed sobą konkretne zadania. – Patrzymy na was z ogromną nadzieją. W waszych środowiskach, wspólnotach parafialnych macie być współpracownikami kapłanów, którzy naśladują Jezusa. Macie im pomagać przy sprawowaniu Eucharystii, ale jeszcze bardziej być świadkami tego, że daje ona życie. Kiedy pójdziecie do chorych i potrzebujących, to będą oni was przyjmowali jak samego Chrystusa, ponieważ przyniesiecie im Boga, siłę i bliskość – podkreślał. Biskup Wiesław nawiązał do listu papieża Franciszka do proboszczów, w którym zachęcił, aby w parafii zrobić taki klimat, aby wierni mogli odkryć swoje charyzmaty i dary. – Jesteście pięknym przykładem. Odkryliście swój charyzmat posługi i chcecie się nim dzielić – mówił.

Na koniec Pasterz dodał. – Usiłujcie zrozumieć także duchowe znaczenie czynności, które będziecie wykonywać, abyście codziennie przez Jezusa Chrystusa składali siebie w ofierze. Tak postępując, pamiętajcie, że tak jak spożywacie ze swoimi braćmi jeden Chleb Eucharystyczny, tak też stanowicie z Nim jedno ciało.

2024-06-25 14:15

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Godność dziecka Bożego

Wszystko Tobie oddać pragnę od najmłodszych moich lat, pomóż, Jezu, by mnie nie zwiódł pokusami swymi świat… - śpiewa w Kościele człowiek duży i mały, dojrzały w wierze i w latach oraz młody, często nazbyt ufający swoim siłom i możliwościom oraz najmłodszy, niewinny, dziecko nieświadome jeszcze swoich wyborów i czekających je zadań. Każde z pokoleń ma swoje radości i problemy, wzloty i upadki… A wszystkich nas łączy najpiękniejsza godność: dziecka Bożego.

Dobrze znamy słowa Pana Jezusa z Ewangelii: Pozwólcie dzieciom przychodzić do Mnie... do takich bowiem należy królestwo Boże (Mk 10,14). Cóż to jednak oznacza? Pan Jezus mówi o jednej z naturalnych cech dzieci: ufności wobec Boga, naszego Ojca, która polega na przyjmowaniu wszystkiego, co On nam daje. A Bóg daje nam życie i świat, w którym jesteśmy zanurzeni. Dojrzałość dziecka Bożego polega więc na akceptacji siebie, przyjęciu tych okoliczności życia, na które nie mam wpływu.
CZYTAJ DALEJ

Zwiastowanie Pańskie

Niedziela Ogólnopolska 14/2002

[ TEMATY ]

Zwiastowanie Pańskie

Martin Schongauer, „Zwiastowanie”(XV w.)/fot. Graziako

Dziewięć miesięcy przed Bożym Narodzeniem Kościół obchodzi umownie uroczystość Zwiastowania Pańskiego, przypominając doniosłą chwilę, kiedy Matka Boża, posłuszna wezwaniu Nieba, godzi się zostać Matką Jezusa Chrystusa. Użyłem terminu "umownie", gdyż nie jest znany dzień Narodzenia Pana Jezusa, a przeto nie może nam też być znany dzień Jego wcielenia, poczęcia w łonie Maryi. Uroczystość Zwiastowania zaczął najpierw wprowadzać Kościół wschodni już od V wieku. Na Zachodzie przyjęło się to święto od czasów papieża św. Grzegorza Wielkiego (+604). Było to początkowo święto Pańskie. Akcentowano przez nie nie tylko moment Zwiastowania, ale przede wszystkim Wcielenia się Chrystusa Pana, czyli akt pierwszy Jego przyjścia na ziemię, i rozpoczęcia dzieła naszego zbawienia. Tak jest i dotąd w liturgii. Jedynie pobożny lud nadał temu świętu charakter maryjny, czyniąc pierwszą osobą Najświętszą Maryję Pannę jako "błogosławioną między niewiastami", wybraną w planach Boga na Matkę Zbawiciela rodzaju ludzkiego. Zwiastowanie Najświętszej Maryi Pannie jako temat plastyczny towarzyszyło chrześcijaństwu od zarania jego dziejów. O wyjątkowej randze tych przedstawień świadczy fakt, iż umieszczane były one zazwyczaj w głównych ołtarzach świątyń. Bogactwo treści zawarte w tych kompozycjach stawia scenę Zwiastowania w rzędzie najważniejszych tematów w sztuce sakralnej czasów nowożytnych, także polskiej. Wydarzenie ewangeliczne, podczas którego dokonało się Wcielenie, jest nie tylko epizodem z życia Matki Bożej, lecz jawi się jako moment przełomowy dla dziejów ludzkości, kulminacja zbawczego planu Boga. Najdawniejszy wizerunek tego typu zachował się w katakumbach św. Pryscylli, pochodzi bowiem z II wieku. Maryja siedzi na krześle, przed Nią zaś anioł w postaci młodzieńca, bez skrzydeł, za to w tunice i w paliuszu, który gestem ręki wyraża rozmowę. Podobne malowidło spotykamy w III wieku w katakumbach św. Piotra i Marcelina. Od wieku IV widzimy archanioła Gabriela ze skrzydłami. Ma on w ręku laskę podróżną albo lilię. Na łuku tęczy w bazylice Matki Bożej Większej w Rzymie wśród dziewięciu obrazów-mozaik barwnych jest również scena Zwiastowania (IV wiek). W jednym z kościołów Rawenny znajduje się mozaika z VI wieku, na której Maryja jest przedstawiona, jak siedzi przed swoim domem i w ręku trzyma wrzeciono. Anioł stoi przed Nią z berłem. Z wieku XIII pochodzi wspaniała mozaika w bazylice Matki Bożej na Zatybrzu w Rzymie (kościół rezydencjonalny Prymasa Polski). Scenę Zwiastowania uwiecznili nieśmiertelni w swej twórczości artyści tamtych lat: Giotto, Fra Angelico, Simone Martini, Taddeo di Bartolo, Masaccio. Motyw Zwiastowania rozwinął się szczególnie w dobie gotyku. Powstał wówczas swoisty kanon traktowania tego tematu, charakterystyczny dla sztuki średniowiecza, a później wczesnego renesansu. Ten kanon nakazywał malarzom powagę, spokój i szczególne wyciszenie w podejściu do przedstawienia wydarzenia tak ważnego w historii Zbawienia. Od epoki oraz od talentu mistrza zależało już, czy klimat przedstawionej sceny określały rozbudowane realia wnętrza i stroju, czy dominowała elegancka, miękka linia i liryczny, pełen złota nastrój całości. Inaczej malował w tym okresie artysta z Włoch, a inaczej z Północy. Ale różnice nie były wynikiem odległości geograficznej, wypływały natomiast z odmiennego programu środowisk artystycznych gotyckiej, a później renesansowej i barokowej Europy, które kształtowała myśl wieków średnich od mistycyzmu po realizm. Temat Zwiastowania Pańskiego to temat rzeka, trudno wymienić choćby najważniejsze dzieła ukazujące to wydarzenie, które inspirowało malarzy - tych wielkich, którzy przeszli do historii sztuki, i tych mniejszych, którzy pozostawili swe obrazy po licznych świątyniach, gdzie do dziś wzruszają, każą myślą przenosić się do Nazaretu, gdzie dokonało się Zwiastowanie Pańskie, gdzie Chrystus wszedł w dzieje świata.
CZYTAJ DALEJ

Bp Nykiel: kapłan musi stać się nie tylko szafarzem sakramentu, ale także świadkiem Bożego miłosierdzia

2025-03-25 10:00

[ TEMATY ]

bp. Krzysztof Nykiel

Vatican News

Bp Krzysztof Nykiel

Bp Krzysztof Nykiel

Co ważne, kapłan musi stać się nie tylko szafarzem sakramentu, ale także świadkiem Bożego miłosierdzia. Jest to szczególnie ważne w kontekście takim jak Rok Święty, który zaprasza wiernych do życia nadzieją poprzez przebaczenie grzechów - mówi bp Krzysztof Nykiel w kontekście organizowanego przez Penitencjarię Apostolską XXXV Kursu dla Spowiedników. Wydarzenie odbywa się w Rzymie w dn. 24–28 marca.

Teologowie, znawcy prawa kanonicznego, bibliści, spowiednicy, którzy osobiście pełnią posługę w konfesjonale; specjaliści zajmujący się aspektami liturgicznymi oraz duszpasterskimi, to wszystko przełoży się na różnorodność podejmowanych tematów podczas kolejnych dni kursu. Jak zaznacza bp Krzysztof Nykiel, Regens Penitencjarii Apostolskiej wydarzenie ma pomóc „kapłanom lepiej zrozumieć serce Bożego miłosierdzia, które jest sednem sakramentu pokuty. W Roku Świętym, w którym Kościół chce podkreślić przesłanie miłosierdzia i przebaczenia, kapłani muszą być w pełni świadomi tego, jak Bóg obejmuje pokutnika, przyjmując z miłością każdą osobę, która szczerze żałuje”.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję