Podczas Mszy św. 28 kwietnia, w homilii, biskup przypomniał historię kolektywizacji, jej początki i konsekwencje. Podkreślił, że historia, która wydarzyła się w 1954 r. w Olendach, była najgłośniejszym wydarzeniem zbiorowego buntu przeciwko odbieraniu rolnikom ich własności. Kiedy zapadła decyzja o utworzeniu Rolniczej Spółdzielni Produkcyjnej, mieszkańcy Olend, w tym przeważająca liczba kobiet wyszły na pole, aby zablokować spółdzielcze traktory orzące odebraną ziemię. 8 osób zostało aresztowanych i dotkliwie ukaranych. Bunt w Olendach wyróżniał się tym, że prym wiodły kobiety i dlatego nazwano go „buntem babskim”.
Pomóż w rozwoju naszego portalu