Reklama

Wiadomości

Świadomość odpowiedzialności

Niedziela Ogólnopolska 19/2024, str. 32-33

[ TEMATY ]

Marek Jurek

Artur Stelmasiak

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Mamy do czynienia z brutalnym opanowywaniem władzy w państwie przez partię zagranicy, która otwarcie opowiedziała się za podrzędnością Konstytucji Rzeczypospolitej wobec decyzji Unii Europejskiej. I mamy dramatyczny konflikt społeczny w warunkach wojny na naszych granicach. Prawo i Sprawiedliwość powinno być świadome odpowiedzialności, którą ponosi jako największa partia opozycji. To czas nie na utwierdzanie tej pozycji, na kombinowanie, jak zbudować najlepszy wynik w konkurencji z innymi prawicowymi listami, ale na poważną refleksję, jak wygrać wybory prezydenckie, jak zbudować większość. I jak wyjść z izolacji politycznej, w której PiS się znalazł. Jeden z komentatorów trafnie zauważył, że o ile zdarza się, iż partia zdobywająca najlepszy wynik w wyborach nie jest w stanie sformować większości, o tyle niebywała jest sytuacja, w której partia ta nie jest w stanie znaleźć żadnych istotnych partnerów, którzy chcieliby z nią o tym rozmawiać.

Reklama

W historii współczesnej polskiej demokracji nigdy nie było tak dramatycznego konfliktu. Nawet po 1991 r., po wolnych wyborach i utworzeniu rządu Jana Olszewskiego, żaden z komunistycznych ministrów z poprzedniej dekady nie trafił do więzienia. Teraz aresztowano dwóch – ministra Mariusza Kamińskiego i wiceministra Maciej Wąsika. To pokazuje, że dla obecnej władzy rządy prawicy są faktycznie czymś gorszym od kolaboracyjnych rządów PRL. Nic zresztą dziwnego, skoro przywódcy większości, na czele z premierem Donaldem Tuskiem, uznali postkomunistyczne środowisko Ordynackiej za część (przepraszam za to określenie, bo to właściwie bluźnierstwo wobec historii) „opozycji demokratycznej”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Premier Tusk działa dziś o wiele bardziej agresywnie niż po 2007 r. Hamulce puściły, bo niestety, wcześniej je obluzowano. Już 8 lat temu przestrzegałem Prawo i Sprawiedliwość, że korzystanie z pretekstu, który dostarczyło PO nielegalnym wyznaczeniem dwóch sędziów do Trybunału Konstytucyjnego i odwoływaniem przy tej okazji również sędziów prawidłowo wybranych, źle się skończy. Święty Tomasz More mówił, że bronią słabszych jest prawo, a Roman Dmowski uczył, że niezależną politykę narodową można prowadzić tylko przy wyraźnym poparciu opinii publicznej. My, konserwatyści, powinniśmy w interesie Polski robić wszystko, by nie tylko pokazać legitymację prawną, ale i móc się powołać na to, jak w praktyce prawo jest używane. Dam przykład. Bez całej początkowej awantury przed 8 laty Trybunał Konstytucyjny mógł mieć dziś taką większość konserwatywną, jaką ma w tej chwili. Inna rzecz, że PiS zgłaszał tam takich kandydatów, iż mając absolutną większość, sędziowie pokłócili się między sobą. Te błędy trzeba koniecznie przemyśleć, aby ich już nigdy nie powtarzać.

Teraz najbardziej konkretnym punktem na horyzoncie są wybory prezydenckie. Ich wynik może powstrzymać konstrukcję projektu „Polska bez prawicy”, a więc faktycznie pozbawiania opinii publicznej wpływu na państwo, i może stworzyć szansę na rekonstrukcję prawicowej większości. Pojęcia „rekonstrukcja” używam świadomie, nie metaforycznie. Referendum przeprowadzone w czasie wyborów pokazało jasno, że co do zasad Polacy mają prawicowe poglądy. Są za ochroną granic, przeciw imigracjonizmowi, za publiczną kontrolą strategicznych przedsiębiorstw. Czas więc się zastanowić, co zrobić, żeby poglądy większości kształtowały politykę Rzeczypospolitej. Najważniejsze, żeby Prawo i Sprawiedliwość porzuciło prowadzącą do samoizolacji doktrynę „tylko my” i zaczęło budować relacje z tymi, z którymi może stworzyć efektywną polityczną większość.

2024-05-07 08:46

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Marek Jurek: ochrona życia jest obowiązkiem państwa i społeczeństwa obywatelskiego

[ TEMATY ]

aborcja

Marek Jurek

aborcja eugeniczna

Artur Stelmasiak

Marek Jurek, zapytany w rozmowie z KAI, czy Kościół w Polsce podczas przez ostatnie cztery lata zrobił wystarczająco dużo, by wywrzeć presję na rząd w sprawie projektu zwalczającego aborcję eugeniczną, podkreślił, że ochrona życia fizycznego jest przede wszystkim obowiązkiem państwa i społeczeństwa obywatelskiego.

- Oświadczenie abp. Gądeckiego jest oczywistą reakcją w sytuacji, gdy Trybunał Konstytucyjny – mimo oczekiwania Parlamentu i wielkiej dyskusji społecznej – uchylił się od zajęcia stanowiska, na które czekała opinia publiczna. Choć ja sam nie jestem zaskoczony, bo od początku zakładałem, że skierowanie tego wniosku do Trybunału to jedynie pretekst, by nie uchwalić projektu „Zatrzymaj aborcję” – powiedział w rozmowie z KAI Marek Jurek, były marszałek Sejmu.
CZYTAJ DALEJ

Przesłanie, które płynie z dzisiejszej Ewangelii mówi, że nie wystarcza sama chęć pomagania

2025-07-10 21:29

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Adobe Stock

Czytamy następnie, że Samarytanin: „Podszedł do niego i opatrzył mu rany, zalewając je oliwą i winem”. To również ważne przesłanie, które płynie do nas z dzisiejszej Ewangelii. Mówi ono, że nie wystarcza tylko sama chęć pomagania. Ważne jest, aby pomagać mądrze, aby pomoc, którą chcemy nieść, była dostosowana do warunków, sytuacji i potrzeb osoby pokrzywdzonej.

Powstał jakiś uczony w Prawie i wystawiając Jezusa na próbę, zapytał: «Nauczycielu, co mam czynić, aby osiągnąć życie wieczne?» Jezus mu odpowiedział: «Co jest napisane w Prawie? Jak czytasz?» On rzekł: «Będziesz miłował Pana, Boga swego, całym swoim sercem, całą swoją duszą, całą swoją mocą i całym swoim umysłem; a swego bliźniego jak siebie samego». Jezus rzekł do niego: «Dobrze odpowiedziałeś. To czyń, a będziesz żył». Lecz on, chcąc się usprawiedliwić, zapytał Jezusa: «A kto jest moim bliźnim?» Jezus, nawiązując do tego, rzekł: «Pewien człowiek schodził z Jeruzalem do Jerycha i wpadł w ręce zbójców. Ci nie tylko go obdarli, lecz jeszcze rany mu zadali i zostawiwszy na pół umarłego, odeszli. Przypadkiem przechodził tą drogą pewien kapłan; zobaczył go i minął. Tak samo lewita, gdy przyszedł na to miejsce i zobaczył go, minął. Pewien zaś Samarytanin, wędrując, przyszedł również na to miejsce. Gdy go zobaczył, wzruszył się głęboko: podszedł do niego i opatrzył mu rany, zalewając je oliwą i winem; potem wsadził go na swoje bydlę, zawiózł do gospody i pielęgnował go. Następnego zaś dnia wyjął dwa denary, dał gospodarzowi i rzekł: „Miej o nim staranie, a jeśli co więcej wydasz, ja oddam tobie, gdy będę wracał”. Kto z tych trzech okazał się według ciebie bliźnim tego, który wpadł w ręce zbójców?» On odpowiedział: «Ten, który mu okazał miłosierdzie». Jezus mu rzekł: «Idź i ty czyń podobnie!»
CZYTAJ DALEJ

Odszedł Pasterz…

2025-07-12 12:04

Marek Białka

Z udziałem licznie zgromadzonej wspólnoty kapłańskiej, osób konsekrowanych oraz niezliczonej rzeszy wiernych, odbyły się uroczystości pogrzebowe zmarłego 8 lipca k J.E. ks. biskupa Władysława Bobowskiego, biskupa pomocniczego diecezji tarnowskiej.

Mszę świętą, odprawioną w kościele parafialnym pw. śś. Pustelników Świerada i Benedykta w Tropiu pod przewodnictwem bp. Wiesława Lechowicza, biskupa polowego Wojska Polskiego, koncelebrowało kilkuset kapłanów. Już we wstępie do liturgii, główny celebrans nawiązując do życia i duchowości zmarłego biskupa powiedział, że: „Odszedł Pasterz nasz, co ukochał lud ...”
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję