Reklama

Wiara

Ludzkie historie

Dostał nowe życie

Życie tylko wtedy może mieć sens, gdy będziemy żyć z Bogiem – mówi Tomasz Kuriata, sparaliżowany od 24 lat.

Niedziela Ogólnopolska 19/2024, str. 68-69

[ TEMATY ]

świadectwo

Bliżej Życia z wiarą

Archiwum prywatne

Tomasz Kuriata jest założycielem ruchu jednoczącego ludzi cierpiących

Tomasz Kuriata jest założycielem ruchu jednoczącego ludzi cierpiących

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Straszny wypadek samochodowy, którego Tomasz był uczestnikiem, wywrócił jego życie do góry nogami. Mężczyzna doznał licznych obrażeń ciała i stracił władzę w rękach i nogach. Zmagał się z depresją i poczuciem bezradności. Bóg dał mu jednak nowe życie. To w Nim odnalazł sens, a w cierpieniu zaczął dostrzegać naprawczą moc.

Wypadek samochodowy

Zwykła podróż w interesach zmieniła się w koszmar. Mężczyzna do dziś pamięta ten dzień. Opowiada, że w tamtym czasie żył daleko od Boga, a z Kościołem nie miał zbyt wiele wspólnego. Zarabianie dużych pieniędzy stało się dla niego priorytetem. – Prowadziłem firmę fonograficzną we Wrocławiu. Spotykałem się z wieloma ludźmi na intratnych stanowiskach. Pewnego dnia pojawił się pomysł, aby otworzyć dyskotekę. Wybraliśmy się z kolegą samochodem na Śląsk, by zobaczyć, jak takie miejsca funkcjonują w innych regionach Polski – wspomina.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Nic nie zapowiadało najgorszego. W drodze powrotnej mężczyźni zatrzymali się na jednej ze stacji benzynowych, aby chwilę odpocząć. Następnie ruszyli dalej. Tomasz ze zmęczenia zasnął w aucie. – Kiedy byliśmy prawie pod domem, kolega nie zauważył nadjeżdżającego tramwaju, który staranował nasz pojazd. W tej kolizji to ja najbardziej ucierpiałem. Uderzyłem z impetem głową w fotel z przodu – mówi Kuriata. Trafił do szpitala. Doznał licznych obrażeń ciała i nie mógł się ruszyć. Często zadawał sobie pytanie: „Dlaczego mnie to spotkało?”. Nie mógł sobie poradzić z traumą i trudnymi emocjami. Odleżyny sprawiły, że przez miesiąc musiał leżeć na brzuchu. – Skala cierpienia, jakiego doświadczyłem, była niewyobrażalna. Nie miałem nikogo bliskiego, kto mógłby mi pomóc. Wtedy oddałbym wszystko, aby ktoś zabrał ode mnie ten ból i sprawił, abym mógł odejść z tego świata – tłumaczy w rozmowie z Bliżej Życia z Wiarą.

Droga do nieba

Po pewnym czasie mężczyzna zaczął poszukiwać sensu życia, a w cierpieniu dostrzegł naprawczą moc. Jak teraz wygląda jego codzienność? W ramach rehabilitacji 52-latek odbywa ćwiczenia, których celem jest utrzymanie zakresu ruchu kończyn i stawów. Dużo czasu spędza również na modlitwie. – Jezus, będąc w domu Łazarza w Betanii, powiedział do Marii, że obrała najlepszą cząstkę, której nie będzie pozbawiona. Była złączona ze Zbawicielem głęboką miłością i przyjaźnią. Potrafiła nawiązać z Nim relację i zaufać – podkreśla Tomasz Kuriata. – To jedna z prawd, do której powinien zmierzać człowiek. Modlitwa to ścieżka do zbawienia dla każdego – dodaje.

Tomasz rozpoczyna dzień od porannej Mszy św., kontempluje również Różaniec św. – Różaniec jest modlitwą ewangeliczną. Szczególnie bliskie mojemu sercu jest doskonałe nabożeństwo do Najświętszej Maryi Panny św. Ludwika Marii Grignion de Montfort. Przez Maryję bowiem rozpoczęło się zbawienie świata i przez Nią musi się dopełnić. Moc tego nabożeństwa jest ogromna – podkreśla Kuriata. Mężczyzna jest wiernym czcicielem Matki Bożej, codziennie prosi Ją o wstawiennictwo i wsparcie. – „Królowo nieba, wesel się, alleluja, bo Ten, któregoś nosiła, alleluja, zmartwychwstał, jak powiedział, alleluja, módl się za nami do Boga, alleluja” – to jedna z moich ulubionych modlitw, które napełniają mnie radością – wyjaśnia.

Reklama

Tomasz często adoruje również Jezusa obecnego w Najświętszym Sakramencie. Centrum jego życia chrześcijańskiego jest Eucharystia. – Eucharystia jest moją autostradą do nieba – mawiał bł. Carlo Acutis. Ofiara Chleba i Wina, codzienna Komunia św., adoracja Najświętszego Sakramentu sprawiają, że moja autostrada do nieba podobnie się toczy – opowiada.

„Niewidzialny klasztor”

Tomasz jest założycielem fundacji „Niewidzialny klasztor” – ruchu jednoczącego ludzi najsłabszych i cierpiących, z niepełnosprawnościami, w podeszłym wieku, przebywających w szpitalach, więzieniach lub domach starości. – Ksiądz Jan Kaczkowski mówił, że niezwykłym lekarstwem, niezbędnym dla tych, którzy się zbliżają do śmierci, i tych, którzy za chwilę zostaną osieroceni przez kogoś ze swoich ukochanych, jest bliskość. Dlatego tak ważne jest trwanie przy ludziach potrzebujących pomocy – przekonuje 52-latek.

Tomasz Kuriata zaznacza, że fundacja „Niewidzialny klasztor” ma na celu stworzenie domu wspólnotowego, miejsca zamieszkania, rehabilitacji i modlitwy osób niepełnosprawnych, starszych, samotnych. – Jak duże to będzie przedsięwzięcie, jeszcze nie wiemy. Pragniemy zacząć małymi krokami tworzyć poszczególne pomieszczenia, aby było to miejsce przyjazne, ciepłe, praktyczne, bezpieczne, otoczone modlitwą – dodaje. Mężczyzna wyjaśnia, że jego największym marzeniem jest budowa wspólnoty, która będzie wsparciem dla słabszych, która w praktyce pokaże, jak chorzy, choć technicznie ograniczeni, mogą włączyć się w proces pomagania innym.

– We współczesnym świecie zbiorowo cierpimy na brak wrażliwości w chorobie, kalectwie i umieraniu, a nawet zwykłej obecności z drugim człowiekiem. Tylko w postawie dawania, a nie brania, możemy doświadczyć miłości, na wzór Jezusa Chrystusa. On poucza nas, abyśmy byli miłosierni, przede wszystkim dla tych, którzy nie radzą sobie w życiu, są biedni, samotni i chorzy. Ich cierpienie jest dla nas lekarstwem, które może doprowadzić do ostatecznego szczęścia – podsumowuje Tomasz.

2024-05-07 08:46

Oceń: +2 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Cenne substancje na nowy rok

Niedziela Ogólnopolska 3/2024, str. 72-73

[ TEMATY ]

Bliżej Życia z wiarą

Adobe Stock

Bóg dał człowiekowi na ziemi wiele substancji, które wzmacniają jego ciało i psychikę, najczęściej mamy je w zasięgu ręki. Wartość niektórych z nich może być cenniejsza niż złoto, choć mało kto zdaje sobie z tego sprawę.

Za najcenniejsze substancje uważam te, które będą najbardziej potrzebne w tym roku i najszybciej wykażą długotrwałe efekty, wzmacniając holistycznie cały organizm. Biorę pod uwagę niedobory w dzisiejszych czasach oraz możliwość wspomagania leczenia i profilaktyki chorób XXI wieku. Z danych wynika, że wielu Polaków potrzebuje wzmocnienia układów pokarmowego, krwionośnego, nerwowego, odporności, a także pozbycia się zbędnych kilogramów i toksyn oraz zahamowania procesów nowotworzenia. Do substancji, które najkorzystniej wpływają na kondycję naszego zdrowia, należą:
CZYTAJ DALEJ

Najmodniejsze firany gotowe 2025 – te wzory i tkaniny królują we wnętrzach

2025-07-03 09:51

[ TEMATY ]

moda

firany gotowe

wzory i tkaniny

wnętrza

firanki

Materiał sponsora

Modne firany i zasłony

Modne firany i zasłony

Trendy w aranżacji wnętrz zmieniają się dość szybko, dlatego wybierając gotowe firanki, powinieneś uwzględnić nie tylko własne preferencje, ale i to, co jest modne w 2025 roku. Ostatnie miesiące to czas, w którym na topie są przede wszystkim motywy, barwy i dekory związane z naturą, jednak projektanci mają także ciekawe inspiracje dla miłośników oryginalniejszych wnętrz. Jakie są najmodniejsze firany na 2025 rok?

W ostatnich miesiącach w aranżacjach wnętrz dominują naturalne kolory i materiały. Dotyczy to także dekoracji okiennych, dlatego gotowe firany w stylu eko należą do najmodniejszych w tym roku. Wyróżniają się spośród innych wzorów za sprawą delikatności i lekkości. Stonowane barwy świetnie komponują się z wyrazistymi akcentami w postaci barwnych, kwitnących kwiatów i intensywnie zielonych roślin egzotycznych, które rosną na parapecie. Dzięki temu firany w duchu eko są świetnym wyborem dla miłośników kwiatów i zieleni, którzy otaczają się licznymi roślinami doniczkowymi w całym domu.
CZYTAJ DALEJ

Bp Przyborek w Markowej: gościnność Rodziny Ulmów rodziła się z Chleba Życia

2025-07-06 17:09

[ TEMATY ]

rodzina Ulmów

Markowa

Chleb Życia

www.ulmowie.pl

Błogosławiona rodzina kierowała się w życiu zasadą miłości Boga i bliźniego

Błogosławiona rodzina kierowała się w życiu zasadą miłości Boga i bliźniego

W Markowej trwa Święto bł. Rodziny Ulmów, związane z przypadającym jutro wspomnieniem liturgicznym „Samarytan z Markowej”. Uroczystej Mszy św. w niedzielę w miejscowym kościele przewodniczył bp Piotr Przyborek, biskup pomocniczy archidiecezji gdańskiej, przewodniczący Rady KEP ds. Turystyki i Pielgrzymek oraz członek Rady ds. Rodziny. W homilii podkreślił, że ujęła go gościnność Ulmów, która nie pozostawiała nikogo głodnym, mimo że niewiele mieli. Jak podkreślił, taka postawa rodzi się z karmienia się Chlebem Życia, czyli komunią św.

Wraz z biskupem do Markowej przybyła grupa pielgrzymów z archidiecezji gdańskiej, którzy rano wraz z grupą z Łańcuta przeszli pieszo jeden odcinek trasy Przemyskiej Pielgrzymki na Jasną Górę. Oprawę muzyczną podczas Eucharystii zapewnił miejscowy chór „Cantus Deo”.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję